Foto: www.znp.edu.pl

 

 

W piątek, 28 czerwca br. w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” odbyło się pierwsze spotkanie kierownictwa ZNP z nowym ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim.

 

ZNP reprezentowali: Sławomir Broniarz, prezes ZNP oraz wiceprezesi ZG ZNP: Krzysztof Baszczyński i Grzegorz Gruchlik.

 

Przedstawiciele ZNP przekazali ministrowi wyniki badania ankietowego ZNP na temat biurokracji w szkole i poruszyli najważniejsze problemy w oświacie. Te problemy to przede wszystkim:

 

-jakość kształcenia

,

-wynagrodzenia nauczycieli w kontekście kolejnego roku i przyszłych lat,

 

-zapis w Karcie Nauczyciela mówiący o tym, że tegoroczne podwyżki obowiązują tylko od 1 września do 31 grudnia br.,

 

-brak dodatku za wychowawstwo dla nauczycieli wychowania przedszkolnego (efekt porozumienia rządu z oświatową „S”),

 

-wynagrodzenia pracowników szkolnej administracji i obsługi,

 

-sytuacja budżetowa jednostek samorządu terytorialnego w kontekście nowych zadań i braku ich finansowania,

 

-narastający brak nauczycieli kształcenia ogólnego, przedszkolnego i branżowego,

 

-nauczanie indywidualne.

 

 

-Nauczyciele i pracownicy oświaty, przystępując masowo do strajku, nie zaakceptowali propozycji rządu i tego, co znalazło się w porozumieniu z oświatową Solidarnościąmówił prezes ZNP Sławomir Broniarz.

 

Co będzie w kolejnych latach? Dlaczego tegoroczna podwyżka nie jest zabezpieczona w budżecie i dlaczego pojawił się zapis, że ma być to podwyżka od września do grudnia br.? Takich zapisów nigdy nie było. Dlaczego nauczyciele wychowania przedszkolnego zostali pozbawieni dodatku za wychowawstwo. Kto, jeśli właśnie nie oni, wychowuje?

 

Najważniejszą dziedziną naszego życia społecznego jest edukacja. Jeśli nie zaproponujemy młodym ludziom godnych warunków finansowych, nie przyjdą do pracy w szkole, a ci którzy dziś pracują, zaczną odchodzić. Niestety, tak już się dziejepodkreślił prezes ZNP.

 

Badanie dotyczące biurokracji zostało przeprowadzone na dużej grupie. Wzięło w nim udział ponad 18 tysięcy nauczycieli. Wyniki badania, w naszej opinii, skłonić powinny władze oświatowe do głębokiego namysłu nad mechanizmami działania systemu, w którym do rangi celu samego w sobie urosło wytwarzanie i gromadzenie dokumentów – w myśl zasady, że „na wszystko trzeba mieć papier”. Analiza listy wskazywanych przez nauczycieli dokumentów wykazała przy tym, że większość z nich nie wynika z obowiązku prawnego, lecz jest wymagana przez dyrektora i organy sprawujące nadzór nad szkołą. Mam nadzieję, że ministerstwo edukacji poważnie podejdzie do wyników badania i uczuli kuratorów oświaty na ten problem mówił Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZG ZNP.

 

Odniósł się także do znowelizowanej właśnie przez parlament Karty Nauczyciela. – Sejm przyjął ją w czwartek, a my dostaliśmy ją do zaopiniowania w piątek. To jakaś kpinamówił wiceprezes ZG ZNP Krzysztof Baszczyński.

 

 

Przypomniał, że w lutym rząd i pan Dariusz Piontkowski, wówczas poseł PiS na sejmowej komisji edukacji, w kontekście planowanych podwyżek we wrześniu zapewniali, że będzie nowelizacja budżetu.Co się zatem stało, że teraz nie jest potrzebna taka nowelizacja zabezpieczająca pieniądze na wzrost wynagrodzeń nauczycieli od września br.? Chciałbym, by nie było problemów, ale na razie nic na to nie wskazuje.

 

 

Minister edukacji zaproponował kontynuowanie rozmów w drugiej połowie sierpnia w ramach prac zespołu ds. statusu zawodowego nauczycieli. Szef MEN powiedział, że choć rząd wycofał się teraz w znowelizowanej Karcie z – krytykowanych przez ZNP – nowych zasad awansu i oceny pracy nauczycieli, to jednak potrzebny jest „powrót do rozmów na temat awansu zawodowego oraz systemu wynagradzania nauczycieli”.

 

Minister zaproponował także rozmowę o nowym modelu konstruowania wynagrodzeń nauczycieli. Przyznał jednak, że na wypracowanie nowych rozwiązań w zakresie awansu, oceny pracy i systemu wynagrodzeń w tej kadencji raczej nie ma już szans z uwagi na kalendarz wyborczy.

 

Pytany o pomysł wcześniejszych emerytur dla nauczycieli powiedział, że dzisiaj rząd nie pracuje nad takim rozwiązaniem. W kwestii podniesienia pensum odpowiedział, że jako minister edukacji nie ma takich planów. Zapewnił także, że w najbliższym czasie ministerstwo edukacji przeanalizuje kwestię dodatku za wychowawstwo dla nauczycieli wychowania przedszkolnego.

 

 

Dzień wcześniej, w czwartek, minister spotkał się z przedstawicielami KSOiW NSZZ „Solidarność”. Ich rozmowy dotyczyły porozumienia podpisanego 7 kwietnia br. przez stronę rządową z „Solidarnością”.

 

 

Źródło: www.znp.edu.pl



Zostaw odpowiedź