Klasy patronackie jako forma współpracy pracodawców ze szkołami. Doświadczenia łódzkie
[Skrót]

 

Publicysta „Dziennika Polskiego”, niejaki Zbigniew Bartuś, niech stanie się na potrzeby tego artykułu przykładem dziennikarza powielającego ulubiony przez media, nieprzychylny aktualnym władzom oświatowym slogan, że „szkoły (zawodowe) kształcą bezrobotnych”, bowiem tak właśnie zatytułował on swój artykuł z 20 lutego br. , pisząc w nim, m.in.: „Firmy mają coraz większy problem ze znalezieniem fachowców. Jak same ich sobie nie wyszkolą lub… nie podkradną konkurencji, to nie będą ich mieć. Polskie kształcenie zawodowe sięgnęło dna – uważają przedsiębiorcy.”1/ Nie jest moim zamiarem obalanie wszystkich zawartych w tej publikacji przekłamań, gdyż wyczerpująco uczynił to już 27 lutego na internetowej stronie swego urzędu Małopolski Kurator Oświaty Aleksander Palczewski.2/ Ja zaś podejmę temat zasygnalizowany, bez wątpienia nieświadomie, przez redaktora Bartosia, który zacytował w swym „dziele” słowa bliżej nie określonego pracodawcy:: „Firmy mają coraz większy problem ze znalezieniem fachowców. Jak same ich sobie nie wyszkolą […], to nie będą ich mieć”. Niech stanowią one punkt wyjścia dla moich dalszych rozważań.

 

Jednak wbrew intencjom autora artykułu, przywołującego ów pogląd anonimowego przedsiębiorcy, takie właśnie podejście do rozwiązania deficytu dobrze przygotowanych do natychmiastowego podjęcia zadań pracowników staje się u coraz większej liczby polskich pracodawców nie tylko popularne, ale coraz częściej jest ono bodźcem do poszukiwania przez nich skutecznych form współpracy ze szkołami, kształcącymi w zawodach, których kwalifikacje pokrywają się z oczekiwaniami tychże przedsiębiorców. Bo właśnie w ramach takiej współpracy mogą oni mieć bezpośredni wpływ nie tylko na jakość, ale także na treści kształcenia. Warto w tym miejscu dodać, że pierwsze próby podejmowania długofalowej, kompleksowej współpracy przedsiębiorstw ze szkołami dały się zauważyć jeszcze przed wypracowaniem, a następnie wdrożeniem z dniem 1 września 2012 roku reformy programowej w kształceniu zawodowym. […]

 

Okazuje się, ze w sytuacji, gdy istnieje potrzeba, gdy obie strony widzą w takiej współpracy swój dobrze pojęty interes, można podejmować taka współpracę na zasadzie, że co nie jest zabronione to jest dozwolone.

 


Aby jednak nie dochodziło do nieporozumień, także i taki, rozszerzony zakres współpracy formalizowany jest zawieraną umową. Szkoły, które nie mają w tej dziedzinie doświadczeń zapewne będą szukać porad w publikacjach Krajowego Ośrodka Wspierania Edukacji Zawodowej i Ustawicznej. W wydanym w ub. roku przez tę agendę MEN poradniku, opracowanym w ramach projektu „Szkoła zawodowa szkołą pozytywnego wyboru”, zatytułowanym „Kształcenie zawodowe i ustawiczne – vademecum”3/, współpracy szkoły z pracodawcą poświęcono niepełną jedną jego stronę. (patrz strona 56). Jednak w opublikowanym w tym samym roku materiale, zatytułowanym „Współpraca szkół zawodowych z pracodawcami – przykładowe rozwiązania” można już znaleźć o wiele więcej informacji i wskazówek. Począwszy od strony 58. zamieszczono obszerny podrozdział, zatytułowany „Klasy patronackie”. Autorzy tego tekstu powołują się tam na doświadczenia dużych firm branży samochodowej (Volkswagen, Peugeot Polska, Mercedes-Benz), a na kolejnych stronach wymienili indeks działań, które (ich zdaniem) warunkują sukces klasom patronackim: […]

 

Jednak jeszcze bardziej przydatnym dla szkół, które do tej pory takiej współpracy nie maja, a które chciałyby się dowiedzieć jak prawidłowo zawrzeć umowę z pracodawcą, aby zawierała ona wszystkie niezbędne zapisy, jest „Podręcznik dobrych praktyk z zakresu współpracy szkół zawodowych i pracodawców”, autorstwa Izabeli Nowak, jaki w 2013 roku został w ramach przywołanego już wcześniej projektu pn. „Kształcenie dualne szansą dla rozwoju edukacji zawodowej w województwie łódzkim”. Na stronach od 62 do 67 zostały tam zamieszczone przykładowe umowy o współpracę. Niezależnie od skorzystania z tych wzorów warto zapoznać się z całą tą publikacją.

 

Pora teraz przejść do zwieńczenia tego artykułu krótkimi relacjami, ilustrującymi obustronne korzyści, jakie ze współpracy, realizowanej już od kilku lat w formule klas patronackich, odnoszą cztery łódzkie przedsiębiorstwa, dwie łódzkie szkoły i ich uczniowie, a przede wszystkim absolwenci. Prezentację rozpocznę od Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 9 w Łodzi. który już w 2008 roku podpisał umowę patronacką dla klas realizujących program kształcenia w zawodzie technik mechatronik z firmą BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego Sp. z o. o., a rok później z firmami: Dalkia Łódź S.A., „Engorem” Spółka z o.o. i PGE Dystrybucja Oddział Miasto – Łódź., które objęły swym patronatem klasy, kształcące w zawodzie technik energetyk. [….]

 

Drugą łódzką szkołą, której doświadczenia we współpracy patronackiej zostaną tu przedstawione, a która to szkoła realizuje współpracę z pracodawcami w formule klas patronackich, jest Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 3. Aktualnie w tym zespole na poziomie technika realizowane jest kształcenie w czterech zawodach i każdy z tych kierunków ma swoich patronów: technik gazownictwa, technik urządzeń sanitarnych, technik logistyk i technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. Dla potrzeb tego artykułu zostaną zaprezentowane patronaty klas w dwu pierwszych zawodach.

 

Najdłuższą tradycję kształcenia ma tam technik urządzeń sanitarnych, Zanim jednak, z inicjatywy Polskiej Spółki Gazownictwa, doszło do wpisania technika gazownictwa do Klasyfikacji Zawodów Szkolnictwa Zawodowego (nastąpiło to dopiero w 2010 roku), specjalistów dla gazownictwa kształcono w klasach technika urządzeń sanitarnych, w zakresie którego kwalifikacji, obok instalacji wodociągowych i kanalizacyjnych, od dawna występowały także instalacje gazowe. Wielkim wspólnym dziełem szkoły i PSG było powołanie pierwszej, i jak dotąd jedynej w Polsce, patronackiej klasy gazowników. List intencyjny w tej sprawie został podpisany 20 marca 2008 roku. Dwa lata później podpisano porozumienie pomiędzy Okręgową Komisją Egzaminacyjną w Łodzi, a istniejącą wówczas Mazowiecką Spółką Gazownictwa w sprawie organizacji egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe w zawodzie technik gazownictwa. MSG przygotowała i wyposażyła ośrodek egzaminacyjny oraz współorganizuje egzaminy. […]

 

Ostatnim przykładem patronatu, jaki realizowany jest także w tej szkole, jest współpraca na takich zasadach z Zakładem Wodociągów i Kanalizacji Sp. Z o.o. w Łodzi, który podpisał stosowną umowę w 2010 roku. Choć zakres i bogactwo form tej współpracy nie może się równać z tym, co szkole oferuje taki gigant, jakim jest PSG, to jednak długoletnie związki ZSP Nr 9 z tą spółką (od lat 80-ych ub. wieku) mają swoją wartość. Jak poinformował podczas przeprowadzonego wywiadu Marcin Długoborski – członek Zarządu Spółki, w latach 2008 – 2013 znalazło w niej zatrudnienie 34 absolwentów klas „technik urządzeń sanitarnych”. Wymierną korzyścią wszystkich zainteresowanych (pracodawcy, szkoły i uczniów) była możliwość odbywania w tym przedsiębiorstwie praktyki zawodowej przez uczniów kolejnych roczników – ogółem w latach 2010 – 2013 przez 72 osoby. Jako, że ZWiK Sp. z o.o. jest spółką miasta Łodzi, nie dysponuje własnymi środkami, z których mogłaby świadczyć szkole w takim zakresie, jak robią to inne firmy patronackie. Jednak – w miarę jak pozwala na to prawo – wspiera , najczęściej ponosząc koszty organizacji szkolnego stoiska na Łódzkich Targach Edukacyjnych. (W latach 2009 – 2013 ogółem kwotą 16 306 zł.). W zakończeniu rozmowy prezes Długoborski powiedział, że kierownictwo Spółki wysoko ocenia efekty współpracy, realizowanej w formule klasy patronackiej, że przełożeni są zadowoleni z kwalifikacji zatrudnianych tam jej absolwentów i że firma będzie kontynuowała patronat nad kolejnymi powstającymi w szkole klasami technika urządzeń sanitarnych.

 

Nie tylko te dwie łódzkie szkoły zawodowe doskonalą jakość oferowanego swym uczniom i kandydatom kształcenia zawodowego, zawierając z potencjalnymi pracodawcami umowy na prowadzenie klas patronackich. Były one jednak zawierane stosunkowo niedawno i o ich efektach można będzie pisać za kilka lat.

 

Wydaje się jednak, już tylko na podstawie dotychczasowych doświadczeń tych dwu zaprezentowany szkół, a zwłaszcza opinii, jakie o swym patronacie wyrazili przedstawiciele pracodawców, że jest to najlepsza forma współpracy tych dwu podmiotów, doskonaląca jakość kształcenia zawodowego, dzięki której uczniowie nabywają kompetencji zawodowych w warunkach jakie stwarzają im działające aktualnie na rynku pracy przedsiębiorstwa, a nauczyciele mogą także dokonywać renowacji swej wiedzy oraz dostosowywać programy kształcenia zawodowego do oczekiwań pracodawców,. Co najważniejsze – uczniowie mają zwiększone szanse na zatrudnienie w zakładzie patronackim zaś przedsiębiorstwa otrzymują pracowników gotowych do natychmiastowego podjęcia pracy na oferowanych im stanowiskach, bez konieczności długotrwałego okresu adaptacji i ich doszkalania. Szkoda tylko, że ta forma współpracy szkół możliwa jest do podejmowania niemal wyłącznie z dużymi firmami, a te najczęściej działają w dużych miastach.

 

Włodzisław Kuzitowicz

 

PRZYPISY

1. Źródło: http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3339129,szkoly-ksztalca-bezrobotnych-zawodowki-nie-ucza-zawodu,id,t.html?cookie=1
2. Zobacz w: http://www.kuratorium.krakow.pl/index?ac=111&id=9529
3. Dostępny w Internecie jako plik PDF: http://wsp.lodz.pl/files/wsp%20pleuropa%20projekt%20dobre-praktyki.pdf

 

Tutaj cały artykuł Klasy patronackie jako optymalna forma współpracy pracodawców ze szkołami. Doświadczenia łódzkie [plik PDF]

 

DSC07546

 

X DSC07548

 

Artykuł ten, opublikowany w dwumiesięczniku „Kształcenie Zawodowe” Nr 5(17) 2014 s. 13-20, zamieszczono w „Obserwatorium Edukacji” za zgodą redakcji tego dwumiesięcznika.



Zostaw odpowiedź