Portal oswiata.abc.com informuje o wizycie minister Kluzik-Rostkowskiej w Szkole Podstawowej Nr 19 im. M. Kopernika w Olsztynie, podczas której szefowa MEN nawiązała do ogłoszenia roku szkolnego 2015/2016 „Rokiem szkoły otwartej”. Oto obszerne fragmenty tej publikacji:

 

Jak jest ładna pogoda można iść w plener uczyć się przyrody, zwłaszcza w młodszych klasach daliśmy nauczycielom dużo swobody w sposobie przekazywania dzieciom wiedzy. Korzystajcie z tego” – apelowała Kluzik-Rostkowska do nauczycieli. Poinformowała także, że ten rok szkolny ministerstwo ogłosiło „Rokiem szkoły otwartej”. […]

 

„Chciałabym, żeby szkoły wychodziły poza standardowy sposób prowadzenia lekcji, żeby jak w kinie jest jakiś film, czy teatr pod bokiem, to by dzieci z tego korzystały. Dotyczy to także zajęć sportowych poza szkołą, czy innych wydarzeń, które mogą dzieciom coś pokazać, czegoś je nauczyć” – mówiła minister edukacji.

 

W ramach otwartej szkoły minister oczekuje także organizowania w placówkach edukacyjnych spotkań z ciekawymi ludźmi, czy organizacjami pozarządowymi. Kluzik-Rostkowska dodała, że marzy także o „otwartości szkoły w sensie mentalnym”.

 

Chodzi o to, by rozbudzić w dzieciach ciekawość świata, by dzieci pytały w szkole i uzyskiwały odpowiedź. Czasem nauczyciel może powiedzieć, że nie zna odpowiedzi na dane pytanie i poszukać jej razem z uczniami.”[…]

 

Źródło: www.oswiata.abc.com

 
Łacińskie słowa „nihil novi” pojawiły się w tytule, gdyż model „szkoły otwartej” nie jest odkryciem współczesnej myśli edukacyjnej, a występuje w literaturze pedagogicznej od dawna, także pod nazwą „szkoły środowiskowej”, a w latach siedemdziesiątych ub. wieku „szkoły osiedlowej”. Odsyłamy do artykułu na ten temat, opublikowanego 30 maja 2008 roku w „Gazecie Edukacyjnej”, zatytułowanego „Szkoła środowiskowa w społeczeństwie obywatelskim”.



Zostaw odpowiedź