2 grudnia na stronie tygodnika „Głos Nauczycielski” zamieszczony został artykuł zatytułowany „Edukacja turystyczna w szkołach? Sejmowa komisja zamierza „dociskać” ministra Piontkowskiego”. Oto jego treść:

 

Sejmowa komisja sportu i turystyki *zaproponowała, by w szkołach obowiązkowo odbywały się zajęcia z edukacji turystycznej, ze szczególnym uwzględnieniem bezpieczeństwa w górach i nad wodą. Pomysł zaakceptowało już Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

 

Foto: www.facebook.com/IrekRas

 

                                                       Poseł PO Ireneusz Raś w Sejmie

 

 

Dobrze, że w tej sprawie na starcie mamy podobne zdanie (PO i PiS – przyp. red). Po dramatycznych wydarzeniach latem na Giewoncie, gdy uderzył piorun i wielu ludzi ucierpiało, usiedliśmy jako zespół i zastanawialiśmy się, co nie zadziałało. Mam nadzieję, że Ministerstwo Edukacji przedstawi nam wkrótce plan działania”powiedział Ireneusz Raś (PO), przewodniczący sejmowej komisji sportu i turystyki* w rozmowie z „Gazetą Wyborczą.

 

To będzie jedna z pierwszych spraw, które, jako komisja będziemy kontynuować. Bo sam pomysł powstał jeszcze w poprzedniej kadencji. Będziemy dociskać ministra, żeby powstał profesjonalny zespół, który opracuje program edukacji turystycznej. Niestety w Polsce niewiedza w tej kwestii jest dosyć powszechna” – ocenił. Według niego taka edukacja turystyczna „mogłaby się odbywać np. w ramach godziny wychowawczej, na której dziś nie robi się nic”.

 

To nie pierwszy pomysł rozszerzenia podstawy programowej o nowe zagadnienia. Niedawno pojawił się apel do MEN aby w polskich szkołach nauczano o zmianach klimatycznych i zagrożeniach z tym związanych oraz położono nacisk na edukację antydyskryminacyjną. Sporo mówiło się także o wprowadzeniu do polskich szkół takich przedmiotów jak „wiedza o zdrowiu” i „bezpieczny Internet”

 

Ministerstwo Edukacji Narodowej wyraziło jednak sceptycyzm wobec pomysłów wprowadzenia nowych przedmiotów do szkół. Według resortu treści, które miałyby być przekazywane, są już obecne w podstawie programowe.

 

 

Źródło: www. glos.pl

 

*Podana w artykule nazwa tej komisji jest niepełna. Prawidłowa jej nazwa to „Sejmowa Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki [KFS]

 

 

 

Wywiad z Pawłem Grasiem – nowym przewodniczącym sejmowej Komisji KFS, z którym na temat edukacji turystycznej w szkołach rozmawiał Aleksander Gurgul zamieścił dziś krakowski dodatek „Gazety Wyborczej”. Oto fragment zapisu tej rozmowy:

 

[…]

 

Aleksander Gurgul: – Będziecie dociskać ministra Dariusza Piontkowskiego?

Paweł Graś: – To będzie jedna z pierwszych spraw, które, jako komisja będziemy kontynuować. Bo sam pomysł powstał jeszcze w poprzedniej kadencji. Będziemy dociskać ministra, żeby powstał profesjonalny zespół, który opracuje program edukacji turystycznej. Niestety w Polsce niewiedza w tej kwestii jest dosyć powszechna.

 

– Kto powinien wejść do takiego zespołu?

– Specjaliści z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także wodniacy z WOPR-u. Również pracownicy parków narodowych i członkowie rad parków, którzy przy okazji przejrzą zasady poruszania się po nich albo kwestie bezpieczeństwa na stokach narciarskich, bo takie sygnały do nas w komisji dochodzą najczęściej. Być może dołączą jakieś ogólnopolskie autorytety, np. Krzysztof Wielicki. Myślę, że po pół roku pracy takiego zespołu powstaną zalecenia ministra edukacji i edukacja turystyczna zostanie wprowadzona do szkół. To mogłyby być zajęcia dodatkowe.

– W komisyjnych dokumentach czytam jednak, że będą obligatoryjne.

– Mogłyby się odbywać np. w ramach godziny wychowawczej, na której dziś nie robi się nic. Minister edukacji mógłby przygotować konspekt do takich zajęć. Dzieci jeżdżą dziś często na wycieczki albo zielone szkoły w góry, nad wodę. Na podstawie takiego konspektu powinny odbywać się pogadanki, jak się zachowywać bezpiecznie w takich miejscach. Być może powstaną przy okazji gadżety edukacyjne albo pomoce naukowe dla nauczycieli, które wcześniej przygotuje resort edukacji. Może do tego mała książeczka z podstawową wiedzą? Minister edukacji ma do tego narzędzia, ale będziemy namawiać, by to wszystko działo się w porozumieniu z ministrem sportu, a także ministrem środowiska i ministrem spraw wewnętrznych. […]

 

Cały wywiad, zatytułowany: „Poseł Raś proponuje obowiązkowe zajęcia szkolne z edukacji turystycznej”    –    TUTAJ

 

 

Źródło: www.krakow.wyborcza.pl

 

 

 

Wygląda na to, że dziennikarze mają swoje „wejścia” do Sejmy, gdyż na oficjalnej stronie Sejmu, pod zakładką „Prace Sejmu – Komisje sejmowe”, po kliknięciu Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki można jedynie dowiedzieć się, że nie ma tam zadnych informacji o pracach tej komisji;

 



Zostaw odpowiedź