W środę 9 grudnia Marcin Stiburski zamieścił na swoim fejsbukowum profilu kolejny tekst, w którym wykazał brak podstaw prawnych do posługiwania się skalą ocen od 1 do 6 w tzw. „bieżącym” ocenianiu procesu uczenia się ucznia.

 

Poniżej zamieszczamy kilka fragmentów tego posta i link do pliku pdf, w którym znajdziecie pełną treść owego teksu zamieszczonego na Fb:

 

 

Rozporządzenie w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych, jego § 7 punkt 1 opisuje skalę ocen, która zgodnie z Art. 44 ustęp 3 punkt 2 oraz ustęp 6 Ustawy o systemie oświaty, ma zastosowanie wobec rocznej i końcowej oceny klasyfikacyjnej. Ocena bieżąca i śródroczna klasyfikacyjna, ani w ustawie o systemie oświaty, ani w rozporządzeniu, nie są zdefiniowane skalą ocen*, a o ich kształcie stanowić ma wyłącznie statut szkoły (Art. 44i ustęp 3 punkt 1). […]

 

Jednak mimo powyższego podziału na oceny roczne i końcowe oraz na oceny śródroczne i bieżące, powszechnie w szkołach publicznych zdefiniowano oceny bieżące, korzystając z opisanej w rozporządzeniu skali ocen od liczby 1 do liczby 6, opisującej oceny roczne i końcowe. […]

 

Zgodnie z obecną tradycją w szkole publicznej, ocena bieżąca wystawiona na podstawie skali ocen 1- 6, która z definicji są jednowymiarową wartością, nie przenosi na ucznia walorów oceny opisanych w Ustawie o systemie oświaty. […]

 

Dodatkowo wokół zwyczajowo przyjętych ocen bieżących opartych o skalę ocen 1- 6 narosło wiele zwyczajów, które jeszcze mocniej zniekształcają prawdziwą definicję oceny bieżącej.

 

Po pierwsze w sprzeczności z Art. 44b ustęp 3 Ustawy o systemie oświaty (gdzie ocenianie polega na rozpoznawaniu postępów) jest powszechne stosowanie w szkołach obliczanie średniej z ocen bieżących i na tej podstawie ustalanie ocen śródrocznych i rocznych. Średnia ocen z definicji neguje wartość postępu.

 

Po drugie, Art. 44e ustęp 1 Ustawy o systemie oświaty definiuje jeden rodzaj oceny bieżącej i nie różnicuje jej. Jednak mimo to, powszechne w szkołach są różne wagi dla różnych ocen bieżących.

 

Na koniec należy podkreślić, że zwyczaje te ugruntowują powszechnie stosowane dzienniki elektroniczne, w których podstawową funkcją jest obliczanie średniej z ocen bieżących z uwzględnieniem poszczególnych wag tych ocen, dla ustalenie oceny klasyfikacyjnej.[…]

 

W myśl powyższych wyjaśnień, oczekuję od Ministra Edukacji i Nauki podjęcia kroków, które sprawią, że zwyczajowa niewłaściwa ocena bieżąca wyrażana powszechnie w szkołach publicznych, w skali ocen 1- 6, nabędzie cech oceny zdefiniowanej w ustawie o systemie oświaty.

 

Jeżeli nie będzie to możliwe, wnoszę o zakazanie przez Ministra Edukacji i Nauki stosowania oceny bieżącej wyrażonej w skali ocen 1-6 w szkołach publicznych, z powodu nie spełniania przez taką formę oceny warunków przypisanych ocenie w Art. 44 b ustęp 5 Ustawy o systemie oświaty.

 

Treść całego tekstu Marcina Stiburskiego  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.facebook.com/profile.php?

 



Zostaw odpowiedź