Postanowiliśmy – na dzień przed dniem tego wydarzenia – upublicznić na naszej stronie zaproszenie Łódzkiego Klubu Budzących się Szkół na spotkanie do Publicznego Gimnazjum nr 40 w Łodzi, które odbędzie się pod hasłem „Więcej uczenia się, mniej kontroli i oceniania”.

 

Oto kilka fragmentów z tekstu, który zamieszczony został na fejsbuku – jako obszerne wprowadzenie w tematykę tego spotkania:

 

„Nauka wymaga aktywności uczącej się jednostki, wszystko, co ją ogranicza, ogranicza równocześnie procesy uczenia się.” [Manfred Spitzer „Jak uczy się mózg”]

 

[…]

 

Warto pamiętać, że największym wrogiem efektywnej nauki jest NIL (Nuda i Lęk).

 

Spotkajmy się i zastanówmy, co zrobić, by nasze szkoły były miejscem pełnym życia i radości, jaką daje rozwój i jaka płynie z odkrywania świata. Pomysły mogą dotyczyć poziomu pojedynczej klasy lub całej szkoły, ale warto również poszukać możliwości zorganizowania dużej kampanii społecznej, która zwróci uwagę na coraz większą presję, jakiej poddawane są dzieci i na coraz silniejsze tendencje biurokratyzowania i odczłowieczania szkoły i procesu uczenia się, bo im więcej uczniów odrzuca taki model edukacji i odmawia współpracy, tym większą presję wywieramy, próbując zmusić ich do realizacji narzuconych im celów.

 

 

Czy to dobry kierunek? Czy szkoła musi się kojarzyć ze strachem, stresem i opresyjnością? Neurobiolodzy od lat przekonują, że rozwój daje radość, a nasze mózgi zostały stworzone do nauki i niczego nie robią lepiej. Nie potrzebują też żadnych zewnętrznych nagród, bo dzięki układowi dopaminergicznemu potrafią nagradzać się same. Aby wykorzystać ten mechanizm, musimy poszukać nowych rozwiązań, bo „Musisz!” zabija „Chcę.”

 

„Od samego mierzenia jeszcze nikt nie urósł, ale wielu straciło motywację.”

[…]

 

Zastanówmy się razem, co zrobić, aby:

 

1.oceny, sprawdziany, diagnozy i rankingi nie były celem nauki i nie przysłaniały prawdziwych celów edukacji,

 

2.dzieci / młodzi ludzie lubili chodzić do szkoły,

 

3.na lekcjach dzieci / uczniowie mogli być stroną aktywną, a nie biernymi odbiorcami wiedzy, bo wszystko, co hamuje aktywność uczącej się jednostki, hamuje procesy uczenia się,

 

4.szkoła była miejscem, pełnym życia i radości,

 

5.uczniowie mogli w szkole odkrywać świat, mogli uczyć się wielozmysłowo przez doświadczanie i eksperymentowanie, a nie musieli poznawać świata „przez szybę” i „z drugiej ręki”,

 

6.w szkole było miejsce na zainteresowania i fascynacje uczniów,

 

7.w szkole było miejsce na rozwijanie indywidualnego potencjału wszystkich uczniów i zrozumienie, że wszystkie dzieci / uczniowie nie mogą rozwijać się w taki sam sposób i w takim samym tempie,

 

8.by każde dziecko, niezależnie od swoich możliwości, mogło odkryć w szkole swoje silne strony i nabrało wiary w siebie i przekonania, że mimo szkolnych,

 

9.szkoła koncentrowała się na rozwijaniu silnych stron każdego dziecka / ucznia, a nie na jego deficytach,

 

10.by szkoła była dla dzieci / młodych ludzi modelem budowania dobrych, wspierających relacji społecznych, by uczyła, współpracy, a nie rywalizacji i pokazywała, że każdego człowieka należy traktować z szacunkiem, również słabszego, wolniejszego lub takiego, który ma problemy.

 

Bo wzorce wyniesione ze szkoły mają ogromny wpływ na zasady, którymi kierujemy się w życiu dorosłym. Jeśli jako dorośli chcemy, żeby dzieci traktowały nas z szacunkiem, to najpierw my musimy je tak traktować. Od kogoś muszą się tego nauczyć.

 

 

GDZIE: Publiczna Gimnazjum nr 40, ul. Kaliska 25/27 Łódź

 

Kiedy: 25.10.2018r. godz. 17.30-19.30

 

ZGŁOSZENIA: gim40@szkoly.lodz.pl

 

 

Źródło:www.facebook.com/events



Zostaw odpowiedź