Oto informacja o godnej poparcia i upowszechnienia inicjatywie, zaczerpnięta z Fb profilu Oli Rodzewicz:

 

 

Zapraszamy szkoły do udziału w ogólnopolskim, bezpłatnym i ogólnodostępnym

Programie Profilaktycznym „Godzina dla MŁODYCH GŁÓW” !

 

Przygotowany przez nasz zespół Program Profilaktyczny ma na celu wsparcie dzieci i młodzieży, a także nauczycieli i nauczycielek w działaniach z obszaru profilaktyki zdrowia psychicznego. Porozmawiajmy otwarcie o zdrowiu psychicznym .

 

W pierwszym półroczu zajęcia dotyczyć będą:

>pierwszej pomocy psychologicznej (PPP),

a w drugim półroczu:

>higieny cyfrowej i bezpieczeństwa w sieci.

 

Program skierowany jest do osób uczniowskich szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych, a pośrednimi odbiorcami programu są nauczyciele i nauczycielki oraz rodzice.

 

Informacje organizacyjne:

 

1. Szkoła, która wyrazi chęć realizacji Programu Profilaktycznego i zgłosi się (lub już zgłosiła) poprzez formularz zgłoszeniowy na stronie  [TUTAJ] powinna POTWIERDZIĆ swoje zgłoszenie poprzez odesłanie dokumentu „Pełnomocnictwo” podpisanego przed Dyrektora placówki, gdzie wskazane jest imię i nazwisko Szkolnego Lidera Projektu w danej szkole.

 

2.W programie udział wezmą jedynie te szkoły, które dostarczą podpisany dokument na adres: kontakt@mlodeglowy.pl

l

3.W każdej szkole konieczna jest obecność Lidera Projektu, do zadań którego należy przygotowanie pozostałych nauczycieli w szkole do przeprowadzenia lekcji psychoedukacyjnych.

 

4.Liderzy wyłonieni w szkole będą mogli korzystać z pomocy i wsparcia Koordynatora w swoim województwie.

   Pytania prosimy kierować na poniższe adresy koordynatorów wojewódzkich – TUTAJ

 

W przypadku pytań dotyczących współpracy z Koordynatorami wojewódzkimi zapraszamy do kontaktu z Koordynatorką Aleksandrą Rodzewicz  – aleksandra.rodzewicz@mlodeglowy.pl

 

W sprawach merytorycznych dotyczących realizacji Programu Profilaktycznego: z Koordynatorką ds. Programu Profilaktycznego „Godzina dla MŁODYCH GŁÓW” Justyną Żukowską-Gołębiewską  –   justyna.zukowska-golebiewska@mlodeglowy.pl  lub na mail  –  kontakt@mlodeglowy.pl

 

Kiedy zaczynamy

 

Czekamy na zgłoszenia szkół i potwierdzenia realizacji Programu Profilaktycznego do 20 września 2023 r  na adres   kontakt@mlodeglowy.pl

 

Oficjalna inauguracja  Programu Profilaktycznego  odbędzie się  10 października 2023 r.

 

Strona projektu   https://mlodeglowy.pl/zapisz-szkole-do-programu/

 

 

 

Źródło: https://www.facebook.com/ola.rodzewicz.35

 

 x           x          x

 

Więcej o programie profilaktycznym „Godzina dla Młodych Głów” –  TUTAJ

 



Portal Prawo.pl zamieścił wczoraj (6 września 2023 r.) informacje o wynikach badania opinii, przeprowadzonego przez serwis kariery LiveCareer Polska. Choć nie udało się nam dotrzeć do informacji o tym badaniu „z pierwszej ręki”, to zdecydowaliśmy się na udostępnienie obszernych fragmentów tego tekstu:

 

 

Badanie: Szkoła nie przygotowuje uczniów do potrzeb rynku pracy

 

Aż 79 proc. Polaków uważa, że polska szkoła nie przygotowuje uczniów do realiów rynku pracy ani do jego przyszłej wizji. Badani domagają się większej autonomii uczniów – wynika z badania „Szkoła przyszłości” przeprowadzonego przez serwis kariery LiveCareer Polska. Według 87 proc. badanych nauczyciel powinien mieć pewien stopień autonomii w zakresie programu nauczania. Co do wynagrodzeń nauczycieli, 52 proc. uważa je za adekwatne do ich roli, a 35 proc. za zbyt niskie.

 

Badanie przeprowadzono na grupie 971 respondentów. Wykazało, że 71 proc. badanych nie jest zadowolonych z obecnego sposobu oceniania uczniów. Jednak 64 proc. twierdzi, że skala ocen od 1 do 6 sprawdza się w klasach IV–VIII oraz szkołach średnich. Dla klas I–III szkół podstawowych 44 proc. popiera tradycyjny sposób oceniania, a kolejne 44 proc. wskazuje na indywidualne oceny opisowe dla każdego ucznia. Niemal każdy respondent (91 proc.) uważa, że uczeń powinien mieć możliwość przedyskutowania oceny z nauczycielem. […]

 

Żaneta Spadło, ekspertka kariery LiveCareer, komentuje:Nastawienie Polaków do kadry pedagogicznej jest generalnie pozytywne. Niemal 60 proc. dobrze ocenia kompetencje zawodowe nauczycieli. Jednak według ankietowanych wymaga poprawy kształcenie nauczycieli na etapie ich edukacji.

 

Dalsze wyniki badania pokazują:

 

55 proc. respondentów popiera dyskusje grupowe w szkołach,

46 proc. uważa za istotne korzystanie z nowoczesnych technologii,

58 proc. chciałoby powszechności nauki zdalnej w szkołach, o ile byłoby to odpowiednio realizowane. […]

 

Małgorzata Sury, ekspertka ds. kariery z LiveCareer.pl, podkreśla konieczność głębszych zmian w systemie edukacji, które nie powinny ograniczać się do powierzchownych reform.

 

Dodatkowo, badanie wykazało:

 

68 proc. uważa, że system oceniania w szkołach nie przygotowuje do oceniania pracy przez klientów/przełożonych,

65 proc. twierdzi, że wysokość zarobków nauczycieli wpływa na jakość nauczania,

25 proc. respondentów przyznaje, że oceny szkolne negatywnie wpłynęły na ich samoocenę,
tylko 27 proc. poznało podstawy prawa pracy w trakcie edukacji.

 

 

Cały tekst „Badanie: Szkoła nie przygotowuje uczniów do potrzeb rynku pracy”  – TUTAJ

 

 

Źródło: www.prawo.pl/oswiata/

 

                                                                 x           x           x

 

 

Poszukując informacji o badaniu, którego wyniki powyżej zaprezentowaliśmy, trafiliśmy na stronie livecareer.pl na obszerną relację o wynikach innego badania, którego przedmiotem było  poznanie opinii na temat „Jak Polacy z perspektywy czasu oceniają swoją edukację?”. 

 

Cóż tam, Panie, w edukacji?

 

 

Zainteresowanych zapraszamy  TUTAJ

 

 

 

 

 



Foto: https://www.gissv.org/gissv-home-english

 

German International School of Silicon Valley – Międzynarodowa Szkoła Doliny Krzemowej – prywatna szkoła kształcąca dzieci od przedszkola do klasy 12. Ma oddziały w Mountain View i San Francisco w Kalifornii.

 

 

Prof. Śliwerski, jako antytezę do zachwytów naszych rządzących nad polską oświatą, wygłaszanych z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego, zamieścił na swoim blogu tekst, informujący o niemieckiej dwujęzycznej szkole, działającej w USA, będącej przykładem rzeczywistych zmian w metodyce kształcenia, stawiającej sobie za cel przegotowanie jej uczniów do wyzwań przeszłości. Oto ten post – bez skrótów:

 

 

Kluczowe umiejętności uczenia się w XXI wieku

 

Polityka oświatowa wysoko rozwiniętych gospodarczo państw świata reorientuje cele kształcenia w takim zakresie, by uwzględniały one dynamikę zmian technologicznych w innowacyjnej gospodarce. Niemcy ulokowali się już kilka lat temu w Dolinie Krzemowej, a więc w pobliżu potentatów światowej technologii cyfrowej w USA dwujęzyczną szkołę (Deutsche Schule w Silicon Valley), która stała się forpocztą szkoły przyszłości.

 

Foto: www.google.com

 

Chociaż umiejętności uczenia się w XXI wieku nie są jednoznacznie zdefiniowane w literaturze pedagogicznej, to w powyższej placówce realizowane są następujące zakresy kompetencji. Przedmiotem transformatywnej dydaktyki czyni się rozwijanie u uczniów umiejętności w zakresie:

 

-myślenia krytycznego, umiejętności rozwiązywania problemów, analizy i interpretacji a także wyszukiwania wiarygodnych informacji i naukowej wiedzy w Internecie;

 

-weryfikowania informacji i formułowania pytań;

 

-kreatywności, ekspresji artystycznej, ciekawości, innowacyjnego myślenia, wyobraźni i myślenia;

 

-samodzielnej i odpowiedzialnej pracy;

 

-prezentowania wyników własnej aktywności poznawczej;

 

-pracy w zespole, współpracy, przywództwa, angażowania się w wirtualnym środowisku pracy;

 

-analizy i interpretacji danych, programowania;

 

-dostrzegania i zrozumienia wzajemnych powiązań między wartościami etycznymi, społecznymi, socjalnymi, ekologicznymi, kulturowymi, humanitarnymi, naukowymi i ekonomicznymi;

 

-przedsiębiorczego myślenia (przedsiębiorczości);

 

-myślenia naukowego i zastosowania we własnej działalności metod naukowych.

 

 

„Projekt lekcji odgrywa w tej eksperymentalnej szkole kluczową rolę. Proces uczenia się jest tu wysoce zindywidualizowany. Uczniowie stają się producentami treści cyfrowych. Środowisko cyfrowe stanowi dla nich nową przestrzeń  »makerspace« do uczenia się w ramach kreatywnych warsztatów. Media cyfrowe umożliwiają im autentyczne spotkania z ludźmi z innych kultur. Nauczyciele i uczniowie postrzegają siebie jako część globalnej społeczności edukacyjnej, która jest połączona w sieci na całym świecie.

 

W tej „szkole” smartfony, tablety, notebooki są uważane za „inteligentnych” sojuszników w uczeniu się. Wykorzystuje się w tym procesie naukowe blogi, które służą uczniom jako medium do interakcji i dyskusji. Materiały dydaktyczne są zdygitalizowane, a wiedza jest cyfrowo usystematyzowana i uporządkowana. Są one zawsze dostępne i można je udostępnić koleżankom i kolegom jednym kliknięciem.

 

Zmieniła się rola nauczyciela. Media cyfrowe intensyfikują współpracę między nauczycielem a uczniami zarówno w klasie (synchronicznie), jak i poza nią (asynchronicznie). Nauka jest tu oparta na metodzie projektów, w ramach której uczniowie szukają odpowiedzi na sformułowane także przez siebie pytania, kontaktują się z ekspertami, tworzą prezentacje własnych projektów i udostępniają je innym. Nauczyciele zaś zapewniają uczniom wsparcie i wskazówki”.

 

Z wypowiedzi polityków władzy z wczorajszego dnia inaugurującego rok szkolny 2023/2024 wynika, że mamy patologiczną politykę oświatową w kraju.  […]

 

 

 

Źródło:www.sliwerski-pedagog.blogspot.com



Dzisiaj proponujemy obejrzenie i wysłuchanie krótkiej wypowiedzi dr. Waldemara Jakubowskiego – od  kilku miesięcy przewodniczącego Krajowej Sekcji Oświata i Wychowanie NSZZ „Solidarność”, adresowanej do premiera Mateusza Morawieckiego:

 

 

                                              Panie Premierze, co Pan na to!!! (2’16”) –  TUTAJ

 

 

 



Kolejny tekst, który może stanowić inspirację do doskonalenia  mikrośrodowiska edukacyjnego szkoły już na początku nowego roku szkolnego. Pochodzi on z bloga Danuty Sterny i był tam zamieszczony wczoraj – 5 września 2023 roku:

 

Rys. Danuta Sterna

 

 

Klimat w szkole

 

Czy w naszej szkole jest dobry klimat? Jak się o tym przekonać?

 

Najlepiej o tym rozmawiać w jak najszerszym gronie. Dyrektor może zapytać nauczycieli w ankiecie lub rozmowie:

>Co z tego, co robię pomaga Ci nauczać?

>Co mógłbym zrobić inaczej?

 

Podobne pytania może zadać nauczyciel uczniom:

>Co z tego, co robię pomaga Ci uczyć?

>Co mógłbym zrobić inaczej?

 

W ten sposób można uzyskać informację, co działa dobrze i co należy kultywować, a co można ewentualnie zmienić. Pytania zostały zaproponowane przez Jacka Strzemiecznego na Studiach Półdyplomach Liderów Oświaty. Zostały wypróbowane i zostały uznane za bardzo dobrą metodę pozyskania opinii nauczycieli i uczniów.

 

Najlepiej, gdy szkoła na stale zajmuje się pozyskiwaniem informacji i jej wykorzystaniem. Można zawiązać w szkole specjalny zespół, który może czuwać nad poprawianiem klimatu w szkole. Zdaniem autora artykułu z którego korzystam warto ustalić cykliczne daty spotkań zespołu i zaprosić do niej przedstawicieli różnych grup nauczycielskich.

 

Na początku roku, gdy wszyscy mają jeszcze wiele energii i nadziei, warto już zawiązać taki zespół. Trudniej będzie zacząć wtedy, gdy rok się zacznie i przytoczą nas problemy dnia powszedniego.

 

Zespół może zdecydować o pozyskiwaniu opinii też od rodziców uczniów. Jednak najważniejsze jest, co szkoła zrobi z pozyskaną informacją. Nie powinna służyć rozliczaniu dyrektora i nauczycieli. Powinna być to  anonimowa ewaluacja sytuacji w szkole, a płynące z niej wnioski powinny posłużyć do planowania zmian.

 

Poniżej 4 kroki do oceny klimatu w szkole

 

1.Badanie stanu początkowego

 

Trzeba dokonać przeglądu tego, co szkoła robi obecnie, aby poprawić klimat w szkole. Pomocne mogą być pytania powyższe do nauczycieli i uczniów. Bez diagnozy wstępnej wszelkie pomysły mogą okazać się niepotrzebne, a przynajmniej nietrafione.

 

2.Analiza wyników badania stanu obecnego

 

Analizy najlepiej dokonać poprzez odniesienie się do potrzeb, jakie stoją za wskazówkami zawartymi w opiniach.

 

Wnioski z przeprowadzanych ankiet i wywiadów powinno się przedstawić w kilku kategoriach, takich jak na przykład: nowe lub proponowane inicjatywy; zasady dotyczące zachowania, wychowania i dyscypliny; sposób organizowania imprez szkolnych; ocenianie i nagradzanie uczniów i nauczycieli; możliwości wsparcia nauczycieli, opieka ze strony dyrekcji itp. Kategorie powinny być opracowane przez zespół zajmujący się klimatem i wynikać z odpowiedzi w ankietach.

 

Podstawowym pytaniem, które warto sobie zadać to:

-Jak potrzeba stoi za deklarowaną opinią?

-Co do tej pory było robione w danej sprawie i co warto utrzymać i co nowego wprowadzić?

-Kto i jak mógłby zadbać o to, aby ta potrzeba mogła być spełniona, o ile jest w ogóle taka możliwość.

-Kto powinien być odpowiedzialny za wprowadzenie zmiany?

-Jak planowane zmiany mają się do innych zmian związanych z dobrym klimatem w szkole?

 

3.Przedstawienie propozycji zmian społeczności szkolnej i uzyskanie jej akceptacji co do zapowiedzianych zmian.

 

4.Monitorowanie procesu

 

Wyznaczenie osób, które będą monitorować wprowadzenie zmian. Trzeba tez zaplanować sposoby świętowania sukcesu. Ważne, aby zapewnić tym osobom czas i miejsce na podzielenie się z innymi zainteresowanymi efektami wprowadzanych zmian.

 

Podstawą jest jednak to, że osoby ankietowane, czy pytane o opinie, widzą, że jest ona brana pod uwagę i dzięki niej mogą w szkole zajść zmiany. Nie oznacza to, że każde żądanie czy sugestia mają być spełnione, ale trzeba również poinformować, dlaczego nie jest to możliwe.

 

 

Korzystałam z artykułu profesora psychologii Maurice J. Eliasa

 

 

 

Źródło: www.osswiata.ceo.org.pl

 



Portal  „Krytyka Polityczna” zamieścił wczoraj (4 września 2023 r.) obszerny tekst dwojga autorów: Marty Cwaliny i Przemyslawa Sadury, zatytułowany „Szkolna autokracja, czyli o zgrozie edukacji obywatelskiej w Polsce”. Oto jego fragmenty i link do pełnej wersji:

 

 

[…]

 

Wszyscy znamy frazę łączącą stan Rzeczypospolitej z „młodzieży chowaniem”. Łatwo jednak zapominamy o tym związku, kiedy po kolejnych wyborach narzekamy na „ciemny lud”, który „dał się kupić”, na młodych, którym się nie chciało iść na wybory, albo na tych, którzy poszli i podbili wynik aktualnej inkarnacji politycznej Korwin-Mikkego.

 

Kiedy mleko już się rozleje i kolejne wybory wygrywają populiści, nam zostaje pomstowanie na tych, którzy wybrali partię gotówki zamiast partii reform, i rozważanie, „co trzeba mieć w głowie, żeby będąc kobietą, głosować na Konfederację”. (To autentyczny cytat z wypowiedzi liberalnej polityczki w trakcie niedawnej konferencji poświęconej równości płci na listach wyborczych). […]

 

Obawy krytyków pisowskiej krucjaty edukacyjnej są równie bezpodstawne co nadzieje jej apologetów. Program wychowania „nowego człowieka” się nie powiedzie, bo polska szkoła jest skrajnie nieefektywna i niewydolna. Dyskusja wokół podręcznika odwraca uwagę od tego, co jest istotne, a mianowicie od tego, że wychowanie obywatelskie w polskiej szkole nie działało, nie działa i nie będzie działać. Nasza szkoła nie jest wehikułem nowoczesności, ale pasem transmisyjnym przekazującym kolejnym pokoleniom brak zaufania do współobywateli, państwa i jego instytucji. Jest sferą reprodukcji relacji folwarcznej i feudalnej struktury społecznej.

 

Żeby to zrozumieć, trzeba choć na chwilę dać się cofnąć do szkoły. Znaleźć się w jej murach, usiąść w ławce, przeczytać szkolne gazetki, posłuchać dyrektora i nauczycieli, porozmawiać z uczniami. Dać się upupić. Przeprowadziliśmy taki eksperyment.

 

Profesora Pimkę w naszym przypadku zastąpiła Fundacja Civis Polonus, która poprosiła o zbadanie stanu demokracji szkolnej w warmińsko-mazurskich szkołach branżowych pierwszego stopnia. Dawne zawodówki to szkoły idealne do takich badań. Choć zwykle nie są przedmiotem zainteresowania ani reformatorów, ani opinii publicznej, to jednak działają jak soczewki, które zwielokrotnią każdy absurd i każdą dysfunkcję naszego systemu edukacyjnego. Kiedy wszyscy przejmowali się sytuacją dzieciaków pozbawionych ruchu i piszących na lekcjach WF-u on-line plany treningowe, mało kto zastanawiał się nad losem uczniów branżówek, zdobywających wiedzę w czasie „zdalnych praktyk zawodowych”. Dlatego weszliśmy do tych szkół, zebraliśmy wśród jej uczniów i uczennic ankiety, a później zaprosiliśmy ich do udziału w wywiadach fokusowych. […]

 

Nasi rozmówcy zdawali sobie sprawę, że w szkołach branżowych jest mniej edukacji obywatelskiej oraz że jest ona traktowana mniej poważnie niż w liceach. Czuli, że są uważani za obywateli drugiej kategorii, ale byli zdania, że to nawet lepiej. Dlaczego? Mieli już wychowanie do życia w rodzinie i lekcje przedsiębiorczości – i co? Na tych pierwszych zajęciach dowiedzieli się, gdzie zagnieżdża się zarodek po zapłodnieniu, ale nie mieli pojęcia, jak uprawiać (konsensualny) seks ani jak skutecznie stosować antykoncepcję. Na drugich poznali wszystkie rodzaje spółek, ale nie nauczyli się wypełniać zeznania podatkowego czy porównywać oferty kont bankowych. […]

 

Czytaj dalej »



Nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że na progu nowego roku szkolnego proponujemy tekst z Fb-profilu dr Marzeny Żylińskiej, w którym przekonuje do pracy zgodnie z hasłem Budzących się Szkół na ten rok:

 

 

Żeby się rozwijać, wszyscy potrzebujemy wsparcia i zrozumienia.

 

Wsparcia i zrozumienia, a nie kontroli i porównań, potrzebują dzieci i młodzi ludzie. Gdy je dostają, mogą się skupić na rozwoju. To wsparcie i zrozumienie mogą im dać nauczyciele i rodzice. Im mniej kontroli, a więcej wsparcia, tym większa szansa na sukces.

 

Wsparcia i zrozumienia, a nie kontroli i porównań, potrzebują nauczyciele. Gdy je dostają, mogą się skupić na rozwoju. To wsparcie i zrozumienie mogą im dać dyrektorzy szkół. Im mniej kontroli, a więcej wsparcia, tym większa szansa na sukces.

 

Wsparcia i zrozumienia, a nie kontroli i porównań, potrzebują też dyrektorzy szkół i szkoły. Gdy je dostają, mogą się skupić na rozwoju szkoły. To wsparcie i zrozumienie mogą im dać osoby zatrudnione w kuratoriach i jednostkach samorządowych. Im mniej kontroli, a więcej wsparcia, tym większa szansa na to, że szkoły pokonają obecne trudności.

 

Wszyscy możemy sobie nawzajem dawać albo zrozumienie i wsparcie, albo fundować stres związany z kontrolami. My dorośli mamy wybór!

 

Niech to będzie dobry rok szkolny! Wszystko zależy od nas.

 

 

 

Źródło: www.facebook.com/marzena.zylinska/

 

 

 

 

 

 



Oto podstawowe informacje o dzisiejszej aktywności ministra Czarnka:

 

Ogólnopolska inauguracja roku szkolnego 2023/2024

 

 

Minister Przemysław Czarnek przywitał nowy roku szkolny 2023/2024 z uczniami i nauczycielami Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Kornela Makuszyńskiego   w  Węgrowie. Uroczystość zbiegła się z otwarciem nowego budynku węgrowskiej placówki. Dzięki nowoczesnej przestrzeni możliwy będzie pełniejszy rozwój dzieci i młodzieży ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.

 

 

 

Uroczyste rozpoczęcie nowego roku szkolnego zbiegło się z otwarciem nowego budynku węgrowskiego ośrodka. Szef MEiN przypomniał o znaczeniu tego typu ośrodków i konieczności ich rozwoju. – Spotykamy się w Węgrowie w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym, w nowym zmodernizowanym obiekcie, dzięki rządowym dotacjom w wysokości 13,3 mln zł. Podkreślamy i te dotacje, i fakt, że jeszcze nigdy w historii nie kończyliśmy na skalę ogólnopolską roku szkolnego w szkole specjalnej i nie rozpoczynaliśmy roku szkolnego na skalę ogólnopolską w szkole specjalnej. Dlaczego? Dlatego, że podkreślamy ogromną wagę tych szkół. Szkoły specjalne to szkoły, w których pracują znakomici nauczyciele, do której chodzą znakomici uczniowie, do której przyprowadzają tych uczniów znakomici rodzice, tylko muszą mieć warunki do tego, by uczyć się rzeczywiście w godnych salach lekcyjnych i gimnastycznych. Finansujemy budowę, rozbudowę i modernizację szkół specjalnychmówił minister Przemysław Czarnek podczas ogólnopolskiej inauguracji roku szkolnego 2023/2024. – My włączamy dzieci w życie dorosłe najlepiej w szkołach specjalnych, bo tu mamy znakomitą kadrę – dodał. […]

 

 

 

Cały tekst „Ogólnopolska inauguracja roku szkolnego 2023/2024”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/

 

x          x          x

 

Na tej samej stronie, obok poprzedniej informacji, zamieszczono jeszcze jedną – także o wizycie ministra w uroczystości rozpoczęcia nowego roku, ale w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Świdniku. Oto jej fragment:

 

 

Minister Przemysław Czarnek w Świdniku: W nowy rok wchodzimy pełni optymizmu

 

 

Szef MEiN spotkał się ze społecznością Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Świdniku, by wspólnie powitać nowy roku szkolny 2023/2024. W wydarzeniu uczestniczyli także: Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Artur Soboń, Lubelska Kurator Oświaty Teresa Misiuk oraz Wojewoda Lubelski Lech Sprawka.

 

Minister Przemysław Czarnek zwrócił uwagę na poprawę jakości infrastruktury oświatowej w polskich szkołach. – W nowy rok szkolny 2023/2024  wchodzimy pełni optymizmu. A optymizm ten czerpiemy z potężnych inwestycji zarówno tych materialnych, jak i tych inwestycji w ludzi – wskazywał szef MEiN.

 

Wracam z Węgrowa, z ogólnopolskiej inauguracji roku szkolnego, z nowoczesnej szkoły specjalnej zbudowanej z pomocą środków rządowych w wysokości 13 mln 300 tys. zł. Poprzedni rok szkolny zakończyliśmy w Kozienicach w nowej i pięknej szkole specjalnej zbudowanej ze środków rządowych w wysokości blisko 17 mln zł. Łącznie 13 mld 700 mln zł rząd przeznaczył na poprawę infrastruktury oświatowej. To jest ponad 4-krotnie więcej niż miało to miejsce w czasach naszych poprzedników – powiedział Minister Edukacji i Nauki w Świdniku.[…]

 

 

Cały tekst „Minister Przemysław Czarnek w Świdniku: W nowy rok wchodzimy pełni optymizmu”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/

 

 

x          x          x

 

Kalendarz roku szkolnego 2023/2024  –  TUTAJ

 

 

 

 

3/2024  –  TUTAJ



 

Gdy przed dziesięcioma laty, 4 września, zamieszczałem na specjalnie stworzonej przeze mnie stronie „Obserwatorium Edukacji” pierwszy tekst, był to czas, kiedy łódzką oświatą zarządzała w imieniu UMŁ dyrektorka Wydziału Edukacji dr hab. Beata Jachimczak, urząd  prezydenta miasta już trzeci rok sprawowała Hanna Zdanowska, edukacją w MEN, już drugi rok, kierowała Krystyna Szumilas, a Łódzkim Kuratorem Oświaty był dr Jan Kamiński – były wieloletni dyrektor I LO  im. M. Kopernika w Łodzi. Ech, łza się w oku kreci – jakże to były inne czasy…

 

Owym pierwszym materiałem była ilustrowana relacja z wydarzenia, które odbyło się dwa dni wcześniej – 2 września 2013 roku: Łódzka inauguracja roku szkolnego 2013/2014”.

 

Gdy dzisiaj patrzę na to moje pierwsze „dzieło”, to widzę ślady moich braków w obsłudze panelu administracyjnego tej strony. Ale – jak to mówią – „pierwsze koty za płoty”. Nie to  jest w tych „śladach historii” najważniejsze. Warto jeszcze raz zapoznać się z przebiegiem zrelacjonowanego tam wydarzenia i porównać do aktualnie posiadanych obserwacji przebiegu podobnych uroczystości. Bo choć jeden element w otoczeniu się nie zmienił – nadal urząd prezydenta miasta piastuje Hanna Zdanowska, to jakże inaczej odbywają się dzisiaj podobne wydarzenia…

 

Dla mnie o wiele bardziej bolesną jest lektura zamieszczonego tego samego dnia „Felietonu na dzień dobry”. Bo porównując moje ówczesne zamierzenia z dzisiejszą formułą tego mojego informatora oświatowego widać wyraźnie jak wiele nie udało się, mimo moich wysiłków, zrealizować.

 

Najbardziej boli mnie klęska w realizacji tych planów:

 

Szczególnie serdeczne powitanie kieruję do tych z Was, Szanowni Czytelnicy, którzy mając bezcenny kapitał wiedzy, doświadczeń i własnych przemyśleń, wyniesionych z wielu lat nauczycielskich pracy, zechcą się nim podzielić z pozostałymi czytelnikami „Obserwatora Edukacji”, nadsyłając swoje materiały: artykuły, polemiki, opisy swojej pracy i uzyskiwanych jej efektów, a także relacje z zasługujących na upowszechnienie wydarzeń szkolnych.

 

Niestety – od wielu już lat nikt do mnie takich materiałów nie przesyła. Możecie to sprawdzić klikając w którąkolwiek zakładkę pod nazwą „Dobre praktyki”. No cóż – widać nie udało mi się zaistnieć na stałe w świadomości dyrekcji i nauczycieli szkół i przedszkoli jako platforma, na której warto popularyzować swoje osiągnięcia…

 

Muszę pogodzić się z tym i – jak długo pozwoli mi na to zdrowie – redagować OE jako miejsce, gdzie zapracowana/y nauczyciel/ka,  nie tracąc czasu na przeczesywanie Internetu „ co nowego o edukacji”, znajdzie ten materiał, który ja wyszukałem i uznałem za wart udostępnienia.

 

To tyle z okazji dzisiejszego jubileuszu. Deklaruję, że będę redagował „Obserwatorium Edukacji” dopokąd siły i sprawności umysłowo-manualne mi pozwolą.

 

 

Włodzisław Kuzitowicz



 

 

Portal „na:Temat” zamieścił obszerny tekst Katarzyny Zuchowicz, w którym skonfrontowano obraz szkoły jaki prezentuje minister Czarnek z tym, jak widzą szkołę samorządy, rodzice i ngo-sy. Oto obszerne fragmenty tej publikacji:

 

Czarnek i jego alternatywna rzeczywistość. Skutki tej katastrofy dotkną nas wszystkich

 

To, do jakiego stanu doprowadziły polską edukację rządy PiS, już dawno nie mieści się w głowie. I aż strach myśleć, co będzie dalej. – Największym czynnikiem zagrażającym polskiej szkole są minister Czarnek i rządy PiS. On nie zamierza pracować rzetelnie nad jakością edukacji. On tylko zajmuje się wymyśloną seksualizacją i wyimaginowanymi problemami mówi Dorota Łoboda, od lat zaangażowana jest w sprawy edukacji, ostatnio jako przewodnicząca Komisji Edukacji w warszawskim Ratuszu.

 

Jak ocenia poziom edukacji za władzy PiS?Uważam, że trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy. Z jednej strony mamy nauczycielki i nauczycieli, którzy robią wszystko, żeby w obecnej sytuacji pracować jak najlepiej i krzywdzące byłoby określenie całego poziomu nauki jako słaby. Ja bym określiła zaangażowanie nauczycieli na 5, a zaangażowanie i kompetencje ministra na 1 – uważa.

 

Przemysław Czarnek jest ministrem edukacji od 2020 roku. Krócej niż Anna Zalewska, która przez cztery lata dokonywała swojej deformy. Ale tak zdominował edukację, że – to aż dziwne uczucie – lata jego poprzedniczki wydają się dziś zamierzchłą przeszłością. – Doskonale pamiętam minister Zalewską. Wydawało mi się, że nic gorszego nie może nas spotkać. A wtedy od dołu zapukał minister Czarnek – mówi Dorota Łoboda.

 

Urszula Kruczek, prezes ZNP w Świebodzicach, rodzinnym mieście Anny Zalewskiej, kiedyś na szefowej edukacji nie zostawiała suchej nitki. Dziś mówi: Nie wyobrażałam sobie, że po minister Zalewskiej może być gorzej. Uważałam, że to jest najgorszy minister, jaki nam się trafił i każdy inny będzie zdecydowanie lepszy. Ale nikt nie przewidział, że trafi nam się fundamentalista, który nie słucha innych. Minister Zalewska jeszcze próbowała rozmawiać, przekonywać. Natomiast pan minister Czarnek jak czołg jedzie po szkole. I wszystko, co wyrasta ponad pewną linię, chce zniszczyć i zaorać. […]

 

Wytyka: – On z nikim nie rozmawia. On wie swoje. Ma zakodowany tekst o tym, ile to miliardów oświata dostała, jak świetnie się rozwija i w ogóle jak jest super. I wszędzie, gdzie się pojawia, o tym mówi. Pan minister stworzył sobie swoją rzeczywistość. Chwali się, że tak ogromnie wzrosła subwencja dla nauczycieli, że daje laptopy i w ogóle jak jest cudnie w edukacji, ale niestety, rzeczywistość skrzeczy. Wystarczy zobaczyć siatkę płac. Początkujący nauczyciel zarabia 60-80 zł więcej niż minimalne wynagrodzenie. To nie jest zachęta.

 

Przed rozpoczęciem roku szkolnego minister edukacji i nauki stwierdził w wywiadzie dla portalu i.pl., że szkoły z czasów PO i PiS to „przepaść, jak niebo a ziemia”.

 

Czytaj dalej »