Książka, która nigdy nie powinna zostać wydana

 

 

Gdy w minioną środę zamieszczałem informację o tym, że 17 maja 2022 r. w Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku odbył się XII Ogólnopolski Kongres Nauczycieli Wychowania do Życia w Rodzinie i gdy przywołałem fragment wypowiedzi pani wiceminister Marzeny Machałek, że „wychowanie do życia w rodzinie to jest wychowanie do życia z drugim człowiekiem, to jest nauczenie dzielenia się z drugim człowiekiem, a także zdolności do ofiary” pomyślałem już, że powinienem temat tych zajęć realizowanych współcześnie w polskich szkołach podjąć w najbliższym felietonie. Co niniejszym czynię.

 

Na początek przypomnę, że już przed ponad czterdziestoma laty, czyli jeszcze w PRL, jako prelegent Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, zrealizowałem setki spotkań z uczniami, nie tylko łódzkich szkół, na tematy będące i dzisiaj w podstawie programowej tych zajęć, to znaczy o problemach okresu dojrzewania, a w szkołach ponadpodstawowych – szerzej, generalnie o seksualności człowieka. Dzięki zdobytym wówczas doświadczeniom dyrekcja łódzkiego Wojewódzkiego Ośrodka Metodycznego w roku szkolnym 1987/1988 powierzyła mi obowiązki nauczyciela metodyka przysposobienia do życia w rodzinie. I to jest główny  powód mojego interesowania się problematyką pdż w ogóle. I dlatego owa środowa informacja o – już XII – kongresie nauczycieli wychowania do życia w rodzinie stała się bodźcem do takich oto refleksji:

 

Pierwsza dotyczy historii owych kongresów. Skoro ten był już dwunasty, to znaczy, że pierwszy powinien odbyć się przed jedenastoma laty. Jednak Googl informuje, że odbył się on 9 – 10 maja 2010 roku w Częstochowie, a drugi 3 – 4 kwietnia 2011 roku także w Regionalnym Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli „WOM” w Częstochowie. [Więcej – TUTAJ]

 

O III kongresie brak jest informacji, ale za to wiadomo, że IV odbył się 15 kwietnia 2013 roku w Auli Forum RODN „WOM” , także w Częstochowie.

 

Kolejne kongresy odbywały się: V –  4 i 5 maja 2014r.,  VI –  w dniach 19–20 kwietnia 2015 r,  VII – w dniu 11 kwietnia 2016 r.. O  VIII brak jakichkolwiek informacji. Udało się potwierdzić, że IX kongres odbył się w dniach 15 i 16 kwietnia 2018 r.,  X – w dniach 28 i 29 kwietnia 2019 r, zaś XI – 18-19 kwietnia 2021 roku, także w Częstochowie i – po raz pierwszy z udziałem ministra Przemysława Czarnka. Jak widać – w 2020 roku kongres nie odbył się i dlatego ten z ubiegłego tygodnia był dopiero XII.

 

Niestety – poza pierwszymi dwoma, jedynie o kongresach  V  VII  są w Internecie pewne informacje.

 

Jednak nawet na podstawie tych dostępnych informacji można nabrać przekonania, że programy tych wszystkich spotkań bliższe były światopoglądowi Ojców Paulinów z Jasnej Góry niż aktualnej wiedzy naukowej, dostarczanej przez seksuologię i nauki społeczne, gromadzące wiedzę o tym jak współcześnie funkcjonują trwałe związki międzyludzkie.

 

Moja druga refleksja jest pochodną poprzedniej informacji. Zastanawiam się, jakie są przyczyny tego, że ów tak ważny nurt szkolnej edukacji, i to od tylu lat, niezależnie od tego jakie władze zarządzały edukacją, pozostaje na poziomie niewiele różniącym się od dziewiętnastowiecznych przekazów naszych prababek o roli bocianów, grzesznym charakterze aktu seksualnego i tragicznych skutkach masturbacji. Zapewne mało kto wie, a jeśli kiedyś czytał to zapomniał, że Grupa Edukatorów Seksualnych „Ponton” już w 2009 roku przeprowadziła sondaż, w którym zapytano nastolatków o ich doświadczenia  związane z edukacją seksualną w szkołach. Aż 40% badanych twierdziło, że nigdy na żadnym etapie edukacji szkolnej nie miało styczności z programem  Wychowanie do życia w rodzinie, a niektóre z nadesłanych opisów lekcji były wręcz szokujące (stereotypy legitymizujące przemoc wobec kobiet, zideologizowane informacje). I już wtedy organizatorzy tego badania apelowali do Ministerstwa Edukacji Narodowej o konieczne zmiany. Przypomnę, że ministrem była wówczas Katarzyna Hall.

 

Grupa „Ponton” swój sondaż powtórzyła w maju 2014r. Lektura raportu, jaki o jego wynikach opublikowano jest „dołująca”. Nie miejsce tu nawet na jego streszczanie – zapoznajcie się z nim sami – TUTAJ. W tym czasie za to jak działa polska edukacja odpowiadała pani minister Joanna Kluzik-Rostkowska

 

Przypominam, że I Kongres Nauczycieli Wychowania do Życia w Rodzinie odbył się w maju 2010 roku. I co?  I nic z tego dla poprawy jakości realizacji tych zajęć nie wyniknęło. Że to prawda niechaj zaświadczy najnowszy materiał – z 5 maja 2022 r.- zamieszczony na stronie TVN24, zatytułowany „Uczniowie nie chcą chodzić na WDŻ. Skąd ta niska frekwencja?”. Są tam informacje”. Są tam informacje o sondażu przeprowadzonym we wrocławskich szkołach, z której można dowiedzieć się, że chęć uczęszczania na zajęcia wdż zadeklarowało jedynie 31,65 proc. uczniów podstawówek i 5,88 proc. uczęszczających do szkół ponadpodstawowych.   [Więcej – TUTAJ]

 

 

Jak się nad tym stanem rzeczy spokojnie zastanowić, to w świetle programu XII Kongresu Nauczycieli Wychowania do Życia w Rodzinie nie powinno to być niespodzianką. A ja – jako konkluzję na koniec tego felietonu – dodam jeszcze, że ten wskaźnik rezygnacji uczniów z uczestniczenia w tak prowadzonych zajęciach wdż jest bardzo optymistyczną informacją: mamy mądrą młodzież, która nie pozwala sobie na wmawianie, że białe jest czarne, a czarne jest białe.

 

 

Włodzisław Kuzitowicz

 



Zostaw odpowiedź