Foto:www.gov.pl/web/edukacja

 

Minister Dariusz Piontkowski podczas dzisiejszej konferencji prasowej, w której towarzyszyli mu nie tylko jego zastępcy, ale także przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego, ale także pewna wicedyrektorka z warszawskiej szkoły. Obok kilku innych informacji minister przedstawił schematy postępowania powiatowego inspektora sanitarnego w razie pojawienia się zakażenia koronawirusem w szkołach w różnych sytuacjach.

 

Poniżej zamieszczamy fragmenty z dwu relacji tego wydarzenia – z portali ONET i TVN24

 

 

Portal ONET – „Co jeśli w szkole pojawi się koronawirus? MEN przedstawia schematy działania”:

 

[…] Minister edukacji Dariusz Piontkowski uważa, że rozpoczęcie roku szkolnego 1 września jest bezpieczne. Przypomniał o wytycznych przygotowanych wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i głównym inspektorem sanitarnym, dotyczących sposobu przygotowania placówek na wypadek pojawienia się zagrożenia epidemiologicznego. Zaznaczył jednak, że nie są one „sztywnymi rozwiązaniami„. […]

 

Przypomniał też o spotkaniach dyrektorów z powiatowymi stacjami sanitarnymi i z kuratorami oświaty. Wyjaśnił, że na spotkaniach z sanepidem dyrektor otrzymał informacje o tym, w jakich sytuacjach podejmowana będzie interwencja inspektorów. Kuratorzy tłumaczyli dyrektorom przepisy i rozporządzenia. – Wiemy, że te spotkania cieszyły się dużym zainteresowanie, bo dyrektorzy mogli bezpośrednio wyjaśnić swoje wątpliwości. Mieli także okazję przekazać sposób kontaktu, by – gdyby zawiodła infolinia (sanepidu – red.) – mogli kontaktować się z powiatowym inspektorem sanitarnym w razie większego zagrożenia epidemicznego – wyjaśnił. […]

 

Jeśli w szkole będzie jeden uczeń zakażony koronawirusem, będzie podlegał on izolacji, a po dochodzeniu epidemiologicznym inspektor sanitarny zadecyduje, jak duża grupa osób zostanie objęta kwarantanną. Jeśli objęci kwarantanną nauczyciele będą dobrze się czuli, mogą wyrazić zgodę na pracę w trakcie kwarantanny. […]

 

Sytuacja druga, kiedy mamy kilka przypadków zakażeń w klasach na tym samym piętrze. Wówczas także jest decyzja o izolacji osób zakażonych, potem decyzja o wskazaniu osób, które podlegają kwarantannie. […]

 

Czytaj dalej »



Z dwudniowym opóźnieniem, bo też i organizatorka tego wydarzenia dopiero wczoraj zamieściła z niego relację, przekazujemy Naszym Czytelniczkom i Czytelnikom informację i fotki o odbytym w środę 26 sierpnia kolejnym spotkaniu, tym razem antycovidowym, w ramach cyklu Kawiarenek Budzących się Polonistów. Oto co „ściągnęliśmy” z fejsbukowego profilu Anety Jamiałkowskiej-Pabian:

 

Foto:Marcin Krysiński.

 

Antycovidowa Kawiarenka za nami. Jej cel był prosty, aczkolwiek ostatnio mało popularny. Zależało mi na odzyskaniu, choć w drobnym wymiarze, naszego belferskiego dobrostanu.

 

Foto:Marcin Krysiński

 

W ramach powrotu do „normalności”, tuż przed niełatwym nowym rokiem szkolnym, pod uważnym okiem psychologa Joanny Krawczyk dzieliłyśmy się naszymi refleksjami, lękami, sposobami na życie w czasach zarazy. Zastanawiałyśmy się też nad możliwymi metodami pracy w tych trudnych warunkach. Potrzebne nam takie wzajemne wsparcie, ono buduje, daje poczucie wspólnoty. […]

 

 

Źródło: www.facebook.com/aneta.japa

 

P.s.:

 

Koleżanka Jamiałkowska-Pabian zamieściła pod naszą informacją zamieszczoną na Fejsbuku taki komentarz:

 

Nie tylko polonistki. Były belferki różnych dziedzin. Szło wyjątkowo (!) o dobrostan nauczycieli. Od niego zależy relacja z uczniem i los „pandemicznej” szkoły.



Zgodnie z opublikowanym na stronie ŁKO harmonogramem, nadal z uporem godnym lepszej sprawy nazywanych naradami, zebrań kuratoryjnej władzy z dyrektorami szkół i placówek województwa łódzkiego – od wtorku 25 sierpnia trwają takie zgromadzenia, realizowane w Sieradzu, Piotrkowie Trybunalskim, Skierniewicach i – od dzisiaj – także w Łodzi.

 

Pierwszym takim łódzkim „spędem” było zorganizowane dziś o godz. 12-ej w auli XXVI LO przy ul. Wileńskiej spotkanie dyrektorek i dyrektorów szkół ponadpodstawowych, poradni psychologiczno-pedagogicznych, placówek (?) i placówek doskonalenia nauczycieli”.

 

Kierujący łódzkimi szkołami podstawowymi i przedszkolami, spotkają się jutro – 28 sierpnia – oddzielnie: dla (byłych) dzielnic Widzew i Górna, odpowiednio – o 9:00 i 10:30 oraz Bałuty, Śródmieście i Polesie – o 12:00 i 13:30.

 

Tym razem reporter OE postanowił nie narażać swego wiekowego organizmu i poniższą relację z dzisiejszego eventu sporządził na podstawie informacji i zdjęć, przekazanych przez zaprzyjaźnionych z OE uczestników owego mitingu. Dane personalne tych osób chronione są na mocy ustawy RODO.

 

 

Poniżej przedstawiamy bardzo lapidarną relację z pierwszego, historycznego spotkania kierownictwa Łódzkiego Kuratorium Oświaty, tradycyjnie poprzedzającego rozpoczęcie roku szkolnego 2020/2021, pierwszego, które nie poprowadził dotychczasowy boss tego urzędu, odwołany z tej funkcji w atmosferze „narodowego skandalu” (cokolwiek, dla kogokolwiek, mogłoby to znaczyć) w sobotę 23 sierpnia 2020 roku.

 

 

Oto uczestnicy spotkania przed wejściem do auli XXVI LO im. K.K.Baczyńskiego w Łodzi.

 

 

 

Ci, którzy przyszli najprędzej mogli oglądać tak przygotowaną dla nich aulę.

 

 

 

Oto widok auli tuż po rozpoczęciu spotkania – prawa strona sali.

 

Czytaj dalej »



Dzisiaj liczne media podały informację o najnowszym stanowisku ministra Piontkowskiego w sprawie noszenia w szkołach maseczek. Poniżej fragmenty informacji, zamieszczonej na stronie „Dzień Dobry TVN”:

 

Foto: Pixabay.com[www.bochnianin.pl]

 

 

[…] Nie zostanie wprowadzone zalecenie, aby obowiązkowo w każdej szkole, w miejscach wspólnych, wszyscy uczniowie, wszyscy nauczyciele musieli nosić osłonę nosa i ust. […]

 

– Rozważaliśmy jeszcze raz, co zrobić z obowiązkiem noszenia maseczek i pierwotnie wskazaliśmy, że takiego obowiązku nie będzie. Natomiast tam, gdzie warunki szkolne, bardzo wąskie korytarze, wielkość szkoły bądź stan zagrożenia epidemicznego będzie wskazywał na to, że trzeba będzie podjąć jakieś dodatkowe środki ostrożności, to wtedy dyrektor chyba powinien zalecić osłony nosa i usta w miejscach wspólnych – w korytarzach, klatka schodowych czy szatniach powiedział szef MEN.

 

Po ponownych dyskusjach z Głównym Inspektorem Sanitarnym – dodał – uznano, że wprowadzania obowiązku nie ma potrzeby, bo w każdej z tych placówek jest nieco inna sytuacja.” […] – Jednocześnie wskazujemy, że te osoby, które czują się bardziej zagrożone (…) mogą założyć maseczkę czy przyłbicę i w ten sposób na pewno będą bezpieczniejszepodkreślił Piontkowski.

 

 

Cały artykuł „Czy maseczki w szkołach będą obowiązkowe? Minister Piontkowski wyjaśnia”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www. dziendobry.tvn.pl

 

 

Natomiast na stronie MEN nic na ten temat nie ma, ale za to zamieszczono informację, zatytułowaną „Aktualne wytyczne GIS dla dyrektorów przedszkoli – ZOBACZ  –  TUTAJ

 



Foto:www.dzienniklodzki.pl

 

Dziennik Łódzki”, już w tytule artykułu, poinformował: ”Andrzej Krych będzie tymczasowo pełnił obowiązki łódzkiego kuratora oświaty. Wojewoda Tobiasz Bocheński wręczył nominację”

 

 

Oto fragment tej publikacji:

 

Andrzej Krych, dotychczasowy zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Edukacji w Kuratorium Oświaty w Łodzi, będzie pełnił tymczasowo obowiązki kuratora

 

O decyzji poinformował w środę (26 sierpnia) w mediach społecznościowych wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński. Wręczył też Krychowi uzgodnioną z ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim nominację.

 

Funkcję tę Andrzej Krych ma pełnić do czasu rozstrzygnięcia konkursu na nowego kuratora oświaty w Łodzi.[…]

 

 

Źródło: www.dzienniklodzki.pl

 

 

Komentarz redakcji:

 

Zaskakująca nominacja: pełniącym obowiązki kuratora został zastępca dyrektora Wydziału Rozwoju Edukacji, którego dyrektorką od wielu lat jest Dorota Derecka. Nawiasem mówiąc, zanim został jej zastępcą, przez kilka lat, do lata ub. roku, był dyrektorem Wydziału Nadzoru Pedagogicznego i w tej roli wielokrotnie występował, zwykle tuż po ŁKO Grzegorzu Wierzchowskim, na „naradach” inaugurujących pracę szkół w kolejnych latach – począwszy od pierwszej takiej – w roku 2016 – jeszcze w auli Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 19 w Łodzi.

 

Foto: www.kuratorium.lodz.pl

 

Andrzej Krych – jeszcze w roli dyrektora Wydziału Nadzoru Pedagogicznego – podczas narady przed inauguracją nowego roku szkolnego 2018/2019 w sali widowiskowej Politechniki Łódzkiej – 30 sierpnia 2018 r.



Foto: www. www.svtstatic.se

 

Dr Sergio Brusin – ekspert w Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

 

 

Dzisiaj na stronie „Gazety Prawnej” zamieszczony został zapis wywiadu, jakiego udzielił dr Sergio Brusin, przedstawiony tam jako szef zespołu ds. koronawirusa w Europejskim Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC). Zalecając lekturę całego tekstu, dla „posmakowania” jakości wypowiadanych przez dr Brusina tez, zamieszczamy kilka wybranych jego odpowiedzi na zadawane pytania:

 

 

[…]

 

Ostatnio też napisaliście, że to młodzi ludzie są główną siłą napędową stojącą za tym ponownym wzrostem w Europie.

 

Prawda jest taka, że widzimy o wiele więcej przypadków wśród młodych ludzi niż było wcześniej. I nic dziwnego – to oni najwięcej podróżują, spędzają wspólnie czas – w klubach, spotkaniach towarzyskich i niestety – prawdopodobnie nie stosują wszystkich środków ostrożności, które powinni. Nie czują takiego zagrożenia. W efekcie średni wiek chorego się obniżył, a większość wykrywanych przypadków jest w grupie 20-30 latków. Plusem jest to, że przechodzą chorobę o wiele łagodniej niż starsze osoby.[…]

 

 

Minęło 9 miesięcy od początku choroby, na początku mówiło się, że wygrać z chorobą możemy myjąc ręce. Mamy już jakieś lepsze sposoby?

 

Nic się nie zmieniło. To nadal główny sposób walki z chorobą. Mówimy o takiej trójcy: dystans społeczny, maseczki, no i właśnie mycie rąk. To są, jak do tej pory, najbardziej skuteczne i wydajne sposoby zapobiegania chorobie. Utrzymywanie odległości 1,5 metra do 2 metrów od innych ludzi, stosowanie maseczek, chociażby w zamkniętych pomieszczeniach, częste mycie rąk, nie wkładanie rąk do buzi, kasłanie do chusteczki czy łokieć etc. To podstawa, bez tego nie ograniczymy liczby przypadków. Kolejnym elementem jest testowanie – apelujemy do wszystkich krajów, żeby przeprowadzały jak najwięcej testów. Oczywiście najpierw chorych z symptomami, ale jeśli jest tylko taka możliwość to przesiewowe sprawdzanie najpierw w najbardziej zagrożonych grupach.

 

 

Co nas czeka w najbliższych miesiącach?

 

Prognozy są oczywiście trudne. Ale mamy kilka gotowych scenariuszy. Jeśli zdołamy utrzymać zasady epidemiczne – które wcześniej wymieniłem, to nadal będzie wzrost liczby przypadków… […]

 

 

Wrzesień to początek roku szkolnego. Otwierać szkoły?

 

Zamknięcie szkół nie poprawi w zasadniczy sposób sytuacji epidemicznej. Szkoły były już otwierane w niektórych państwach przed wakacjami i nie zaobserwowaliśmy, żeby stały ogniskami czy też miejscem rozprzestrzeniania się choroby. Tylko znów: najważniejsze jest, żeby przestrzegać środków ostrożności

 

Jak to może wyglądać w szkołach?

 

Czytaj dalej »



Ostatni raz prezentowaliśmy tekst Roberta Raczyńskiego z prowadzonego przez niego bloga <Eduopticum> 3 lipca, a post, zatytułowany”Kij wam w kanon” został tam zamieszczony 26 czerwca. Dziś proponujemy lekturę posta zamieszczonego wczoraj, gdyż jego autor podjął tam „gorący temat” roli ministra edukacji w przygotowaniu polskich szkół do rozpoczęcia kolejnego roku szkolnego. Tytuł tego tekstu: Ktoś tu się nie uczy” nie jest oceną leniwego ucznia, a odnosi się do resortu edukacji, a – mamy prawo przypuszczać – do jego szefa w szczególności.

 

Zalecając lekturę całego posta, przytaczamy poniżej jego obszerne fragmenty:

 

 

Być może przyznaję się w tej chwili do naiwności, ale, mimo niewielkich w sumie oczekiwań, zupełnie inaczej wyobrażałem sobie działania decydentów oświaty, od kiedy w połowie marca okazało się, że decyzja o zamknięciu szkół nie jest kiepskim dowcipem. Wydawała mi się wtedy przesadzona, ale pomyślałem sobie, że nie mam żadnej wiedzy o sytuacji ogólnej i że jest ona pewnie częścią spójnego planu kryzysowego, z którym się nie dyskutuje. Niestety, już wkrótce okazało się, że nie jest żadną (a już na pewno nie spójną) częścią czegokolwiek, ani też samodzielną całością, a jedynie impulsywnym wyborem, którego dokonać mógł każdy laik, w reakcji na internetową panikę, czyli bez analizy sytuacji, oceny sił, środków i bez strategii nadrzędnej. No chyba, że był to plan tak wyrafinowany, że jego głębi byle belfer-szarak nie jest po dziś dzień w stanie przeniknąć i tak utajniony, że tym razem nie pokazano nawet teczki, w której się znajduje. […]

 

Nie ma co dywagować, czy osoba stająca obecnie na czele MEN jest kompetentna, czy nie.* Z pewnością nie mniej niż poprzednia, choć nie wiem, czy to komplement. Pozostanę przy swoim zdaniu w tej kwestii, nie próbując go w tej chwili uzasadniać, pozwolę sobie jednak wyrazić opinię, że jakiej decyzji w kwestii działania szkół od 1 września minister z kamienną twarzą by nie podjął, nie byłaby ona zadowalająca dla choćby połowy zainteresowanych. Ale nie w tym rzecz – rozwiązań pewnych i dobrych nie zna przecież nie tylko ten MEN i nie tylko ten rząd.* Nie należę do całkiem licznej (sądząc po sieciowych komentarzach) grupy ludzi, którzy spodziewali się po ministerstwie cudu, inicjatywy, czy oryginalnych propozycji i kiedy zdarza mi się krytykować jego działania (a raczej spychotechnikę), to nie mam na myśli nierozwiązywalnego dziś dylematu, czy posłać dzieci do szkół, czy też pozostawić je w domu. Nikt nie jest w stanie wiedzieć, co będzie obiektywnie lepsze i nie o to powinniśmy mieć do decydentów pretensje. Wbrew powszechnej opinii, największą troską pouczonych higienicznie dyrektorów szkół nie są wcale konsultacje z GIS w sprawie ewentualnego zamknięcia placówek, ani też brak wytycznych, jak poradzić sobie z organizacją ich funkcjonowania, bo robią to już na wariackich papierach od kilku miesięcy. Czekają raczej na rozwiązania systemowe, które czyniłyby to funkcjonowanie możliwym nie tylko w teorii i nakierowane były nie tylko na (zwyczajową już) propagandę sukcesu.

 

Pod tym względem, aparat ministerialny ma ogromne, leżące od dawna odłogiem pole do popisu.

 

Niestety, jak mawiał jeden z moich nauczycieli, gdy mimo kolejnych lekcji po lekcjach, dodatkowych terminów i „ostatnich szans” delikwent nie rokował, ktoś tu się nie uczy… Bo nie musi. Podobnie jak Jasio, który w systemie kształcenia uporczywego promocję dostanie, choćby i nie chciał, tak i kolejna ekipa naszego ministerstwa erudycji niestosowanej wysiedzi nagrody, które tak, czy siak, bez względu na efekty pracy, przyznane jej zostaną. Po co ma się więc spinać? Nawet niezbyt pilny Jasio potrafi wykorzystać taką sytuację. […]

 

Pod tym względem, aparat ministerialny ma ogromne, leżące od dawna odłogiem pole do popisu.

 

Czytaj dalej »



 

Stanowisko Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty ws. organizacji początku roku szkolnego 2020/21, wobec stanu epidemii COVID-19.

 

Szanowny Panie: Prezesie Rady Ministrów.

Szanowni Państwo: Ministrze Edukacji Narodowej, Ministrze Zdrowia, Ministrze Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Posłowie, Senatorowie. Samorządowcy. Rodzice, rodziny nauczycieli i opiekunów dzieci. Media.

 

Na tydzień przed terminem rozpoczęcia zajęć dydaktycznych roku szkolnego 2020-2021, my – dyrektorzy szkół, nauczyciele – liderzy, działacze oświatowi, zwracamy się do Państwa z apelem o zmianę postępowania państwa w celu zapewnienia bezpiecznego powrotu dzieci do szkół i przedszkoli.

 

Jako kadra kierownicza oświaty, specjaliści kształceni w duchu planowego działania, przewidywania zagrożeń dla naszych podopiecznych, przygotowani na sytuacje kryzysowe, z niepokojem obserwujemy brak inicjatywy państwa, sprawiający, że ponad 4,5 miliona polskich dzieci może wkrótce stać się uczestnikami ryzykownego eksperymentu – nieprzemyślanego, źle zaplanowanego powrotu uczniów do szkół, w czasie epidemii COVID-19, co zmierza do jesiennego „lockdownu”, odebrania uczniom szansy na w miarę normalną edukację do końca bieżącego roku.

 

Prosimy wszystkich, od których zależy decyzja o sposobie rozpoczęcia zajęć nowego roku szkolnego, o rozważenie jej uwarunkowań. Zadajemy publicznie pytania, jakie w takiej sytuacji powinien sobie zadać człowiek odpowiedzialny za kształcenie i bezpieczeństwo uczniów. Rekomendujemy niezbędne i pilne działania w celu naprawy sytuacji. Poniższy wykaz stanie się dla nas wszystkich poważnym oskarżeniem, lecz także szansą na przemyślenie dalszego postępowania. Zarzucamy resortowi edukacji i zdrowia, Rządowi RP: […]

 

 

Cały tekst „Stanowiska OSKKO ws. organizacji początku roku szkolnego 2020/21..” –TUTAJ 

 

UWAGA:

Docierają do nas informacje, że nie można otworzyć tego linku. Pozostaje wejść na oficjalną stronę OSKKO (link poniżej) i tam ten plik jest dostępny.

 

 

Źródło: www.oskko.edu.pl

 



Foto: Maciej Kałach [www.dzienniklodzki.pl]

 

Dr Tobiasz Bocheński (lat 33), członek PiS – wykładowca w filii Uniwersytetu Łódzkiego w Tomaszowie Mazowieckim – od listopada 2019 roku Wojewoda Łódzki podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim. Przed powołaniem go na ten urząd był dyrektorem Biura Wojewody Łódzkiego za czasów Zbigniewa Raua, którego wcześniej był doradcą.

 

 

Wczorajszy felieton zakończyłem takimi hipotezami:

 

Dla mnie sprawa jest prosta: Czas mijał, zbliżał się nowy rok szkolny. I – prawdopodobnie dlatego – narodził się pomysł, aby dokonać zmiany jeszcze w ostatnich dniach sierpnia, ale nie w atmosferze „musimy odwołać ‚naszego’ kuratora za jego złe zarządzanie”, a „honorowo”.

 

I tak powstał pomysł „ustawki” z TV TRWAM, polegającej na sprowokowaniu właśnie takich wypowiedzi pana Wierzchowskiego, po których rozpęta się burza medialna i minister Piontkowski będzie mógł odegrać rolę „słuchającego opinii publicznej”, zaś pan doktor Wierzchowski odejdzie w aurze „ofiary prześladowanej przez polskojęzyczne media”…..

 

Bo niby dlaczego odwołany jest tylko Grzegorz Wierzchowski, a nie jeszcze wyraźniejsza „szkodniczka” małopolskiej edukacji, jaką jest pani Barbara Nowak ?

 

Dziś wiadomo o sprawie odwołania dr Wierzchowskiego więcej, oczywiście jedynie na tyle, na ile władza chciała, lub musiała, poinformować o tym opinię publiczną.

 

Zacznę od cytatu z portalu „Wirtualna Polska”, na którym wczoraj o godz. 23:16 zamieszczono materiał, zatytułowany „Łódź.Odwołanie kuratora oświaty. Jest komentarz Dariusza Piontkowskiego”. Oto ta wypowiedź ministra:

 

„Decyzja o odwołaniu łódzkiego kuratora oświaty była rozważana już od dawna i nie miała żadnego związku z jego medialnymi wypowiedziami dot. LGBT” – napisał na Twitterze Dariusz Piontkowski, odnosząc się do sprawy odwołania Grzegorza Wierzchowskiego.* [Źródło: www.wiadomosci.wp.pl]

 

Warto zaznaczyć, że jeszcze wczoraj w południe, na stronie TVP INFO, w materiale „Łódzki kurator oświaty odwołany przez MEN. Wojewoda dementuje pogłoski” podano jedynie takie informacje:

Łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski został odwołany z funkcji przez ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego. Informację potwierdziła rzecznika prasowa MEN Anna Ostrowska. Wnioskował o to wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński, który dementuje pogłoski sugerujące, by powodem dymisji była niedawna medialna wypowiedź Wierzchowskiego.

 

Ostrowska poinformowała, że na początku ubiegłego tygodniu resort otrzymał wniosek od wojewody łódzkiego o odwołanie tamtejszego kuratora oświaty.Minister edukacji odniósł się do tego wniosku pozytywnie po dogłębnej analizie dotychczasowej działalności łódzkiego kuratora oświaty – przekazała.

 

Nie podała powodów odwołania Wierzchowskiego odsyłając do wojewody łódzkiego, który – jak podkreśliła – „jest odpowiedzialny za kwestie kadrowe związane z kuratorium oświaty w Łodzi”. […] [Źródło: www.tvp.info]

 

 

Natomiast dzisiaj o godz. 9:04, na tej samej stronie TVP INFO, pod tytułem „Okoliczności odwołania łódzkiego kuratora oświaty wyjaśni wojewoda” można już było przeczytać o wiele bogatszą w treści w informację:

 

Łódzki kurator oświaty został odwołany przez ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego na wniosek wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego. Wniosek o odwołanie Wierzchowskiego skierował do szefa MEN również poseł Lewicy Tomasz Trela. Miała być to reakcja na wypowiedzi kuratora w TV Trwam z czwartku. […]

 

Wojewoda zapewnił, że decyzja o odwołaniu kuratora nie miała żadnego związku z jego wypowiedziami na antenie TV Trwam.

 

Wiceprzewodniczący Solidarnej Polski i wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik zapowiedział, że ugrupowanie zwróci się do ministra edukacji o wyjaśnienie, czy odwołanie łódzkiego kuratora oświaty miało związek z jego wypowiedzią na temat ideologii LGBT.

 

Solidarna Polska zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych wpis, w którym wskazuje, że decyzja o odwołaniu Wierzchowskiego wzbudziła niepokój wśród jej wyborców.

 

 

 

Szefernaker [od 2018 sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji] w Polsat News mówił, że okoliczności związane z odejściem kuratora oświaty w województwie łódzkim są nieporozumieniem.

 

Pan kurator od dawna był oceniany w taki sposób, że miało dojść do dymisji w sierpniu, przed rozpoczęciem roku szkolnego, tak żeby nowy kurator od września już funkcjonował – powiedział.[…]

 

Poseł Rafał Bochenek (PiS) zaapelował do wojewody łódzkiego o przywrócenie kuratora.Panie wojewodo, proszę rozważyć przywrócenie Pana kuratora Grzegorza Wierzchowskiego. Podjęta decyzja uderza w wartości, o jakie walczymy, zwłaszcza w kontekście wielkiej nagonki LGBT na naszą kulturę, tradycję i porządek społeczny. Nie ulegajmy! Nie tędy droga!– napisał na Twitterze. [Źródło: www.tvo.info]

 

 

X              X            X

 

 

Aby panorama komentarzy i informacji była pełna, zamieszczam jeszcze fragmenty informacji na temat przyczyn odwołania ze stanowiska łódzkiego kuratora Grzegorza Wierzchowskiego, pochodzące z dwu, bezsprzecznie polskich, narodowych mediów:

 

Czytaj dalej »



Dzisiejszy felieton będzie miał jednego „bohatera” – dr Grzegorza Wierzchowskiego. I to nie tylko z jednego powodu…

 

Myśl, aby w formule felietonowej skomentować informację, podaną w <Aktualnościach> w czwartek 20 sierpnia Lista szkół ponadpodstawowych w woj. łódzkim z wolnymi miejscami w I klasach”, w której podałem link na stronę ŁKO, gdzie urząd ten zamieścił Listę wolnych miejsc w szkołach ponadpodstawowych województwa łódzkiego wg stanu rekrutacji na dzień 19.08.2020, godz. 12:00” przyszła mi już w trakcie redagowania tamtego materiału.

 

Każdy kto zapoznał się z tym plikiem, zawierającym wykaz liceów, techników i szkół branżowych z całego województwa łódzkiego, w których były tego dnia wolne miejsca do klas I., miał zapewne podobną do mnie refleksję.

 

 

 

Powyższy obraz zamieściłem, aby każdy, bez obowiązku otwierania całego pliku, zorientował się jakie mam zarzuty do tej informacji, przydatnej, ale tylko pozornie, absolwentom szkół podstawowych, którzy do tego dnia nie zostali jeszcze przyjęci do żadnej szkoły ponadpodstawowej.

 

Uzasadnię ten zarzut na jednym tylko przykładzie:

 

Z tabeli można dowiedzieć się jedynie tego, że do Technikum nr 5 w Łodzi przy ul. Drewnowskiej (pozycja nr 134) są 32 wolne miejsca. I tylko tyle! Ale już nie poinformowano do klas w jakich zawodach, a ten zespół szkół prowadzi nauczanie w 5-u zawodach na poziomie technika: technik handlowiec, technik ekonomista,technik rachunkowości, technik transportu kolejowego, technik budownictwa kolejowego.

 

A przecież potencjalnemu kandydatowi nie będzie obojętne, czy są to miejsca – po kilka – do klas każdego z tych zawodów, czy tylko do tych, uczacych do zawodów technik transportu kolejowego i technik budownictwa kolejowego. Bo on byłby zainteresowany wyłącznie zawodem ekonomisty, ewentualnie handlowca…

 

Powyższe zastrzeżenia dotyczą wszystkich 457 pozycji zamieszczonych w prezentowanym pliku arkusza kalkulacyjnego.

 

Zamieszczając 20. sierpnia informację o tej kuratoryjnej inicjatywie, z premedytacją zaprezentowałem listę wolnych miejsc do kilku wybranych łódzkich liceów, techników i szkół branżowych w takiej samej „ubogiej” formule, aby wywołać analogiczną reakcję czytelników, także u tych, którzy nie zapoznali się z kuratoryjną Listą wolnych miejsc w szkołach ponadpodstawowych…”

 

Dręczyły mnie wtedy pytania: Czy owa lista powstała za wiedzą i akceptacją kuratora Wierzchowskiego? Jeśli tak – dlaczego na to przyzwolił? Jeśli nie – to… to czym on się w tym czasie zajmował, że na zapoznanie się z tym „pomysłem” nie znalazł czasu?

 

X           X           X

 

I tu pojawił się drugi nurt moich dzisiejszych felietonowych refleksji. Asumpt do tego dał sam dr Grzegorz Wierzchowski, występując w miniony czwartek, już po raz kolejny, w TV TRWAM. Jeśli Czytelniczko/Czytelniku jeszcze o tym nie czytałaś/łeś – odsyłam do wczorajszego materiału Łódzki kurator oświaty Grzegorz Wierzchowski znowu wystąpił w Telewizji TRWAM”.

 

Bo właśnie to okazało się dobrym dobrym tropem, który prowadzi do odpowiedzi na ostatnie z zadanych powyżej pytań: „Czym on się w tym czasie zajmował, że na zapoznanie się z tym „pomysłem” nie znalazł czasu?”

 

Czytaj dalej »