Ponad miesiąc temu (26 czerwca) „Gazeta Prawna” zamieściła artykuł Anny Wittenberg, zatytułowany „Tylko 3 proc. uczniów planuje karierę nauczyciela. To jeden z najniższych wyników w OECD”, który wówczas przeoczyliśmy.

 

Jednak pojawił się on niedawno na Facebooku i uznaliśmy, że  winniśmy udostępnić go także czytelnikom „Obserwatorium Edukacji” Oto jego fragmenty i link do całości:

 

 

Ponad połowa wszystkich 15-latków widzi się w pracy wykwalifikowanego specjalisty – wynika z danych OECD. W tej liczbie coraz mniej chciałoby jednak uczyć następne pokolenia. W ciągu dekady liczba chętnych spadła dwukrotnie. Powód? Niskie pensje, rosnąca biurokracja, słaby prestiż.

 

Częściej uczyć innych chcą dzieci osób z wyższym wykształceniem – wynika z pogłębionego raportu, który eksperci OECD stworzyli na podstawie wyników testów PISA. Rozwiązujący go uczniowie odpowiadali w nim nie tylko na pytania dotyczące szkolnej wiedzy, ale także własnych planów na przyszłość. Po analizie odpowiedzi okazało się, że spadająca liczba chętnych do zawodu nauczyciela to nie tylko polska specyfika – niższe zainteresowanie zawodem widać w większości krajów, które przystąpiły do badania.[…]

 

 

Co ciekawe, według raportu uczniowie, którzy chcą zostać nauczycielami, niemal w całej OECD mają gorsze wyniki w testach PISA niż ich rówieśnicy aspirujący do zawodów także wymagających wyższego wykształcenia. Planujący karierę nauczyciela w Polsce mieli średnio o 13 pkt gorszy wynik w matematyce i o 10 w czytaniu (na nieco ponad 500 pkt). Jeszcze większe – 20-punktowe – różnice były w Turcji i Hiszpanii. Potencjalni nauczyciele lepiej wypadali w Estonii, Japonii, na Węgrzech i w Stanach Zjednoczonych.[…]

 

Cały artykuł „Tylko 3 proc. uczniów planuje karierę nauczyciela. To jeden z najniższych wyników w OECD”   –   TUTAJ

 

 

Źródło: www. serwisy.gazetaprawna.pl

 



Foto:  www.dziecko.trojmiasto.pl

 

Przerwa gdy przyjdzie – co z nią czynić…

 

 

26 lipca MEN na swej oficjalnej stronie poinformowało: Projekt rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny w szkołach i placówkach skierowany do konsultacji” Poniżej zamieszczamy fragmenty tego komunikatu o linki do dokumentów źródłowych: skierowanego do konsultacji społecznych projektu rozporządzenia i jego uzasadnienia:

 

 

[…] Obowiązek rejestrowania wyjść grupowych, które nie są wycieczkami, zajęcia wymagające zwiększonego wysiłku umysłowego organizowane nie później niż na szóstej godzinie zajęć w danych dniu, minimalny czas trwania przerw, a także obowiązek dyrektora szkoły w zakresie zapewnienia uczniom miejsca na pozostawienie podręczników i przyborów szkolnych. Te główne zmiany zawiera projekt rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach. Dziś, 26 lipca br. Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało projektowane rozporządzenie do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych. […]

 

[…] W projekcie rozporządzenia znalazły się nowe regulacje dotyczące:

 

1.obowiązku rejestrowania wyjść grupowych, które nie są wycieczkami. Wzór rejestru został określony w załączniku nr 1 do projektu rozporządzenia. W rejestrze będą wpisywane m.in.: cel wyjścia, miejsca zbiórek, a także osoby odpowiedzialne za opiekę nad uczniami. Wpisy w rejestrze wyjścia grupowego będą wymagały akceptacji dyrektora szkoły. Do prowadzenia rejestru dyrektor może upoważnić inną osobę. Do wycieczek szkolnych stosuje się kartę wycieczki określoną w § 6 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 25 maja 2018 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki krajoznawstwa i turystyki (Dz. U. poz. 1055);

 

2.obowiązku uwzględnienia w planie zajęć dydaktyczno-wychowawczych realizacji zajęć wymagających intensywnego wysiłku umysłowego nie później niż na szóstej godzinie zajęć w danym dniu;

 

3.wprowadzenia minimalnego czasu trwania przerw (co najmniej 10 minut) oraz dostosowania ich do potrzeb uczniów. Dyrektor szkoły w tej kwestii będzie obowiązany zasięgnąć opinii rady rodziców i samorządu uczniowskiego, gdyż długość przerw powinna być racjonalnie dostosowana do potrzeb społeczności szkolnej, np. umożliwiać spożycie drugiego śniadania i obiadu. Ponadto, uczniom podczas przerwy należy zapewnić opiekę;

 

4.konieczności informowania kuratora oświaty o zawieszeniu zajęć.

 

Ponadto, zmieniony został przepis dotyczący zapewnienia możliwości pozostawienia części podręczników i przyborów w pomieszczeniach szkoły. W projekcie rozporządzenia (§ 5) jednoznacznie określono obowiązek dyrektora szkoły w zakresie zapewnienia uczniom miejsca na pozostawienie podręczników i przyborów szkolnych. Rozwiązanie to ma na celu skuteczniejsze egzekwowanie prawa ucznia i ograniczenie problemów z nadmiernym obciążeniem układu mięśniowo-szkieletowego negatywnie wpływającym na rozwój dziecka.[…]

 

Proponuje się, aby projektowane rozporządzenie weszło w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Wprowadzono przepis przejściowy umożliwiający szkołom dostosowanie do wymogów określonych w § 4 ust. 2, § 13 ust. 3 i 4 oraz § 20 ust. 2 w terminie do dnia 1 marca 2019 r. Termin ten umożliwi dostosowanie organizacji pracy szkoły i placówki w zakresie zmiany planu zajęć dydaktyczno-wychowawczych w drugiej połowie roku szkolnego 2018/2019, tj. po zakończeniu ferii zimowych.

 

 

Pełna treść informacji Projekt rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny w szkołach i placówkach skierowany do konsultacji”   –   TUTAJ

 

 

Źródło: www.men.gov.pl

 

 

Projekt rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa i higieny w szkołach i placówkach – TUTAJ

 

Uzasadnienie projektu   –  TUTAJ

 

Źródło  powyższych plików: https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12314251/katalog/12524157#12524157

 

 

 

Na jedno z proponowanych w projekcie rozwiązań zwrócono uwagę na portalu firmy Wolters Kluwer,  zamieszczając    31 lipca materiał zatytułowany Trudniejsze lekcje tylko rano – decyzję podejmie dyrektor”. Oto jego fragmenty:

 

 

Czytaj dalej »



 

 

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar ponownie wystąpi, tym razem nie do Ministra Edukacji Narodowej, a do przewodniczącego sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Rafała Grupińskiego, w sprawie pilnej konieczności dokonania zmian w rozporządzeniu o ocenianiu nauczycieli. [TUTAJ]   W poniedziałek na stronie RPO zamieszczona komunikat, który informuje o tym wystąpieniu: „Ujednolicić wskaźniki oceny pracy nauczycieli i dyrektorów szkół. Rzecznik pisze do sejmowej komisji”.

 

Oto fragmenty tej informacji:

 

Wskaźniki oceny pracy nauczycieli powinny być określane w rozporządzeniu MEN, a nie w regulaminach poszczególnych szkół, przygotowywanych przez ich dyrektorów – powtarza Rzecznik Praw Obywatelskich 

 

Rzecznik obawia się, że dyrektorzy będą tworzyć wskaźniki w zależności od swych indywidualnych upodobań, nie zaś od wynikającej z Karty Nauczyciela specyfiki pracy w danej szkole

 

Adam Bodnar ma także zastrzeżenia wobec braku jednolitości wskaźników oceny pracy samych dyrektorów – które będą różnić się w zależności od województwa. […]

 

Rzecznik wskazał, że niepokój nauczycieli, dyrektorów i ekspertów budzą nie tylko szczegółowe kryteria oceny pracy, ale również ogólne założenia zmian systemu oceny pracy nauczyciela i dyrektora szkoły wynikające z uchwalonej 27 października 2017 r. ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, która wprowadziła też zmiany w Karcie Nauczyciela. O ile bowiem szczegółowe kryteria oceny pracy nauczyciela zostały określane w akcie wykonawczym, tj. rozporządzeniu MEN z 29 maja 2018 r. i będą wspólne dla wszystkich nauczycieli, o tyle wskaźniki oceny pracy nauczycieli, odnoszące się do spełniania poszczególnych kryteriów oceny pracy, będą różne – zależne od postanowień zaproponowanych przez dyrektora danej szkoły w regulaminie.

 

Z kolei wskaźniki oceny pracy dyrektorów szkół będą zależeć od specyfiki pracy w szkołach, wspólnej dla całego obszaru, który podlega organowi nadzoru pedagogicznego. Zgodnie ze zmianami z października 2017 r.  regulaminy określające wskaźniki oceny pracy dyrektorów będą ustalać te organy nadzoru. Oznacza to, że regulaminy będą się różnić w zależności od województwa.

 

Potrzebę zmian w obu tych kwestiach rzecznik sygnalizował w wystąpieniu do minister Anny Zalewskiej               z 7 marca 2018 r * […]

 

 

Czytaj dalej »



Foto: www.facebook.com/radamlodziezy

 

Członek Rady Dzieci i Młodzieży przy Ministrze Edukacji Narodowej…

 

Na zdjęciu: z min. A. Zalewską  – Dawid Witczak – uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego w Częstochowie. Pochodzi z małej miejscowości Karczewice. Wielki miłośnik lotnictwa, z którym wiąże swoją przyszłość. Jego zamysłem na szkołę przyszłości, jest szkoła, która uczy praktycznych umiejętności i wiedzy potrzebnej w życiu. Lubi wolontariat i pracę z drugim człowiekiem, do której zachęca innych.

 

                                                     [Tekst i zdjęcie z 2016 roku: www.facebook.com/radamlodziezy]

 

 

 

Bez żadnych skrótów udostępniamy zamieszczony 27 lipca  na oficjalnej stronie MEN komunikat, który można interpretować dwojako:

 

1. Jaka ta pani minister dobra – przychyliła się do licznych próśb ze strony uczniów i rodziców  (sic!)” .

2. Jako symptom braku zainteresowania uczniów naszych szkół uczestniczeniem w tej atrapie młodzieżowej demokracji.

 

Oto ten komunikat:

 

Nabór do Rady Dzieci i Młodzieży – termin rekrutacji przedłużony

 

W związku z licznymi prośbami ze strony uczniów i rodziców do 20 sierpnia br. przedłużony został nabór do trzeciej kadencji Rady Dzieci i Młodzieży Rzeczypospolitej Polskiej przy Ministrze Edukacji Narodowej.

 

Kandydatów, którzy już wysłali zgłoszenia i otrzymali od nas informację o brakach formalnych, informujemy, że pozostałe dokumenty należy przesłać do 20 sierpnia br.

 

Jednocześnie w związku z powtarzającymi się pytaniami dotyczącymi danych, jakie należy przesłać uprzejmie wyjaśniamy, że ocena zasadności zawarcia w zgłoszeniu określonych informacji o sobie należy do kandydata. Dane podawane są dobrowolnie przez kandydatów i przetwarzane na podstawie ich zgody.

 

 

Osoby, które jeszcze nie wzięły udziału w naborze zachęcamy do wysłania swojego zgłoszenia.

 

Źródło: www.men.gov.pl

 

 

Przypominamy, ze MEN po raz pierwszy ogłosiło nabór do Rady Dzieci i Młodzieży RP  25 czerwca. Zamieszczono tam m.in. informację o tym, jakie informacje o kandydacie powinny być dołączone do zgłoszenia:

 

 

Nadesłane kandydatury będą oceniane na podstawie następujących kryteriów:

 

>zaangażowanie w wolontariat,

 

>zaangażowanie w działalność społeczną oraz życie społeczności lokalnych i życie publiczne (np. członkostwo w młodzieżowych radach, członkostwo w organizacji harcerskiej, uczestnictwo w Sejmie Dzieci i Młodzieży, członkostwo w samorządzie szkolnym),

 

osiągane wyniki w nauce (w tym: uzyskanie stypendium Prezesa Rady Ministrów lub innych stypendiów, udział w olimpiadach i konkursach);

 

>uzasadnienie własnej kandydatury, przygotowane przez kandydata

 

[Źródło: www.men.gov.pl]

 

 

Podano także, iż zgłoszenia należy przesyłać do 31 lipca i załączono formularz zgłoszeniowy  [TUTAJ]



 

Wszyscy którzy czytali wczorajszy felieton (nr  229) dowiedzieli się już o  projekcie Fundacji „ABCXXI-Cała Polska czyta dzieciom, nazwanym „Mądrzy Cyfrowi”. Dla szybszego wprowadzenia w temat dzisiejszej informacji przypominamy, że jest on adresowany do polskich nastolatków (ze szkoły podstawowej) , a jego celem kształtowanie odpowiedzialnych postaw społecznych z wykorzystaniem nowych technologii. Jak napisano na stronie organizatora „młodzież w kreatywny sposób nauczy się praktykowania wartości takich jak szacunek, uczciwość, mądrość oraz odwaga cywilna, a wszystko przy pomocy zajęć rozwijających praktykowania wartości takich umiejętności cyfrowe, w tym z tworzenia wirtualnej rzeczywistości, podstaw montażu trójwymiarowego wideo, narzędzi do pracy zespołowej, czy zasad bezpiecznego i odpowiedzialnego korzystania z internetu.”.

 

Projekt „Mądrzy Cyfrowi” ruszył w formie pilotażowej w czerwcu 2018 r., a zimą 2019 r. obejmie swoim zasięgiem kilkaset szkół z całego kraju.

 

I w tym miejscu informujemy naszych czytelników, że w owym – zakończonym już – pilotażu uczestniczyła grupa uczennic i uczniów jednej z łódzkich szkół podstawowych. Nie będzie chyba dla nikogo zaskoczeniem, że tą szkołą jest Szkoła Podstawowa nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi .

 

W piątek 20 lipca, w ostatnim dniu realizacji zadań pilotażu projektu uczniów SP nr 81 odwiedziła pani Irena Koźmińska –  założycielka i prezes Fundacji ABCXXI-Cała Polska czyta dzieciom”, która  w 2001 roku zainicjowała, wznawianą corocznie, kampanię społeczną „Cała Polska czyta dzieciom”, mającą w szczególności na celu zachęcanie rodziców, nauczycieli i pozostałych dorosłych do poświęcenia co najmniej dwudziestu minut dziennie na czytanie dzieciom.

 

 

Z tej okazji na fanpage Fundacji zamieszczono krótką informację i zdjęcia, zrobione podczas tej wizyty:

 

Pierwsze zajęcia programu Mądrzy Cyfrowi za nami! Po 5-dniowym kursie uczniowie wyposażeni w nową wrażliwość i w nowe kompetencje cyfrowe są gotowi do wspólnego opracowania projektu społecznego.[…]”

 

 

 

Uczennice i uczniowie – uczestnicy pilotażu projektu „Mądrzy Cyfrowi” ze SP nr 81 w Łodzi. Wraz z nimi stoją:   z lewej strony pani prezes Irena Koźmińska, a z prawej pani dyrektor tej szkoły – Bożena Będzińska-Wosik

 

 

Czytaj dalej »



Poprzedni felieton (nr 228) zakończyłem słowami:

 

Będę jeszcze do tego wracał – na pewno za tydzień będzie ciąg dalszy o „sadzeniu róż świadomości obywatelskiej”…”

 

Jednak już we wtorek nabrałem poważnych wątpliwości, czy dobrze zrobię kontynuując podjęty wówczas temat „ogrodnictwa obywatelskiego”, który w myśl mojej różanej metafory miałby polegać na „zasadzaniu” w świadomości  naszych uczniów, zwłaszcza tych, którzy już wkrótce staną się wyborcami, podstawowej wiedzy o naszej Konstytucji, a co za tym idzie – o funkcjonowaniu demokratycznego  państwa, o trójpodziale władzy, o roli parlamentu, o reprezentatywnej ordynacji wyborczej…

 

Dlaczego tak szybko zmieniłem zdanie? Było to spowodowane nikłym odzewem (tylko 3 udostępnienia) fejsbukowych znajomych na apel o udostępnianie owego felietonu, który – tradycyjnie – zamieściłem jeszcze w niedzielę, 22 lipca, na moim profilu. To dało mi „do myślenia”, że środek wakacji i afrykańskie upały nie są najlepszą porą na takie poważne i mające aspiracje wywołania konkretnych działań, teksty.

 

Przeto oświadczam, że do tematusadzenia róż świadomości obywatelskiej” powrócę, ale na początku września.

 

A dzisiaj podejmę inny temat, a właściwie także jeden z kluczowych problemów naszych czasów, w tym edukacji: kompetencje cyfrowe, ale w symbiozie z kompetencjami etycznymi. Będzie to wprowadzenie do relacji z łódzkiego pilotażu najnowszego programu Fundacji „ABCXXI-Cała Polska czyta dzieciom”, przy  wsparciu Google, czyli Mądrzy Cyfrowi”. Ten pilotaż już się zakończył, a ja cały czas czekałem na szczegółowe materiały (informację i zdjęcia) od jego realizatorów – jak dotąd bezskutecznie. Dlatego jutro zamieszczę to co już mam, a dzisiaj kilka zdań o celach tego projektu i jego założeniach organizacyjnych, a przede wszystkim swoiste  przygotowanie, nie tyle artyleryjskie co filozoficzne, które pozwoli jeszcze lepiej osadzić ten projekt w strategicznych celach edukacji „na miarę wyzwań przyszłości”.

 

 

Najpierw o projekcie Mądrzy Cyfrowi”:

 

Mądrzy Cyfrowi to pierwszy program dla nastolatków obejmujący teren całej Polski, polegający na kształtowaniu odpowiedzialnych postaw społecznych z wykorzystaniem nowych technologii.[…]

 

Aby odnaleźć się dzisiaj w świecie nowych technologii, potrzebne są – tak jak w codziennym życiu – pozytywne wartości, którymi się kierujemy.[…]

 

Młodzież w kreatywny sposób nauczy się praktykowania wartości takich jak szacunek, uczciwość, mądrość oraz odwaga cywilna, a wszystko przy pomocy zajęć rozwijających umiejętności cyfrowe, w tym z tworzenia wirtualnej rzeczywistości, podstaw montażu trójwymiarowego wideo, narzędzi do pracy zespołowej, czy zasad bezpiecznego i odpowiedzialnego korzystania z internetu. […]

 

W każdym województwie, w ramach “lata i zimy w mieście” wybrane szkoły oraz biblioteki, w tym także z obszarów wiejskich, zorganizują zajęcia dla uczniów w wieku 12-13 lat.[…]

 

Projekt „Mądrzy Cyfrowi” ruszył w formie pilotażowej w czerwcu 2018 r., a zimą 2019 r. obejmie swoim zasięgiem kilkaset szkół z całego kraju.[…]      [Źródło:www.madrzycyfrowi.pl]

 

 

A teraz dzisiejsza wisienka na tym felietonowym torciku: los zrządził, że właśnie we wczorajszym wydaniu „Gazety Wyborczej”, na stronach „Magazynu Świątecznego” zamieszczono wywiad, jaki red. Magdalena Grochowska przeprowadziła z prof. dr hab. Tadeuszem Gadaczem, zatytułowany „Tadeusz Gadacz: Kiedy student ma przeczytać 300 stron, pyta, dlaczego wymagam heroizmu”, który w wersji papierowej zatytułowano bardziej adekwatnie do treści: ”Drugi bunt mas. Proroctwo Fryderyka Nitzschego spełnia się na naszych oczach”.

 

 

Czytaj dalej »



Dzięki fejsbukowej znajomości z Panem Prezesem Markiem Ćwiekiem także redakcja OE mogła zapoznać się z wartościową publikacją, jaką zamieścił portal INN:Poland. Już jej tytuł zachęca do zapoznania się z treścią: „Polscy nauczyciele mogą uczyć się od Youtuberów”. Już połowa uczniów wiedzę czerpie z filmików

 

Tradycyjnie, dla zaostrzenia „apetytu” proponujem6y, na początek, kulka fragmentów tej publikacji:

 

 

Polscy uczniowie zamiast umierać z nudów pod szkolną tablicą woli odpalić sobie filmik edukacyjny na Youtubie. Z badań przeprowadzonych przez Brainly wynika, że w ten sposób wiedzę o świecie zdobywa już połowa z nich. Najpopularniejsi influencerzy mają po kilkaset tysięcy subskrybentów. […]

 

Z czego wynika taka popularność edukacyjna YT? Czy to kwestia siły przyciągania i atrakcyjności internetu czy raczej słabości nauczycieli, którzy w szkole nie potrafią sprzedać dokładnie samej wiedzy? A może coś jeszcze? Może to kwestia percepcji młodego pokolenia, które urodziło się z tabletami w rękach i ma problemy ze skupieniem się na belfrze perorującym przy szkolnej tablicy?

 

Moim zdaniem chodzi głównie o to ostatnie – komentuje dla INNPoland.pl  Barbara Strycharczyk, współpracownik Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego i nauczycielka języka łacińskiego i kultury antycznej w Liceum Ogólnokształcącym Stowarzyszenia STERNIK. Strycharczyk podkreśla, że sama korzysta i zachęca nauczycieli do korzystania z filmów zamieszczonych na Youtube.

 

Foto: www.facebook.com/barbara.strycharczyk

 

Barbara Strycharczyk – nauczycielka języka łacińskiego i kultury antycznej w Liceum „Strumienie” Stowarzyszenia Sternik.

 

Przydają się nawet w przedmiocie, którego nauczam. Staram się jednak sama kierować uczniów na wartościowe nagrania. W internecie można znaleźć zarówno fantastyczne pozycje, jak i filmy o bardzo małej wartości edukacyjnej – zastrzega.

 

Taka polityka wydaje się dużo mądrzejsza niż obrażanie się na rzeczywistość. Tym bardziej, że ze wspomnianych już badań Brainly wynika, że informacje znalezione w sieci weryfikuje mniej niż połowa uczniów (48 proc.).[..]

 

 

Czytaj dalej »



Foto: www.cezaskielce.pl

 

Kto spełni oczekiwania WŁADZY? 

 

 

[…] MEN chce obniżyć wymogi dotyczące kandydatów na dyrektorów szkół – teraz przepis wymaga od nich uzyskania noty wyróżniającej. Po nowelizacji, nad którą pracuje resort, wystarczyć będzie ocena bardzo dobra.

 

Projektodawca doszedł do wniosku, że tak restrykcyjny wymóg sprawi, że bardzo niewiele osób będzie mogło zostać dyrektorem szkoły – mówi nam Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Dodaje, że kolejną przeszkodą jest fakt, że kryteria i regulaminy są tak sformułowane, że wielu dyrektorów nie miałoby szans na ich spełnienie.

 

[…] Nowelizacja ustawy nie ma szans na wejście w życie do 1 września 2018 r. Ale to nic wyjątkowego, jeżeli  chodzi o nowe regulacje ws. oceniania nauczycieli. Póki co brakuje m.in. przepisów wykonawczych określających kryteria oceniania pedagogów w szkołach podległych resortom: sprawiedliwości i kultury. […] W przypadku oceniania dyrektorów szkół wskaźniki określają kuratorzy oświaty – muszą się oni porozumieć z samorządami. Potem dokumenty opiniują organizacje związkowe. Z tym również jest problem – do zaopiniowania trafiają projekty, które nie zostały omówione z samorządowcami. […]

 

 

Cała informacja „Dyrektor niekoniecznie z oceną wyróżniającą”   –   TUTAJ

 

 

Źródło: www.oswiata.abc.com.pl

 

 

UWAGA: Pogrubienia i podkreślenia fragmentów tekstu – redakcja OE.

 



Wczoraj na internetowej stronie „Dziennika Łódzkiego” (wcześniej w wersji papierowej)  zamieszczono opracowanie redaktora Macieja Kałacha, z którego wszyscy mogą dowiedzieć się na jakim poziomie „rynek rekrutacyjny” ustalił progi punktowe, których posiadanie było warunkiem dostania się do najbardziej obleganych łódzkich liceów i techników.

 

Oto fragment tego opracowania i „kwintesencja” owych informacji w formie załączonego pliku pdf, będącego swoistym rankingiem szkół, ułożonym w kolejności od tej, do której mogli się dostać tylko absolwenci gimnazjów legitymujący się najwyższą liczbą punktów (maksymalna – 200):

 

[…] Progi do liceów ogólnokształcących i szkół zawodowych w Łodzi, które przedstawiamy, pochodzą z głównego etapu rekrutacji do klas pierwszych na rok szkolny 2018/2019. Na kolejnych slajdach naszej galerii prezentujemy placówki z najwyższymi progami punktowymi. W nich tegoroczny absolwent gimnazjum, ze słabym wynikiem państwowego egzaminu na koniec tej szkoły i z kiepskim świadectwem, raczej nie miał czego szukać…

 

19 lipca 2018 r. był ostatnim dniem na doniesienie dokumentów przez kandydatów zakwalifikowanych do liceów, techników i branżówek. Po tej dacie ustalił się próg dla każdej z tych placówek – czyli punktowa granica, którą absolwent gimnazjum musiał osiągnąć, aby dostać się do wskazanej przez siebie szkoły ponadgimnazjalnej (w głównym etapie rekrutacji). Każdy kandydat mógł zdobyć 200 rekrutacyjnych punktów (w tym połowę za egzamin gimnazjalny, a resztę za oceny przeliczone na punkty ze świadectwa na koniec trzeciej klasy gimnazjum oraz za szczególne osiągnięcia: artystyczne, sportowe czy w konkursach przedmiotowych). […]

 

 

Foto: Jacek Szabela [www.p.lodz.pl/pl/liceum-politechniki-lodzkiej]

 

Inauguracja roku szkolnego w Zespole Szkół Politechniki Łódzkiej.

 

 

Progi do łódzkich  liceów i techników w procedurze rekrutacyjnej na rok szkolny 2018/2019

 

1.Publiczne Liceum Ogólnokształcące Politechniki Łódzkiej

 

Minimalna liczba punktów kandydata przyjętego do „najsłabszej” klasy (lub jej pododdziału): 196.6 (Klasa I B – rozszerzenie: matematyka, fizyka, język angielski –  drugi język obcy: j. francuski)

 

Minimalna liczba punktów kandydata przyjętego do „najmocniejszej” klasy (lub jej pododdziału): 200.0 (Klasa E – rozszerzenie: matematyka, informatyka, fizyka, język angielski  – drugi język obcy: j. hiszpański)

…..

 

 

Wykaz wszystkich notowanych w DŁ szkół  –  TUTAJ

 

 

 

Cały artykuł „Progi do liceów ogólnokształcących i szkół zawodowych w Łodzi w rekrutacji 2018/2019… „   –   TUTAJ

 

 

Źródło: www.dzienniklodzki.pl



Na internetowej stronie MEN zamieszczono dziś komunikat, w którym podsumowano informacje o przebiegu wypoczynku dzieci i młodzieży na półmetku tegorocznych wakacji. Oto fragmenty tego materiału:

 

 

Ministerstwo Edukacji Narodowej podsumowało pierwszy miesiąc wakacji. Do tej pory (stan na 24 lipca br.) w bazie wypoczynku prowadzonej przez MEN organizatorzy zarejestrowali ponad 26 tys. zgłoszeń (26.143). Na zorganizowane wakacje zarówno w kraju, jak i za granicę wyjedzie lub już wyjechało w sumie prawie 1,2 mln uczniów (1.118.744).

 

 

Foto: www.lisiagora.pl

 

Jak wynika ze zgłoszeń organizatorów, podczas wakacyjnych wyjazdów najwięcej dzieci przebywa w Warszawie – 32637, Gdańsku – 21952, Krakowie – 16547, Zakopanem – 13012, Wrocławiu – 12795, Jarosławcu – 10142, Łebie – 9677, Jastrzębiej Górze – 9535.

 

Najwięcej zgłoszeń wprowadzonych do bazy wypoczynku dotyczyło województw: mazowieckiego – 4634 (228 150 dzieci), pomorskiego – 3379 zgłoszeń (162 951 dzieci), śląskiego – 3187 zgłoszeń (139 070 dzieci) oraz małopolskie – 2156 zgłoszeń (91 846 dzieci).

 

Z danych zgromadzonych do tej pory w bazie wynika również, że uczniowie wyjechali lub planują wyjazd na zorganizowane wakacje za granicę. W sumie dzieci i młodzież wypoczywają w 44 krajach, między innymi na Węgrzech, w Bułgarii, Hiszpanii, Danii, Grecji, Chorwacji, Bośni i Hercegowinie, Macedonii, Szwecji, Albanii, Francji, Austrii, Bułgarii, Belgii, Wielkiej Brytanii, Maroku, Malezji, we Włoszech, na Litwie i Malcie.

 

Najwięcej uczniów wyjechało lub wyjedzie do: Bułgarii – 15 188 dzieci, Włoch – 9449, Hiszpanii – 9219, Grecji – 7576, Wielkiej Brytanii – 3806.

 

Jednym z najważniejszych elementów letniego wypoczynku jest kwestia bezpieczeństwa. Kuratorzy oświaty skontrolowali prawie 2 tys. wypoczynków. […]

 

 

Czytaj dalej »