
Nieocenione koleżanki dyrektor z łódzkich Budzących Się Szkół: Ewa Możyszek-Banaszczyk i Bożena Będzińska-Wosik, dzięki temu, że na swoich profilach zamieściły diagram: „Które z kluczowych czynników sukcesy rozwijane są w ramach procesu dydaktycznego?” zwróciły naszą uwagę na badania, których wyniki nagłośniła na swym fanpage Akademia Nauki z Poznania. Postanowiliśmy udostępnić naszym Czytelnikom możliwie obszerną informację na ten temat.
Najpierw dwa diagramy i komentarze do nich:
W 2017 roku zostały przeprowadzone badania wśród licealistów. Jedno z pytań brzmiało: Które z kluczowych czynników sukcesu rozwijane są w szkole w ramach procesu dydaktycznego ? Oto wyniki:
Foto: www.facebook.com/AkademiaNaukiPoznan
Tylko 13% badanych twierdzi, że w szkole rozwijają swoją kreatywność oraz ciekawość i zaledwie 22% uczniów uważa, że w szkole rozwijają się intelektualnie. Kluczowymi czynnikami sukcesu są: poczucie własnej wartości, sumienność, ciekawość, kreatywność, umiejętności społeczne. Jeżeli chcemy, żeby nasze dzieci osiągały życiowe sukcesy, każdy z tych czynników powinien być otoczony najwyższą troską w szkole. Szkoła nie rozwija poczucia własnej wartości dziecka!
Badani licealiści wskazują jednoznacznie, że niestety tak się nie dzieje i nie mają poczucia, że na wystarczającym poziomie rozwijają się w tych obszarach. Uczniowie uważają, że szkoła najbardziej rozwija ich pamięć, która, mimo, że potrzebna, niestety, do kluczowych czynników sukcesu nie należy…
I jeszcze jeden diagram, obrazujący rozkład odpowiedzi licealistów na pytanie: „Jakich emocji doświadczasz w związku ze szkołą i procesem uczenia się?” Aż 80% badanych odpowiedziało, że stres! 12% uczniów wskazało złość i obojętność.
Foto: www.facebook.com/AkademiaNaukiPoznan
Najczęściej doświadczane emocje w szkole? Stres, złość i obojętność! 80% badanych licealistów, na pytanie: „Jakich emocji doświadczasz w związku ze szkołą i procesem uczenia się”, odpowiedziało, że stres! 12% uczniów wskazało złość i obojętność.
Zaciekawienie wskazało 10% uczniów a zadowolenie 7,5%. Jak widać – żaden z badanych uczniów nie wskazał RADOŚCI! Wyniki tych badań są przygnębiające…
Źródło: www.facebook.com/AkademiaNaukiPoznan
O tych samych badaniach zamieszczono informację także na portalu mmama:Du, zatytułowaną „Licealiści wskazali, który z czynników sukcesu rozwija szkoła. Jest tak źle, że aż śmiesznie” – TUTAJ
Już w czwartek, podczas gdy uczestniczyłem w otwarciu i kilku ,wybranych, wydarzeniach pierwszego dnia XXI ŁTE powstał zamysł treści tego felietonu. A miał on być moją, kolejną już, opinią o nieadekwatności formuły targów edukacyjnych do współczesnej rzeczywistości technologicznej w obszarze upowszechniania informacji. Bo koncepcja zebrania pod jednym dachem oferty edukacyjnej wszystkich szkół ponadpodstawowych i sprowadzenie tam ósmoklasistów, aby się z nią zapoznali, narodziła się pod koniec ostatniej dekady XX wieku, a pierwsze takie targi odbyły się w roku 1998. Internet był wtedy jeszcze w powijakach, a jedynym kanałem upowszechnienia wśród potencjalnych kandydatów na pierwszoklasistów w liceach i szkołach zawodowych wiedzy i tym, co te szkoły oferują była drukowana broszura informatora.
Jako że nadal nie jestem jeszcze w pełni sprawny (choroba niedoleczona), muszę się dzisiaj skracać. Będzie to więc felieton ze skrótami myślowymi…
Teza 1.
Targi edukacyjne nie są do niczego potrzebne szkołom. Z nieoficjalnych źródeł w WE UMŁ wiem, że prowadzono tam badania sondażowe, w których pytano pierwszoklasistów z jakich źródeł czerpali wiedzę, która zadecydowała o wyborze tej, a nie innej szkoły ponadgimnazjalnej. Okazało się, że na pierwszym miejscu znaleźli się koledzy, na drugim – internet, a na jednym z końcowych – targi edukacyjne!
Teza 2.
Najbardziej organizacją targów są zainteresowane… Targi! Znaczy – Międzynarodowe Targi Łódzkie, którym za powierzchnię wystawienniczą zajmowaną przez placówki oświatowe, dla których organem prowadzącym jest UMŁ, płaci… Urząd Miasta Łodzi! Właściciel Spółki MTŁ! No i wejściówki odwiedzających także wpływają na ich konto.
Teza 3.
Targi podobają się niektórym mediom, dla których blichtr tej imprezy i malownicze obrazki pokazywane na fotkach i filmowych migawkach są przyciągającym wzrok czytelników i widzów surogatem pogłębionej informacji.
Teza 4.
Chętnie uczestniczą w targach edukacyjnych szkoły wyższe, zwłaszcza te prywatne, dla których jest to jeszcze jedna, w generalnym rozliczeniu nie tak droga, forma reklamy i pozyskiwania przyszłych studentów. Na „moje oko” wśród tegorocznych odwiedzających tę imprezę przeważali uczniowie ostatnich klas szkół średnich…
Teza 5
Wizyty na targi bardzo lubią przyprowadzani tam w zorganizowanych grupach uczniowie, którzy zamiast siedzieć w szkole na lekcjach, mieć jakąś kartkówkę lub odpytywanko, mają to przedpołudnie zagospodarowane bezstresowo…
I na tym zakończę. Bardzo chciałem odnieść się jeszcze do jakości, a przede wszystkim – przydatności, imprez towarzyszących. Ale muszę to zostawić na później – dziś już nie daję rady!
Włodzisław Kuzitowicz
Dziś (z powodu choroby w redakcji OE) tylko ta jedna informacja: Od wczoraj – tradycyjnie – na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego trwają liczne wykłady, panele i szkolenia, które w ramach swej dorocznej XV Konferencji przygotowało Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty.
Foto:www.facebook.com/OSKKO
Jak podał na swoim profilu Marek Pleśniar – dyrektor biura OSKKO – w konferencji uczestniczy 655 osób, tyle samo jak w roku ubiegłym.
Foto:www.facebook.com/OSKKO
Moment otwarcia Konferencji: Ewa Halska – prezes i Marek Pleśniar – dyrektor biura OSKKO
Z wszystkich dostępnych zdjęć osób, które pierwszego dnia prowadziły spotkania wybraliśmy – oczywiście „po znajomości” – tego jednego:
Foto:www.facebook.com/OSKKO
Dr. hab. Jacek Pyżalski podczas spotkania na temat „Moi fani są dla mnie rodziną , częścią mnie” – Czego możemy dowiedzieć się od młodych internautów szczególnie aktywnie, pozytywnie, korzystających z internetu
Więcej zdjęć, ilustrujących wydarzenia pierwszego dnia konferencji – TUTAJ
Harmonogram konferencji – TUTAJ
Na dzisiaj obiecaliśmy relację z wybranych z bogatego programu imprez towarzyszących XXI ŁTE wydarzeń, zaobserwowanych w obu dniach targowych. Niestety! Choroba reportera-redaktora pokrzyżowała te plany. Nie doszło do piątkowej wizyty w Hali Expo…
Aby nie zawieść Czytelników zamieszczamy po kilka zdjęć z wydarzeń zwizytowanych wczoraj:
Sala konferencyjna A: Forum Pracodawców i Dyrektorów Szkół Zawodowych. Prowadzenie jak sam to powiedział, „w zastępstwie dyrektora Janusza Moosa” – Marek Szymański:
Sala konferencyjna B: Wielka Lekcja przedsiębiorczości. Organizator: Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego.
Spotkanie prowadzili pracownicy agencji: Michał Brzeziński (z lewej) i Karol Gloc
Widownię zapełnili uczniowie, którzy przybyli tam w sposób zorganizowany z trzech szkół: z Łodzi – z gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej oraz z z VII klasy szkoły podstawowej z Pabianic.
Foto:www.facebook.com/jacek.pyzalski/
Dr hab. Jacek Peżalski w trakcie wykładu podczas III Ogólnopolskiej Konferencji Freblowskiej, 7 października 2017 roku
Dziś proponujemy videoaudiobook z naszym starym znajomym – dr hab. prof. UAM Jackiem Pyżalskim. Macie 1 godzinę, 23 minuty wolnego czasu? To popatrzcie i posłuchajcie:
Kilkanaście małych sposobów na motywację uczniów – TUTAJ
Źródło: www.neurodydaktyka.us.edu.pl
Dzisiaj w Hali Expo zostały otwarte XXI Łódzkie Targi Edukacyjne. Podobnie jak w roku ubiegłym swe stoiska promujące ofertę edukacyjną przygotowały łódzkie publiczne i niepubliczne licea, zespoły szkół ponadgimnazjalnych, czyli głównie szkoły zawodowe oraz miejscowe i, niejednokrotnie z odległych miast, szkoły wyższe. [Zobacz – Katalog wystawców (w układzie alfabetycznym)]. Promują się tam także instytucje wspierające system edukacyjny.
Zaskoczeniem dla wielu przybyłych na uroczystość otwarcia targów był fakt, że gości – w roli prezesa MTŁ – witał… Krzysztof Maciaszczyk – znany dotąd jako prezes Spółki Arena Kultury i Sportu, a nie wieloletnia prezes Spółki MTŁ, obecna na uroczystości, jak się okazało – już była prezes MTŁ – Katarzyna Drobińska.
Spuścimy miłosiernie zasłonę milczenia nad formą przemówienia powitalnego pana Maciaszczyka i zatrzymamy się chwilę przy tym, kogo w swym wystąpieniu nie mógł on powitać, bo tego kogoś nie było. Otóż nie było Wojewody Łódzkiego, nie było Marszałka Województwa, ale przede wszystkim nie było Łódzkiego Kuratora Oświaty! I nie było też nikogo z władz Społecznej Akademii Nauk, którą we wszystkich materiałach targowych przedstawiano, jako uczelnię partnerską…
W związku z takimi absencjami regionalnych vipów – najważniejszym w gronie przecinających symboliczną wstęgę otwarcia targów był Pierwszy Wiceprezydent Łodzi Tomasz Trela.
Poniżej prezentujemy serię zdjęć, ilustrujących kolejne etapy: od wejścia do Hali Expo, jakie musieli pokonać zwiedzający, aby dotrzeć do stoisk targowych:
Dzisiaj rozpoczynają się XXI Łódzkie Targi Edukacyjne. Zanim zaprosimy na relacją z ich otwarcia i niektórych imprez towarzyszących, proponujemy lekturę tekstu „Jak młodzież wybiera studia”. Publikacja powstała z inicjatywy Fundacji Naukowej Evidence Institute oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego, a jej autorami są Tomasz Gajderowicz, Maciej Jakubowski i Jerzy Wiśniewski. Zapraszamy, tradycyjnie, do wybranych fragmentów i zamieszczamy link do ich źródła:
Jak młodzież wybiera studia
Wybór kierunku studiów jest jedną z ważniejszych decyzji w życiu każdego maturzysty – warunkuje bowiem możliwości dalszej drogi życiowej i kariery zawodowej. W skali kraju te wybory kształtują przyszłe zasoby kapitału ludzkiego i potencjał rozwojowy całej gospodarki.
JAKIE KIERUNKI WYBIERAJĄ MATURZYŚCI?
Umasowienie kształcenia wyższego w latach 1995–2009 związane z wprowadzeniem finansowania uczelni, zależnego w dużej mierze od liczby studentów, spowodowało, że rozwijano kierunki, na których koszty kształcenia były niskie. W mniejszym stopniu brano pod uwagę dostosowanie ofert uczelni do potrzeb rynku pracy. Do dziś te mechanizmy nie są dopracowane. Wprawdzie ukończenie studiów nadal wiąże się z wyższym prawdopodobieństwem zatrudnienia i perspektywą lepszych zarobków (w porównaniu do osób legitymujących się wykształceniem średnim lub zasadniczym zawodowym), ale równocześnie występują coraz większe dysproporcje w zarobkach między absolwentami różnych kierunków studiów. (Gajderowicz, Grotkowska i Wincenciak 2012) […]
Wykres 1 [zamieszczony w pliku pdf] pokazuje rozkład popularności kierunków studiów wśród najczęściej wybieranych przez absolwentów szkół średnich. Widoczny jest względny wzrost znaczenia kierunków związanych z zawodami pożądanymi na rynku pracy oraz spadek zainteresowania niektórymi kierunkami społecznymi. Największy wzrost popularności zanotowały: informatyka, mechanika i zarządzanie i inżynieria produkcji. Kandydaci odwrócili się natomiast od: pedagogiki, zarządzania, prawa i ekonomii. Na zmianę preferencji z pewnością wpłynęły informacje z rynku pracy, a także prawdopodobnie przywrócenie obowiązkowej matury z matematyki, uruchomienie programów wsparcia kształcenia na kierunkach ścisłych (np. Program Kierunków Zamawianych, Wincenciak, Grotkowska i Gajderowicz 2017) oraz kampanie informacyjne skierowane do kandydatów (np. kampania „Dziewczyny na politechniki”) […]
CO WARUNKUJE WYBORY EDUKACYJNE?
Ponieważ wybory młodzieży mają fundamentalne znaczenie dla rozwoju gospodarki i społeczeństwa kluczowe staje się pytanie, na ile państwo może kształtować te wybory i na nie wpływać. Aby na nie odpowiedzieć, konieczna jest analiza czynników, jakie o tych wyborach przesądzają. Dogłębna analiza dokonana przez zespół z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego (Sztanderska i Grotkowska 2015) pokazała, że wśród najważniejszych uwarunkowań, jakie decydują o wyborze studiów, wyróżnić należy
>zgodność kierunku studiów z zainteresowaniami,
>łatwość znalezienia pracy po studiach,
>prestiż zawodu wykonywanego po danych studiach.
Z powyższego wynika, że poprzez rozwijanie zainteresowań w toku edukacji szkolnej i informowanie uczniów o sytuacji na rynku pracy można tak kształtować wybór kierunków studiów, aby lepiej odpowiadał potrzebom gospodarki. Trzeba jednak brać pod uwagę, że o ile wysoki prestiż zawodu jest istotnie i pozytywnie związany z preferencjami kandydatów na studia, o tyle wpływ prestiżu naukowego uczelni na wybory jest niejednoznaczny – dla części kandydatów wysoka renoma naukowa odstrasza od wybrania danej uczelni. Badanie wskazuje także na niewielkie znaczenie opinii rówieśników, pracochłonności poszczególnych studiów i wysokości oczekiwanych dochodów. […]
Cały tekst „Jak młodzież wybiera studia” – TUTAJ
Źródło:www.evidenceinstitute.pl
Foto: www.googr.pl
Wczoraj (niektóre) media poinformowały, że grupy posłanek partii opozycyjnych oraz działaczki grupy „Czarny Protest” zapowiedziały rozpoczęcie społecznych konsultacji dotyczących ich wspólnego projektu wprowadzenia obowiązkowej edukacji seksualnej. Na początek odsyłamy do fragmentów komunikatu, jaki o tej inicjatywie zamieściła Polska Agencja Prasowa:
[…] Według proponowanych zmian, od VI klasy szkoły podstawowej obowiązkowy byłby przedmiot: „wiedza o życiu seksualnym człowieka, o zasadach świadomego i odpowiedzialnego rodzicielstwa oraz metodach i środkach świadomej prokreacji” – w wymiarze nie mniejszym niż 14 godzin lekcyjnych rocznie, możliwości współpracy ze specjalistami zewnętrznymi, profilaktyki, antykoncepcji i zasadach bezpieczeństwa, również w Internecie.
Foto: www.googl.pl *
„Projekt nie jest odważny, dlatego że chcemy budować jak największą przestrzeń do dialogu i dyskusji, nie chcemy nikogo zrazić, chcemy dyskutować” – oceniła podczas konferencji prasowej w Sejmie posłanka PO Monika Wielichowska. Jej zdaniem, młodzież czerpie wiedzę na tematy związane z seksualnością najczęściej z internetu lub od rówieśników. „Musimy to zmienić, stąd nasza akcja” – podkreśliła. […]
Posłanki opozycji oraz przedstawicielki „Czarnego Protestu” zaapelowały o dialog i wsparcie podczas konsultacji ze strony rodziców, pedagogów i organizacji pozarządowych. Społeczne konsultacje o obowiązkowej edukacji seksualnej potrwają do 21 marca.
Pod koniec stycznia Ministerstwo Edukacji Narodowej podpisało podstawę programową dla szkół ponadpodstawowych. Wcześniej, w ramach konsultacji społecznych, swoje propozycje dotyczące przedmiotu „wychowanie do życia w rodzinie” przedstawił m.in. instytut „Ordo Iuris”. Organizacja wskazywała wówczas, że nowa podstawa programowa poświęcała mało uwagi „roli małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, będącego podstawą życia rodzinnego”. […]
Foto: www.facebook.com
Karolina Gaweł
Wracamy do ugruntowanej już tradycji – do proponowania lektur, których treścią są przemyślenia lub doświadczenia dyrektorów i nauczycieli szkół nie tylko z wielkich aglomeracji miejskich, czasem także nauczycieli akademickich – ale zawsze osadzonych w codziennych szkolnych realiach i pisanych nie po to, aby cokolwiek komukolwiek narzucać, a jedyni z zamiarem podzielenia się swoimi doświadczeniami.
Dziś zajrzeliśmy na stronę Superbelfrzy RP, gdzie znaleźliśmy odpowiadający takim właśnie kryteriom tekst „Wolne piątki, czyli o otwieraniu przestrzeni”, którego autorką jest superbelferka z Olsztyna – Karolina Żelazowska. Zapraszamy do czytania – fragmentów, a potem całości:
Z moimi obecnymi trzecioklasistami mamy takie powiedzenie – nasza klasa jest jak rodzina. I jak to w rodzinie bywa, mamy gorsze i lepsze momenty. Czasami ktoś przyjdzie do szkoły niewyspany lub smutny. Ktoś inny wesoły czy podekscytowany. Ktoś się pokłóci, by móc się pogodzić. To co dla mnie jest w klasie niezwykle istotne, to otwieranie przestrzeni na rozmowę, budowanie relacji i popełnianie błędów. A od kilku miesięcy otwieranie przestrzeni na… “wolne piątki”!
Od jakiegoś czasu w kręgu moich zainteresowań znajdowała się między innymi kwestia motywacji wewnętrznej w procesie uczenia się. Zastanawiałam się, w jaki sposób mogę wykorzystać moje dotychczasowe doświadczenia (harcerstwo, praca w przedszkolu, pobyt w Wiosce Bullerbyn itp), by wspierać uczniów w przejmowaniu przez nich odpowiedzialności za własną edukację.
W tym kontekście rozważałam między innymi to, czy przestrzeń, którą tworzę w klasie oraz wybierane przeze mnie metody, wpływają na zwiększenie samodzielności moich uczniów. Jednym z rezultatów własnych dociekań oraz rozmów z innymi osobami stało się zorganizowanie “wolnych piątków”, czyli takiego dnia w tygodniu, w trakcie którego całkowicie oddaję ster dzieciom. […]
Foto: www.facebook.com
Pierwszy wolny piątek rozpoczęła nasza codzienna rozmowa w kręgu, podczas której chętne osoby podzieliły się swoimi planami na ten dzień. Spośród 25 osób, kilka nie miało pomysłu na swoją aktywność, co wzbudziło różne emocje, pojawiły się nawet łzy. Niezwykle cenne na tym etapie było dostrzeżenie, że nie jest się osamotnionym. Wzmacniającymi okazały się wsparcie i inspiracje płynące ze strony grupy. Tego dnia większość dzieci robiła plakaty na jakiś temat, budowała konstrukcje z różnych klocków, inne rysowały. […]
Foto: www.facebook.com/RzecznikPrawRodzicow/
Minister Anna Zalewska przyjęła w piątek Karolinę i Tomasza Elbanowskich (z dzieciątkiem)
Warto najpierw przypomnieć, że w maju 2016 r. Fundacja Rzecznik Praw Rodziców, którą prowadzą Karolina i Tomasz Elbanowscy, została partnerem społecznym Ministerstwa Edukacji Narodowej we wspólnym „skonsumowaniu” 2,3 mln zł z funduszu unijnego, przeznaczonych na projekt „Zmiany w systemie edukacji w Polsce odpowiedzią na oczekiwania społeczne i zmiany gospodarcze” Z tego unijnego tortu w okresie trzech lat na konto Fundacji wpłynie 700 tys. zł. W zamian za tę kasę fundacja została zobowiązana do prowadzenie na ten temat konsultacji społecznych.
W piątek, 23 lutego, minister Anna Zalewska przyjęła Karolinę i Tomasza Elbanowskich, którzy złożyli jej pierwszą informację z przeprowadzonych dotąd konsultacji. Jak dotąd na stronie MEN nie pojawiła się o tym spotkaniu ani linijka. Postanowiliśmy zatem zacytować pełną treść informacji z fanpage fundacji Elbanowskich:
Zakończyło się spotkanie z minister edukacji Anną Zalewską. Jesteśmy zadowoleni z jego przebiegu i ustaleń. Przekazaliśmy pierwsze wnioski z konsultacji społecznych, przede wszystkim problemy najczęściej zgłaszane przez rodziców oraz pięć rekomendacji konkretnych zmian prawnych. Rozmawialiśmy o:
1.Stołówkach. Koniecznie jest skończenie z cateringiem, odtworzenie kuchni w każdej szkole i wprowadzenie posiłków realnie refundowanych przez gminę, w cenach przystępnych dla rodziców. Przekazaliśmy list rodzica z Pomorza: „Przetarg na catering we wszystkich szkołach to najgłupszy pomysł tego rządu„.
Pani minister, zgodnie z deklaracjami z poprzedniego spotkania (w lutym 2017r.) uważa dobre żywienie w szkołach za priorytet. Zamierza wprowadzić 40 min przerwy obiadowe i żywienie dobrej jakości jako standard. Jeśli chodzi o nie wpuszczanie firm cateringowych do szkół rozważy nasze argumenty.
2.Ciężkich plecakach. Konieczne jest odejście od noszenia przez dzieci 5-8 kg na plecach każdego dnia. Pani minister podjęła już kroki w kierunku wpisania do obowiązków dyrektora pilnowania lekkich plecaków. Podjęto współpracę z sanepidem. Pani minister zgadza się z tym, że za łamanie standardów w tym zakresie powinny być sankcje. Spodobał się nasz pomysł ustawienia w każdej szkole wagi.
3.Pracach domowych. Związany z tematem ciężkich plecaków temat nadmiernego obciążenia uczniów nauką w domu. Również w tym zakresie potrzebne jest jasne powiedzenie, że praca domowa jest powtórzeniem materiału z lekcji a nie dodatkową lekcją do uzupełnienia przez dziecko wspólnie z rodzicami.






















