Archiwum kategorii 'ze stowarzyszeń'
Foto:archiwum DŁ/screen z Facebooka
Rocznicowy tekst, autorstwa Macieja Kałacha opublikował dziś (9 marca 2921r.) „Dziennik Łódzki”. Prezentujemy kilka jego fragmentów:
Mija rok od zamknięcia szkół! Przez epidemię 11 marca nie poszli na lekcje uczniowie liceum UŁ
i z Wieruszowa, 12 marca już w całej Polsce
W tym tygodniu mija rok od zamknięcia szkół w związku z epidemią koronawirusa w Polsce. 11 marca 2020 r. lekcji nie było w Publicznym Liceum Ogólnokształcącym Uniwersytetu Łódzkiego oraz w szkołach gminy Wieruszów. Dzień później uczniowie nie przyszli na zajęcia już w całym kraju. Od tamtego czasu dla większości z nich – na ogółem dziesięć miesięcy nauki (licząc bez wakacji 2020) – zdalny nie był tylko wrzesień oraz większość października. Zobacz ilustrowane kalendarium roku od zamknięcia szkół… […]
12 marca 2020
Od tego dnia, decyzją rządu, lekcji nie było już w całej Polsce. 12 i 13 marca uczniowie szkół ponadpodstawowych nie przychodzili do szkół, w tych dniach podstawówki oferowały jeszcze zajęcia opiekuńcze. […]
25 marca 2020
Nauka zdalna stała się obowiązkowa. Wcześniej szkoły mogły ją oferować uczniom – od 25 marca musiały. […] ego dnia serwery wirtualnych narzędzi do nauczania nie wytrzymały wzmożonego ruchu. Nic dziwnego. Dotąd służyły przede wszystkim do podglądania przez rodziców ocen wystawionym ich pociechom w szkolnym „realu”, albo do odbierania informacji o terminach zebrań. Wieczorem Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało, że jego szef, Dariusz Piontkowski spotkał się z operatorami e-dzienników, którzy zapewnili ministra iż problemy są przejściowe.[…]
8 czerwca 2020
8 czerwca był pierwszym dniem matury (przesuniętej z maja). W całym województwie łódzkim o świadectwo dojrzałości starało się około 15 tys. wychowanków liceów ogólnokształcących i techników z 2020 r. Nie wrócili już oni do nauki stacjonarnej w roku szkolnym 2019/2020, podobnie jak inne roczniki uczniów.
Także na czerwiec – z kwietnia – rząd przesunął egzamin ósmoklasisty przeprowadzany na koniec podstawówki.[…]
19 października 2020
Tego dnia uczniowie szkół ponadpodstawowych m.in. z największych miast regionu (Łódź, Piotrków, Skierniewice) przestali chodzić na zajęcia stacjonarne, ponieważ znalazły się one w tzw. czerwonej strefie (system regionalnych obostrzeń obowiązujący jesienią 2020 r.). […]
26 października 2020
Czerwona robi się cała Polska. W związku z tym, od 26 października, nauka na odległość obowiązuje już we wszystkich szkołach średnich w kraju oraz w podstawówkach – dla klas IV-VIII. Młodsze dołączą do zdalności 9 listopada.
18 stycznia 2021
Po przesuniętych na sam początek roku 2021 feriach zimowych do nauki stacjonarnej w podstawówkach wróciły klasy I-III.
Także od 18 stycznia młodzież ze szkół zawodowych może przychodzić do nich na zajęcia praktycznej, zaś maturzyści z liceów i techników – na konsultacje z nauczycielami (w grupach do pięciu osób). Takie zasady utrzymują się obecnie. […]
Cały artykuł „Mija rok od zamknięcia szkół!...” – TUTAJ
Źródło: www. dienniklodzki.pl
Dzięki Koleżance Zosi Wrześniewskiej (służbowo – dyrektorka łódzkiego „Gastronomika”) trafiliśmy na warty upowszechnienia materiał z portalu „BUSINESS INSIDER”, zatytułowany „Oto dwie kluczowe umiejętności w pracy według szefów wielkich firm. Są niezbędne w XXI wieku”.
Poniżej zamieszczamy kilka fragmentów tego tekstu, którego autorem jest Michał Wąsowski, oraz link do pełnej wersji – „u źródła”:
Foto: Christophe Morin/IP3/Contributor/Getty Images
Satya Nadella – dyrektor generalny Microsoftu, który po objęciu sterów firmy nastawił pracowników na tak zwany „growth mindset„.
Wielokrotnie miałem okazję pytać najlepszych managerów z Polski i zagranicy, co ich zdaniem cechuje ludzi odnoszących sukcesy w biznesie. W ciągu ostatnich kilku lat szczególnie dwie odpowiedzi pojawiały się coraz częściej. Patrząc na to, jak rynek pracy i biznes zmienił się w czasie pandemii i jak przyspieszyły zmiany technologiczne, dotarło do mnie, że te dwie umiejętności* – jeszcze niedawno wymieniane jako „wyróżnik” na rynku – są niezbędne w dzisiejszym świecie, jeśli ktoś nie chce stanąć w miejscu. […]
Dwie odpowiedzi, szczególnie wśród przedstawicieli branży technologicznej lub spółek szybko zmieniających się pod wpływem technologii, pojawiały się szczególnie często. Chodzi o ciekawość świata – rozumianą jako ciąg do wiedzy, nauki i rozwiązywania problemów – oraz o zdolność szybkiego uczenia się, ale też oduczania i uczenia na nowo. A więc, de facto, pokory wobec własnej wiedzy, doświadczeń, posiadanych już umiejętności.
Niedawno pewien CEO* uświadomił mi, że obie te cechy, które jeszcze kilka lat temu wyróżniały kandydatów do pracy, dzisiaj są absolutnym „must have”, by nawet nie tyle odnosić sukcesy, co po prostu nie utknąć w miejscu w swojej karierze czy rozwoju biznesu.
Obie te umiejętności, choć mogą wydawać się błahe lub oczywiste, wymagają od nas sporo wysiłku. Szczególnie, by utrzymywać stan „ciekawości” i zdolność oduczania i uczenia się wraz z rozwojem kariery. […]
„Bądź ciekaw świata” brzmi równie ogólnie, co enigmatycznie. Trafnie jednak w rozmowie z BI Polska zdefiniował to Franciszek Hutten-Czapski, wieloletni dyrektor zarządzający Boston Consulting Group Poland, a obecnie chairman w BCG Poland:
Najważniejsza moim zdaniem jest ciekawość świata. Bycie głodnym wiedzy. To może być najważniejsza cecha w życiu – że chcesz zobaczyć, co jest za murem, który codziennie mijasz w drodze do szkoły. Chodzi o chęć zdobywania wiedzy i poznawania świata. Ludzie, którzy mają dwadzieścia kilka lat, powinni być głodni rozumienia i rozwiązywania problemów oraz chętni do zastanawiania się. Jeśli ktoś w sobie takiej ciekawości nie ma, to jego życie przeminie bezproduktywnie i jałowo.
Z kolei prezes McDonald’s Polska Adam Pieńkowski ujął tę „ciekawość” w jednym zdaniu, jako: „chęć do poszukiwania nowych rozwiązań, lepszego rozumienia świata”. […]
Jednym z największych popularyzatorów stawiania na „growth mindset”** jest CEO Microsoftu Satya Nadella. Gdy objął w 2014 roku stanowisko prezesa tech-giganta, to właśnie książka „Mindset” zainspirowała go do tego, jaką powinien stworzyć kulturę pracy w firmie. Tak o „growth mindset” Nadella opowiadał w wywiadzie dla Business Insider Polska:
Czytałem ją nie w kontekście biznesu czy kultury pracy, ale edukacji moich dzieci. Autorka opisuje tam prostą metaforę dzieci w szkole. Jedno jest typem „wiem wszystko”, a drugie „uczę się wszystkiego”. To drugie zawsze poradzi sobie lepiej, nawet jeśli dziecko „wiedzące wszystko” ma większe wrodzone zdolności. Wracając do biznesu, skoro analogia ma zastosowanie do dzieci w szkole, myślę, że odnosi się także do prezesów takich jak ja i całych organizacji jak Microsoft. Nie chcemy być firmą „wiedzącą wszystko” tylko „uczącą się wszystkiego”.[…]
Także Agnieszka Pocztowska, dyrektor generalna Shell Business Operations w Krakowie – firmy zatrudniającej kilkaset osób rocznie – wskazała tę cechę jako jedną z najważniejszych we współczesnej pracy:
Inny ważny aspekt to umiejętność uczenia się. Podoba mi się mówienie już nie o pokoleniu mobilnym, ale generacji potrafiącej uczyć się i zmieniać, i to niezależnie od daty urodzenia. To moim zdaniem jest przyszłość, również w kontekście automatyzacji i odniesieniu do organizacji budowanych z ludzi elastycznych, gotowych na zmianę i rozwój swoich kompetencji w odpowiedzi na dynamicznie zmieniającą się rzeczywistość.[…]
Ciekawość świata połączona z umiejętnością uczenia się sprawia, że możemy być interdyscyplinarni, co z kolei znacznie ułatwia rozwój w biznesie. Jak mówił mi swojego czasu Reinhard Harter, wiceprezes SAP, to właśnie interdyscyplinarność wyróżnia dzisiaj na rynku pracy. I znowu – nie chodzi o to, by interesować się kilkoma czy kilkunastoma dziedzinami naraz, ale do swojej głównej specjalizacji dołączyć umiejętności bądź wiedzę z pokrewnych lub komplementarnych obszarów. […]
Cały tekst „Oto dwie kluczowe umiejętności w pracy według szefów wielkich firm. Są niezbędne w XXI wieku” – TUTAJ
Źródło: www.businessinsider.com.pl
*CEO – „Chief Executive Officer” – po polsku – dyrektor generalny lub prezes zarządu, najwyższa funkcja w firmie.
**Pojęcie growth mindset pochodzi od psycholog Carol Dweck, profesor na Uniwersytecie Stanforda, autorki książki „Nowa psychologia sukcesu”. Autorka stawia w opozycji dwa sposoby myślenia (mindset): fixed mindset (nastawienie na trwałość), w którym człowiek zakłada niezmienność swoich cech i możliwości, oraz growth mindset (nastawienie na rozwój) – rozwojowe podejście do możliwości ludzkiego mózgu, traktujące uczenie się jako proces.
[Źródło: www:universe.earlystage.pl]
Zaskakujące informacje zawiera zamieszczony dziś przez „Dziennik Łódzki” artykuł Macieja Kałacha, zatytułowany „Kontrola kuratorium w Łodzi w Publicznym Liceum Ogólnokształcącym Politechniki Łódzkiej. Aktualizacja: stanowisko dyrektora szkoły PŁ”. Poniżej zamieszczamy obszerne fragmenty tego tekstu i link do jego pełnej wersji:
Foto: screen – źródło:www.dzienniklodzki.pl
Siedziba Publicznego Liceum Ogólnokształcącego Politechniki Łódzkiej przy ul. Różyckiego 5
Uczniowie Publicznego Liceum Ogólnokształcącego Politechniki Łódzkiej (P LO PŁ) poskarżyli się, że szkoła organizuje im dodatkowe sprawdziany w sobotę. Poinformowali o tym ogólnopolską organizację nagłaśniającą przypadki zapisów w szkolnych dokumentach, jej zdaniem, sprzecznych z polskim prawem. Takim przypadkiem z P LO PŁ ma być m.in. brak możliwości usprawiedliwiania nieobecności przez pełnoletnich uczniów. Do szkoły trafiła kontrola Kuratorium Oświaty w Łodzi. Jakie wydała zalecenia? W piątek otrzymaliśmy stanowisko dyrektora szkoły.[…]
W przypadku P LO PŁ ponownie chodzi o kwestie związane z wyglądem ucznia. Bowiem, według statutu ogólniaka politechniki, „schludny wygląd” wpływa na ocenę z zachowania. SUS – jak w przypadku sprawy SP nr 149 – dowodzi, iż szkoła może określać tylko ubiór ucznia, zaś pojęcie „schludny wygląd” w statucie jest zbyt szerokie. Na tym zarzutów SUS nie koniec.
Statut P LO PŁ nie pozwala usprawiedliwiać się uczniom dorosłym
„Postanowienia Statutu nie uwzględniają obowiązków ucznia pełnoletniego w zakresie usprawiedliwiania, w określonym terminie i formie, nieobecności na zajęciach edukacyjnych oraz zwalniania się z zajęć edukacyjnych przez osoby pełnoletnie” – zauważa stowarzyszenie z Gródka. Dowodząc, że w polskim prawie, owszem, dorosły uczeń może sam wystawić sobie usprawiedliwienie.
W czwartek zapoznaliśmy się ze statutem P LO PŁ. Wymaga on, aby uczeń przynosił do szkoły usprawiedliwienia i zwolnienia napisane przez rodziców, o wyjątku dla pełnoletnich w dokumencie podważanym przez SUS nie ma mowy. […] Ponadto, według SUS, uczniowie P LO PŁ poinformowali stowarzyszenie, iż szkoła wyznacza terminy dodatkowych sprawdzianów – tzw. testów kompetencji maturalnych – na soboty i nie „oddaje” za takie terminy dnia wolnego.
Zalecenie kuratorium wobec liceum politechniki
Interwencja SUS była adresowana do Kuratorium Oświaty w Łodzi. Stowarzyszenie przekazało redakcji dokument podpisany w listopadzie 2020 r. przez kuratora oświaty Waldemara Flajszera. Wynika z niego, iż kuratoryjna kontrola zakończyła się zaleceniami dla szkoły. Te zalecenia dotyczą „konieczności zmian w statucie dotyczących: regulacji dotyczących usprawiedliwiania nieobecności i zwalniania się z zajęć edukacyjnych przez osoby pełnoletnie” oraz „wskazania tzw. schludnego wyglądu jako jednego z kryteriów oceny zachowania”. […]
W czwartek przesłaliśmy do P LO PŁ pytania dotyczące interwencji SUS oraz zaleceń kuratorium. Odpowiedź otrzymaliśmy w piątek (26 lutego) rano.
„Nie chodzi mi o to, by usprawnić system edukacji, lecz o to, by się go pozbyć — położyć kres nieludzkiemu procesowi kształtowania ludzi i pozwolić im kształtować się samodzielnie” .(John Holt, Zamiast edukacji)
„Szkoła stała się globalną religią unowocześnionego proletariatu, który daje puste obietnice zbawienia biedocie ery technologicznej. (…) Obowiązek szkolny nieuchronnie pogłębia różnice społeczne oraz wtłacza narody świata w międzynarodowy system kastowy„.(Ivan Illich, Odszkolnić społeczeństwo)
>Czy w epoce powszechnego dostępu do informacji przymus szkolny jest niezbędny dla uczenia się?
>Czy można rozwijać się bez zinstytucjonalizowanego systemu edukacji?
>Czy dzieci (dla własnego dobra) muszą być codziennie zamykane w określonym budynku i skłaniane (za pomocą kar i nagród) do wykonywania poleceń (których sensu nie rozumieją)?
>Czy możemy sobie wyobrazić społeczeństwo bez szkoły?
W czasach edukacji zdalnej te pytania stały się jeszcze bardziej aktualne. Poszukamy na nie odpowiedzi podczas poniedziałkowego spotkania z cyklu: „Spory o edukację czasów sieci i smartfona”.
Inspiracją do dyskusji będą klasyczne już książki Johna Holta „Zamiast edukacji” oraz Ivana Illicha „Odszkolnić społeczeństwo”.
Moimi gośćmi będą osoby aktywnie działające na rzecz edukacji zorientowanej na uczniów:
-Marzena Żylińska, metodyk, autorka książek, inicjatorka ruchu „Budzące się szkoły”,
-Mikołaj Marcela, nauczyciel akademicki, autor książek, fan popkultury
Zapraszam serdecznie
Tomasz Tokarz
Źródło: www.facebook.com/tomasztokarzIE
Foto: www.szkolawchmurze.pl
Wczoraj (18 lutego 2021r.) portal EDUNEWS zamieścił artykuł Joanny Krzemieńskiej, zatytułowany „Zmiana pozorowana”. Oto jego fragmenty i link do pełnej wersji:
Edukacja to jeden wielki poligon doświadczalny. Od roku, prowadząc zajęcia w trybie zdalnym, wciąż uczymy się tego, jak mogłaby wyglądać nauka na odległość. Bez większego wsparcia systemowego, metodą prób i błędów. Nieustająco rozliczani przez nadzór, rodziców i siebie samych. I gdy już wydaje nam się, że wiemy, jak działać, okazuje się, że jednak nie do końca…
Edukacyjny matrix, kto mi zabrał ostatnich jedenaście miesięcy? * […]
Pamiętam doskonale pierwsze dni społecznej izolacji. Chaos i dezorganizacja. Pospiesznie wyszukiwane narzędzia. Co godzinę szkolenie z innego programu, miliony koniecznych aplikacji. Wszystko to zaczynało przypominać wyścig: kto zainstaluje więcej aplikacji i z nich skorzysta. Kto zasypie swoich podopiecznych większą liczbą najciekawszych zadań, najbardziej rozwijających ćwiczeń, najlepszych rozwiązań. […]
Stracony czas
Minęły: czerwiec, lipiec, sierpień i wrzesień. Drzwi szkół stanęły przed nami otworem, bo przecież mury nie zarażają i nie ma powodu, by się obawiać. Nieśmiało pojawiały się spostrzeżenia, że za chwilę znów wrócimy wszyscy przed ekrany. Jednak woleliśmy nie przyjmować tego do wiadomości. Trochę na własne życzenie, a trochę powodowani zmęczeniem doświadczeniami wiosennymi, zmarnowaliśmy dany nam na szersze przygotowania czas. Nie wykorzystaliśmy szansy, by przemyśleć, co jest tak naprawdę ważne w edukacji. I zastał na październik, a wraz z nim, powrót do zdalnego nauczania. […]
Patrzę na to, co dzieje się w nauczycielskich grupach (media społecznościowe znacznie ułatwiają wymianę myśli i pomysłów, chwała im za to) i zastanawiam się: dokąd zmierzamy? Widoczna jest znacząca zmiana w zakresie wykorzystania zdobyczy technologicznych. Sensownie byłoby zatem uznać, że nastąpiła zmiana, zwrot ku nowoczesności w edukacji. A jednak… Jest to zmiana w dużej mierze pozorowana. Wszak nie o narzędzia w tej nowoczesności chodzi.
Człowiek, przede wszystkim człowiek
Myślę, że tak długo, jak długo na pierwszym miejscu stawiać będziemy technologię, tak długo nie ruszymy z miejsca. Nie potrzebujemy dwudziestu szkoleń z wykorzystania tablicy multimedialnej (nie umniejszając ich roli, bo warto umieć posługiwać się dostępnym sprzętem) czy kolejnych webinariów związanych z aplikacjami. Potrzebujemy rozmowy. Dostrzeżenia, że szkoła to przede wszystkim ludzie. Nie tylko uczniowie (choć jasnym jest, że są oni ważni), ale również nauczyciele. Wszak, kierując się złotą zasadą, najpierw powinniśmy zadbać o siebie, by móc zadbać o innych.
Tak sobie myślę, że zjawisko, które obserwujemy obecnie w polskiej edukacji nieco podobne jest to zabawy programami zmieniającymi wygląd (szczerze powiedziawszy, jeden z nich skłonił mnie do powyższych przemyśleń). Dzięki chytrym sztuczkom otrzymujemy całkiem zmieniony, niemal doskonały obraz. […]
Cały tekst „Zmiana pozorowana” – TUTAJ
Źródo: www.edunews.p
*Podkreślenia fragmentów przytoczonego tekstu – redakcja OE.
Screen z relacji w TVP INFO
Minister Przemysław Czarnek podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
Oto fragment materiału ze strony TVP INFO:
Ministerstwo Edukacji i Nauki przygotowało rozporządzenie dotyczące nauki stacjonarnej w szkołach. Na konferencji prasowej szef resortu Przemysław Czarnek zapowiedział, że do końca lutego zostaje przedłużona opcja, która obowiązuje teraz.
Od 15 lutego do końca miesiąca klasy I-III szkół podstawowych będą kontynuowały naukę w trybie stacjonarnym, pozostałe roczniki – w trybie zdalnym – zapowiedział Przemysław Czarnek.
Minister edukacji podkreślił przy tym, że uczniowie klas ósmych i maturzyści „bardzo często korzystają już dzisiaj i będą korzystać w dalszych tygodniach z konsultacji indywidualnych w mniejszych grupach”. […]
Cała informacja Jest decyzja ws. nauki stacjonarnej starszych dzieci. Minister Czarnek wyjaśnia” – TUTAJ
Źródło:www.tvp.info
x x x
Aby ten powyższy news z wypowiedziami ministra Czarnka można było ocenić w szerszym kontekście informacji – zamieszczamy fragmenty artykułu z portalu OKO.press:
Czarnka pomysł na powrót do szkół: więcej zajęć, stresu i… chudsze dziewczynki
3 lutego 2021 minister edukacji Przemysław Czarnek przedstawił „cztery filary” powrotu uczniów do szkół, do nauki stacjonarnej. By zrozumieć jak bardzo nietrafiona jest to odpowiedź, przypomnijmy, z jakim wyzwaniem musiał się zmierzyć.
Wszystkie absurdy pandemicznej szkoły
Jedenaście miesięcy pandemii obnażyło systemowe pęknięcia systemu edukacji. Najwięcej słyszeliśmy o przeładowanej, anachronicznej podstawie programowej. Wiedza o tym źródle wszelkich cierpień, stresów i wypaczeń upowszechniła się, gdy do toksycznej gonitwy o punkty, oceny i „odfajkowanie” materiału — chcąc nie chcąc – dołączyli rodzice.
Szybko okazało się, że podawczy sposób nauczania (czyli prosty transfer wiedzy od nauczycielki do ucznia) jest nie tylko niemożliwy do włożenia w ramy szkoły online, ale też ostatecznie zniechęca do edukacji wszystkich uczestników tego eksperymentu.[…]
Cztery filary Czarnka
Nie ukrywamy, że poniższy tekst, zamieszczony na stronie Fundacji „Szkoła z klasą” 8 stycznia 2021 r. udostępniamy (w obszernych fragmentach i linkiem do całości) dopiero dzisiaj, gdyż bez tej lektury nie będzie można obiektywnie odebrać przekazu, płynącego z tekstu, jaki na blogu „Eduopticon” zamieścił w miniony poniedzialek (8 lutego 2021r.) Robert Raczyński, nadając mu, sugerujący konkluzję, tytuł: „Ku pokrzepieniu?”
Ale po kolei. Najpierw tekst ze strony „Szkoła z klasą”:
Źródło: www.szkolazklasa.org.pl
Projekt pomnika „Wniebowstąpienie” Jarka Kubickiego przygotowany w ramach projektu #OdNasZależy2020 „Polska 2060”
Wizja edukacji w przyszłości według Fundacji Szkoła z Klasą
Wyobraźcie sobie przyszłość, wymarzoną, nawet utopijną, w której cel Waszych działań jest zrealizowany. Jak taka przyszłość by wyglądała? Czym by się różniła od dzisiejszej rzeczywistości? Poniższa wizja została stworzona przez Fundację Szkoła z Klasą w ramach projektu #OdNasZależy „Polska 2060
Szkoła w 2060 roku jest wspólnotą, opartą na autentycznych relacjach, jest miejscem, w którym wszyscy, nauczyciele i nauczycielki, uczniowie i uczennice, czują się dobrze. Jest przeciwieństwem obecnego modelu, opartego na promowaniu indywidualizmu i rywalizacji, panuje tam atmosfera sprzyjająca wspólnej nauce i działaniu współpracy.
Szkoła wyrównuje szanse uczniów i uczennic, […]
Szkoła oddana jest tym, którzy faktycznie ją tworzą. Nauczyciel/ka jest tu przewodnikiem, towarzyszem, nie jest ponad, ale jest razem z uczniami. […]
Szkoła pomaga zrozumieć młodym ludziom, kim są, jaka jest ich rola i miejsce w świecie. […]
Szkoła nie jest samotną wyspą, ale częścią lokalnej wspólnoty.[…]
Podstawa programowa rozumiana jak dotychczas legła w gruzach. W 2060 podstawą edukacji są wartości,[…]
W 2060 szkoła dostosowuje się do zmieniającego się świata: […]
Jak mogłyby wyglądać konkretne kroki realizowania się powyższej wizji? Od czego one zależą?
Zmiany powinny dziać się równolegle na kilku poziomach:
>nowa podstawa programowa, stworzona od zera, na innych fundamentach
>sposób kształcenia nauczycieli i przygotowywania ich do zawodu
>zmiana narracji o zawodzie nauczyciela, społeczne uznanie dla ich roli
>ocenianie w służbie rozwoju intelektualnego i społecznego, nie ocenianie dla oceniania
>relacje w szkole to fundament życia szkolnego, buduje wspólnotę uczniów i nauczycieli
>szkoła jako laboratorium obywatelstwa, poczucia sprawstwa, odpowiedzialności
>stawia na zespołowość, pokazuje siłę różnorodności
Co dzisiaj może robić każdy, każda z nas, żeby przyczynić się do realizowania tej wizji?
Rodzicu, spójrz na szkołę przychylnym okiem, poczuj się jej częścią. Zmianę podejścia do nauczycieli i nauczycielek zacznij od siebie. Nie bądź zawsze “na nie”, nie mów źle o zawodzie nauczyciela. Nie pozwól, żeby poczucie, że zawód nauczyciela niewiele jest warty, Twoje dzieci wyniosły z domu.
Nauczycielko i nauczycielu, mimo niewydolności systemu, zmęczenia i przeciążenia, otwórz się na rozmowę. Zapomnij na chwilę o podstawie programowej i posłuchaj swoich uczniów i uczennic, posłuchaj rodziców. Stawiaj na nawiązywanie, wzmacnianie i rozwijanie relacji zawsze, kiedy jest to możliwe. Otwórz się na korzystanie z kompetencji swoich uczniów, na uczenie się od nich, na ich talenty i umiejętności.
Uczniu i uczennico, to Wy przede wszystkim tworzycie szkołę. Postarajcie się wziąć tę szkołę w swoje ręce i tam, gdzie to możliwe, wychodzić z inicjatywą, proponować dobre rozwiązania, zmieniać. Uczcie się też od siebie nawzajem, wspierajcie się, bądźcie dla siebie życzliwi i życzliwe. Dzielcie się kompetencjami między sobą i z nauczycielem.
Cały tekst „Wizja edukacji w przyszłości według Fundacji Szkoła z Klasą” – TUTAJ
Źródło: www.szkolazklasa.org.pl
x x x
A teraz trzy fragmenty tekstu Roberta Raczyńskiego:
Rysunek: Danuta Sterna
W niedziele (7 lutego 2021r.) Danuta Sterna zamieściła na swoim blogu „Moja oś świata” tekst, zatytułowany „Trudne rozmowy nauczycieli”. Uznaliśmy, że – niezależnie od tego, czy ten model komunikowania się nauczycieli „z dyrekcją” jest tylko idealistyczną wizją, czy można go potraktować jako „receptę” dla nastawionych konsyliacyjnie dyrektorek i dyrektorów – zamieścimy ten post z drobnymi „wycięciami”, podając link do źródła z jego pełną wersją:
Trudne rozmowy nauczycieli
Stworzenie środowiska, w którym każdy czuje się swobodnie, mówiąc prawdę i gdzie rozmowa o trudnościach jest codziennością, a nie wyjątkiem, jest jednym z najważniejszych i najtrudniejszych wyzwań przywódcy. W szkole, gdzie nauczyciele i dyrektor podlegają wielu presjom i wymaganiom, na które nie mają wpływu jest to szczególnie ważne i stanowi niezbędny warunek tworzenia kultury współpracy.[…]
Rozmowy na trudne tematy są trudne, raczej ich unikamy.
Nauczyciele zwykle zdają sobie sprawę z występujących problemów, ale nie ujawniają ich. Ktoś powinien inicjować takie trudne rozmowy, może to być dyrektor i wtedy łatwiej będzie dołączyć nauczycielom.
8 kroków, pomocnych w podejmowaniu trudnych rozmów:
Dyrektor może naświetlić problem i zaproponować szczerą rozmowę. Ale najpierw musi przekonać nauczycieli, że nie będzie szukania winnych, że celem rozmowy jest poszukiwanie pomysłów na rozwiązanie problemu.
Wyraźnie trzeba podkreślić, że nikt nie będzie krytykowany, oceniany. Prowadzący rozmowę zobowiązany jest do pilnowania, aby nikt nie był oskarżany. Hasło: „Nie szukamy winnych, szukamy rozwiązań.”
2.Akceptacja problemu
Czasami problem jest bardzo poważny i trudno znaleźć drogę do jego rozwiązania. Sukcesem jest wtedy już zaakceptowanie problemu i tego, że jest bolesny. Czasami problemy nie są możliwe do rozwiązania (np. wynikające z pandemii)przez zespół. Poczucie, że jesteśmy z tym razem jest pomocne. Hasło: „Jesteśmy z tym razem”
Pokłosiem zamieszczenia na OE informacji o demokratycznych procedurach, e-debacie i wynikach głosowania na kandydatów do nowej kadencji Rady Uczniowskiej w XXXI Lo w Łodzi było przekazanie nam przez długoletnią (bo już od 18-u lat!) opiekunkę samorządów uczniowskich w tej szkole – koleżankę Renatę Majchrzak – informacji o wartym upowszechnienia pomyśle uhonorowania, zasłużonych dla szkolnych działań samorządowych, byłych przewodniczących Radu Uczniowskiej.
Tym projektem jest utworzenie honorowego ciała Samorządu Uczniowskiego, pod nazwą „Rada seniorska”, którą tworzyliby powołani do niej, zasłużeni dla samorządności uczniowskiej XXXI LO w Łodzi, członkowie zakończonych kadencji Rady Uczniowskiej.
Z uzyskanych informacji wiemy już, że jako pierwsi dostąpią tego wyróżnienia: Jakub Smakowski (przewodniczący) i Cezary Lasota (wiceprzewodniczący) – obaj liderzy Rady Uczniowskiej w kadencji 2018-2017, oraz Jan Zubalewicz – przewodniczący RU kadencji 209/2010.
Oto najważniejsze inicjatywy i działania RU tych dwu kadencji. Zaczynamy od tej z okresu 2018/2019
To pod przewodnictwem tych dwu, dziś już absolwentów: Jakuba Smakowskiego i Cezarego Lasoty, XXXI LO wzięło udział w nietypowym, bo powstałym z oddolnej inicjatywy samorządów uczniowskich, jedynym w swoim rodzaju przedsięwzięciu, jakim były Międzyszkolne Igrzyska Liceów Ogólnokształcących (MILO). Po sześcioetapowych zmaganiach reprezentacji sześciu uczestniczących w tych Igrzyskach liceów, po podliczeniu wszystkich etapowych punktacji, całe MILO wygrało XXXI Liceum Ogólnokształcące. [Zobacz także TUTAJ]
Foto: Grzegorz Gałasińsk www.dzienniklodzki.pl
Przewodniczący RU XXXI LO – Jakub Smakowski (z trofeum MILO), obok – z paczkami nagród – jego zastępca Cezary Lasota.
Kolejna kadencja RU – 2019/20220 – to okres szczególny, to czas epidemii COVID0-19, zamkniętych szkół i zdalnej edukacji. Nie był to także dobry czas dla pracy samorządu . Ale wyłoniona przezd rokiem Rada Uczniowska, której przewodniczącym został Jan Zubalewicz, i w tych warunkach potrafiła znaleźć formy dla swej aktywności. Przykładem takich działań są:
Lillian Hjorth– dyrektor generalna Human Rights Academy, fundacji non-profit, która zajmuje się nauczaniem praw człowieka i rozumienia wielokulturowości w kraju i za granicą.
W czwartek, 10 grudnia, na stronie :Blok CEO” zamieszczono wywiad z Lillian Hjorth, zatytułowany „Nauczanie o prawach człowieka może być łatwym zadaniem” – wywiad z Lillian Hjorth. Poniżej zamieszczamy fragmenty tego materiału: wprowadzenie oraz wybrane trzy pytania i odpowiedzi na nie:
W Dniu Praw Człowieka zapraszamy Was do lektury wywiadu z Lillian Hjorth z Menneskerettighetsakademiet (Human Rights Academy) w Oslo. Human Rights Academy jest partnerem projektu “Wychowanie to podstawa”, realizowanego w Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach obszaru Ucz otwartości. Organizacja działa na rzecz praw człowieka od 2008 roku, prowadząc szeroko zakrojoną działalność edukacyjną w Norwegii i innych państwach. Odbiorcami jej działań są takie grupy, jak dzieci i młodzież, uchodźcy i osoby ubiegające się o azyl oraz osoby niepełnosprawne, a także osoby o zdecydowanym głosie w społeczeństwie, takie jak nauczyciele, aktywiści i dziennikarze. W roku 2017 w Polsce została wydana książka “Buduj mosty, nie mury” (autorstwa Lillian Hjorth oraz Envera Djulimana). Zawiera ona blisko setkę ćwiczeń z edukacji w zakresie praw człowieka, promujących pedagogikę uczestnictwa. Wywiad przeprowadziła Elżbieta Grab.
E.G.: – Co przychodzi Ci do głowy, kiedy myślisz o edukacji w zakresie praw człowieka?
L.H.: – Myślę o tym, jak jest ważna – szczególnie dla dzieci i młodych ludzi. Jak ważne jest, by zdobyli wiedzę na temat praw człowieka. Dobra edukacja w tym zakresie nie opiera się jedynie na znajomości teorii, lecz także na rozmowie o prawach człowieka jako o wartościach i postawach. Uczenie się o prawach człowieka jest moim zdaniem równie ważne, co nauka pisania, czytania czy matematyki. Myślę też, że aby demokracja była pluralistyczna, konieczne jest większe skupienie się na prawach człowieka jako na wspólnych wartościach. […]
E.G.: – O jakich wartościach mówicie, kiedy rozmawiasz z uczniami i uczennicami o prawach człowieka?
L.H.: – Podstawowe wartości to godność ludzka, równość i niedyskryminowanie. Mimo że międzynarodowy system praw człowieka to skomplikowane zagadnienie, nauczanie o prawach człowieka może być łatwym zadaniem. Głównym celem jest szerzenie dwóch podstawowych wartości (praw człowieka i równości) oraz sposobu ich realizacji (zasada niedyskryminacji). Kiedy uczniowie i uczennice już to rozumieją, łatwiej jest iść dalej. Głównym celem praw człowieka i międzynarodowego systemu praw człowieka, który był kształtowany od czasów II wojny światowej, jest właśnie promowanie godności ludzkiej.
Kiedy mówimy, że prawa człowieka są wytycznymi dla naszych osobistych działań, ważne jest również, aby podkreślać, że wszyscy mamy obowiązek szanować prawa innych. Jeśli żądam, aby moje prawa były szanowane, muszę szanować prawa innych. Jeśli domagam się dla siebie wolności wyznania, muszę szanować wolność wyznania i przekonań innych. W tym sensie prawa człowieka wymagają czegoś też od nas. Wolność i osobista odpowiedzialność idą w parze. Potrzebny jest wzajemny szacunek. Zatem często, ucząc o prawach człowieka, pracujemy także z takimi wartościami jak szacunek, tolerancja, zrozumienie międzykulturowe (tożsamość, kultura), szacunek dla „inności”, dialog, pokojowe rozwiązywanie konfliktów itp. […]
E.G.: – Jak rozpoznajesz, czy twoje metody sprawdzają się w grupie? Czy możesz podzielić się przykładem z Twojego doświadczenia? Jakąś sytuacją edukacyjną, w której czułaś, że Twoje zajęcia umożliwiły osobom uczestniczącym zmianę?
L.H.: – Prowadzimy ewaluację każdego kursu i widzimy, że uczestnicy i uczestniczki w większości są z nich bardzo zadowoleni. Kilka naszych projektów – między innymi nasze kursy dla małoletnich bez opieki ubiegających się o ochronę międzynarodową, które organizujemy od ponad 10 lat w Norwegii oraz kursy dla nauczycieli w Rosji – były poddane badaniom i przyniosły bardzo dobre wyniki. Ponad 80% nauczycieli na naszych kursach w Rosji uznało, że nowa wiedza zainspirowała ich do podejmowania działań na rzecz zmiany społecznej. […]
x x x
Na stronie zamieszczono także linki do następujących materiałów:
Scenariusz lekcji „Prawa solidarnościowe we współczesnym świecie” – klasy VII-VIII szkoły podstawowej i szkoły ponadpodstawowe. WOS, godzina wychowawcza – TUTAJ
Scenariusz lekcji „Prawa dzieci, najmłodszych obywateli i obywatelek współczesnego świata. Praca z tekstem noweli Katarynka Bolesława Prusa” – klasy IV-VI szkoły podstawowej, język polski –TUTAJ
Scenariusz lekcji „Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa swej osoby” – szkoły ponadpodstawowe – WOS, godzina wychowawcza – TUTAJ
Ćwiczenie „Obywatele i obywatelki potrafią”. Ćwiczenie pokazuje na przykładach, w jaki sposób zwykli obywatele i obywatelki mogą wpływać na decyzje podejmowane przez władze publiczne w innych krajach – TUTAJ
Cały tekst „Nauczanie o prawach człowieka może być łatwym zadaniem” – wywiad z Lillian Hjorth – TUTAJ