Doraźne kontrole kuratorów w ramach nadzoru pedagogicznego w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych nie zawsze ujawniają nieprawidłowości w funkcjonowaniu ośrodka, a w MOW-ach nieraz dochodzi do bardzo drastycznych nieprawidłowości – uważa Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.

 

Rzecznik w wystąpieniu do Kuratorów Oświaty pisze, iż obserwuje rosnącą liczbę kierowanych zgłoszeń, dotyczących naruszania praw dziecka w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych. Prośby o interwencję Rzecznika dotyczą w szczególności naruszenia prawa do ochrony przed wszelkimi formami przemocy.

 

Kontrole kuratorów nie zawsze ujawniają nieprawidłowości w funkcjonowaniu ośrodka. Wizytatorzy ograniczają się do analizy dokumentacji lub rozmów z dyrekcją i pracownikami, brakuje natomiast kontaktu z wychowankami – zauważa Rzecznik.

 

 

Rzecznika niepokoją różnice w wynikach kontroli przeprowadzanych w tych ośrodkach przez wizytatorów kuratoriów oświaty i zespół kontrolny Biura Rzecznika Praw Dziecka.

 

To może sugerować niedostateczne zaangażowanie nadzoru pedagogicznego w ochronę praw dziecka – podkreśla Marek Michalak.

 

W trosce o ochronę praw dzieci umieszczonych w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych Rzecznik powołał Zespół do spraw standaryzacji pobytu dzieci w młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii w zakresie edukacji, opieki i wychowania, w skład którego weszli przedstawiciele świata nauki, resortu edukacji i praktycy, czyli dyrektorzy placówek. Wnioski wypracowane przez specjalistów w postaci standardów, które powinny obowiązywać w każdym młodzieżowym ośrodku wychowawczym, zostały przedstawione Ministrowi Edukacji Narodowej.

 

 

Wystąpienie Rzecznika Praw Dziecka do Kuratorów Oświaty

 

 

Źródło: www,brpd.gov.pl

 

 

 

O tym, że „coś jest na rzeczy” mogą świadczyć powracające od dłuższego czasu doniesienia o sytuacji w łódzkim MOW Nr 1. Oto tego dwa przykłady:

 

Czy dzieci były bite w łódzkiej placówce? [30.01.2015]

[…]Izabella Kołecka, dyrektor MOW nr 1, twierdzi, że gdy we wrześniu 2013 r. przyszła do pracy w ośrodku, panowała tam demoralizacja, brak dyscypliny, a wielu jej podopiecznych miało siniaki na ciele. Za tę sytuację obwinia wychowawców. Dzieci miały być bite przez wychowawców rękoma, rurką, pałką i innymi przedmiotami.[…]

 

Źródło: www.expressilustrowany.pl

 

 

Pikieta i strajk w łódzkim Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym nr 1 [23.09.2015]

Dziś (23 sierpnia) o godz. 15 przed łódzkim magistratem ma się odbyć pierwsza z cyklu pikiet pracowników Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego nr 1 w Łodzi. Domagają się oni odwołania dyrekcji placówki i przeprowadzenia w niej remontu. Wczoraj komisja edukacji Rady Miejskiej w Łodzi, która zajmowała się sytuacją w MOW nr 1, przegłosowała apel do prezydent Hanny Zdanowskiej, by rozważyła rozwiązanie umowy z obecną dyrekcją ośrodka. Konflikt między dyrektor MOW nr 1 a pracownikami trwa od roku. Dyrekcja zarzuca opiekunom, że znęcali się nad wychowankami, a ci twierdzą, że to dyrektor robi wszystko, aby zwolnić nieprzychylną jej kadrę. Z powodu konfliktu zablokowano kierowanie do placówki nowych podopiecznych – jest ich tam obecnie jedenastu (a pracowników czterdziestu).[…]

 

Źródło: www.expressilustrowany.pl



Zostaw odpowiedź