Z kilkudniowym opóźnieniem, spowodowanym zatorami komunikacyjnymi między redakcją OE a informatorami ze strony (dorosłych) organizatorów, prezentujemy relację z niecodziennej konferencji, jaka w poniedziałek (3 czerwca 2019r.) odbyła się w Teatrze Nowym. O jej przygotowaniach informowaliśmy kilkakrotnie, między innymi relacjonując spotkanie organizacyjne, poświęcone wypracowaniu jej programu, jakie odbyło się 16 stycznia tego roku siedzibie łódzkiego Zespołu Szkół STO.

 

Zapraszamy do bogato ilustrowanej relacji z konferencji, w całości przygotowanej i zorganizowanej przez uczniów pięciu łódzkich szkół podstawowych*, zatytułowanej Nasze sprawy w naszych rękach – dzieci o swoich prawach”:

 

 

 

Uwerturą do właściwego wydarzenia było odśpiewanie przez uczennice i uczniów SP nr 81 w Łodzi piosenki, zatytułowanej „Mam prawo żyć”, której powtarzany dwukrotnie refren brzmi: „Dziecka prawa – poważna sprawa! Dziecka prawa – to nie zabawa!”.

 

Oto amatorskie nagranie tego występu z fanpage SP nr 81   –   TUTAJ

 

 

Gdy ze sceny zeszły śpiewające dzieci weszły na nią: Anielka Konopka uczennica kl. VII i Olga Politańska – uczennica kl. VII w SP nr 81 w Łodzi, które w roli konferansjerek poprowadziły całą konferencję.

 

 

Jako pierwszemu udzieliły głosu panu Marcinowi Gołaszewskiemu – Przewodniczącemu Łódzkiej Rady Miejskiej, który m.in. powiedział: „Życzę dzieciom, aby nie tylko były świadome swoich praw, ale jednocześnie żeby potrafiły je artykułować. Zawsze wtedy kiedy są łamane prawa dzieci, żebyście mieli odwagę zwrócić się do kogoś, żebyście zawsze mieli tego kogoś, do którego będziecie mogli się zwrócić ze swoimi problemami...”

 

 

 

 

Pierwszym z grona  młodych prelegentów był Franciszek Felsztukier, którego wystąpienie było odpowiedzią na tytułowe pytanie: „Czemu dzieci powinny znać swoje prawa”.

 

Zaczął od stwierdzenia, że „prawa dziecka to jedna z kategorii, zaliczanych do praw człowieka. Do tych praw zalicza się: prawo do życia, godności, edukacji. Są one powszechne, czyli takie same dla każdego z nas. Nikt nie może nam ich zabrać, niezależnie od władzy. […] Nie jesteśmy własnością rodziców, jesteśmy młodymi ludźmi.

 

Dalej wymieniał prawa dziecka. Kontynuując swe wystąpienie powiedział:

 

Dorośli mają inne prawa, są one bardziej wyszczególnione, ponieważ dorośli dbają sami za siebie.”[…] Swoje wystąpienie zakończył cytatem z Korczaka: „Nie ma dzieci – są ludzie”.

 

 

Swoistym wprowadzeniem w problematykę konferencji była prezentacja badań ankietowych, jakie młodzi socjolodzy przeprowadzili wśród dorosłych i niepełnoletnich respondentów na tematy związane ze znajomością problematyki praw dziecka.

 

 

Wyniki tego sondażu zaprezentowali: Paweł Dębski i Mateusz Jabłoński.

 

Słuchacze dowiedzieli się, że ankietę przeprowadzono 12 lutego 2019 r. Objęła ona 121 osób, w tym 57 z nich było niepełnoletnich. Oto wybrane informacje zapisane z prezentowanych na ekranie diagramów kołowych, ilustrujących odpowiedzi respondentów na zadawane im pytania:

 

A Wśród osób dorosłych

Czy prawa dziecka są w Polsce respektowane? 59% – TAK, 41 – NIE

Czy społeczeństwo jest wystarczająco informowane w tym temacie? Tak – 34% NIE – 66%

Na pytanie o podmiot, który zdaniem dorosłych powinien być najbardziej odpowiedzialny za upowszechnianie informacji o prawach dziecka – najwięcej osób wskazało środki masowego przekazu. Niestety bardzo alarmujący jest fakt, że RPD był najrzadziej wybieraną opcją ze wszystkich dostępnych w ankiecie. Znacznie częściej badani wskazywali na placówki edukacyjne, nieco mniej wskazywało organy rządowe

 

B Wśród uczniów

Na pytanie: „Czy wg ciebie twoje prawa są w naszym kraju przestrzegane? – 58% Tak, 42% Nie. Aż 60% ankietowanych stwierdziło, że nie ma w szkole wystarczającej informacji o ich prawach. Na pytanie: „Czy zdarzyło się kiedyś aby twoje prawa zostały złamane?” – Tak – 37%, Nie – 63%. Podawano także przykłady złamanych praw: prawa do własności (konfiskata mienia) oraz prawa do przedstawiania własnych poglądów. Natomiast – w odróżnieniu od ankietowanych dorosłych – ponad 3/4 ankietowanych uczniów podało, że wie kto jest RPD, jednak ponad połowa badanych nie potrafiła wymienić jego kompetencji. Przytłaczająca większość ankietowanych uczniów nie znała aktów prawnych, które gwarantują prawa dziecka: tylko 3% z nich potrafiła podać nazwę takiego aktu.

 

 

 

Kolejnym prelegentem był Mateusz Jabłoński, który mówił o prawie dziecka do rozwoju.

 

Stwierdził on, że w porównaniu do dawnych czasów, w których rodziła się idea obrony praw dziecka – współcześnie młodzi ludzie mają w Polsce możliwość szerokiej realizacji tego prawa. Podał jednak przykład, że są także wyjątki: Otóż ostatnio ŁKO zmienił regulamin Konkursu przedmiotowego z WOS. Zgodnie z jego decyzją przystąpić do niego mogą dopiero uczniowie klas siódmych. A to, zdaniem prelegenta, ogranicza prawa uczniów z klas niższych, którzy także mogą posiadać dużą wiedzę na ten temat. TO ROZCZAROWUJĄCE – stwierdził Jabłoński.

 

 

 

 

Maria Zalewska mówiła o prawie dzieci do swobody myśli i wyznania.

 

Po przedstawieniu obowiązującego w tym obszarze prawa, z którego wynika prawo rodziców do ukierunkowywania młodych ludzi pod względem wyznaniowym, stwierdziła: „Nie rozumiem, dlaczego, z jakiego powodu miałyby być podejmowane decyzje związane ze mną, kiedy ja nie byłabym tego świadoma? Co sprawia, że wierzenia naszych rodziców, opiekunów prawnych, miałyby stawać się automatycznie naszymi? […]”

 

 

 

Następną mówczynią była Lena Brejtkopf, która podzieliła się swymi refleksjami o o prawie dzieci do wolności słowa

 

Stwierdziła, że dorośli często mówią, dzieciom, żeby się nie odzywali bo teraz rozmawiają dorośli, że i tak nie maja racji. Słyszą od nich, że „dzieci i ryby głosu nie mają”. Jej zdaniem takie zdania zabijają w dzieciach pewność siebie, poczucie własnej wartości. Dzieci sądzą wtedy, ze są gorsze od dorosłych, a wcale tak nie jest. Jednocześnie zastrzegła, że „oczywiście nie należy mylić prawa do wolności sowa z obrażaniem innych, ubliżaniem” i dodała: „Moim zdaniem ludzie starsi potrafili nabrać trochę pokory, bo to że oni są starsi, to nie znaczy, że dzieci nie maja nic mądrego do powiedzenia. […] Powinni zauważyć, że mogą nauczyć się czegoś także od dzieci…”

 

 

 

 

Kolejną prelegentką była Zuzanna Dominiak – mówiła o tym „gdzie można szukać pomocy, gdyby nasze prawa nie były respektowane”:

 

Przypomniała słuchającym, że łamanie praw dziecka może podlegać nawet karze więzienia. Wymieniała kolejno kto powinien udzielić dziecku pomocy w takim przypadku: „To powinni być rodzice – mama, tata i inni najbliżsi członkowie rodziny, to powinni być nauczyciele i pedagodzy w szkole. „Natomiast jeśli boimy się, w cztery oczy, powiedzieć komuś że mamy problem, możemy skorzystać z telefonów pomocniczych: jeżeli sytuacja jest poważna – to112. Jeżeli potrzebujemy tylko porady, to pod telefon 116 111- telefon do Fundacji „Dajemy Dzieciom Siłę”.W końcowej części wystąpienia poinformowała o Rzeczniku Praw Dziecka „kim jest i co robi”.

 

 

 

 

Następnie Olga Politańska wygłosiła swoistą pogadankę o o prawie do życia w czystym środowisku:

 

Zaczęła od stwierdzenia, że prawo do życia w czystym środowisku dotyczy nie tylko dzieci, ale i dorosłych, że jest bagatelizowane przez wiele osób, co powoduje, że problem narasta. „Ilość zużywanego plastiku jest przerażająca!” Dalej podawała informacje o skali zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi w skali globalnej, o zagrożeniu smogiem, o paleniu w piecach złym węglem, o opakowaniach jednorazowych… Zakończyła apelem: „Razem możemy jeszcze wszystko zmienić! To wymaga tylko trochę czasu i chęci. Nie zapominajmy, że wszyscy mamy prawo do zycia w czystym środowisku, więc dbajmy o nie razem!”

 

 

 

Kolejnym mówcą był Igor Łukowski, który mówił o prawie dziecka do szacunku

 

Prelegent rozpoczął od przypomnienia myśli Janusza Korczaka, że dziecko powinno się traktować tak samo jak osobę dorosłą – powinno się je szanować. Następnie podzielił się swoimi obserwacjami rozmów starszej osoby z nastolatkiem: „Dorośli uważają, że dzieci nie są dobrymi partnerami do rozmowy. Niektórzy nawet uważają, iż dzieci nie powinny się wypowiadać. Chciałbym w tym momencie zaapelować do wszystkich dorosłych na tej sali: traktujcie nas poważnie. Drodzy rówieśnicy! My jednak powinniśmy okazywać szacunek dorosłym, ponieważ… należy się im. Dorośli zawsze będą patrzyli na nas z góry, ponieważ uważają się za bardziej doświadczonych. Podsumowując: nie zapomnijmy, iż dziecko musi otrzymywać szacunek, jeśli ma go okazywać w przyszłości!

 

 

 

 

Norbert Nojek mówił o prawie do opieki zdrowotnej

 

Mówca zaczął od wyznania, że jeszcze przed tygodniem nie był pewien, czy będzie mógł uczestniczyć w tej konferencji. Leżał w łóżku z wysoką temperaturą. Jednak następnego dnia poszedł bez problemu do lekarza pierwszego kontaktu, wykupił i zażył przepisane leki i już wkrótce jego choroba minęła. „Już słyszę te głosy: i cóż z tego? Choroba jak choroba – zdarza się każdemu. Zgadzam się z tym, ale dla nas wszystkich wizyta u lekarza to nic nadzwyczajnego. […] Niestety – w krajach „trzeciego świata” sprawy związane z troską o zdrowie bywają bardzo problematyczne. […] Są na świecie miejsca, w których dzieci umierają z powodu niewystarczającej opieki medycznej, lub wręcz jej braku. Jako ludzie stojący u progu dorosłości musimy zrobić wszystko, aby poprawić ich sytuację i nie dopuścić do tego, by brak szczepionek lub podstawowych leków powodował śmierć dzieci.[…] Wszyscy mamy prawo do opieki medycznej. Cieszmy się tym i pracujmy nad tym, aby nikomu go nie zabrakło.”

 

X          X           X

 

 

Po tym wystąpieniu rozpoczęła się część artystyczna w wykonaniu uczennic i uczniów SP nr 137. Były to inscenizacje, zaadoptowanych do tematu konferencji, fragmentów klasycznych bajek dla dzieci: o Kopciuszki i o Królewnie na ziarnku grochu.

 

 

 

 

W obu scenkach pojawiał się „pan z teczką”, egzekwujący od złych królowych obowiązek przestrzegania praw krzywdzonego Kopciuszka i biednej kandydatki do ręki księcia...

 

 

Były także występy taneczno-akrobatyczne.

 

 

 

 

 

Jeszcze przed finałem wydarzenia głos zabrała pani Bożena Będzińska-Wosik – dyrektorka SP nr 81. Oto zapis jej wypowiedzi:

 

Czułam, że muszę coś powiedzieć. Chciałam powiedzieć, że kiedy narodził się pomysł żeby zorganizować konferencję na temat „Nasze sprawy w naszych rękach”, na początku wybrzmiał taki temat, bliski – temat praw dziecka. Myślę, że jest on bliski i dzieciom i dorosłym. Bliski i daleki. I mam nadzieje, że po tej konferencji wszyscy, zarówno dorośli jak i dzieci, […] będziemy wszyscy propagować tę tematykę, będziemy głośno mówić o tym, że dzieci to też ludzie, dzieci mają swoje prawa.

 

A po tym pokazie talentów – bo ta konferencja, widzieliśmy wszyscy, ujawniła wiele talentów: talenty taneczne, aktorskie, w zakresie śpiewu, ale również w zakresie umiejętności publicznego występowania – jestem pełna podziwu, że mieli oni odwagę tutaj stanąć i wygłosić swoje opinie. […]

 

Chciałam wszystkim powiedzieć, że ta konferencja powstała siłami i talentami dzieci i młodzieży. My dorośli, którzy mieliśmy zapewnić dzieciom bezpieczeństwo, kiedy się ze sobą komunikowały, bardzo często mieliśmy takie „zapędy” do tego, żeby wyręczać dzieci. Przepraszamy Was za to, jeżeli to było zbyt nachalne – to są nasze stare nawyki.

 

Ja dzisiaj uwierzyłam w to, że dzieci i młodzież dą gotowi przenosić góry, że są gotowi podjąć wszelkie wyzwania. I jeżeli tylko będziemy uczyć się na błędach (pewnie jakieś błędy były jeśli chodzi o organizowanie tej konferencji), to myślę, że w przyszłości będzie ich dużo, dużo mniej i dużo większa satysfakcja (choć już dziś jest wielka) za rok, kiedy spotkacie się na drugiej swojej konferencji.

 

Dziękuję serdecznie wszystkim, dziękuję prowadzącym konferencje i już teraz zapowiem i zachęcę wszystkich do wspólnego zaśpiewania piosenki o prawach dziecka.

 

 

 

 

Ostatnim akordem konferencji było ponowne odśpiewanie – tym razem z udziałem wszystkich obecnych na widowni – piosenki „Mam prawo żyć”.

 

 

 

 

Dla tych, którzy nie znali słów piosenki przygotowano kartki z jej tekstem:

 

 

 

 

 

*Oto szkoły, które podjęły inicjatywę uczniów SP nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi i których uczennice i uczniowie uczestniczyli w przygotowaniu i zorganizowaniu I Konferencji „Nasze sprawy w naszych rękach – dzieci o swoich prawach”:

 

Szkoła Podstawowa nr 137 im. Prof. Aleksandra Kamińskiego w Łodzi,

 

Szkoła Podstawowa nr 142 im. Zawiszy Czarnego w Łodzi,

 

Szkoła Podstawowa nr 174 im. Jana Machulskiego w Łodzi,

 

Społeczna Szkoła Podstawowa nr 1, im Ewarysta Estkowskiego STO w Łodzi

 

 

 

Tekst i zdjęcia

Włodzisław Kuzitowicz



Zostaw odpowiedź