Foto: www.facebook.com/zofia.wrzesniewska

 

Zofia Wrześniewska – dyrektorka Zespołu Szkół Gastronomicznych w Łodzi – w wersji wiosennej

 

 

Oto tekst, którego autorką jest Zofia Wrześniewska, dyrektorka Zespołu Szkół Gastronomicznych w Łodzi, a który zamieściła na swym fejsbukowym profilu dr Marzena Żylińska:

 

 

Najważniejsze w e-nauczaniu


Od przeszło półtora roku większość mojej energii pochłaniała organizacja pracy mojej szkoły. Czas intensywny, dla mnie czas nauki – głównie poruszania się w sprawach administracyjnych i proceduralnych. W ubiegłym roku przyszło mi odnaleźć się i przeprowadzić szkołę przez strajk, w tym roku – od 2 tygodni mamy zawieszone zajęcia z powodu epidemii COVID-19. MEN zadbało, żebym ostatni weekend miała dość pracowity, publikacja nowego rozporządzenia w piątek późnym wieczorem spowodowała, że miałam o czym myśleć. Nie chciałam trzymać długo w niepewności ani nauczycieli, ani uczniów – stąd zabrałam się do tworzenia „procedury”. Zgodnie z treścią rozporządzenia to dyrektor organizuje/wprowadza/odpowiada i ma zrobić tak, żeby działało.

 


Skupiłam się na szczegółach technicznych, ale dość szybko wewnętrzny głos podpowiedział mi, że to nie o to chodzi!!! Czas, w którym się znaleźliśmy jest dla nas wyjątkowo trudny, martwimy się o zdrowie swoje i swoich bliskich. Oczywiście organizacja zdalnej edukacji ma być próbą zachowania normalności, ale teraz, co innego jest najważniejsze. Dlatego pod szczegółami technicznymi, które mają tak naprawdę na celu dokumentowanie pracy nauczycieli zamieściłam, to, co uważam za najważniejsze – specjalnie powiększoną i wytłuszczoną czcionką:

 

Pamiętajmy przede wszystkim o tym, że jest to trudny czas dla każdego z nas – przede wszystkim wspierajmy naszych uczniów, by okres kwarantanny nie okazał się dla nich traumą. Nie obciążajmy ich zbyt dużą ilością nowych treści – sami nie będą w stanie tego udźwignąć. Wspierajmy uczniów, pokazujmy im ciekawe możliwości zdobywania wiedzy, inspirujmy i zachęcajmy do poszukiwań, pamiętając, że mają prawo do błędów – dopiero się uczą. Dbajmy o zdrowie fizyczne i psychiczne naszych bliskich, nas samych i naszych uczniów – to jest teraz najważniejsze!

 

Trzymam kciuki za moich nauczycieli, żeby sami znaleźli w sobie tyle sił, żeby wspierać uczniów. W zeszłym tygodniu przechodziliśmy różne etapy: od natłoku przesyłanych zadań, przez zniechęcenie i niemoc, wynikające z trudności technicznych, do uspokojenia i próby znalezienie równowagi między tym, co trzeba a tym, co warto robić.


Cieszę się, że moi uczniowie otrzymują obecnie nie tylko zdalne zadania, ale wspierające maile, rozmawiają z wychowawcami na komunikatorach, wspólnie mogą oglądać filmy, do ich dyspozycji online jest pedagog i psycholog, którzy zaoferowali pomoc także rodzicom uczniów. Braki w realizacji nowych treści zdążymy nadrobić, relacji już nie, stąd trzeba zrobić wszystko, by mimo wszystko starać się je pielęgnować.


W czasach koronawirusa, kiedy cały kraj zwolnił, kiedy większość inicjatyw się zatrzymała, szkoła przechodzi rewolucję, jakiej nie było od lat – w dwa tygodnie wymaga się od nas całkowitej zmiany funkcjonowania, na dyrektorów spadło przeprowadzenie uczniów i nauczycieli przez tę rewolucję a jeszcze do tego utrzymanie w miarę normalnego funkcjonowania placówki – tu żadnej ulgi nie dostaliśmy, szczególnie, że jest to czas tworzenia organizacji na kolejny rok, przygotowania do klasyfikacji maturzystów, w szkole zawodowej – wyników egzaminów zawodowych z sesji zimowej i do tego jeszcze promocji szkoły pod nową rekrutację. Czy uda mi się to wszystko zorganizować? Nie wiem… Staram się. Cieszę się jednak, ze z moich działań w kierunku społeczności mojej szkoły idzie komunikat: dbajcie o siebie, przejdziemy przez to razem, wspierajmy się! Mam nadzieję, że to jest kierunek, który będzie widoczny w większości szkół – tylko dzięki temu mamy szanse na to, ze kiedy to wszystko się skończy, to szkoła nie będzie już taka jak kiedyś, nie wrócimy do tradycyjnych form. Do tego potrzebne są jednak silne i trwałe relacje. I w e-szkole mamy szanse je zbudować – otwiera się nowy etap w relacjach nauczyciel-uczeń.

 

Dziś, klasa którą do tej pory uczyłam WOSu, uczyła mnie obsługi platformy do zorganizowania lekcji online. Jutro spotykamy się w przestrzeni wirtualnej. Dzisiaj poprowadziłam radę online – obecnych 67 osób! Jeszcze 2 tygodnie temu jeszcze nikt by w to nie uwierzył. Nie zmarnujmy tego, tylko pokażmy, że edukację można obecnie nowocześnie i sprawnie zorganizować pod warunkiem, że przestrzenią do działania podzielimy się z uczniami.

 

 

Źródło: www.facebook.com/marzena.zylinska

 



Zostaw odpowiedź