We wtorek 30 marca 2021 roku na stronie MEiN zamieszczono komunikat: „Rekrutacja do Sejmu Dzieci i Młodzieży rozpoczęta!”. Informujemy o tym dopiero dzisiaj, gdyż nie chcieliśmy zakłócać atmosfery ostatnich dni przed Świętami Wielkanocnymi:

 

Rekrutacja do Sejmu Dzieci i Młodzieży rozpoczęta!

 

Rozpoczęła się rekrutacja do tegorocznej edycji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Mogą w niej wziąć udział uczniowie w wieku od 13 do 17 lat. Zgłoszenia przyjmowane są do 6 maja do godz. 15:00. Zapraszamy do udziału!

 

 

Śladami kardynała Stefana Wyszyńskiego

 

Na mocy uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, jednym z patronów 2021 roku został ustanowiony kardynał Stefan Wyszyński. Temat tegorocznej, specjalnej edycji Sejmu Dzieci i Młodzieży nawiązuje do tego wydarzenia i brzmi: Śladami kardynała Stefana Wyszyńskiego – w poszukiwaniu drogowskazów we współczesnym świecie według wartości i ideałów Prymasa Tysiąclecia. W jaki sposób możesz wykorzystać nauki kardynała Stefana Wyszyńskiego w obecnej rzeczywistości, w odniesieniu do swojego życia, do życia Twojej rodziny lub społeczności, w której mieszkasz?

 

 

Rekrutacja online

 

Do udziału w konkursie mogą przystąpić dwuosobowe zespoły uczniów z tej samej szkoły lub zespołu szkół. Rejestracja zespołu na platformie internetowej jest możliwa tylko do 6 maja do godz. 15:00. Natomiast zespoły mają czas na opublikowanie relacji z wykonania zadania rekrutacyjnego na platformie SDiM do 10 maja 2021 r. do godziny 13:00.

 

Na stronie internetowej sdim.sejm.gov.pl osoby zainteresowane znajdą, m.in. regulamin udziału w projekcie oraz informacje, w jaki sposób należy wykonać zdanie rekrutacyjne, aby zakwalifikować się do udziału. Zachęcamy do śledzenia oficjalnej strony Sejm Dzieci i Młodzieży na Facebooku.*

 

Organizatorem tegorocznej edycji Sejmu Dzieci i Młodzieży jest Kancelaria Sejmu, Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

 

Życzymy powodzenia!

 

 

Źródło: www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/

 

 

*Oto najistotniejszy fragment informacji z fanpage <Sejm Dzieci i Młodzieży>:

 

[…] Ze względu na pandemię wirusa SARS-Cov-2 formuła konkursu uległa zmianie. Niestety nie spotkamy się w Sejmie.

 

1 czerwca 2021 r. opublikujemy listę laureatów na platformie internetowej SDiM oraz na stronach internetowych organizatora konkursu i współorganizatorów, 5 najlepszych zespołów z całej Polski zostanie zaproszonych na spotkanie z Marszałek Sejmu. Dodatkowo dla laureatów przewidziane są wartościowe nagrody rzeczowe – […]

 

 

 

Komentarz redakcji:

 

Trudno przewidzieć które wartości i ideały Prymasa Tysiąclecia, jako drogowskazy dla współczesnych młodych ludzi, mieli na myśli pomysłodawcy decyzji, aby to właśnie w jego naukach młodzież uczestnicząca w konkursie o prawo uczestniczenia w kolejnej odwołanej Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży, szukała dla siebie wskazówek dla życia w kolejnych dekadach XXI wieku….

 

My postanowiliśmy przywołać tu fragment jego – naszym zdaniem proroczej – homilii, wygłoszonej 40 lat temu – 2 lutego 1981r. – w katedrze gnieźnieńskiej: 

 

Każdy musi zacząć od siebie, abyśmy się prawdziwie odmienili. A wtedy, gdy wszyscy będziemy się odradzać i politycy będą musieli się odmienić, czy będą chcieli, czy nie. Jeżeli człowiek się nie odmieni, to najbardziej bogate państwo nie ostoi się, będzie rozkradane i zginie. Cóż bowiem z tego – powiem może trywialnie – że krążąca butelka spirytusu przejdzie z rąk jednych pijaków, do rąk innych pijaków! Powiem jeszcze bardziej drastycznie: że klucz od kasy państwowej przejdzie z rąk jednych złodziei w ręce drugich złodziei?! Przecież chyba nie o to idzie, żeby wszyscy złodzieje mieli dostęp do kasy i wszyscy pijacy do wódki, tylko żeby sumienie wszystkich się obudziło, żebyśmy zrozumieli naszą odpowiedzialność za Naród, który Bóg wskrzesza. Pamiętajmy, że ludzie ze starymi nałogami nie odnowią Ojczyzny.*” [Źródło:www.wyszynskiprymas.pl]

 

*Podkreślenia fragmentów cytowanego tekstu – redakcja OE.

 



 

 

Gdy me życzenia Wam składałem

Przed rokiem też pandemia była.

Przez chwilę wszak nie przypuszczałem,

Że jej po roku wzrośnie siła.

 

Dziś nadal życzę – bądźcie zdrowi,

Wierzcie, że idzie ku dobremu,

Że nie zagości w domach COVID,

A Święta będą „po dawnemu”…

 

Gdy wszyscy się już zaszczepimy,

Do szkół powrócą znów uczniowie,

Do naszych „rewolt” powrócimy,

Zrodzimy innowacji mrowie.

 

Włodzisław Kuzitowicz

                      3 kwietnia 2021 roku

 



Foto: www.polsatnews.pl

 

Prezydent Andrzej Duda podczas podpisywania ustaw w dniu 1 kwietnia 2021 roku.

 

 

Portal <Prawo.pl> zamieścił wczoraj materiał Moniki Sewastianowicz, zatytułowany „Ustawa podpisana – będzie monitoring losów absolwentów szkół ponadpodstawowych”. Oto jego fragmenty i link do pełnej wersji:

 

 

Prezydent podpisał w czwartek nowelizację Prawa oświatowego, która przewiduje monitorowanie losów absolwentów szkół ponadpodstawowych.[…]

 

Za przyjęciem nowelizacji w Sejmie 25 lutego głosowało 446 posłów, pięciu było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Senatorowie opowiedzieli się za nowelizacją Prawa oświatowego.

 

To, by takie informacje, zbierane były w jednym miejscu, zaleca Unia Europejska. Rozwiązania te są wzorowane na przepisach ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz. U. z 2020 r. poz. 85, z późn. zm.. W oparciu o które funkcjonuje ogólnopolski system monitorowania ekonomicznych karier absolwentów szkół wyższych – system ELA (Ekonomiczne Losy Absolwentów). […]

 

Jak podkreślono w uzasadnieniu, według analiz Instytutu Badań Edukacyjnych, choć 85% dyrektorów szkół branżowych bada i analizuje kariery absolwentów swoich szkół, to blisko 80% z nich wykorzystuje w tym celu głównie nieformalne rozmowy z rodzinami lub znajomymi pracodawcami. Natomiast dane gromadzone w ramach statystyki publicznej, np. Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności, obejmują zbyt małą liczbę absolwentów szkół, aby można było wyciągać na ich podstawie szczegółowe wnioski. […]

 

Monitoring prowadzić będzie resort edukacji – zbierane będą dane o karierach osób, które ukończyły zarówno szkołę publiczną, jak i niepubliczną. Prowadzony będzie na podstawie:

 

Czytaj dalej »



Źródło: www.archidiecezja.warszawa.pl

 

Archidiecezja Warszawska przygotowała pliki na You Tube Rekolekcji Wielkopostnych w formie online – oddzielnie dla uczniów szkół podstawowych, liceów, techników oraz studentów.

 

 

Zaczniemy od tego, że kolegium biskupów polskich, jakim jest Konferencja Episkopatu Polski nie wydała żadnego oświadczenia w sprawie rekolekcji wielkopostnych dla uczniów polskich szkół w okresie pandemii roku 2021. [Zobacz TUTAJ]

 

Pozostają nam poszukiwania informacji o tym jakie w tej sprawie stanowiska zajęli biskupi w konkretnych diecezjach. Zaczynamy od najbliższej nam Łódzkiej Kurii Metropolitalnej. Oto co znaleźliśmy na jej oficjalnej stronie internetowej:

 

Rekolekcje wielkopostne dla Łodzi w 2021 r.

 

Drodzy Księża Proboszczowie i Katecheci.

 

W związku z czasem pandemii w okresie Wielkiego Posty 2021 roku Wydział Katechetyczny Archidiecezji Łódzkiej proponuje rekolekcje w formie on-line. Jest to spowodowane brakiem możliwości zorganizowania stacjonarnych rekolekcji w świątyni. W najbliższym czasie księża Proboszczowie i Katecheci otrzymają linki z trzema naukami rekolekcyjnymi przeprowadzonymi przez ks. Ireneusza Węgrzyna skierowanymi do dzieci klas I – IV i trzy linki katechez przeprowadzonych przez ks. Arcybiskupa Grzegorza Rysia dla pozostałych uczniów.

 

Nauki rekolekcyjne katecheci będą mogli wykorzystać w dogodnym dla siebie czasie podczas prowadzonych zajęć on-line.

 

Źródło: www.katecheza.lodz.pl

 

 

A jak w tej samej sprawie decydowali inni biskupi lub ich upoważnieni do tej sprawy przedstawiciele?

 

 

Na stronie Archidiecezji Warszawskiej, którą zarządza ks. kardynał Kazimierz Nycz już 5 marca zamieszczono komunikat:

 

[…] Pandemia uniemożliwia zorganizowanie tradycyjnych rekolekcji dla dzieci i młodzieży w parafiach, dlatego Archidiecezja Warszawska przygotowała je w formie online, oddzielnie dla uczniów szkół podstawowych, liceów, techników oraz studentów. Na YouTube Archidiecezji Warszawskiej są już dostępne wszystkie odcinki.

>>ZOBACZ<<

 

Oddzielnie zostały przygotowane rekolekcje dla poszczególnych klas szkoły podstawowej, liceum i technikum oraz studentów. Wszystkie rekolekcje składają się z trzech odcinków i można je oglądać na  YouTube Archidiecezji Warszawskiej.

 

-rekolekcje dla klas 1-4 przygotowały siostry salezjanki z parafii św. Zygmunta w Warszawie i z Łomianek                                                                                                           >>ZOBACZ<<

-rekolekcje dla klas 5-6 przygotował ks. Marcin Żurek, lubiany katecheta z parafii bł. Władysława z Gielniowa na Ursynowie >>ZOBACZ<<

-rekolekcje dla klas 7-8 przygotowali ks. Jakub Pytlakowski i ks. Grzegorz Pakowski, duszpasterze młodzieży z parafii św. Szczepana w Raszynie >>ZOBACZ<<

-rekolekcje dla liceum i technikum przygotował ks. Kamil Falkowski, asystent diecezjalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i Akcji Katolickiej >>ZOBACZ<<

-rekolekcje dla studentów przygotował ks. Artur Pająk, duszpasterz akademicki >>ZOBACZ<< […]

 

Źródło: www.archidiecezja.warszawa.pl

 

 

x            x            x

 

 

Arcybiskup Marek Jędraszewski – zarządzający Archidiecezją Krakowską – nie zajął w sprawie Rekolekcji Wielkopostnych dla uczniów żadnego stanowiska [Zobacz – TUTAJ]

 

Czytaj dalej »



Foto: www.google.com/

 

                                          Czy po wymuszonych zwolnieniach klasy będą sprzątali dyżurni?

 

 

Dzisiaj „Dziennik Łódzki” opublikowała artykuł Macieja Kałacha zatytułowany „Jak wielkie będą zwolnienia w szkołach w Łodzi? Dyrektorzy: nawet do połowy pracowników niepedagogicznych! Urzędnicy: cięcia 12 proc. etatów.”. Oto obszerne fragmenty tego tekstu. Podkreślenia i pogrubienia w przytoczonym tekście – redakcja OE:

 

Związkowcy działający w łódzkiej oświacie oraz dyrektorzy szkół w Łodzi przestrzegają przed masowymi zwolnieniami ich pracowników – tzw. niepedagogicznych. Mają one wynikać z nowych wytycznych Urzędu Miasta Łodzi (UMŁ), które przyniosą skutek od września 2021 r. Zdaniem alarmujących, pracę z nowym rokiem szkolnym łącznie może stracić nawet połowa zatrudnionych w obsłudze (np. sprzątaczki, dozorcy) i w administracji (m.in. sekretarki). UMŁ wylicza natomiast, iż redukcja dotyczy ok. 12 proc. etatów. Jak dodają urzędnicy, „obecnie liczba etatów w tej grupie zawodowej wynosi 4250, dla porównania we Wrocławiu jest w tej grupie o 1500 etatów mniej. A liczba uczniów we Wrocławiu jest porównywalna z Łodzią”. A ponadto „to dyrektor szkoły jest gospodarzem i finalnie będzie decydował, czy zwolni kilku pracowników, czy zmniejszy wymiar zatrudnienia z całego etatu do części pozostawiając obecną liczbę pracowników”. Co w sprawie zapowiadanych cięć ustaliliśmy w środę (31 marca)?

 

[…] W środę z naszą redakcją skontaktowało się kilku łódzkich dyrektorów oraz jeden ze związkowców. Jak wyjaśnili, wiosna to czas przygotowania tzw. organizacji pracy przed nowym rokiem szkolnym. 31 marca zaskoczyło ich pismo w Wydziału Edukacji UMŁ zawierające nowe wytyczne dla takiego planowania. Urzędnicy m.in. zaostrzyli normy dotyczące powierzchni do sprzątania, które przekładają się na etaty dla niepedagogicznych w danej szkole.

 

Obecnie mam 12 etatów niepedagogicznych: łącznie dla obsługi i administracji. W nowym roku szkolnym, zgodnie z nowymi wytycznymi, ma ich być sześć!” – alarmuje dyrektor jednej z podstawówek. Twierdzi też, że od września zabraknie przed nią „pana stopka”, czuwającego nad dziećmi, które przechodzą przez pasy – także za sprawą nowych wytycznych.

 

Inny z dyrektorów wyliczył, że nowe wytyczne przyniosą, w przypadku jego podstawówki, redukcję etatów o ok. 30 proc.

 

Stwierdzenia dyrektorów – te bardziej pesymistyczne – uważa za dobrze wyliczone Wiesław Łukawski, przewodniczący Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty Łódź-Górna, Widzew. […]

 

W środowe popołudnie otrzymaliśmy komentarz z biura prasowego UMŁ. Urzędnicy zwracają uwagę na zbyt niską subwencję na łódzką oświatę od rządu, podają też dużo niższą skalę cięć, niż miałoby to wynikać z obliczeń dyrektorów i związkowców. Ponadto magistrat twierdzi, iż Wrocław radzi sobie z podobną liczbą uczniów w szkołach mając półtora tysiąca etatów dla niepedagogicznych mniej. Jednak dyrektorzy, którzy kontaktowali się z naszą redakcją nie ufają tym porównaniom i zamierzają gruntowanie zbadać sprawę we Wrocławiu. […]

 

 

 

Cały artykuł Jak wielkie będą zwolnienia w szkołach w Łodzi? TUTAJ

 

 

Źródło: www. dzienniklodzki.pl

 



 

Okładka książki Marka BudajczakaEdukacja domowa”

 

 

Na dzisiejsze przedpołudnie proponujemy lekturę „jeszcze ciepłego” (bo zamieszczonego dziś w nocy) posta z bloga prof. Śliwerskiego, zatytułowanego „Jak pandemia pomogła edukatorom domowym”. Odsyłając do bloga „PEDAGOG”, dla zaciekawienia, poniżej zamieszczamy jedynie trzy jego fragmenty:

 

Wiele osób myli edukację domową z kształceniem na odległość. Nawet dziennikarze zaczynają posługiwać się tą kategorią jako tożsamą z realizacją obowiązku szkolnego przez dzieci szkół publicznych w warunkach domowych na skutek zamknięcia szkół.

 

Różnice jednak są kolosalne między tymi rozwiązaniami oświatowymi, a fundamentalna sprowadza się do tego, że EDUKACJA DOMOWA w ścisłym tego słowa znaczeniu jest realizowana przez środowisko rodzinne dziecka w wieku obowiązku szkolnego z własnej, nieprzymuszonej woli. W Polsce jest to prawnie dopuszczalne od nowelizacji ustawy oświatowej w 1991 r. […]

 

O ile pod koniec 2015 r. dane resortu edukacji wskazywały na wzrost liczby rodzin wyłączających swoje dzieci z uczenia się w szkole, by mogli zapewnić im edukację domową, a było i nadal jest możliwe dzięki wsparciu pozarządowych podmiotów (fundacji, stowarzyszeń oświatowych), o tyle z dniem 1 września 2016 r. zaczęło maleć zainteresowanie tym rozwiązaniem edukacyjnym z dwóch powodów: po pierwsze nowa minister edukacji prawicowego rządu Anna Zalewska obniżyła subwencję oświatową dla podmiotów prowadzących edukację domową do 40 % oraz wprowadziła jej rejonizację, tzn. nie można było rejestrować dziecka w szkole  z innego województwa niż miejsce zamieszkania, a mającej za zadanie eksternistyczne sprawdzanie wiedzy i umiejętności dziecka edukowanego domowo, by można było mu wydać świadectwo ukończenia odpowiedniego poziomu kształcenia.

 

Prawicowa prasa grzmiała, że było to uderzeniem w interesy własnego elektoratu, bowiem zgodnie z Konstytucją i naturalnymi prawami rodziców do podejmowania decyzji w sprawie wychowania i kształcenia przez nich dzieci, rola państwa ma mieć jedynie charakter pomocniczy, a nie zawłaszczający. Jednak krążyły w środowisku władzy tłumaczenia powyższych obostrzeń, w świetle których ponoć chodziło tu o uderzenie (zemstę) w biznes b. ministry edukacji Katarzyny Hall. Ta bowiem po swojej kadencji rozwinęła Stowarzyszenie Dobra Edukacja, które świetnie prosperowało od 2013 r. dzięki finansowemu wsparciu z budżetu państwa dla prowadzonej przez to Stowarzyszenie edukacji domowej. […]

 

W politycznym klimacie i decyzji finansowych obecnej władzy – „RODZINA NA SWOIM” szef resortu P. Czarnek ogłosił, że podwyższa się subwencję dla edukatorów domowych do 60% oraz uwalnia przymus rejonizacji. […]

 

 

 

Cały tekst „Jak pandemia pomogła edukatorom domowym” – TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.sliwerski-pedagog.blogspot.com

 



Źródło:www.telemagazyn.pl

 

Dziś (30 marca 2021r.) na portalu <mama:Du> zamieszczono tekst, zatytułowany „Miesiąc przed maturą MEiN zdradził „złotą radę”. To ma rozwiązać problemy maturzystów?”. Jest to reakcja na zamieszczoną wczoraj na oficjalnej stronie MEiN informację „’Repetytorium Maturzysty’– pomoc w utrwaleniu materiału przed maturą”.

 

Oto obszerny fragment artykułu z portalu <mama:Du>. Podkreślenia i pogrubienia w przytoczonym tekście – redakcja OE:

 

[…] Matury rozpoczną się lada moment. Uczniowie, jako pierwszy napiszą egzamin z języka polskiego — 4 maja we wtorek. Wiadomo, że w jeden miesiąc nie da się przerobić skrupulatnie całego materiału do matury 2021. Jednak właśnie teraz uczniowie szkół średnich na lekcjach pracują nad przygotowaniem się do nadchodzących egzaminów dojrzałości.

 

Korzystają z różnych źródeł, a MEiN im radzi na miesiąc przed maturą — co robić. Korzystać z Repetytorium Maturzysty TVP. I nie, nie chodzi tu o jakiś nowy projekt doszkalający.

 

To najzwyczajniej stary program z poprzedniego roku — stworzony, gdy uczniowie przygotowywali się do matur 2020.

 

 

Stare „Repetytorium Maturzysty”

 

W ramach pasma wyemitowano na VOD 25 odcinków. Uczniowie już wtedy niepochlebnie oceniali Repetytorium Maturzysty TVP, wskazując w sieci, że „Ten program jest tak irytujący, że odechciewa się uczyć„. Nasza redakcja, pytając uczniów, co sądzą o tej pomocy, usłyszała:

 

Wiktoria – uczennica liceum

Te nagrania jak dla mnie nie są na tyle zachęcające, żeby z nich korzystać. Mówiąc szczerze, prowadzący ten program są tak irytujący, że odechciewa się uczyć. Sposób tłumaczenia brzmi, jakby był skierowany do dzieci.

 

Krystian – uczeń liceum

Do mnie osobiście nie przemawia sposób, w jaki chcą „powtórzyć” z odbiorcą pewne zagadnienia.

 

 

 

Cały tekst „Miesiąc przed maturą MEiN zdradził ‚złotą radę’…..”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.mamadu.pl



Foto: www.prawo.pl

 

Dr hab. Małgorzata Żytko, prof. UW, członek ATEE, PTP oraz ekspert OECD od wczesnej edukacji.


 

Portal <Prawo.pl> zamieścił zapis rozmowy, jaką Beata Igielska przeprowadziła z dr hab. Małgorzatą Żytko, prof. UW – kierownikiem Zakładu Wczesnej Edukacji i Kształcenia Nauczycieli Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Oto obszerne fragmenty tego tekstu:

 

[…]

 

Beata Igielska: – Ma pani dość krytyczne zdanie na temat nowej podstawy programowej dla klas I-III. Dzieci otrzymują od nauczyciela paczkę wiedzy, mają ją wchłonąć, a nauczyciel z tego rozliczy. Pracują z podręcznikami, wypełniają karty pracy, które nie angażują intelektualnie.

 


Prof. Małgorzata Żytko: – W szkole jest dominacja podejścia transmisyjnego, czyli przekazywania wiedzy. Nauczyciel w komunikacji z uczniami usiłuje uzyskać konkretną odpowiedź, jaką on uważa, że dzieci powinny udzielić. To rodzaj zabawy: zgadnijcie, drogie dzieci, co pani ma na myśli. Takie podejście uniemożliwia wejście z dziećmi w prawdziwy dialog. Proces uczenia się powinien być spotkaniem nauczyciela z dziećmi, próbą nawiązania dialogu, a przede wszystkim zainteresowania się nauczyciela, co ma do powiedzenia, jak myśli dziecko. Dialogowe podejście, ciekawość, jak dziecko buduje pewne rozumienia pojęć, jak odbiera świat, jakie ma doświadczenia, jaki ma rodzaj wiedzy potocznej, intuicyjnej, to charakteryzuje podejście konstruktywistyczne. Dziecko jest konstruktorem wiedzy, którą zdobywa o świecie. Nauczyciel stwarza mu warunki, żeby do tej konstrukcji doszło. W Polsce, niestety, przestrzeń szkolna jest zdominowana przez podręczniki i podstawę programową interpretowaną w wąski sposób. Twierdzę, że jeśli ją się czyta na poziomie celów i zadań, jest do zaakceptowania. Natomiast jeśli nauczyciel zaczyna się szczegółowo wczytywać i na dodatek realizować treści i traktować podstawę programową jako sufit, a nie jak sama nazwa wskazuje jako podstawę, wówczas szkoła nie stwarza możliwości, aby duży potencjał dzieci ujawniać, a co więcej rozwijać.

 

 

B.I. – Czyli mówiąc krótko: dzieci w klasach I-III mają często zbyt mało rozwijające treści, w dodatku jest to traktowane jako sufit, a nie podstawa?

 

Czytaj dalej »



Foto:depositphotos.com [www. deon.pl]

 

 

Portal <łódź naszemiasto> zamieścił w ubiegłym tygodniu artykuł Leszka Rudzińskiego, zatytułowany „Raport: Młodzi ludzie nie wierzą w oczyszczenie Kościoła. Ufają natomiast papieżowi Franciszkowi”. Oto jego fragmenty:

 

59 proc. młodych ludzi twierdzi, że ich religijność osłabła w ostatnich dwóch latach. Co piąty przyznał, że przestał chodzić na niedzielne msze św. – wynika z wynika z badania Centrum Profilaktyki Społecznej, którego wyniki opublikowała „Rzeczpospolita”. Ponadto aż 62 proc. z badanych uważa, że Kościół afery pedofilii chce zamieść pod dywan.

 

Centrum Profilaktyki Społecznej zapytało 1051 nastolatków od 14 do 18 lat z całego kraju o kwestie religijne i problemy społeczne, w tym o patologie w Kościele katolickim.

 

Odpowiedzi młodych ludzi posłużyły do publikacji raportu „Młodzi uciekają z Kościoła”

.

Źródło: www.rp.pl

 

Badanie pokazało, że ponad 62 proc. młodych uważa się za osoby religijne, ale jedna trzecia – nie. Przy tym 59 proc. z nich twierdzi, że ich religijność osłabła w ostatnich dwóch latach. Co piąty ankietowany przyznał, że przestał chodzić na niedzielne msze św. – i nie przez pandemię.

 

Młodych do Kościoła zniechęca głównie rozdźwięk między tym, „co mówi religia, a co robi Kościół” oraz „brak właściwej reakcji Kościoła na pedofilię w jego szeregach” – to wskazało 65 proc. i 63 proc. osób. […]

 

 

Cały artykuł Leszka Rudzińskiego „Raport: Młodzi ludzie nie wierzą w oczyszczenie Kościoła….” – TUTAJ

 

 

Źródło: www.lodz.naszemiasto.pl

 

 

Rzeczpospolita” – Sondaż: Co młodzi Polacy sądzą o Kościele?  –  TUTAJ

 

 

Komentarz redakcji:

 

Zastanawia nas ta sytuacja, w której wiele mediów już 17 marca podało informację o raporcie z badań przeprowadzonych przez Centrum Profilaktyki Społecznej, powołując się na artykuł w „Rzeczpospolitej”, ale tekstu tego raportu, który pono ma tytuł „Młodzi uciekają z Kościoła”, do dziś nie zamieściło na swojej stronie Centrum Profilaktyki Społecznej .

 



Screen z pliku filmowego na You Tube [ www.youtube.com]

 

 

Portal EDUNEWS zamieścił dziś materiał „z archiwum” – informację o wygłoszonej podczas lutowego webinarium Akademii Cyfrowego Edukatora przez Edytę Borowicz-Czuchrytęnauczycielkę w Szkole Podstawowej w Szczekarkowie – pogadance, która mówiła o opowiadała o tym, jak organizować życie szkoły w czasie edukacji zdalnej – jak integrować uczniów i nadal realizować szkolne wydarzenia choćby zdalnie.

 

Oto fragmenty tego tekstu z EDUNEWS i link na Yoy Tube z wystąpieniem Edyty Borowicz-Czuchryty:

 

Możemy mieć w szkole wszystko – każdą najwspanialszą technologię, doskonałe narzędzia i pomoce dydaktyczne, piękne sale i innowacyjne przestrzenie zachęcające do spotkań i uczenia się, a mimo to pozostać szkołą, która nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału i która nie daje uczniom tyle, ile mogłaby dać. Musimy cały czas poszukiwać i uczyć się wykorzystywać możliwości, aby rozwijać się jako nauczyciele i rozwijać naszych uczniów. Nie tylko pod kątem pogłębiania wiedzy i umiejętności, ale też budowania dobrych relacji w społeczności szkolnej. […]

 

Nauczycielka podzieliła się także ciekawą myślą, która towarzyszy jej od kilku lat pracy w szkole: nie jest ważne, co szkoła ma, ale co robi, z tym, co ma.

 

Jak mówiła – To jest moje motto, które jest dla mnie ważne każdego dnia. Teraz mamy szczególny czas, czas online edukacji. Wyzwanie dla wszystkich edukatorów. Wiele osób, rodziców dostrzega liczne problemy w związku ze zdalnym nauczaniem. Słyszy się, że nauczanie online jest nudne, bywają trudności techniczne, zbyt wiele czasu spędzamy przed ekranami, ponieważ uczniowie po lekcjach siedzą drugie tyle odrabiając prace domowe przy komputerach. W tym cały szaleństwie najważniejsze, żeby uczeń był w centrum naszego (i całej szkoły) zainteresowania. Powinniśmy pamiętać, jak wiele dzieje się w naszych szkołach w „normalnym czasie” także poza lekcjami. Dlatego nie możemy w edukacji online skupiać się tylko na przekazywaniu wiedzy, ale także jako nauczyciele powinniśmy robić coś więcej. Spotkajmy się online po południu, po lekcjach, zróbmy coś razem, wspólnie – żeby szkoła w edukacji zdalnej nie ograniczała się tylko do lekcji online – apelowała.

 

W trakcie swojego wystąpienia prelegentka dzieliła się wspaniałymi przykładami działań nauczycieli i uczniów z kilku szkół, opowiadając jak organizowali poetyckie wieczorki klasowe, wspólne budowanie w grze Minecraft – nocowanie z Minecraftem, a przede wszystkim niekończące się pogaduchy w nocy podejmując wspólne wyzwania na polu Minecraft. Bo szkoła to także relacje i na nie musimy szczególnie zwracać uwagę w tym trudnym czasie.

 

 

Zapraszamy do obejrzenia nagrania z super energetycznego webinarium – TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.edunews.pl