„Nauczyciele przeciwko reformom: Broniarz: Wara wam wszystkim od gimnazjów”, to tytuł wywiadu, jaki z prezesem ZNP przeprowadziła Anna Wittenberg, a opublikował „Dziennik Gazeta Prawna”. Oto fragment, dotyczący gimnazjów:

 

Broniarz 2

Foto: www.dolnoslaski.test.znp.edu.pl

 

Dlaczego nauczyciele, którzy niegdyś protestowali przeciwko wprowadzaniu gimnazjów, dziś zamierzają ich bronić? Szef ZNP Sławomir Broniarz tłumaczy.[…]

 

…  likwidacja gimnazjów musi przynieść odpowiedź na pytanie, co zyskujemy na tym wychowawczo. Jakie to niesie wartości? Co z grupą ponad 100 tys. nauczycieli i ponad milionem uczniów? Co z bazą materialną gimnazjów, którą zbudowały samorządy? Duża część tych placówek to supernowoczesne szkoły. Co z nimi? Jeżeli ktoś mówi, że da się to łatwo zrobić, to nie ma wyobraźni. Także dlatego, że decyzja podjęta w sferze edukacji ma 12-letni okres realizacji. Gimnazjum to nie jest kiosk z warzywami, nie da się go zamknąć z godziny na godzinę. Trzeba najpierw odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości, których jest w tej chwili więcej niż pozytywów.

 

W wywiadzie prezes ZNP wypowiada się także w sprawie planów PiS cofnięcia obowiązku szkolnego dla 6-latków i pozostawieni rodzicom decyzji o posłaniu ich w tym wieku do szkoły. Powiedział tam, że nic nie trzeba w tej sprawie zmieniać, bo „rodzice zawsze go (wybór) mieli i mają nadal. Rodzic ma prawo odroczyć obowiązek szkolny. Musi w tym celu pójść do poradni. Czyli to on decyduje o tym, że chciałby, aby jego dziecko poszło do szkoły rok później, a specjalista ocenia jego gotowość. Natomiast nie widzę żadnego powodu, żebyśmy nagle cofali całą reformę.”

 

 

Cały wywiad TUTAJ

 

 

Źródło: www.praca.gazetaprawna.pl



Zostaw odpowiedź