Foto: ShutterStock[www.serwisy.gazetaprawna.pl]

 

Dzisiaj na stronie „Gazety Prawnej” zamieszczono artykuł Artura Radwana pt. „Szczepionkowy falstart w szkołach”. Oto jego fragmenty i link do pełnej wersji:

 

Od wczoraj do najbliższej niedzieli uczniowie, którzy ukończyli 12 lat, mogą zaszczepić się za pośrednictwem szkoły, do której uczęszczają. Jeśli chętnych będzie wystarczająco wielu, a warunki lokalowe na to pozwolą, szczepienia odbędą się na miejscu. Szczepienia mogą się odbywać także w punktach mobilnych i w przychodniach (po porozumieniu z jej kierownikiem).

 

Kuratorzy oświaty na polecenie resortu edukacji zbierają informacje o tym, ilu rodziców wyraziło zgodę na szczepienie swoich dzieci. Wstępne dane wskazują, że akcja ta nie cieszy się zbyt dużym zainteresowaniem.

 

W województwie łódzkim chęć szczepienia w szkole zadeklarowało 2232 uczniów, 409 członków ich rodzin i 144 pracowników placówek oświatowych. W całym regionie do szczepień mogłoby przystąpić 1341 szkół. Deklaracje zgłosiło 1070. W 53 szczepienia odbędą się w placówce, pozostałe w poradniach medycznych potwierdza Anna Skopińska, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Łodzi. […]

 

Dane dotyczące deklaracji w sprawie szczepień z ponad tysiąca szkół ma też Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty. OSKKO informuje, że w poszczególnych placówkach maksymalnie jest kilkunastu chętnych do szczepienia, a wszyscy przepytani dyrektorzy prowadzą szkoły liczące po kilkaset uczniów. – Zero, jeden, kilku – najczęściej takie odpowiedzi słyszę od szefów placówek, gdy pytam o liczbę chętnych do szczepień. To porażka państwa i nas wszystkich – mówi Marek Pleśniar, dyrektor OSKKO.

 

Minister zdrowia deklaruje, że wspólnie z resortem edukacji będzie prowadzić kolejne akcje promocyjne namawiające uczniów do szczepień […]

 

Dyrektorzy informują, że raczej nie będą na terenie swoich szkół tworzyć punktów szczepień, bo chętnych jest jak na lekarstwo.

 

Na 260 uprawnionych uczniów zgłosiło się tylko ośmiu. Jeśli ich rodzice dowiedzą się o skali zainteresowania (a właściwie o jego braku), część z nich zrezygnuje. Zamierzamy przekazać dane tych uczniów do przychodni, a ta będzie się kontaktowała z opiekunami prawnymi. Szczepienia mogłyby odbywać się na terenie szkoły, jeśli liczba chętnych przekroczyłaby 50 proc. uprawnionych mówi Jacek Rudnik, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 w Puławach. […]

 

Samorządy również przyznają, że zainteresowanie jest znikome. – U nas jest 1,2 tys. uczniów w wieku 12–15 lat. Część z nich może już być zaszczepiona, nie mamy szczegółowych danych na ten temat. Ponieważ zgłoszono 39 dzieci, szczepienia będą organizowanie w Samorządowym Punkcie Szczepień Powszechnych w Ciechanowie mówi Paulina Rybczyńska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ciechanów.

 

Podobnie jest w innych miejscowościach. – Mamy 36 zgłoszeń na sześć szkół podstawowych, do których uczęszcza 768 uczniów w wieku uprawnionym do szczepień. Nie będziemy więc tworzyć punktów szczepień w placówkach. Planujemy współpracę w tym zakresie z lokalnym zakładem opieki zdrowotnej potwierdza Artur Kalinowski, sekretarz Grodziska Wielkopolskiego. […]

 

 

 

Cały artykuł „Szczepionkowy falstart w szkołachTUTAJ

 

 

 

Źródło: www.serwisy.gazetaprawna.pl/

 



Zostaw odpowiedź