„Obserwatorium Edukacji” poleca lekturę wywiadu, jaki w ostatnim numerze cotygodniowego dodatku „Gazety Wyborczej” – „Wysokie Obcasy” – z duńskim pedagogiem i terapeutą Jesperem Juulem przeprowadziła Agnieszka Jucewicz. Oto jego początek:

 

Agnieszka Jucewicz: Nauczyciele, uczniowie i rodzice powinni razem wyjść na ulicę i zaprotestować przeciwko obecnemu systemowi szkolnemu. Jeśli kiedyś do tego dojdzie, wstanę i pójdę razem z nimi? – napisał pan kiedyś. To nadal aktualne?

 

Jesper Juul: W wielu krajach, niestety, tak. Sytuacja jest dramatyczna m.in. w Niemczech, w Austrii, we Francji, w Polsce, z tego, co słyszę, również. I wymaga radykalnej zmiany, bo ten system, który jest, nikomu już nie służy. Ani dzieciom, ani nauczycielom, ani rodzicom. Ten opresyjny i przestarzały pomysł na edukację jest oparty na hierarchii, władzy i bezwzględnym posłuszeństwie. Wymyślono go po to, żeby dostarczyć państwu uległych obywateli, którzy będą karnie wykonywać polecenia w halach fabrycznych, ale czasy się zmieniły.

 
Cały wywiad pt. „Jasper Juul: Obecny system edukacji wymyślono, żeby tworzyć uległych obywateli. Czas na strajk”   –   TUTAJ

 

 

Źródło: www.wysokieobcasy.pl

 

 

Polecamy także lekturę książki tego autora „Kryzys szkoły. Co możemy zrobić dla uczniów, nauczycieli i rodziców?” – więcej – TUTAJ



Zostaw odpowiedź