
Oto tekst z oficjalnej strony Kancelarii Prezesa Rady Ministrów:
Premier Mateusz Morawiecki: Państwo zagwarantuje każdemu maturzyście możliwość przystąpienia do matury w terminie
Proponujemy zmiany w prawie, które zabezpieczą i zapewnią klasyfikację uczniów oraz przebieg matur – zapowiedział szef rządu. Dziś Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty i ustawy prawo oświatowe dotyczący procedur dopuszczenia uczniów szkół średnich do egzaminów końcowych.
Foto: Krystian Maj/KPRM[www.premier.gov.pl]
Prawie 300 tys. tegorocznych maturzystów, ich rodziców i, jak przypuszczam, szerokie grono nauczycieli, oczekuje dziś pozytywnych rozstrzygnięć w sprawie dopuszczenia uczniów do matur i sprawnego przeprowadzenia egzaminu dojrzałości – mówił premier. Jak dodał „niejasne i sprzeczne komunikaty płynące ze strony organizatorów protestów, tworzą sytuację niepewności dla maturzystów, ich rodzin i nauczycieli.
Szef rządu podkreślił, że państwo czuję się w obowiązku zagwarantować, by w każdej średniej szkole maturzyści mogli przystąpić do egzaminu dojrzałości w terminie. Premier zwrócił się także do marszałków Sejmu i Senatu o możliwie jak najszybsze procedowanie proponowanych zmian.
Przyjęty przez rząd projekt zakłada m.in., że w szkołach, w których rady pedagogiczne nie podejmą decyzji o dopuszczeniu uczniów do matury, upoważnienie takie będzie przysługiwać dyrektorowi szkoły, a w szczególnych przypadkach – nauczycielowi wyznaczonemu przez organ prowadzący szkołę.
Prezentacja „Wyzwania polskiej oświaty” – TUTAJ
Źródło: www.premier.gov.pl
UWAGA:
Pogrubienia i podkreślenia fragmentów tekstu – redakcja OE
Foto: www.karmar.com.pl
Ten piękny gmach (na zdjęciu powyżej) jest siedzibą Centrum Nowych Technologii Uniwersytetu Warszawskiego. To tam wczoraj, w dniu, w którym pod Ministerstwem Edukacji Narodowej odbywał się głośny (z udziałem przeraźliwych dźwięków wuwuzeli) protest poparcia dla strajku szkolnego, spotkały się 22 osoby z różnych stron Polski, z wielkich, dużych i mniejszych miast i miejscowości. Spotkanie w tym miejscu było możliwe dzięki logistycznemu wsparciu Stowarzyszenia Kierunek Edukacja.
Wszystkich połączył jeden wspólny cel: poczucie odpowiedzialności za naszą edukacje „tu i teraz”, potrzeba aktywnego włączenia się w wypracowanie praktycznych kierunków jej zmian i możliwości realnego rozwoju. Wszystko pod hasłem:
PRAKTYCY DLA EDUKACJI
Spotkali się prawdziwi pasjonaci edukacji, których połączyło przekonanie, że nadszedł czas na wypracowanie wspólnego mianownika, będącego syntezą wielu, realizowanych od lat, różnorodnych ścieżek reformowania tradycyjnej szkoły. Wielu z nich od dawna robi to codziennie w swoich szkołach, stowarzyszeniach, fundacjach i edukacyjnych ruchach, z prawdziwą pasją pracują z dziećmi i z dorosłymi.
Oto „odręczny” program spotkania – jak widać – dający możliwość aktywnego udziału kazdej osobie – w ramach pracy w grupach.
A to swoiste resime tego spotkania – „niechcący” nawiązujące do głośnej ostatnio i powszechnie krytykowanej inicjatywy premiera Morawieckiego:
Z zastosowaniem technik „białego wywiadu”,
materiałów (w tym zdjęć) pozyskanych z różnych fejsbukowych profili,
zredagował Włodzisław Kuzitowicz
Zrzut z ekranu [www.youtube.com]
Skrót relacji z manifestacji poparcia dla strajkujących nauczycieli w Łodzi, jaka odbyła się wczoraj (23 kwietnia) przed biurem Zarządu Okręgowego PiS w Łodzi, przy ul. Piotrkowskiej 143:
Espresso Nowiny nr 102 (autor: Jarosław Płuciennik) – TUTAJ
Źródło: www.youtube.com
Korzystając z materiału zamieszczonego dziś na stronie EDUNEWS.PL, uzupełniamy wczorajszą relację z protestu przed gmachem MEN o informację o ważnym akcie tego protestu:
Foto:www.facebook.com/anna.schmidtfic
Anna Schmidt-Fic – nauczycielka matematyki w Liceum Ogólnokształcącym Mistrzostwa Sportowego w Poznaniu
[…] Podczas wczorajszej manifestacji Anna Schmidt-Fic, nauczycielka matematyki z Poznania i działaczka nauczycielskiego ruchu „Protest z Wykrzyknikiem”, odczytała list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego. Został on udostępniony w formie petycji NIE DLA OKRĄGŁEGO STOŁU PREMIERA MORAWIECKIEGO, którą może podpisać każdy obywatel (kliknij tutaj). Ze względu na bliski termin wydarzenia warto go upowszechnić w całości:
Szanowny Panie Premierze!
Z głębokim rozczarowaniem obserwujemy postępowanie polskiego rządu wobec konfliktu społecznego, którego wyrazem jest strajk nauczycieli. Zamiast poważnych prób rozwiązania problemów podnoszonych przez nauczycieli widzimy jedynie pozorowanie działań. Z jednej strony mamy brak autentycznego dialogu ze stroną związkową, z drugiej – całkowicie chybiony pomysł zwołania ad hoc spotkania na Stadionie Narodowym.
W sytuacji nabrzmiałego konfliktu pomiędzy rządem a nauczycielami, w trakcie trwającej akcji strajkowej nie ma miejsca na rozmowy na tematy wykraczające poza przedmiot sporu. Zbudowanie trwałego i nowoczesnego systemu oświatowego to zadanie, którego nie można zrealizować podczas jednodniowego happeningu nazwanego „okrągłym stołem”.
Przeprowadzona przez rząd Prawa i Sprawiedliwości reforma pokazuje, jak destruktywne dla funkcjonowania szkół są zmiany wprowadzane pośpiesznie, bez przygotowania i wbrew krytycznej opinii dużej części środowiska edukacyjnego. Panie Premierze, wzywamy Pana do natychmiastowego podjęcia na forum Rady Dialogu Społecznego rzeczywistych negocjacji z przedstawicielami strajkujących nauczycieli i niepedagogicznych pracowników oświaty. To warunek konieczny, by jakiekolwiek zaproszenia strony rządowej mogły być traktowane jako autentyczny wyraz woli wspólnej pracy, a nie taktyczny wybieg mający tworzyć pozór otwartości na dialog.
Polskie dzieci i młodzież zasługują na najlepszy system oświatowy, a polska szkoła im tego obecnie nie zapewnia. Działania na rzecz zmiany powinny być podjęte jak najszybciej, ale domagamy się stworzenia odpowiednich warunków do wypracowania najlepszych rozwiązań. Potrzebny jest czas na określenie kluczowych zagadnień, opracowanie formuły i dobór uczestników debaty. Trzeba również założyć, że prace takiego forum nie ograniczą się do jednorazowego spotkania, a potrwają odpowiednio długo – podobnie jak obrady Okrągłego Stołu w 1989 r.
Szanowni Państwo,
to już 16. dzień ogólnopolskiego strajku w oświacie. Gdy 8 kwietnia zaczynałam dla Państwa przygotowywać te newslettery, chyba nikt nie przypuszczał, że strajk potrwa tak długo i – co nawet ważniejsze – nie będzie właściwie tracił na sile.
Najpierw wiadomość z ostatniej chwili i dobre wieści dla maturzystów.
Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy ogłosił: „Strajk trwa! Rząd nie zdał egzaminu. My, Nauczyciele, go zdaliśmy, bo dla nas Uczeń jest NAJWAŻNIEJSZY. Zdecydowaliśmy o wystawieniu ocen uczniom klas maturalnych i przystąpieniu do rad klasyfikacyjnych. Apelujemy do Dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych o zwołanie w możliwie najkrótszym terminie rad pedagogicznych.
Alarmujemy!
Przez trzy tygodnie rząd zaognił spór i nie zrobił nic, by miliony dzieci wróciły do szkół i przedszkoli.
Poświąteczny wtorek był bardzo gorącym dniem w edukacji.
Choć dzieci zostały jeszcze w domach – w związku z trwającą przerwą świąteczną – nauczyciele poszli dziś do szkół i przedszkoli, by kontynuować swój protest. W kilku miastach wyszli na ulice, towarzyszyli im też rodzice i uczniowie. Odbywały się spotkania komitetów międzyszkolnych, spotkała się także Rada Dialogu Społecznego.
Wszystkie najważniejsze wydarzenia i wypowiedzi nauczycieli oraz polityków zbieraliśmy dla Państwa w specjalnej relacji.
Manifestacje w całej Polsce
Największa manifestacja odbyła się w Warszawie. Brało w niej udział od kilku do nawet kilkunastu tysięcy nauczycieli z całej Polski. Sławomir Broniarz rozpoczął ją słowami: – To jest nasz nauczycielski protest. Nie damy sobie wmówić, że to na czyjeś zlecenie. – Strajk nie maleje, ale wręcz narasta. To chyba widać! Rząd milczy, nie słucha nas. Daje nam jeszcze większe paliwo do działania – mówili nauczyciele zgromadzeni przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. Minister Annie Zalewskiej dziękowali. – Za to, że tak nas zjednoczyła. Dawno, a może nawet jeszcze nigdy, nie byliśmy tak solidarni.
W Poznaniu kilkaset osób przemaszerowało z pl. Mickiewicza na pl. Kolegiacki, by wręczyć list prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi. Strajkującym nie podoba się, że w ubiegłym tygodniu prezydent poradził im przerwanie protestu i odłożenie go do września. – Podtrzymuję swoje stanowisko. Zawieszenie strajku to rozsądne rozwiązanie. Poparcie społeczne dla niego gaśnie – mówi jednak „Wyborczej” Jaśkowiak.
W Gdańsku nauczycieli do strajku zagrzewali uczniowie. – Apeluję do nauczycieli: nie przerywajcie strajku. Nie ma miejsca na to, żeby się teraz złamać – mówił we wtorek w południe na manifestacji przed Pomorskim Urzędem Wojewódzkim Bartek Maliborski, maturzysta z VIII LO.
W Krakowie manifestacja odbyła się pod hasłem „Małopolscy nauczyciele – razem dla edukacji”.
– Nie możemy się poddać, bo przegramy walkę nie tylko o podwyżki, ale też o naszą godność – mówili uczestnicy manifestacji w Łodzi.
W Toruniu skandowali: „Edukacja to nie zabawa, a nasza wspólna sprawa”.
W Szczecinie najczęściej skandowanym słowem była „godność”.
Komunikat po posiedzeniu Prezydium ZG ZNP (23.04.2019)
Odpowiedzialność za los maturzystów w strajkujących w całej Polsce liceach i technikach spada na rząd. Decyzja o klasyfikowaniu należy do rad pedagogicznych.
Trwa akcja strajkowa!
Prezydium ZG ZNP – po przerwie – zbierze się w czwartek, 25.04 o godz. 9.00.
ZNP wyraża podziw dla tych strajkujących, którzy protestują trzeci tydzień! Jesteśmy razem!
Źródło:www. znp.edu.pl
X X X
Strajk Nauczycieli. Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy: „Będziemy klasyfikować uczniów”
Powstały kilka dni temu Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy poinformował, że podjął decyzję dotyczącą wystawiania ocen końcowych uczniom. – Po raz kolejny rząd polski nie zdał egzaminu. Zdaliśmy go my, nauczyciele, podejmując decyzję o tym, że klasyfikujemy uczniów – oznajmili przedstawiciele związku po zakończeniu obrad w warszawskim Centrum „Dialog”.
Członkowie Komitetu, którzy dziś po raz pierwszy uczestniczyli w spotkaniu ze stroną rządową, zaapelowali we wtorek, 23 kwietnia 2019, do dyrektorów szkół o niezwłoczne zwołanie rad pedagogicznych. Na razie nie wiadomo czy dyrektorzy odpowiedzą na apel. Ogólnopolski Międzyszkolny Komitet Strajkowy zrzesza bowiem przede wszystkim nauczycieli, którzy nie należą do żadnych związków zawodowych. […]
Źródło: www.polskatimes.pl
X X X
A jak będzie w Łodzi?
„Obserwatorium Edukacji” pozyskało z bardzo dobrze poinformowanych źródeł informację, że dziś wieczorem odbyło się spotkanie przedstawicieli 43 komitetów strajkowych łódzkich szkół ponadgimnazjalnych, na którym reprezentanci wszystkich szkół ponadgimnazjalnych – z wyjątkiem 1 LO – opowiedzieli się przeciw zwoływaniu rad klasyfikacyjnych dla uczniów klas maturalnych.
Od głosu wstrzymali się przedstawiciele Zespołu Szkół Muzycznych, Zespołu Szkół Poligraficznych i ZSP nr 5 (Technikum Kolejowe)
W uzupełnieniu zamieszczonego już materiału „Suweren przyszedł pod MEN i trąbił na wuwuzelach w poparciu dla protestu nauczycieli”, informujemy o czynnym udziale łodzian w tej manifestacji:
Footo: www.facebook.com/znplodz/
Osobą prowadzącą całą manifestację, (konferansjerem) był Marek Ćwiek – prezes Zarządu Okręgu Łódzkiego ZNP.
Foto:www.facebook.com/agata.debowska.
Wśród osób występujących znalazł się tam także, znany już nam z jego poprzednich aktywności, Bartek Rosiak – uczeń XII LO w Łodzi, członek-dysydent Rady Dzieci i Młodzieży przy MEN.
W imieniu rodziców głos zabrały także dwie łodzianki, panie: Barbara Michalska – laureatka łódzkiego plebiscytu „Kobiety Niezwykłe 2019” w kategorii Edukacja oraz pani Aleksandra Dulas – prezeska Fundacji Nowoczesnej Edukacji SPUNK
Foto: zrzut z ekranu transmisji [www.tvn24.pl]
Dziś, przed siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej odbyła się manifestacja, która miała kierownictwu tego resortu i całemu rządowi zaświadczyć o powstaniu Nowego Frontu Jedności Narodu– jedności innych środowisk zawodowych, szkół wyższych, stowarzyszeń i niezliczonych ruchów nieformalnych, a przede wszystkim uczniów i ich rodziców ze strajkującymi nauczycielami.
Wydarzenie to „na żywo” transmitowała TVN24. Wszystkich, którzy nie mogli jej oglądać odsyłamy na internetową stronę tej stacji – TUTAJ
Polecamy także lekturę, zamieszczonej na portalu ONET relacji, zatytułowanej „Manifestacja nauczycieli przed siedzibą MEN. „Premierze, obserwujemy działania rządu z rozczarowaniem!” – TUTAJ
Serfując wczoraj wieczorem w Internecie stwierdziłem, że nie wszyscy zawiesili na te Święta dylematy edukacyjnej codzienności i w rodzinnym kręgu nie oddali się wyłącznie degustacji żurków, wędlin i mazurków. Byli i tacy, którzy znaleźli czas na snucie głębokich przemyśleń o kondycji polskiej edukacji, aktualnie sparaliżowanej strajkiem nauczycieli. Zapisywali je i „wpuszczali do sieci”, a jeszcze inni znajdowali czas, aby nie tylko to czytać, ale i pisać pod zamieszczanymi postami długie komentarze.
Foto: www.facebook.com/tomasztokarzIE [z 10 kwietnia]
Najbardziej typowym przykładem tego zjawiska jest fejsbukowa aktywność dr Tomasza Tokarza i komentarze, jakie ona wywoływała. Poniżej przytaczamy jego teksty, zamieszczone w dniach 21 – 22 kwietnia. Pogrubienia i podkreślenia fragmentów – redakcja OE:
Tomasz Tokarz 21 kwietnia rano
Paradoksalnie to, co stanowi najsilniejsze atuty strajkujących jest równocześnie objawem kryzysu polskiej szkoły, sygnałem, jak bardzo strywializowaliśmy nasze podejście do edukacji. Otóż siła strajku opiera się obecnie na dwóch kwestiach:
a)jeśli rząd nie ustąpi to nie będzie klasyfikacji uczniów, a w efekcie egzaminów i dyplomów;
b)jeśli rząd nie ustąpi to rodzice się zbuntują, bo nie mają już siły, cierpliwości i wolnych dni w pracy, by zajmować się sami swoimi dziećmi.
Można odnieść wrażenie, że dla przeciętnego członka społeczeństwa współczesna szkoła to połączenie przechowalni i fabryki dyplomów (no może jeszcze – miejsca hodowli koni wyścigowych.
Nie inspirujące laboratorium odkrywania potencjałów młodych ludzi, miejsce zapewniające „bezpieczną i przyjazną atmosferę do nauki”, przestrzeń „zindywidualizowanego wspomagania rozwoju ucznia – stosownie do jego potrzeb i możliwości” (cytaty z podstawy programowej).
Ale to co wydawało się siłą może okazać się też słabością. Bo wydawaczy dyplomów i przechowywawczy można stosunkowo łatwo podmienić. Zdecydowanie trudniej zastąpić jest natomiast PEDAGOGÓW, we właściwym tego słowa rozumieniu – jako świadomych siebie, kompetentnych, refleksyjnych i empatycznych przewodników po świecie.
Dlatego tak ważna jest zmiana polskiej kultury edukacyjnej. Nie da się tego zrobić jednym prostym rozporządzeniem – wbrew marzeniom polityków. To wieloletni proces inwestowania w kadrę, połączony z oddziaływaniem na wyobraźnię społeczną.
Pomysłów na organizację ustroju szkoły i sposobu kształcenia mamy aż nadto. Ale tu trzeba czegoś więcej. Zmiany postaw.
Tego właśnie moglibyśmy nauczyć się od Finlandii. Nie żadnych rozwiązań szczegółowych. Nie pomysłów na prowadzenie zajęć czy motywowanie ucznia. Ale podejścia do zmiany. Zdolności do konsensusu w kwestii priorytetu: szkoła ma być dla ucznia. I zgody różnych stron sceny politycznej co do jednego: nie ma dobrej szkoły bez dobrze przygotowanych i solidnie opłacanych ludzi, którzy w niej pracują.
X X X
Tomasz Tokarz 21 kwietnia w południe
Niechaj nadchodzące Święta
Nauczyciel zapamięta
Jako dni wśród bliskich, w domu.
Niech nie łączą się nikomu
Z bolesnymi strajku dniami.
Wierzcie – nie jesteście sami!
Więc – choć są zamknięte szkoły,
Życzę Wszystkim Świąt Wesołych!
Włodzisław Kuzitowicz














