
Dzisiaj (16 grudnia 2921 r.) na stronie „Gazety Prawnej” zamieszczono artykuł Urszuli Mirowskiej-Łoskot, zatytułowany „Matura znów ma być prostsza. MEiN nie wyklucza, że wprowadzi dalsze ułatwienia”. Oto jego początkowe akapity:
Ministerstwo Edukacji i Nauki (MEiN) nie wyklucza, że wprowadzi dalsze ułatwienia w egzaminach dojrzałości dla kolejnych roczników. Tak wynika z odpowiedzi resortu na interpelację poselską.
Na problem zwróciła uwagę Barbara Nowacka, posłanka KO. – Wskutek pandemii uczniowie z rocznika maturalnego 2023, którzy dziś są w trzeciej klasie, kończą materiał z drugiej klasy. Więcej czasu spędzili na nauce zdalnej niż na zajęciach stacjonarnych. Tymczasem efektywność nauczania z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość jest znacząco niższa niż prowadzonego w sposób tradycyjny – wskazuje.
Podkreśla, że nakładają się na to problemy psychiczne młodych ludzi. – Bez wątpienia będą one rzutowały na jakość dalszej nauki, nawet jeśli będzie odbywać się ona w formie stacjonarnej. […]
Cały artykuł „Matura znów ma być prostsza. MEiN nie wyklucza, że wprowadzi dalsze ułatwienia” – TUTAJ
Źródło: www.serwisy.gazetaprawna.pl
x x x
Jako że artykuł powstał na bazie tekstu interpelacji nr 28443 do ministra edukacji i nauki w sprawie matury w latach 2023-2025, jaką złożyła posłanka Barbara Nowacka w dniu 17 listopada 2021 roku oraz odpowiedzi, jakiej w imieniu ministra Przemysława Czarnka udzielił wiceminister Tomasz Rzymkowski – proponujemy zapoznać się z tematem w dokumentach źródłowych:
Screen zw strony www.facebook.com/jaroslawkordzinski/
Jarosław Kordziński – coach, trener, mediator
Portal EDUNEWS zamieścił wczoraj obszerny tekst Jarosława Kordzińskiego „Czy protezy wystarczą?”. Jest to jego autorska recenzja dopiero zapowiedzianego raportu, przygotowywanego przez grupę zaproszonych przez Stowarzyszenie „Polska 2050” ekspertów, w której są m.in.: Przemek Staroń, Izabela Ziętka, Marta Młyńska, Agnieszka Jankowiak-Maik, Mateusz Mielczarek i Tomasz Brzostowski.
Oto obszerne fragmenty tego tekstu – podkreślenia – redakcja OE:
W debacie edukacyjnej od dawien dawna daje się zauważyć niezwykła niemoc największych partii politycznych w Polsce do zaproponowania jakichkolwiek sensownych zmian. Jak już się pojawiają „dobre zmiany”, to zaraz potem wychodzi, że to jednak był tylko zabieg PR-owski. I że wcale nie chodziło o poprawę czegokolwiek w szkołach i na uczelniach. Zupełnie też nie widać woli współdziałania najważniejszych ugrupowań, aby tzw. narodową edukację uczynić rzeczywiście dobrą. Pewnie im bliżej wyborów parlamentarnych, tym częściej zauważymy, że politycy przypominają sobie, że jest coś takiego, jak edukacja i że to (w okresie wyborczym) ważny temat jest i basta! Niedawno Polska 2050 przedstawia swój pomysł na „całościową” reformę systemu edukacji. Warto skomentować.
Zmiana wg Polski 2050 ma się opierać o sześć następujących tez:
–uwolnienie szkoły od ideologii rozumiane jako likwidacja kuratoriów oświaty, i powołanie w ich miejsc niezależnej Komisji Edukacji Narodowej, której zadaniem będzie wyznaczanie standardów edukacyjnych i wspieranie szkół i nauczycieli w ich realizacji;
–zapewnienie godnych płac w oświacie tak by budżet centralny gwarantował każdemu zaczynającemu pracę nauczycielowi pensję w wysokości średniego wynagrodzenia w gospodarce i dalszy wzrost wraz z kwalifikacjami, doświadczeniem i osiągnięciami nauczycieli;
–skupienie na kształceniu umiejętności przyszłości, by edukacja nie bała się innowacji, wręcz była na nie ukierunkowana tak aby służyła wspieraniu rozwoju tych umiejętności, które pomogą młodemu człowiekowi odnaleźć się w czasach ciągłej zmiany;
–skupienie na edukacji klimatycznej rozumianej jako wprowadzenie całościowej i interdyscyplinarnej edukacji klimatycznej do szkół;
–wsparcie psychologiczne dla uczniów rozumiane jako zapewnienie fachowego wsparcie pedagogów i psychologów oraz uzupełnienie programów szkolnych o psychoedukację;
–wprowadzenie etyki obowiązkowej dla wszystkich w ramach porządkowania kwestii nauczania etyki i religii w szkołach, przy czym lekcje religii powinny być współfinansowane przez związki wyznaniowe.
Autorzy cytowanych sześciu tez zakładają, że ich rozwinięcie ma docelowo zapewnić całościową reformę systemu edukacji, po której nie będzie ona zbudowana na wszechobecnej kontroli i nadzorze, ale na zaufaniu i kompetencjach. Niestety nic z przytoczonych rozwiązań tego nie zapowiada.
x x x
W dalszej części zamieszczamy jedynie fragmenty komentarza Jarosława Kordzińskiego do owych sześciu przytoczonych powyżej – bez podania źródła – tez:
Foto: Urbanity.pl[www.facebook.com]
Budynek Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy ul. Żeromskiego 115 w Łodzi, w latach 2002 – 2016 działającego pod nazwą Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 19, zaś jeszcze wcześniej jako Zespół Szkół Techniczno-Przemysłowych (lata 1976 – 2002). Przed tym okresem był to Zespół Szkół Włókienniczych nr 1, a jeszcze wcześniej – od roku 1963 – jako Technikum Włókiennicze nr 1 im. Walentyny Tiereszkowej.
Dzisiaj (15 grudnia 2021 r.) na stronie Radia Łódź zamieszczono informację, która na przykładzie najstarszej łódzkiej szkoły zawodowej – Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego – informuje o rozbudowanych i systemowych więziach łódzkiego szkolnictwa zawodowego ze światem firm i przedsiębiorstw dzialających w tym regionie:
Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Łodzi podpisało dziś umowy o współpracy z pięcioma firmami, działającymi m. in. w branży handlowej, spedycyjnej i logistycznej. To sformalizowanie istniejącego już partnerstwa, ale też otwarcie nowych perspektyw
Generalnie w każdym zawodzie, w którym kształcimy, mamy taką paletę współpracujących przedsiębiorstw – mówi wicedyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Łodzi Marian Róg. – W 80 procentach są to praktyki zawodowe i staże zawodowe w ramach projektów unijnych. Mamy również zaproszenia dla uczniów na realizację staży, które wychodzą od pracodawców i pracodawcy uczniom płacą za te wakacyjne staże – wyjaśnia Marian Róg.
Dzięki umowom, firmy będą mogły „zaopiekować się” uczniami od pierwszej klasy i przeszkolić ich pod kątem przyszłego zatrudnienia – tłumaczy Ewa Salamończyk z firmy spedycyjnej ze Strykowa. – Umowa daje nam możliwość przysposobienia tego kandydata do naszego środowiska pracy i do naszej organizacji. Jeżeli są to technicy logistycy to zapraszamy ich do środowiska magazynowego, a jeśli na przykład to są spedytorzy, to do działu spedycji i w tych miejscach mogą w każdy sposób poznać, jak wygląda praca w danym dziale – dodaje Ewa Salamończyk .
Zajęcia praktyczne objęte programem nauczania dla łódzkich szkół zawodowych organizuje już 120 firm. Praktyki zawodowe odbywają się w ponad 700 przedsiębiorstwach, a umowy patronackie lub o współpracy podpisało ze szkołami ponad 65 zakładów pracy.
Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Łodzi kształci w zawodach włókniarz, fotograf, logistyk, spedytor, informatyk, programista i weterynarz.
Źródło: www.radiolodz.pl/
Oto jak na fanpage MEiN informowano dziś rano o występie ministra w TV Republika:
Screen ze strony www.facebook.com/ministerstwo.edukacji.nauki
„Portal Samorządowy” jako pierwsze medium (inni dopiero później) poinformował o najnowszej inicjatywie ministra Czarnka, o której ogłosił on podczas porannego wystąpienia w TV Republika: „Minister Czarnek idzie do prokuratury. Chodzi o Trzaskowskiego i Dulkiewicz”.
Oto fragmenty tej publikacji – wyróżnienia poczynione w przytoczonym teście w formie pogrubionych czcionek lub podkreśleń – redakcja OE:
[…] Składam zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego i przez prezydent Aleksandrę Dulkiewicz – powiedział w środę w TV Republika minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Chodzi m.in. o list przesłany przez włodarza stolicy do rodziców za pośrednictwem platformy Librus. […]
W liście, który trafił do rodziców warszawskich uczniów za pośrednictwem platformy Librus, prezydent Rafał Trzaskowski napisał m.in., że „czarne chmury zbierają się nad polską edukacją” oraz, że „odtąd największy wpływ na edukację, wychowanie dzieci oraz młodzieży będzie miał minister reprezentowany przez kuratora”. Stwierdził, że „rodzice zostaną sprowadzeni do roli pionków”, a edukacja stanie się wyrazem „politycznej woli rządzących”.
„Bez miejsca na niezależność, kreatywność, swobodę wypowiadania myśli, prawa zadawania pytań, wolności wyrażania siebie” – podkreślił prezydent Warszawy. „Apeluję do państwa, aby w tym ostatnim momencie, jeszcze przed głosowaniem ustawy, pisać do parlamentarzystów i być aktywnym w mediach społecznościowych, domagając się odrzucenia nowelizacji” – dodał. […]
Minister edukacji Przemysław Czarnek był pytany o ten list w TV Republika, w związku z przygotowanymi przez MEiN propozycjami zmian w Prawie oświatowym.
Wczoraj Instytut Zwinnej Edukacji na swoim fanpage, od godziny 20:00 transmitował „na żywo” dyskusję o sensie funkcjonowania oceny zachowania. Prowadzącymi rozmowę byli: Justyna Cholewińska i Jarosław Durszewicz:
Oto jak zapowiadano to wydarzenie:
Jaki sens ma ocenianie zachowania? Czy punkty dodatnie, ujemne, premie za gazetki, nakrętki mają sens i wpływają na postawy i zachowanie ucznia. Czy przenoszą te postawy w codzienne życie? Naszym zdaniem nie. A co Wy sądzicie ? Przyjrzymy się temu podczas rozmowy z prof. UAM Sylwią Jaskulską
Wszystkim którzy nie wiedzieli o tej rozmowie, albo nie mieli możliwości obejrzeć i wysłuchać tej rozmowy proponujemy, aby w dogodnej dla nich porze uczynili to, klikając na link, przekierowujący ich na Yoy Tube:
Rozwiązanie na nieocenianie – Czy zachowanie to coś, co można ocenić – plik You Tube – TUTAJ
Jak poinformowały media – rządowy projekt zmian w prawie oświatowym, popularnie określany jako „Lex Czarnek”, nie był dzisiaj procedowany, gdyż opozycja wygrała wniosek formalny o zawieszenie jej obrad.
My zacytujemy jedynie fragmenty informacji zamieszczonej przez „Portal Samorządowy” – podkreślenia i pogrubienia czcionek – redakcja OE:
[…] Zaledwie kilka minut trwało posiedzenie połączonych komisji sejmowych edukacji, nauki i młodzieży oraz obrony narodowej, na którym miało się odbyć pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1812).
Według planu dzisiaj miały się odbyć dwa posiedzenia tych komisji w tej sprawie, a przyjęty przez posłów projekt miał trafić w trybie ekspresowym na posiedzenie Sejmu, by ten mógł go uchwalić jeszcze teraz, przed Świętami Bożego Narodzenia. Nie udało się – opozycja wygrała głosowanie w sprawie zgłoszonego na samym początku obrad komisji wniosku posła Czesława Mroczka (KO) o zawieszenie posiedzenia komisji do czasu posiedzenia prezydium zgodnie z regulaminem Sejmu dosłownie jednym głosem – 31 „za” wobec 29 „przeciw”. […]
Parlament spokojnie może jeszcze uchwalić […] nowe prawo. W obecnej sytuacji zmieniło się tylko tyle, że projekt nie zostanie zatwierdzony przez Sejm przed świętami, czego zapewne chciałby minister Przemysław Czarnek. Pierwsze czytanie odbędzie się dopiero 4 stycznia.
Nie zmienia to jednak faktu, że opozycja parlamentarna może się chwalić sukcesem i liczyć, że osiągnie więcej. Trudno jednak powiedzieć, czy za dwa tygodnie, kiedy przyjdzie do głosowania nad kolejnymi artykułami zmienianego prawa znów jej się to uda. […]
Cały tekst „Co dalej z nowelizacją Prawa oświatowego?” – TUTAJ
Źródło: www.portalsamorzadowy.pl
Dzisiaj rano (14 grudnia 2021 r, po godz. 7:40) w Radiu TOK FM, redaktor Jan Wróbel (ur. w 1964 roku – nauczyciel historii w I Społecznym Liceum Ogólnokształcącym „Na Bednarskiej” w Warszawie – nieprzezerwanie – od chwili jego powstania w 1989 roku, przez wiele lat pełniącym funkcje jego dyrektora) przeprowadził kilkunastominutową rozmowę z Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Tomaszem Rzymkowskim – człowiekiem, który szkołę zna jedynie z czasów, kiedy sam był uczniem (ur.w1986 roku – absolwent Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. W okresie zaledwie sześciu lat był on członkiem lub „sympatykiem” pięciu partii (Ruchu Narodowego, Kukiz’15 – dzięki czemu został w wyborach 2015 posłem do Sejmu, a dalej – już jako poseł, współtworzył Stowarzyszenie Endecja, potem został członkiem Unii Polityki Realnej, której był krotko wiceprezesem, aby ostatecznie w lipcu 2019 wstąpić do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, i z listy tejże partii uzyskał mandat posła w IX kadencji.)
Tematem rozmowy było stanowisko resortu w sprawie obowiązku szczepienia nauczycieli i projekt MEiN, zawierający regulacje zwiększające uprawnienia kuratorów oświaty wobec dyrektorów szkół.
Oto wybrane cytaty z wypowiedzi wiceministra:
„Ja uważam, że każdy dobrze wykształcony człowiek powinien się zaszczepić. Żeby była jasność – jestem zwolennikiem szczepień”.
„Będziemy na ten temat (obowiązkowych szczepień nauczycieli) rozmawiać z ministrem zdrowia, to nie jest jeszcze przesądzone”
„Dziś kuratorium nie jest w stanie skutecznie wyegzekwować prawa oświatowego w szkole.”
„Chodzi o zrównanie uprawnień organu prowadzącego z nadzorem pedagogicznym.”
„A kiedy w szkole była autonomie?[…] Nie pamiętam aby w szkole była autonomia…”
Można tą rozmowę wysłuchać (po zapłaceniu 1 zł) jako podcast – TUTAJ
W minioną sobotę (11 grudnia 2021 r.) Jarosław Pytlak podzielił się na swoim blogu przemyśleniami na temat związku jaki zachodzi między niechęcią młodych absolwentów szkół wyższych do podejmowania pracy w szkole a… nie, nie tylko niskimi płacami, ale także – jako to on określił – dramatycznym wzrostem liczby uczniów z różnymi zaburzeniami i problemami.
Oto fragmenty tego tekstu:
Nauczyciele w służbie zdrowia psychicznego
Pan wiceminister Piontkowski w Radiu Wrocław stwierdził dzisiaj między innymi, że na razie nie ma tendencji masowego odchodzenia nauczycieli z zawodu. Dane z kilku ostatnich lat, jakimi dysponuje ministerstwo edukacji i nauki, tego zjawiska nie pokazują.
Niestety, zupełnie nie ufam przedstawicielom MEiN. Gdy słyszę deklarację szefa wszystkich edukacyjnych szefów, pana ministra Czarnka, że 95% szkół pracuje obecnie stacjonarnie – w szczycie czwartej fali pandemii, ogarnia mnie pusty śmiech. Jestem przekonany, że jest to w najlepszym razie projekcja jego pragnień. […]
Również w przypadku pana Piontkowskiego skłaniam się do podejrzenia, że ściemnia, choć widzę też inną możliwość – że mówi prawdę, tylko niecałą. Jeśli nawet nauczyciele nie odchodzą gremialnie, to na pewno brakuje nowych adeptów tego zawodu. Oczywiście i to można by tłumaczyć, że stara kadra zazdrośnie strzeże swoich drogocennych etatów, gdyby nie coraz bardziej dotkliwy brak w szkołach różnych specjalistów. Odejście z placówki jednego fizyka czy informatyka faktycznie nie ma charakteru masowego, jednak coraz częściej pozostawia lukę niemożliwą do załatania, szczególnie jeśli ktoś oczekiwałby następcy dysponującego pełnymi kwalifikacjami. O młodym przy tej okazji można tylko pomarzyć. A lista deficytowych specjalności wciąż się wydłuża.
Nie marnowałbym pikseli na ekranie w celu skomentowania przypadkowej wypowiedzi wiceministra, gdybym jak raz nie wziął udziału w dyskusji panelowej, jaka w minionym tygodniu odbyła się w ramach projektu Erasmus + poświęconego badaniu uwarunkowań pozostania w zawodzie lub nie młodych nauczycieli. […]
Przy okazji tej kronikarskiej notatki chciałbym zwrócić uwagę Czytelnika na zjawisko wskazane przez mnie we wspomnianej debacie, które może nie tylko tłumaczyć brak młodych nauczycieli, ale również odchodzenie tych starszych stażem, a już szczególnie specjalistów przedmiotów. Chodzi o dramatyczny wzrost liczby uczniów z różnymi zaburzeniami i problemami. […]
Portal „Do Rzeczy” zamieścił informację o wieczornym wystąpieniu ministra Czarnka w TV POLSAT: Oto jej fragmenty:
„Nie przyjmuję do wiadomości. To obrażanie ludzi”. Czarnek zabrał głos ws. szczepień
Minister edukacji i nauki zabrał głos w sprawie szczepień przeciw COVID-19. Jak przyznał, zachęca wszystkich do przyjęcia preparatu, natomiast „nie jest entuzjastą” przymusu szczepień. […]
Jak stwierdził gość Bogdana Rymanowskiego, sam jest zaszczepiony trzema dawkami preparatu przeciw COVID-19 i dzięki temu czuje się „bezpiecznie”. Mimo to, nie jest zwolennikiem przymusu szczepień. Czarnek sprzeciwia się także atakowaniu ludzi mających wątpliwości wobec szczepionek.
-Wszystkim państwu polecam, zaszczepcie się, natomiast nie przyjmuję do wiadomości chamskiej retoryki, takiej tępej agitacji, propagandy w rodzaju ciemnogród, średniowiecze, nie naukowcy, XXI wiek, a wy jesteście gdzieś w lesie. To obrażanie ludzi, którzy z jakichś powodów mają lęki – powiedział polityk PiS na antenie Polsatu.[…]
Jesteśmy cały czas w ścisłym kontakcie [z ministrem zdrowia], telefonujemy do siebie niemal codziennie, więc rozmawiamy również i o tym, aczkolwiek musimy się spotkać na dłuższą debatę co do szczegółów ewentualnie takiego obowiązku, co do którego ja entuzjastą nie jestem – powiedział. […]
Minister wskazał, jakie konsekwencje niosłoby za sobą wprowadzenie obowiązku szczepień dla nauczycieli.
–Spowodowanie, żeby od 1 marca do szkoły mogli chodzić wyłącznie nauczyciele zaszczepieni i do pracy chodzić wyłącznie zaszczepieni, mogłoby doprowadzić do sytuacji w której około 10 proc. nauczycieli po prostu nie przyszłoby do pracy, a to oznacza około 6 tysięcy wakatów w Polsce. 6 tysięcy wakatów od 1 marca systemu edukacji na to po prostu nie stać – przyznał polityk PiS. […]
Cały tekst „Nie przyjmuję do wiadomości. To obrażanie ludzi”. Czarnek zabrał głos ws. szczepień” – TUTAJ
Źródło: www.dorzeczy.pl
W łódzkim dodatku do „Gazety Wyborczej” zamieszczono wczoraj tekst Sandry Kmieciak, zatytułowany „‚Szkoda czasu na gdybanie’. Dyrektorzy szkół w Łodzi o obowiązkowych szczepieniach”. Oto jego obszerne fragmenty – podkreślenia i pogrubienia czcionek – redakcja OE:
[…] Rządzący rakiem wycofują się z deklaracji o obowiązkowych szczepieniach dla medyków, nauczycieli i służb mundurowych. Jeszcze w ub. wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiadał, że kto po 1 marca nie będzie zaszczepiony, nie zostanie dopuszczony do pracy. Wiceminister Waldemar Kraska uzupełnił wówczas tę informację, mówiąc, że ten termin nie jest jeszcze ostateczny.
Następnego dnia rzecznik rządu Piotr Müller, pytany o obowiązek szczepień dla nauczycieli, poinformował z kolei, że „Nie jest to jeszcze definitywnie przesądzone, bo jeszcze nie zostały przyjęte regulacje w tym zakresie”. W czwartek w sprawie wypowiedział się poseł PiS Czesław Hoc, autor projektu ustawy dającej pracodawcy możliwość weryfikowania certyfikatu covidowego pracownika. W programie „Graffiti” w Polsat News Hoc przyznał, że w projekcie ustawy mowa jest tylko o obowiązku szczepień dla medyków, natomiast o nauczycielach i służbach mundurowych na razie nie ma tam ani słowa. […]
Zanim tydzień się skończył, z aktualnego stanu wiedzy o szczepieniach dla pracowników oświaty został odpytany też Przemysław Czarnek, minister edukacji. – Co do pomysłu, że od 1 marca trzy grupy zawodowe będą musiały się szczepić, a jak nie, to nie będą pracować, to pomysł nieprzedyskutowany jeszcze. Bardzo chciałbym go przedyskutować. Rozumiem intencję, rozumiem chęć szybkiej walki z koronawirusem, ale […] trzeba do tego podchodzić racjonalnie – powiedział Czarnek na antenie radiowej Jedynki.[…]
Podczas gdy politycy zostawiają sobie czas na dyskusje, dyrektorzy szkół cierpliwie czekają na konkretne rozwiązania.









