Foto: www.demotywatory.pl
Uznaliśmy, ze jest na to właściwa pora, aby przypomnieć tekst, jaki przed trzema laty zamieścił dziennik „Rzeczpospolita”:
Poprawianie ocen na koniec roku szkolnego – są wątpliwości
W przededniu wystawiania ocen na koniec roku wraca pytanie o to, czy powinno się uwzględniać wyłącznie oceny z poprawy sprawdzianów, czy także uzyskane w pierwszym terminie. Bo szkoły podchodzą do tego różnie: część traktuje je jako nieistniejące, inne biorą pod uwagę obie i wyciągają średnią. Ten drugi sposób jest mniej korzystny dla uczniów i wpływa na końcową ocenę na świadectwie.
Zdaniem szefa fundacji Edu-klaster (działającej na rzecz poprawy systemu oświaty) to drugie podejście jest sprzeczne z prawem. Jego teza o tym, że pod uwagę powinna być brana tylko ocena z poprawy (lepsza), zyskuje obecnie na popularności w mediach społecznościowych. – Oceniane mogą być jedynie osiągnięcia ucznia. Jeżeli uczeń w czasie poprawy zdobył piątkę, to znaczy, że takie jest jego osiągnięcie dotyczące danego zagadnienia. Z punktu widzenia ustawy nie ma znaczenia to, kiedy taką kompetencją się wykazał – podkreśla Wojciech Gawlik. Jak dodaje, wskazuje na to art. 44b ust. 1 ustawy o systemie oświaty.
Sprawa nie jest jednak tak oczywista. – W mojej ocenie przepisy ustawy o systemie oświaty nie pozwalają przyjąć, że automatycznie decydująca jest ostatnia ocena, jaką uczeń otrzymał – tłumaczy mecenas Tomasz Przybecki z Przybecki Kancelaria Adwokacka. Podkreśla, że ta kwestia powinna być uregulowana w statucie szkoły. – Jeżeli nie przyznaje on wyraźnie pierwszeństwa ostatniej poprawionej ocenie, to nauczyciel powinien wziąć pod uwagę całokształt osiągnięć ucznia w danym roku lub semestrze.W sytuacjach wątpliwych należałoby natomiast dać pierwszeństwo ostatnim ocenom cząstkowym.
Na kluczową w tym zakresie decyzję szkoły wskazuje również interpretacja Ministerstwa Edukacji Narodowej. „Ocenianie osiągnięć ucznia odbywa się w ramach oceniania wewnątrzszkolnego. Obejmuje ono m.in.: formułowanie przez nauczycieli wymagań edukacyjnych niezbędnych do otrzymania przez ucznia poszczególnych śródrocznych i rocznych ocen klasyfikacyjnych z zajęć edukacyjnych” – podkreśla ministerstwo.
Jak wyjaśnia resort, nauczyciele na początku każdego roku szkolnego informują uczniów i ich rodziców o wymaganiach edukacyjnych, sposobach sprawdzania osiągnięć edukacyjnych oraz o warunkach i trybie otrzymania wyższej niż przewidywana rocznej oceny klasyfikacyjnej. „Przepisy oświatowe regulują kwestię podwyższania rocznej oceny klasyfikacyjnej, nie precyzują natomiast kwestii podwyższania pozostałych ocen. Zgodnie z art. 44b ust. 10 ww. ustawy szczegółowe warunki i sposób oceniania wewnątrzszkolnego określa statut szkoły” – zaznacza MEN.
Źródło: www.rp.pl