Wczoraj redakcja „Głosu Nauczycielskiego” zamieściła na swej internetowej stronie zapis wywiadu z Prezesem Okręgu Łódzkiego ZNP – Markiem Ćwiekiem, który zatytułowano „Po przebadaniu testem na koronawirusa pracowników żłobków i przedszkoli w Łodzi. Marek Ćwiek: Skala zjawiska poraża”. Oto obszerne fragmenty tego tekstu:

 

Foto:www.facebook.com

 

                                          Marek Ćwiek – Prezes Zarządu Okręgu Łódzkiego ZNP

 

Z Markiem Ćwiekiem, prezesem Okręgu Łódzkiego ZNP, rozmawia Piotr Skura

 

Władze Łodzi postanowiły przebadać pracowników żłobków i przedszkoli, które miały otworzyć się na najmłodsze dzieci od 18 maja br. Okazało się, że aż 14 proc. przebadanych pracowników tych placówek ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jakie nastroje zapanowały po tej informacji wśród łódzkich nauczycieli i pracowników oświaty?

 

Po ujawnieniu przez władze miasta tych informacji odbieram mnóstwo telefonów z pytaniem, co dalej. Dzwonią nauczyciele i pracownicy oświaty. Prawdę mówiąc, na wszystkich padł blady strach, ponieważ liczby są przerażające. Nie myślałem, że skala zakażeń jest tak duża. Mam nadzieję, że większość tych osób przeszła COVID-19 w sposób bezobjawowy, ale i tak skala zjawiska poraża. Wszyscy pracownicy przedszkoli i szkół martwią się o swoje bezpieczeństwo, o bezpieczeństwo swoich bliskich, o swoje i ich zdrowie. Dlatego ZNP domaga się od rządu tprezesem Okręgu Łódzkiego ZNP, estów na koronawirusa dla wszystkich nauczycieli. W świetle badań łódzkich jest to żądanie uzasadnione. Boimy się, co może być dalej, gdy MEN uruchomi naukę w klasach I-III.

 

Skoro pracownicy przedszkoli zakazili się koronawirusem, to trudno oczekiwać, że w przypadku pracowników szkół będzie inaczej.

 

 

Póki co, MEN ma zamiar otworzyć od 25 maja br. wszystkie szkoły i wysłać do nich uczniów klas I-III, a ósmoklasistów na konsultacje. Czy w tej sytuacji szkoły w ogóle powinny być otwierane?

 

Kategorycznie nie. Pomijając możliwość przygotowania szkół pod względem bezpieczeństwa oraz dostosować je do wytycznych GIS, co w przypadku większości szkół jest to wątpliwe, a czasami wręcz niemożliwe, to nawet po spełnieniu wszystkich wymagań stopień zagrożenia epidemicznego pozostanie bardzo duży. Przecież większość epidemiologów mówi, że otwieranie szkół nie ma sensu, ponieważ w dużych zbiorowiskach dzieci wirus będzie się szybko przenosił. A przecież uczniowie, ich rodzice, nauczyciele, pracownicy oświaty będą musieli codziennie dojechać do placówek komunikacją miejską. […]

 

Przebadanie pracowników łódzkich żłobków i przedszkoli było inicjatywą samorządu. Czy Łódź zamierza w podobny sposób przetestować nauczycieli i pracowników szkół?

Rozmawialiśmy o tym z władzami miasta. Jako związkowi zawodowemu leży nam na sercu dobro i zdrowie pracowników oraz dzieci. Niestety, według wstępnych informacji, miasto nie przewiduje akcji testowania wszystkich pracowników łódzkiego szkolnictwa. Takie badanie wiąże się bowiem z dużymi kosztami. Pieniądze są niestety dużą barierą. Miasto tych środków nie posiada. […]

 

Wywiad kończy miniankieta, zawierająca jedno pytanie:

 

Czy częściowe otwarcie szkół na miesiąc przed wakacjami to słuszna decyzja?

 

Oto jak prezentuje się rozkład głosów, oddanych do godz. 16:40 19 maja br.:

 

 

 

 

Cały wywiad z Markirm Ćwiekiem: Po przebadaniu testem na koronawirusa pracowników żłobków i przedszkoli w Łodzi. Marek Ćwiek: Skala zjawiska poraża” – TUTAJ

 

 

Źródło: www.glos.pl

 



Zostaw odpowiedź