
Screen fotomontażu: Adrian Grycuk/Wikimedia Commons, Jakub Szafrański, ed. KP [www.krytykapolityczna.pl]
Dopiero wczoraj, podczas rutynowego poszukiwania wartościowych tekstów z interesującego nas obszaru, trafiliśmy na zamieszczony 31 sierpnia na stronie „Krytyki Politycznej” artykuł Pauliny Januszewskiej pt. „Etyka z Rydzykiem i Ordo Iuris, czyli religia na bis”. Oto jego wybrane fragmenty i link do pełnej, bardzo obszernej i bogatej w treści, wersji:
Katecheza – zapewniał jakiś czas temu Przemysław Czarnek – nigdy nie będzie przedmiotem obowiązkowym. Dziś wiemy, że minister słowa dotrzyma, ale pod warunkiem, że uczeń zamiast religii wybierze etykę. Kompromis? Ani trochę, zwłaszcza że tej drugiej mają nauczać absolwenci m.in. szkoły Rydzyka i placówki związanej z Ordo Iuris. […]
„Musimy przestać bać się chrześcijaństwa. Trzeba na nowo wychowywać młode pokolenia w duchu wartości chrześcijańskich, po to, żeby ten zakamuflowany totalitaryzm, o którym mówił Jan Paweł II, nie był również udziałem naszego społeczeństwa” – przekonywał w czerwcu polityk na Ogólnopolskim Kongresie „Wychowanie Trwa Wiecznie”. Kongresowi patronowało MEiN, a organizowały go Kolegium Jagiellońskie i Rzecznik Praw Dziecka przy współudziale Fundacji Życie.
Teraz minister ubolewa, że w taki „zdechrystianizowany” kraj chce zmienić Polskę nawet konserwatywna Platforma Obywatelska, której poseł – Sławomir Nitras – na skierowanym do młodych Campusie Polska Przyszłości opowiadał o „opiłowywaniu katolików z przywilejów”. […]
Czy postępująca w Polsce laicyzacja to wina Tuska? Raczej wszystkich kolejnych rządów, które pozwalały religii dominować w przestrzeni publicznej. Czy w społeczeństwie nastąpił przesyt? Chcemy w to wierzyć, myśląc o laicyzacji młodzieży. Przemysława Czarnka musi więc bardzo martwić zmniejszająca się liczba uczniów i uczennic zapisanych na religię. Na pewno widać to w dużych miastach i w szkołach ponadpodstawowych. Tak jest m.in. w Płocku, Poznaniu, Łodzi, Wrocławiu i w Warszawie.
W stolicy sytuację na własną rękę zbadali przedstawiciele Nowej Lewicy, w tym radna Agata Diduszko-Zyglewska, która poinformowała na początku sierpnia, że w latach 2019–2021 odsetek osób uczęszczających na katechezę w liceach zmniejszył się o 10 proc. „Według naszego obecnego badania średnio na religię chodzi 35 proc. uczniów. I w żadnej dzielnicy średnia liczba uczniów uczęszczających na religię nie przekracza 49 proc.” – mówiła polityczka podczas konferencji prasowej. […]
Jak zapewnia Przemysław Czarnek, głównym celem zmian jest jednak uporanie się z problemem „okienek” w planie lekcji. Młodzież puszczona samopas przeznacza rzekomo te 45 minut na demoralizujące aktywności.
„Będziemy chcieli zlikwidować to, co wiele lat temu zostało wprowadzone, czyli możliwość wyboru jednego z trzech wariantów: albo religia, albo etyka, albo nic […]. To »nic« stało się dość powszechne na przykład w dużych miastach. I właśnie to »nic« służy temu, by odbywały się podobne zbiegowiska, które kompletnie bezrefleksyjnie podchodzą do życia” – stwierdził minister, nawiązując do licznego udziału młodzieży w jesiennych demonstracjach.
Aby zamiary szefa MEiN się powiodły, potrzeba wyszkolenia kadry pedagogicznej. W tej chwili grupa osób uprawnionych do nauczania etyki nie przekracza 4 tys. A szkół w Polsce mamy ponad pięć razy tyle. Dla porównania dodajmy, że w minionym roku szkolnym religię prowadziło prawie 30 tys. osób. Tu zatem o brakach kadry nie ma mowy. Za to szkolnych etyków – jak szacuje resort – do wdrożenia reform Czarnka potrzeba co najmniej 12 tys.
Screen z materiału:www.medicover.pl/
Oto fragmenty informacji, zamieszczonej wczoraj (8 września 2021 r.) na stronie „Gazety Wyborczej”:
Koronawirus atakuje szkoły, żłobki i przedszkola w Łodzi. Wracają zajęcia zdalne
Niedługo cieszyły się nauką i zabawą dzieci z łódzkich szkół, przedszkoli i żłobka. – U najmłodszych stwierdzono zakażenia koronawirusem. Zajęć stacjonarnych nie ma – mówią w sanepidzie.
Jak informują przedstawiciele sanepidu w Łodzi, zakażenie koronawirusem zostało wykryte u uczniów, przedszkolaków i jednego malucha ze żłobka. Oba przedszkola i żłobek są w Łodzi. Jest też łódzkie liceum. A także – podstawówka w miejscowości w powiecie łódzkim wschodnim. – To dopiero początek. Spodziewamy się, że takich sytuacji będzie więcej – mówi Urszula Jędrzejczyk, dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi. […]
Jak informuje dyrektor Jędrzejczyk, wszyscy zakażone dzieci zostały zdiagnozowane na samym początku września. – Wszystko wskazuje zatem, że do zakażenia nie doszło na terenie szkoły, przedszkola czy żłobka, tylko był to koronawirus przywieziony z wakacji – mówią w sanepidzie.
Dyrektor Jędrzejczyk zauważa jeszcze jedno: – W przypadku przedszkolaków, malucha ze żłobka oraz ucznia podstawówki były to dzieci, które nie mogły być zaszczepione, ponieważ żadne nie ukończyło jeszcze 12. roku życia. Jednak z informacji, które do nas docierają, wynika, że wśród rodziców starszych dzieci, tych, które mogłyby być zaszczepione przeciw COVID-19, zainteresowanie szczepieniami jest znikome. Obawiamy się zatem, że to dopiero początek fali kwarantann w łódzkich szkołach. […]
Cały artykuł „Koronawirus atakuje szkoły, żłobki i przedszkola w Łodzi. Wracają zajęcia zdalne” – TUTAJ
Źródło: www.lodz.wyborcza.pl/lodz/
Screen z You Tube [www.youtube.com]
Tak gospodarz „Akademickiego Zacisza” – Roman Leppert – zapraszał do udziału we wczorajszym (8 września 2021 r.) spotkaniu:
W kolejnym spotkaniu, odbywanym w ramach cyklu #wczorajprzeczytane, gościć będę osobę niezwykłą (nie ma w tym stwierdzeniu przesady) – Panią Agnieszkę Kuźbę.
.
Z wykształcenia i pasji od wielu lat czynna nauczycielka i pedagożka. Oprócz stanowiska nauczyciela przyrody i sztuki pełniła również wiele lat funkcję dyrektora dużego publicznego przedszkola podmiejskiego. Twórczyni pierwszej placówki niepublicznej dla dzieci w wieku przedszkolnym w 1996 roku, o nazwie Wyspa Skarbów w Kielcach, oraz edukacji psychologiczno – pedagogicznej dla Rad Pedagogicznych we współpracy z Urzędem Miasta Kielce.
Inspiratorka i mentorka dzieci, młodzieży i dorosłych w zakresie przyrody, sztuki, muzyki oraz animatorka czasu wolnego, trenerka twórczości integracji sensorycznej oraz Szkół dla Rodziców.
Absolwentka szkoleń i kursów psychoterapii dzieci i rodzin Polskiego Instytutu Psychoterapii Integratywnej. Liderka projektów Bezpieczne Gniazdo i Ruch w naturze. Organizuje warsztaty i wizyty studyjne dla nauczycieli obserwując praktyczne poczynania edukacyjne kolegów i koleżanek „po fachu”.
Poszukując odpowiedzi jak wygląda współczesne dzieciństwo i edukacja odwiedziła wielokrotnie 18 krajów Europy, kraje Bliskiego Wschodu, Afryki, 3 stany USA, Australię i Nową Zelandię oraz Indie, Chiny, Wietnam i Nepal. Przewędrowała pieszo 14 europejskich stolic, przyglądając się przestrzeniom publicznym wielkich miast dedykowanym dzieciom i obserwując działania na rzecz zrównoważonego rozwoju w Europie. Siała marchewkę na dachach Paryża, pieliła grządki w ogrodzie Parku Miejskiego w Madrycie, pracowała z nepalskimi dziećmi na polach kurkumy oraz uczestniczyła w ich lekcji historii.
Wnuczka przedwojennej guwernantki oraz leśnika i rolnika, mówi o sobie „kobieta podleśno-przypolno-nadrzeczna”. Organizuje konferencje i uczestniczy w konferencjach, szkoleniach, webinarach, dedykowanych jakości współczesnego dzieciństwa i edukacji oraz respektowaniu praw dziecka w XXI wieku. Jest czynnym członkiem Światowej Organizacji Wczesnego Dzieciństwa OMEP i Children&Nature Network, Partii Zieloni, jak również prezesem Fundacji Bezpieczne Gniazdo – Safe Nest, której jest założycielką. Popularyzatorka edukacji kontekstualnej oraz sojuszu idei i metod pedagogicznych.
W grupach przedszkolnych i szkolnych, które prowadzi stosuje podejście Reggio Emilia oraz zasady praw naturalnych Celine Alvarez. W ramach działań Fundacji realizuje ogólnopolski projekt Zielona Grządka, Ruch w Naturze i Zielona Godzina. Bada i raportuje jakie są możliwości polskich placówek edukacyjnych w zakresie przeciwdziałania deficytowi natury.
Jako prezes Fundacji i czynny nauczyciel publicznej placówki odwiedza wiele polskich i zagranicznych przedszkoli. Współpracuje z organizacjami dedykowanymi doskonaleniu nauczycieli na terenie całej Polski – nazywana „zieloną zarazą” i „panią od patyków”.
Pisze eseje o tematyce związanej z edukacją naturalną i zrównoważonym rozwojem, jak również wiersze, opowiadania oraz bajki dla dzieci i dorosłych. Standardy demokratyczne w edukacji oraz wczesna profilaktyka zespołu deficytu natury u dzieci i młodzieży zamieszkujących i uczących się na terenach wysoko zurbanizowanych są jej głównym celem.
Prywatnie mama dwóch synów, babcia pięciorga wnucząt 3-15 lat, ogrodniczka leśna, pasjonatka opery i baletu, poezji, wędrówek pieszych, psów i kotów oraz zero waste w domu i pracy zawodowej.
O edukacji naturalnej (i nie tylko) z Agnieszką Kuźbą, czyli „Panią od patyków”
plik na You Tube (1 godz. 47 min.) – TUTAJ
„Portal Samorządowy” zamieścił wczoraj (7 września 2021 r.) materiał informacyjny pt. „15 tys. uczniów rozpoczęło naukę w szkołach mundurowych”. Oto jego wybrane fragmenty:
Screen: www.portalsamorzadowy.pl
15 tys. uczniów rozpoczęło naukę w szkołach mundurowych, to duże osiągnięcie – powiedział we wtorek (7 września) minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. W dniu otwarcia Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach szef MON zainaugurował rok szkolny klas mundurowych.
Minister wskazał, że we wrześniu w nowym roku szkolnym naukę klasach wojskowych pod patronatem Ministerstwa Obrony Narodowej rozpoczęło 15 tys. kadetów. To o cztery tys. więcej w porównaniu do ubiegłego roku i osiem tys. więcej niż w 2019. […]
Szef MON zaznaczył, że w odpowiedzi na zagrożenia związane z cyberprzestępczością w tym roku w 16 szkołach w kraju realizowany jest program „CYBER.MIL z klasą”.
„To program skoncentrowany na kształceniu zdolności młodych ludzi związanych z cyberbezpieczeństwem, które jest wyzwanie XXI wieku. Ataki cybernetyczne, miały miejsce, mają miejsce i będą miały miejsce. Moim zadaniem jest stworzenie takich warunków, aby tym atakom przeciwdziałać” – zaznaczył Błaszczak. […]
Specjalne klasy mundurowe skupione na kształceniu w zakresie cyberbezpieczeństwa powstały w 16 miastach w kraju. „Chcemy wyłapać talenty, dać szanse rozwoju młodym ludziom, dać szansę tego żeby ci młodzi ludzie trafili w szeregi Wojska Polskiego, aby zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie” – podkreślił Błaszczak. […]
Cały tekst „15 tys. uczniów rozpoczęło naukę w szkołach mundurowych” – TUTAJ
Źródło: www.portalsamorzadowy.pl
Dzisiaj postanowiliśmy zaprezentować „wypisy z fejsbuka Wiesławy Mitulskiej”, czyli „Praktyczny poradnik, jak pracować z trzecioklasistami” – w odcinkach”:
1 września:
Źródło:www.facebook.com/wiesia.mitulska/
2 września
Rytuały porządkują dzień i pomagają budować drużynę.
W naszej klasie wypracowaliśmy sobie kilka rytuałów, a trzeci szkolny rok rozpoczęliśmy jednym z nich – rozmową w kręgu.
W kręgu każdy jest ważny, każdy może mówić albo nie mówić. Każdy ma nadzieję zostać wysłuchanym i ta nadzieja mocno wybrzmiała dzisiaj podczas nowego otwarcia.
Wszystkie nadzieje i plany, które zapisałam na tablicy pochodzą od dzieci. Nie ingerowałam w ich wypowiedzi i choć chciałabym, żeby te nadzieje stały się faktem, to w niektórych wypadkach może to być dla mnie trudne. Warunkiem powodzenia jest nasze wspólne działanie i wspólna odpowiedzialność.
Wierzę, że RAZEM damy radę.
Źródło: www.facebook.com/wiesia.mitulska
Od poniedziałku, 6 września działa nowa całodobowa, bezpłatna, ogólnopolska infolinia dla dzieci i rodziców. Pod numerem telefonu 800 800 605 dzieci, młodzież, ale także rodzice, nauczyciele i pedagodzy będą mogli uzyskać profesjonalną pomoc doświadczonych psychologów, pedagogów oraz prawników.
Wsparcie można otrzymać także za pośrednictwem kontaktu mailowego pomagamy@1815.pl.
Nowy numer telefonu został uruchomiony na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Celem infolinii jest profilaktyka problemów dzieci i młodzieży, w tym następstw izolacji rówieśniczej spowodowanych stanem epidemii COVID-19. Istotne jest również odpowiednie wsparcie rozwoju psychofizycznego dzieci i młodzieży w ramach prowadzenia przez specjalistów infolinii interwencyjno-informacyjnej. Pod bezpłatny numer telefonu będzie mogła zadzwonić każda młoda osoba mająca problemy w domu, w szkole czy też w relacjach rówieśniczych. […]
W ramach działań infolinii specjaliści świadczą również wsparcie osobom dorosłym, opiekunom i nauczycielom, którzy mają problemy z dorastającymi dziećmi.
Wszystkie działania są realizowane bezpłatnie i anonimowo.
Źródło: www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/
Jarosław Płuciennik – profesor zwyczajny w Katedrze Teorii Literatury Instytutu Kultury Współczesnej Uniwersytetu Łódzkiego. W latach 2012 – 2015 był prorektorem UŁ ds. jakości i programów kształcenia
Profesor Jarosław Płuciennik na swoim blogu zamieścił dzisiaj (7 września 2021 r.) tekst, zatytułowany „Prywatyzacja, sekciarstwo, partyjniactwo”, którego treścią są poglądy Profesora na politykę, realizowaną przez Przemysława Czarnka w kierowanym przez niego ministerstwie. Tekst ten został, z niewielkimi zmianami, opublikowany także przez „Gazetę Wyborczą”.
Prywatyzacja, sekciarstwo, partyjniactwo
[…]
Opublikowano nowy sondaż Ibris na zlecenie Rzeczpospolitej. Na początku września (już po wybuchu sprawy uchodźców na granicy) IBRiS zapytał, jak Polacy oceniają działania premiera Morawieckiego oraz ministrów jego rządu.
Tabela według badania Ibris z 1-2 września za dziennikiem „Rzeczpospolita” 7 września 2021 r.
Przemysław Czarnek, Minister Edukacji i Nauki jest uważany za najgorszego członka tej ekipy obok takich person jak Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro i Jacek Sasin. Jednak źródła w Rzeczpospolitej, z której te badania Ibris pochodzi podają, że na odwołanie tych person nie ma żadnych szans. Raczej odejdą mało rozpoznawalni członkowie tego rządu.
Może czas już zacząć walić w bębny głośniej? Czarnek jest czystym wcielonym złem jako minister edukacji tak samo jak Ziobro czystym wcielonym złem jako Minister Sprawiedliwości. Obie te persony niszczą przestrzeń publiczną w Polsce. Czy Polacy pragną sprywatyzowanego, partyjnego sądu? Czy Polacy pragną sprywatyzowanej, partyjnej albo kościelnej edukacji w Polsce?
Wczoraj (6 września 2021 r.) Jarosław Pytlak zamieścił na swoim blogu bardzo ważny tekst: „Zmiany w nadzorze pedagogicznym – dla niezorientowanych”. Jako ze jest on, co jest rzadkie w jego postach, niedługi – przytaczamy go bez skrótów. Z wyjątkiem „trzech prawd wg ks. Tischnera” – wszystkie pogrubienia czcionek i podkreślenie feagmentów tekstu – redakcja OE:
Ktoś niezwiązany zawodowo z systemem oświaty przeoczył zapewne wiadomość, że 30 sierpnia została podpisana nowelizacja rozporządzenia Ministra Edukacji i Nauki o nadzorze pedagogicznym. Spieszę więc donieść o tym ważnym wydarzeniu cytatem z oficjalnego komunikatu ministerstwa:
„Zniesienie ewaluacji zewnętrznej, wewnętrznej i monitorowania jako form nadzoru pedagogicznego, które generują biurokrację szkolną, to główne założenia rozporządzenia podpisanego 30 sierpnia br. przez Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka. Dzięki tym zmianom nauczyciele nie będą obciążeni nadmiernymi obowiązkami biurokratycznymi.”
[Źródło: www.gov.pl/web/edukacja-i-nauka/ (OE)]
Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że pan minister jest bardzo aktywny w mediach, więc z całą pewnością nie raz i nie dwa ogłosi publicznie, jako swój kolejny sukces, ulżenie biurokratycznej niedoli belfrów. Już w maju zapowiadał bowiem zmiany: „Mniej biurokracji, więcej pracy z uczniem i zdecydowanie większe wynagrodzenia”. No i proszę – zdaje się przebijać z urzędowego komunikatu – pierwsza obietnica spełniona!
Obawiam się, że osoby niezorientowane mogą przyjąć to za dobrą monetę. Ba, nawet w gronie nauczycieli pojawiły się głosy, że to krok we właściwym kierunku. Chciałbym więc na użytek nieświadomych (oraz naiwnych) rzucić nieco światła na tę kwestię.
Przede wszystkim proszę przyjąć do wiadomości, że w zacytowanym powyżej komunikacie MEiN zawarte są trzy prawdy księdza Tischnera. Jest też istotne niedopowiedzenie.
Świento prawda, że rozporządzenie znosi ewaluację zewnętrzną, wewnętrzną i monitorowanie, jako formy nadzoru pedagogicznego. Tys prawda, że generowały one jakąś część szkolnej papierologii. G…o prawda, że dzięki tym zmianom nauczyciele „nie będą obciążeni nadmiernymi obowiązkami biurokratycznymi”. Wyjaśnienie tego ostatniego za chwilę, najpierw jednak o istotnym niedopowiedzeniu, którym jest brak w urzędowym komunikacie informacji, że rozporządzenie wzmacnia instytucję kontroli. Tymczasem właśnie ufundowanie całego systemu edukacji na kompletnym braku zaufania do ludzi i obawie przed kontrolą powoduje rozkwit biurokracji w placówkach oświatowych. Także z tego powodu twierdzenie, że nauczyciele będą mogli teraz poświęcić więcej czasu uczniom proponuję włożyć między bajki.
Przyjrzyjmy się zmianom, jakie wprowadził minister Czarnek. Zniesienie ewaluacji zewnętrznej, czyli oceny placówek według jednolitego w całym kraju szablonu, to ostateczne pogrzebanie biurokratycznego misterium, rozwiniętego za pieniądze unijne jeszcze za poprzedniej władzy. Po wyschnięciu źródełka funduszy rzecz praktycznie znikła z oświatowego krajobrazu, więc trudno mówić o ulżeniu biurokratycznej mitrędze nauczycieli.
Zniesienie obowiązku ewaluacji wewnętrznej, czyli badania w każdym roku szkolnym przez zespół pedagogiczny samodzielnie wybranych obszarów funkcjonowania swojej placówki, faktycznie ograniczy nieco nakład pracy, może nie całej rady, ale osób biorących udział w tej czynności. Podobnie jak likwidacja monitoringu, który w wydaniu dyrektora mógł dotyczyć różnych aspektów pracy, choć najczęściej realizacji podstawy programowej. Z tym ostatnim nauczyciele większości szkół radzili sobie ostatnio coraz mniejszym nakładem czasu, korzystając z możliwości oferowanych przez dziennik elektroniczny. Zresztą nadal będą odnotowywać tematy i pozostaną odpowiedzialni za realizację podstawy, i nadal – w przypadku kontroli – będą musieli udowodnić, że tę podstawę realizują.
Foto: Sylwia Krassowska [www.radio.bialystok.pl]
W dzisiejszym dodatku łódzkim „Gazety Wyborczej” zamieszczono artykuł Agnieszki Urazińskiej, zatytułowany „Szczepienia uczniów. Szkoły krytyczne. ‚Po co szczepić u nas? Jest tyle innych miejsc!'”. Oto jego obszerne fragmenty:
[…] Jeszcze we wrześniu mają się rozpocząć szczepienia na COVID-19 w szkołach podstawowych i średnich. Łódzkie kuratorium oświaty i Centrum Zdrowia Matki Polki podpisały porozumienie, które gwarantuje, że do każdej szkoły, w której znajdą się chętni do szczepień uczniowie, dojadą medycy ze szczepionkami.
Także miejscy urzędnicy organizują spotkania z dyrektorami szkół, zapewniając ich, że punkt zostanie zorganizowany w szkole albo – jeśli tak jest wygodniej – uczniowie mogą skorzystać z miejskiego punktu szczepień.
Jak informowała na początku roku szkolnego Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za sprawy oświatowe, deklarację udziału w akcji szczepień uczniów złożyło 80 łódzkich szkół. […]
A jak wygląda przygotowanie do szczepień w praktyce? – Wrzesień to jest najgorszy możliwy czas dla dyrektorów, bo spraw organizacyjnych do ogarnięcia jest bardzo dużo, a szczepienia stały się kolejną kwestią, którą musimy się teraz zajmować – mówi Michał Różański, dyrektor SP nr 26 w Łodzi. Przyznaje, że sprawy nie ułatwiają kontrowersje, które wywołuje kwestia szczepień przeciw COVID-19.
–Informację o szczepieniach umieściłem, jeszcze przed końcem wakacji, na profilu szkoły. Komentarzy było bardzo dużo, a post wywołał poruszenie, które upewnia mnie w przekonaniu, że wśród rodziców wielu jest przeciwników szczepionek – mówi.
Foto: Małgorzata Raczkowska [www.krajoznawcy.info.pl]
Klasztor-pensjonat sióstr nazaretanek w Komańczy (Bieszczady,) gdzie w okresie od 29 października 1955 roku do 28 października 1956 roku internowany był Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński.
Bardzo interesujący artykuł znaleźliśmy na portalu Prawo.PL: „Fama niesie, dzieci prosiły – tajemnicze uzasadnienia patriotycznych wycieczek i zmian w prawie”. Poniżej zamieszczamy jedynie jego najbardziej „smakowite” fragmenty, sugerując lekturę jego całej wersji „u źródła”:
[…] Prawo oświatowe jest coraz bliżej ludzi, przynajmniej tak wynikałoby z rządowych uzasadnień. Ostatnio pożywką dla twórców memów stały się wyjaśnienia ministra dotyczące ścieżki edukacyjnej śladami Kardynała Wyszyńskiego. Tym, kto zainspirował resort do dodania takiego programu, zainteresowało się sporo osób, ale widać już, że o odpowiedź nie będzie łatwo.
Dzieci chcą wiedzieć więcej o Prymasie Tysiąclecia
Na wycieczki patriotyczne resort edukacji zamierza przeznaczyć sporo pieniędzy, bo aż 15 mln zł, zainteresowanie kryteriami, które zdecydowały o kształcie programu, nie jest więc specjalnym zaskoczeniem. – Mieliśmy wiele sygnałów z polskich szkół, że dzieci i młodzież, wraz z nauczycielami, chciałyby poznawać osobę ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, zwiedzając miejsca z nim związane. Miejsca internowania, uwięzienia, ale także pracy w Warszawie – mówił minister Przemysław Czarnek. Ta informacja zaskoczyła wiele osób – bo laikom wydawałoby się, że dzieci bardziej interesuje osoba Friza i Ekipy. […]
O wypowiedź ministra dotyczącą poznawania „osoby Kardynała Wyszyńskiego” zapytało – w trybie dostępu do informacji publicznej – stowarzyszenie Centrum Cyfrowego Wsparcia Edukacji, prowadzące fanpage Kogutorium.
Resort odmówił udzielenia informacji, uznając, że nie ma takiego obowiązku, bo pytanie jest nieprecyzyjne. Stowarzyszenie zdecydowało się złożyć skargę na bezczynność organu. […]
Być może wcześniej odpowiedź na pytania o preferencje uczniów w kwestii ulubionych bohaterów uzyska poseł KO Marcin Kierwiński, który pyta o to w interpelacji nr 26662. Choć śledząc historię podobnych przedsięwzięć, trudno wróżyć mu w tej kwestii sukces. W interpelacji nr 25012 pytał MEiN, o to, jak przebiegały konsultacje z rodzicami uczniów i jak resort został poinformowany o nieakceptowanych treściach, które nauczane są przez organizacje zewnętrzne w szkołach. Sygnały o nieprawidłowościach mają bowiem stać za zmianą, która nakaże dyrektorom szkół uzyskać pozytywną opinię kuratora na każdą lekcję, którą przeprowadzi organizacja społeczna. Chyba że będzie to program rządowy – w ramach zadań zleconych przez resort.
Odpowiedź jest raczej enigmatyczna, można się z niej dowiedzieć m.in., że MEiN stoi na straży prawa, a rodzice mają prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami – ani słowa natomiast o tym, jak i z kim konsultowano potrzebę wprowadzania zmiany w ustawie. […]
Cały tekst „Fama niesie, dzieci prosiły – tajemnicze uzasadnienia patriotycznych wycieczek i zmian w prawie”
– TUTAJ
Źródlo: www.prawo.pl/oswiata












