„Portal Samorządowy – Portal dla Edukacji” zamieścił dzisiaj (13 lutego 2024 r.) obszerny tekst o treści pisma, jakie Rzecznik Praw Obywatelskich skierował do Ministry Edukacji w sprawie przygotowywanego rozporządzenia o pracach domowych. Oto obszerne jego fragmenty i link do jego pełnej wersji oraz link do owego pisma:

 

Zakaz prac domowych w klasach I-III szkoły podstawowej oraz odstąpienie od ich oceniania w klasach IV-VIII mogą być postrzegane jako niezgodne z deklaracjami o potrzebie wzmocnienia pozycji nauczycieli oraz autonomii szkół – wskazuje RPO w opinii do projektu dot. prac domowych. […]

 

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) Marcin Wiącek przesłał do minister edukacji Barbary Nowackiej swoją opinię o projekcie nowelizacji rozporządzenia w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych. W projekcie zaproponowano zmiany dotyczące prac domowych. […]

 

W uzasadnieniu wskazano, że wejście w życie zmian dotyczących prac domowych po 14 dniach od ogłoszenia ma być podyktowane pilną potrzebą odpowiedzi na powszechne oczekiwanie środowiska szkolnego. Jak czytamy w opinii, według wiedzy Rzecznika, opartej na publicznie dostępnych informacjach, głosy w debacie publicznej nie potwierdzają twierdzenia o powszechności takich żądań. Ponadto nie wyjaśniono, jakie przyczyny uzasadniają wprowadzenie proponowanych zmian już w trakcie roku szkolnego. […]

 

RPO wskazuje, że propozycji reform oświaty powinno dokonywać się z udziałem ekspertów, m.in. z dziedziny dydaktyki. Zasadne byłoby również przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych. Przywołuje wyniki sondażu dla „Dziennika Gazety Prawnej”, z którego wynika, że większość nauczycieli popiera jedynie ograniczenie prac domowych (68,5 proc.), podczas gdy za całkowitą ich likwidacją opowiedziało się tylko ok. 8 proc. Ankietowani nauczyciele chcieliby, aby w pierwszej kolejności zmieniły się podstawy programowe, a dopiero potem nastąpiła redukcja zadań do wykonania w czasie wolnym.

 

Rzecznik przytacza też stwierdzenie z uzasadnienia projektu, że efektywność prac domowych zależy od ich jakości, a nie liczby. „Przepisy o randze ustawowej wskazują jednak, że ocena czy zadanie domowe spełni swoją funkcję, powinna należeć do nauczyciela” – zaznacza RPO.

 

Przywołuje artykuł 12 ustawy Karty nauczyciela, zgodnie z którym nauczyciel ma on prawo do swobody stosowania takich metod nauczania i wychowania, jakie uważa za najwłaściwsze spośród uznanych przez współczesne nauki pedagogiczne, oraz do wyboru spośród zatwierdzonych do użytku szkolnego podręczników i innych pomocy naukowych. Wskazuje również, że zgodnie z ustawą Prawo oświatowe szkoła ma prawo nakładać obowiązki na ucznia poprzez określenie ich w swoim statucie. […]

 

Całkowity zakaz prac domowych – nawet jeśli dotyczyłby jedynie klas I-III szkoły podstawowej – oraz odstąpienie od ich oceniania mogą być zatem postrzegane jako niezgodne z deklaracjami o potrzebie wzmocnienia pozycji nauczycieli oraz autonomii szkół. Z uwagi zaś na uregulowanie tych kwestii w ustawie, projektowane rozporządzenie może zostać ponadto uznane za wkraczające w materię ustawową, co nie powinno mieć miejsca z uwagi na hierarchię źródeł prawa w Polsce– napisał Rzecznik Praw Obywatelskich w opinii do projektu nowelizacji rozporządzenia.

 

Zwrócił również uwagę, że stosowanie projektowanych przepisów może powodować pewne trudności. Zaznaczył, że wyrażenie „praktyczne prace domowe” może być bowiem rozumiane w różny sposób. […]

 

Propozycja budzi także wątpliwości związane z wynikami nauczania. 59 proc. uczestników wspomnianej ankiety DGP uważa, że wyłącznie ograniczenie prac domowych wpłynie niekorzystnie na efektywność nauczania. Nauczyciele informują, że szczególnie w oddziałach z uczniami o zróżnicowanych możliwościach trudno jest wprowadzić nowy temat oraz utrwalić materiał, jednocześnie indywidualizując przekaz. Inne obawy to: m.in. osłabienie wśród uczniów poczucia obowiązku i odpowiedzialności, brak umiejętności organizacji własnej pracy, problem z powtarzaniem materiału przed sprawdzianami, zwiększenie przewagi uczniów, których rodzice wykazują większe zaangażowanie, wzrost uzależnienia od urządzeń elektronicznych” – napisał Rzecznik.

 

Odnosząc się do trwającej debaty, RPO zwraca uwagę na możliwość zgłaszania innych potrzeb przez część rodziców. Nie zgadzając się z przyjętymi założeniami, mogą oni kierować prośby do nauczycieli o zadawanie prac domowych jedynie ich dzieciom. Stawia to nauczycieli w trudnym położeniu, ponieważ ewentualna zgoda na odmienne traktowanie ucznia lub grupy uczniów naraża ich na ryzyko wszczęcia czynności w trybie nadzoru pedagogicznego. Utrudnia także indywidualizację nauczania, co jest ważne zwłaszcza w przypadku uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych. […]

 

Nie ulega wątpliwości, że dzieci i młodzież mają prawo do wypoczynku i czasu wolnego, a także do rozwijania zainteresowań. Z badań wynika, że uczniowie i uczennice często są przemęczeni, a ponadto nie wierzą, że ich wysiłek w domu ma sens i że zostanie doceniony. Prace domowe nie mogą być również traktowane jako sposób radzenia sobie ze zbyt rozbudowaną podstawą programową” – zaznaczył Rzecznik. […]

 

 

 

Cały tekst „Zakaz prac domowych osłabi pozycję nauczyciela. Zagrożona będzie autonomia szkół”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/

 

 

 

Pismo RPO do MEN  –  TUTAJ

 



Zostaw odpowiedź