Poszukując  wartościowego materiału do lektury na ten weekend trafiliśmy na stronę Ośrodka Rozwoju Edukacji, a tam, pod zakładką <Materiały do pobrania>,  na pierwszym miejscu, znaleźliśmy opracowanie Doroty Pintal – dyrektorki Szkoły Podstawowej nr 10 w Zamościu, konsultantki ds. zarządzania szkołą w projekcie „Lekcja:Enter”, zatytułowane Ocenianie kształtujące. Od koncepcji do praktycznej realizacji w klasie zróżnicowanej” 

 

Poniżej zamieściliśmy Wstęp  oraz pierwszą część rozdziału 1.Ocenianie kształtujące jako koncepcja wspierająca uczenie się uczniów –  Po co oceniamy?.

 

Ale zachęcamy do zapoznania się z całym opracowaniem –w zakończeniu zamieściliśmy link do tego pliku:

 

 

 

[…]

 

Wstęp

 

Edukacja włączająca ma priorytetowe znaczenie w polityce oświatowej krajów członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Ten sposób ujęcia kształcenia zapewnia wszystkim dzieciom i uczniom dostęp do edukacji jak najbliżej miejsca zamieszkania oraz uwzględnia ich indywidualne potrzeby i możliwości.

 

Zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Edukacji i Nauki edukacja włączająca to:

 

systemowe, wielowymiarowe i wielokierunkowe podejście do edukacji, nastawione na
dostosowanie wymagań edukacyjnych, warunków nauki i organizacji kształcenia do potrzeb i możliwości każdego ucznia, jako pełnoprawnego uczestnika procesu kształcenia
”.

 

Celem takiego podejścia jest: „zwiększanie szans edukacyjnych wszystkich osób uczących się poprzez zapewnianie im warunków do rozwijania indywidualnego potencjału, tak by w przyszłości umożliwić im pełnię rozwoju osobistego na miarę swoich możliwości oraz pełne włączenie w życie społeczne”2.

 

Zgodnie z przyjętymi założeniami edukacja włączająca przyczynia się do rozwoju kompetencji społecznych wszystkich uczniów i budowania szkoły wspólnotowej. W środowisku włączającym uczniowie ze zróżnicowanymi potrzebami i możliwościami, w tym wynikającymi z niepełnosprawności, chorób przewlekłych i innych trudności, mają możliwość w naturalnych okolicznościach nawiązywać relacje i budować właściwe wzorce społeczne. Dla tych uczniów stała obecność w szkole wraz z pozostałymi rówieśnikami oznacza sposobność do usamodzielniania się, kształtowania postawy sprzyjającej podejmowaniu nowych wyzwań oraz wpływa na podniesienie jakości kształcenia wszystkich uczniów. Taka organizacja systemu oświaty przyczynia się również do zmniejszenia kosztów społecznych edukacji, gdyż inne formy kształcenia uczniów ze zróżnicowanymi potrzebami, np. szkolnictwo specjalne, integracyjne, wymagają wysokich nakładów finansowych.

 

Podsumowując, edukacja włączająca jest koncepcją szkoły otwartej na zróżnicowane potrzeby wszystkich uczniów i zapewnienie wysokiej jakości kształcenia.

 

Przed przedszkolami i szkołami stoją zatem nowe wyzwania. Z jednej strony związane z przygotowaniem nauczycieli i specjalistów. Z drugiej strony dotyczące organizacji procesu edukacyjno-wychowawczego, w tym między innymi planowania pracy, formułowania celów edukacyjnych i wychowawczych, doboru metod i sposobów pracy, ewaluacji celów, a także oceniania.

 

Ocenianie to proces złożony, budzący w środowisku szkolnym ogromne emocje. Stowarzyszenie dO!Pamina Lab przeprowadziło wśród ponad 1000 uczniów różnych etapów edukacji badania mające na celu określenie trudności, z jakimi na co dzień w szkole mierzą się uczniowie, w tym także związanymi z ocenianiem. W publikacji Młodzi o szkole. Raport z badań zostały przedstawione wyniki tych sondaży.

 

Czytaj dalej »



Także dzisiaj (16 grudnia 2022 r.) na „Portalu Samorządowym” zamieszczono tekst Kaliny Olejniczak, w którym przedstawiła aktualną sytuację przygotowań do matury 2023 – w jej części dotyczącej organizacji sprawdzania prac z języka polskiego. Oto podstawowa część  tego tekstu:

 

                                                    Matura zagrożona. Może zabraknąć egzaminatorów

 

Foto: shutterstock[www.portalsamorzządowy.pl]

 

[…]

 

>Interpelację poselską ws. problemów, jakie mogą pojawić się w związku z organizacją matury w 2023 roku, złożyło 23 parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej.

 

>Ich zdaniem kryzys polskiej edukacji w tym roku nabiera nowego wymiaru. Wielu nauczycieli i wiele nauczycielek nie zdecydowało się bowiem na udział w sprawdzaniu prac maturalnych.

 

>To może wpłynąć na harmonogram rekrutacji na uczelnie wyższe, a przede wszystkim dostarczyć młodym osobom dodatkowego stresu. Jednak – w opinii posłów – decyzja nauczycieli i nauczycielek jest zupełnie zrozumiała.

 

W maju 2023 roku uczniów i uczennice szkół średnich czeka nowa matura. Po raz pierwszy do tego egzaminu podejdą osoby, które kształciły się w czteroletnich liceach i pięcioletnich technikach. Jej konstrukcja, na co zwracają uwagę posłowie, nie była znana jeszcze długo po rozpoczęciu przez młodzież nauki w szkołach średnich. Nauczyciele przygotowujący uczniów opierali się na domysłach i szczątkowych informacjach. Na wszystkie te problemy nałożyła się pandemia, edukacja zdalna i konieczność przygotowania młodych ludzi do matury bez bezpośredniego kontaktu. […]

 

Po tym, jak ministerstwo określiło konkretne informacje i umiejętności potrzebne na egzaminie maturalnym, wiadomo już, że po pandemicznych zmianach powrócą egzaminy ustne z języka polskiego. W części pisemnej maturzyści dostaną dwa arkusze. Pierwszy obejmie „tekst historycznoliteracki” oraz „język polski w użyciu”. W drugim będzie miejsce na wypracowanie. Do tej pory trzeba je było napisać na minimum 250 słów – na maturze w 2023 r. słów musi być co najmniej 300. Do tej pory maturzyści, pisząc wypracowanie, mogli posiłkować się podanym im tekstem, natomiast w 2023 roku nie dostaną tekstu, a jedynie temat. Opracowując go, będą musieli przywołać dwie lektury i dwa dodatkowe konteksty.

 

Poloniści i polonistki alarmują, że po dwóch latach pandemii i nauki zdalnej to egzamin za trudny dla przeciętnego ucznia (zwłaszcza jawne pytania z matury ustnej). Z kolei rola nauczycielek i nauczycieli oceniających prace zostaje sprowadzona do „polowania na błędy” uczniów i uczennic. Egzaminujący dostaną 20-stronicową broszurkę pełną różnego rodzaju tabel, pomocnych w przeliczaniu błędów maturzysty na punkty ujemne. […]

 

Zwracają uwagę, że warunki takie stały się nie do zaakceptowania dla rzeszy nauczycielek i nauczycieli. Oczekuje się od nich bowiem, że w ciągu roku przygotują młodzież z rocznika, który dotknęły wszystkie możliwe utrudnienia, do matury z dużą liczbą lektur i trudnymi pytaniami w części ustnej, a następnie późną wiosną powinni sprawdzać arkusze maturalne.

 

Zdaniem autorów interpelacji już w latach minionych była to wyczerpująca i odpowiedzialna praca za małe pieniądze, a teraz dochodzą zawiłe kryteria spisane w 20-stronicowej instrukcji. Przytaczają też zarzuty, że narzucone przez CKE kryteria oceniania matury w 2023 r. są przejawem anachronicznego i szkodliwego myślenia o literaturze, które zawężają egzaminatorowi pole do sprawiedliwego oceniania. Posłowie zwracają się do Ministerstwa Edukacji i Nauki z pytaniem, ilu egzaminatorów jest potrzebnych do sprawnego przeprowadzenia sprawdzania egzaminów maturalnych i ile osób wzięło do tej pory udział w szkoleniach OKE dla egzaminatorów i egzaminatorek.Pytają także, jakie działania resort edukacji podejmuje w celu zachęcenia nauczycielek i nauczycieli do sprawdzania matur oraz czy prowadzony jest dialog ze środowiskiem nauczycielskim, mający na celu wypracowanie lepszych kryteriów oceny egzaminu z języka polskiego. Chcą również wiedzieć, czy planowana jest podwyżka wynagrodzeń dla egzaminatorów i egzaminatorek.

 

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/

 



Foto: screen z zapisu filmowego[www.rmf24.pl]

 

„Serwis Samorządowy PAP” zamieścił dzisiaj (16 grudnia 2022 r.) informację, że minister Przemysław Czarnek zapowiedział dzisiaj w studiu RMF FM przygotowanie kolejnej wersji nowelizacji Prawa oświatowego. Oto fragmenty tego materiału:

 

 

Minister edukacji zapowiedział przygotowanie Lex Czarnek 3.0

 

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział przygotowanie kolejnej wersji nowelizacji Prawa oświatowego. Dodał, że projekt nie będzie różnił się od tego, który został zawetowany w tym tygodniu przez prezydenta.[…]

 

Minister Czarnek w RMF FM był pytany o zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy nazywanej lex Czarnek 2.0.

 

„Bardzo mnie to zaskoczyło. W zeszłym tygodniu pan prezydent zaprosił mnie na spotkanie. Rozmawialiśmy o tej ustawie. Zapewniał, że jest znakomicie przepracowana z ministrami z Kancelarii Prezydenta i dlatego nie ma z tym żadnych problemów. Nie wiem, co się stało w międzyczasie” – powiedział.

 

Na PiS głosowało ok. 10 mln ludzi, na pana prezydenta 10,4 mln. Ci wszyscy ludzie pisali do nas wielokrotnie i apelowali, żebyśmy zrobili coś, co powstrzyma atak genderyzmu na szkoły. O tym jest lex Czarnek” – wskazał. „Dlatego sytuacja, w której pan prezydent uzasadnia swoje weto 133 listami i nie zwraca uwagi na 10,4 mln osób, które na niego głosowały, jest absolutnie absurdalna” – ocenił Czarnek.

 

Minister zapowiedział przygotowanie lex Czarnek 3.0. Dodał, że projekt nie będzie różnił się od tego, który nie zyskał akceptacji prezydenta.

 

Nie możemy pozwolić na to, żeby organizacje pozarządowe wchodziły do szkół bez wiedzy rodziców na temat tego, czego uczą – bo uczą świństw, zwłaszcza w wielkich miastach. To dla pana prezydenta było jasne do zeszłego tygodnia” – podsumował Czarnek. […]

 

 

 

Cały tekst „Minister edukacji zapowiedział przygotowanie Lex Czarnek 3.0”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.samorzad.pap.pl

 



Ciekawą koincydencją czasową jest fakt, że w dniu, w którym media poinformowały o decyzji Prezydenta Dudy o zawetowaniu ustawy o obiegowej nazwie „lex Czarnek, co niewątpliwie musiało być poprzedzone niejedna godziną jego rozmyślań (choćby o plusach i minusach takiej decyzji dla dalszych warunków sprawowania urzędu) – że właśnie w tym dniu Robert Raczyński zamieścił na swoim blogu „Eduopiicum” tekst, zatytułowany z angielska „Brainlessness”, co w dosłownym tłumaczeniu na j. polski oznacza „bezmyślność”. Ale wygląda na to, że  autor tego tekstu zastosował to słowo w znaczeniu „życie bezproblemowe, bezstresowe”. Oto obszerne fragmenty tego tekstu i link do pełnej wersji:

 

 

                                                                         Brainlessness

 

Jak wszystkie inne trendy, moda na wschodnie techniki relaksacyjne i ich pochodne powraca do Europy, czy też szerzej, krajów cywilizacji zachodniej, cyklicznie. Najmocniejsze wychylenia tej sinusoidy notuje się oczywiście w momencie rozmaitych przesileń i kryzysów, kiedy wydaje się, że tzw. zachodni styl życia się nie sprawdza. Polska od zawsze stawia na recykling – najczęściej na nowo odkrywamy mody na zachód od Odry już przebrzmiałe, a często skompromitowane.

 

Obecnie w modzie jest wytężanie uwagi. Wyzwolenie się od sposobu patrzenia na rzeczywistość jako na ustawiczną walkę dobra ze złem jest kuszące, zakłada bowiem, że istnieje jakiś zdrowy, dobry, zbilansowany, optymalny i sprawiedliwy model funkcjonowania, do którego można i należy dążyć, przy czym nie jest on wypadkową obiektywnych warunków i dążeń pozostałych podmiotów, a jedynie kwestią osobistego wyboru i postrzegania. Wygodne. Dla wszystkich cynicznych systemów, rozmaitych dobrych zmian, korporacji, oświaty powszechnej, armii, itp., które chętnie wykupią podwładnym kursy mindfullness, dbając rzekomo o ich dobrostan, a tak naprawdę o utrzymanie status quo.

 

Stres? Wypalenie? Trudności w szkole? Przemęczenie? Nadmiar obowiązków? Inflacja? Minister idiota? Koszmarna, nieefektywna organizacja pracy, nauki? Zwolnienia? Egzaminy? Wrzuć na luz. Oddychaj głęboko. Najlepiej raz jednym, raz drugim nozdrzem. Obserwuj otoczenie i znajdź wewnętrzny spokój. A po relaksującej sesji, zap… ze zdwojoną energią, bo już wiesz, że yes, you can, że co prawda twoje ciało pada na ryj ze zmęczenia, ale twoja jaźń jest wolna od takich przyziemności. To nic, że od lat nie dostałeś podwyżki, a zarząd już trzeci raz wymienił bryki w leasingu. To nic, że masz uczyć tych, którzy uczyć się nie chcą. To nic, że musisz się uczyć, choć tego nie chcesz, albo nie tego, czego chcesz. Bądź uważny, empatyczny, skoncentruj się na… Na czym? Na pustce. Tam nie ma niewygodnych sprzeczności i niespójności. Po co masz oceniać sytuacje i ludzi? Po co analizować? Zrób lepiej coś sensownego dla firmy, zanim cię wyp… razem z całą twoją uważnością.

 

Idea tego korporacyjnego prania mózgu, z nieprzynoszącej przecież żadnego zysku refleksji pionka, jest obecnie mocno promowana jako element nieźle „przygotowujący do życia” i wręcz rewelacyjnie wpasowuje się w świetlicowy, miękko kompetentny model szkolnictwa. Przesłanie jest mniej więcej takie: Znieczul się i rób, co ci kazali. Mimo to, znajduje mnóstwo zwolenników i propagatorów. […]

 

Dla pełnej jasności, w praktykach mindfullness szamaństwem jest jedynie marketingowa otoczka, kusząca klienta ezoteryką, uduchowieniem i wtajemniczeniem. Cała reszta jest oparta na w sumie dość dobrze poznanych mechanizmach psychologicznych i fizjologicznych, a rozmaite techniki medytacyjne badane i opracowywane są od lat przez specjalistów. Uwaga na podkreślenie. Takich ludzi jest o kilka rzędów wielkości mniej niż oferujących uważnościowe oświecenie. Tacy doskonale zdają sobie sprawę, że przeszczepienie jakiejś filozofii na grunt kulturowo zupełnie jej obcy jest nie tylko mało prawdopodobne i śladowo skuteczne, ale są także świadomi, że stosowanie takich praktyk bez dogłębnego poznania psychologicznych uwarunkowań ewentualnego praktykanta, może przynieść szereg szkód i efektów przeciwnych do zamierzonych.

 

Czytaj dalej »



Wczoraj (14 grudnia 2022 r) gospodarz „Akademickiego Zacisza”  prof. Roman Leppert zaprosił na wyprawę do świata książek, w którym (prze)bywają dzieci. Ten świat podczas potkanie przybliżały panie:

 

Lucyna Brzezińska-Eluszkiewicz – polonistka, terapeutka si, biblioterapeutka, upowszechniająca czytanie, nagrodzona w 2021 przez PS IBBY;

 

 

Prof. UG Małgorzata Cackowska znawczyni literatury dziecięcej, autorka wielu opracowań z tego zakresu;

 

 

Iwona Pietrzak-Płachta – prowadząca Wypożyczalnię Skrzydeł w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Pliszczynie, Nauczycielka Roku 2022;

 

 

Małgorzata Swędrowska – która pisze o sobie: „Marzę i działam, by świat odsłaniał przed ludźmi swe piękniejsze oblicze. Kocham dzieci i książki„, nominowana po raz trzeci do nagrody PS IBBY za upowszechnianie czytelnictwa, laureatka Nagrody im. Janusza Korczaka.

 

 

Wszystkich, którzy wczoraj zdecydowali się na oglądanie półfinałowego meczu na Mundialu w Katarze  Francja – Maroko, lub z innego powodu nie dysponowali czasem od godziny 20-ej, a których temat tego spotkania zainteresował – zapraszamy na fanpage „Akademickie Zacisze”:

 

 

Dziecko w świecie książek  –  TUTAJ

 



Foto: www.prezydent.pl

 

 

Oto informacja „z ostatniej chwili”, zamieszczona przez „Portal Samorządowy” dzisiaj w południe (15 grudnia 2022 r.)

 

 

Odmawiam podpisania nowelizacji Prawa oświatowego. Nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu w sprawie tych zmian. Nie potrzebujemy w Polsce dodatkowych napięć – powiedział prezydent Andrzej Duda.

 

Mimo długo prowadzonych prac nad ustawą, nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu – powiedział prezydent. Zwracał uwagę, że nie było wysłuchania publicznego, a projekt nowelizacji był przedłożeniem poselskim, co ograniczyło konsultacje społeczne.

 

– W związku z powyższym podjąłem decyzję, że nie podpiszę tej ustawy. Odmawiam podpisania tej ustawy – poinformował prezydent.

 

Rozumiem, że jakaś część osób będzie zawiedziona, ale rozumiem, że jakaś część, duża część naszego społeczeństwa, uspokoi się także dzięki temu, że ta decyzja jest taka, a nie inna – dodał.

Prezydent zdecydował w sprawie Lex Czarnek

 

Na konferencji prasowej prezydent poinformował o decyzji w sprawie nowelizacji ustawy Prawo oświatowe, regulującej m.in. zasady działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, zwiększającej nadzór kuratorów, a także wprowadzającej zmiany w edukacji domowej.

 

Przyszły do mnie dokładnie 133 listy protestacyjne. Niektóre z tych listów są podpisane przez nawet kilkadziesiąt organizacji społecznych” – podkreślił prezydent Andrzej Duda.

 

W ocenie Dudy, mimo długo prowadzonych prac nad ustawą, nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu. Zwracał uwagę, że nie było wysłuchania publicznego, a projekt nowelizacji był przedłożeniem poselskim, co ograniczyło konsultacje społeczne.

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/

 

 

 x           x           x

 

 

Zobacz także  na ten sam temat informację ze strony Radia TOK FM:

 

 

Prezydent podjął decyzję w sprawie „lex Czarnek 2.0”. „Potrzebujemy dziś spokoju” – TUTAJ

 

 

 

 



Powtarzanie pozornie oczywistych prawd, ale masowo niedostrzeganych przez nauczycieli polskich szkół, to cel wszystkich, którzy za cel postawili sobie wspieranie przemiany nadal najczęściej spotykanego modelu  szkoły pruskiej w szkołę przyjazną uczniowi, wspierającej jego rozwój, rozwijających jego zdolności i wyposażającego go w kompetencje przydatne w przyszłym życiu zawodowym i społecznym.

 

Dlatego zdecydowaliśmy się zamieścić post, jaki wczoraj wieczorem (14 grudnia 2022 r) zamieściła na swoim fb-profilu dr Marzena Żylińska:

 

 

 

Niedługo koniec semestru, więc warto przypomnieć, że wystawianie ocen na półrocze i koniec roku nie może polegać na wyliczaniu średniej.

 

W swoim wykładzie w czasie metodycznej konferencji Budzącej Się Szkołyks. dyr. Michał Kiersnowski przytoczył zapis z Ustawy o prawie oświatowym, art. 44b, w którym ustawodawca użył słowa „rozpoznawanie”. Czy użyłby takiego słowa, jeśli chciałby, żeby nauczyciele wyliczali średnią? Nikt nie ma chyba wątpliwości.

 

Innym kluczowym słowem są „postępy”. Ocenianie to „rozpoznawanie przez nauczyciela poziomu i postępów …”.

 

Tych postępów też nie da się wyliczyć.

 

Przepisy dotyczące oceniania mamy bardzo dobre. Co zrobić, żeby szkoły ich nie łamały?

 

W czasie naszej konferencji wiele osób mówiło o przepisach. Musimy je popularyzować, bo choć ustawa o prawie oświatowym obowiązuje już od 23 lat, to wciąż jeszcze …

 

 

 

Źródło: www.facebook.com/marzena.zylinska

 

 

 

 

 

 

https://www.facebook.com/photo/?fbid=10224998055712321&set=a.1490503856289



 

Poszukując na stronie Sejmu RP źródłowego dokumentu, który był przedmiotem obrad połączonych sejmowych komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, a o których relacjonował przytoczony przez nas materiał ze strony Prawo.pl: „Sejmowe komisje przeciwko rozszerzeniu programów wspierających dzieci i młodzież”  trafiliśmy, analizując treści pod zakładką <Prace sejmowe > , na ślad jeszcze większej obstrukcji, czynionej przez sejmową większość projektom ustaw, zgłaszanych przez opozycje:

 

INFORMACJA O PRACACH KOMISJI SEJMOWYCH
IX kadencja
w dniu 13 grudnia 2022 r.
nr 118/2022 (427)

 

[…]

 

Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży /ENM/ przeprowadziła pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe (druk nr 926).

Uzasadnienie projektu przedstawiła poseł Kinga Gajewska (KO).

Projekt ma na celu dodanie do ustawy – Prawo oświatowe art. 47a, na podstawie którego dyrektor szkoły będzie mógł, po uzyskaniu opinii rady rodziców i rady pedagogicznej wprowadzić dla wszystkich lub wybranych klas realizowanie nauczania niestandardową metodą nauczania realizującą podstawę programową z wyłączeniem ramowych planów nauczania (metoda projektu edukacyjnego) lub wprowadzić możliwość realizacji podstawy programowej z różnych przedmiotów przez jednego nauczyciela przy wsparciu zdalnym nauczyciela przedmiotowego, z wyłączeniem ramowych planów nauczania (blok między przedmiotowy), a także zmianę w art. 14 ustawy – Prawo oświatowe, która umożliwi wprowadzenie analogicznych zmian organizacyjnych w szkołach niepublicznych.

Komisja przyjęła wniosek o odrzucenie ww. projektu ustawy.

Komisja przyjęła sprawozdanie, w którym wnosi o odrzucenie projektu z druku 926.

Sprawozdawca – poseł Lidia Burzyńska (PiS).

W posiedzeniu uczestniczył sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki – Dariusz Piontkowski.

 

 

A teraz screen z zakładki „Przebieg procesu legislacyjnego”:

 

 

 

Zwracamy uwagę na termin – 19 stycznia 2021, w którym projekt wpłynął do sejmu  (Druk nr 926), a terminem w którym skierowano go do I czytania w komisjach (10 lutego 2021) i termin w którym znalazł się on na forum Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży – 13 grudnia 2022 roku!

 

Warto także zapoznać się z treścią sprawozdania Komisji  –  Duk nr 2859

 

 

 

Uznaliśmy, ze „koń jaki jest – każdy widzi”  Nie będziemy tych faktów komentowali…

 



 

Portal Prawo.pl zamieścił 13 grudnia 2022 r. informację o kolejnym przejawie wrogości wobec samorządów lokalnych – organów prowadzących szkoły – w wykonaniu pisowskiej większości sejmowej:

 

Sejmowe komisje przeciwko rozszerzeniu programów wspierających dzieci i młodzież

 

 

[…]

 

Zgodnie z ustawą o systemie oświaty organy stanowiące jednostki samorządu terytorialnego mają możliwość tworzenia regionalnych i lokalnych programów wyrównywania szans edukacyjnych dzieci i młodzieży oraz wspierania edukacji uzdolnionych dzieci i młodzieży. Zakres tej pomocy jest jednak ograniczony. Udzielanie pomocy dzieciom i młodzieży jest możliwe tylko w przypadku, gdy pobierają oni naukę na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego bez względu na miejsce zamieszkania tych dzieci i młodzieży. […]

 

Celem projektowanej nowelizacji jest przywrócenie zapisów sprzed nowelizacji z 2018 r., gdy nie definiowano kręgu osób objętych programami wsparcia dla dzieci i młodzieży, a tym samym stworzenia możliwości poszerzenia kręgu beneficjentów tych programów w stosunku do aktualnego stanu prawnego. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy rada jednostki samorządu terytorialnego (np. rada gminy) będzie mogła objąć programem pomocy zarówno uczniów pobierających naukę na swoim terenie, a zamieszkałych poza jej terenem, jak i tych uczniów, którzy mieszkają na terenie np. danej gminy, a pobierają naukę w szkołach zlokalizowanych w innych gminach. O tym, kto może być objęty programem, ma każdorazowo decydować rada danej jednostki samorządu terytorialnego.

 

 

Projekt nowelizacji jest inicjatywą Komisji do Spraw Petycji Sejmu RP, jest reakcją na petycję, którą komisja uznała za zasadną. – Do komisji petycji wpłynął wniosek osoby fizycznej, która zwraca uwagę na nowelizację ustawy Prawo oświatowe (…), która została zmieniona w listopadzie 2018 r. Mam nadzieję, że tylko intencjonalnie, lub przez pomyłkę, zostały dopisane tej ustawy słowa, które skomplikowały samorządom życie. Chodzi o to, że w 2018 r. podczas nowelizacji Prawa oświatowego do wyrazów „dzieciom i młodzieży” dopisano „pobierającym naukę na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego bez względy na miejsce zamieszkania„. Ten zapis odnosi się przede wszystkim do stypendiów, które samorządy mogły udzielać swoim mieszkańcom, dzieciom i mieszkańcom” – mówiła w imieniu wnioskodawców Urszula Augustyn (KO).

 

Rząd negatywnie o nowych przepisach

 

Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski w imieniu rząd przedstawił negatywną opinię do projektu. Poinformował, że przed nowelizacją ustawy w 2018 r, były „bardzo poważne wątpliwości interpretacyjne, czy gmina może przeznaczyć stypendia dla uczniów, którzy nie są mieszkańcami gminy, a pobierają naukę w placówkach edukacyjnych na terenie danej gminy, danego powiatu, czy danego województwa„. – Dlatego wprowadzony został ten przepis. Przy poprzednim brzmieniu przepisów, które pani poseł proponuje przywrócić Regionalne Izby Obrachunkowe kwestionowały prawo samorządów do tego, by dawać stypendia uczniom, którzy uczyli się na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego, ale nie byli jej mieszkańcami – powiedział. – Dlatego też wprowadzono nowelizację, która te kwestie jednoznacznie rozstrzygała, mówiąc o tym, że każdy uczeń pobierający naukę na terenie danego samorządu może podlegać programom, także stypendialnym, utworzonym przez daną jednostkę samorządu terytorialnego – dodał.

 

W opinii rządu przywrócenie przepisów w brzmieniu proponowanym przez panią poseł powodowałoby powrót do kłopotów interpretacyjnych, kłopotów samorządów do tego, aby przyznawać stypendia uczniom niebędącym stałymi mieszkańcami danej jednostki samorządu terytorialnego, aczkolwiek jest to jakiś problem, który w przyszłości należałoby rozwiązać – powiedział Piontkowski. Wskazał też, że ewentualne nowelizowanie ustawy o systemie oświaty trzeba rozpatrywać razem z zapisami ustawy o samorządzie terytorialnym.

 

 

 

 

Źródło: www.prawo.pl/oswiata/

 

 

 



Oto najnowszy post Danuty Sterny, który zamieściła na swoim blogu „Moja oś świata” 12 grudnia 2022 roku:

 

Rysunek: Danuta Sterna

 

Czy informacja zwrotna może być lepsza?

 

Informacja zwrotna jest sednem oceniania kształtującego, które zbiera zasady dobrego nauczania. W tym wpisie zajmiemy się informacją zwrotną idącą od nauczyciela do ucznia. Informacja zwrotna jest bardzo ważna dla ucznia, który powinien i ma prawo wiedzieć, jak przebiega jego proces uczenia się.

 

Nauczyciele, którzy poznają informację zwrotną i próbują ją stosować w stosunku do prac uczniów, często obawiają się, że formułowanie i przekazywanie tej informacji będzie dla nich bardzo pracochłonne i może nie przynieść spodziewanych efektów, gdyż uczniowie nie będą z tej informacji korzystać.

 

Pełna informacja zwrotna powinna odnosić się do wcześniej określonych kryteriów sukcesu i przekazywać uczniowi: co zrobił dobrze, co i jak ma poprawić i jak może się dalej rozwijać. Warto zaczynać prace z informacją zwrotną od bardziej skrótowych form, na przykład od metody „Dwie gwiazdy jedno życzenie”, w której nauczyciel daje uczniowi informację o dwóch rzeczach, które zostały zrobione dobrze  i o jednej, którą może uczeń poprawić. Należy też pamiętać, że informacja zwrotna może być zarówno pisemna, jak i ustna.

 

Są trzy warunki niezbędne dla efektywnej informacji zwrotnej, które można zawrzeć w kodzie – KOD:

 

1.KRYTERIA

 

Odnosi się tylko do wcześniej określonych i znanych uczniom kryteriów sukcesu. Oznacza to, że nauczyciel powinien poinformować uczniów, co będzie podlegało ocenie i tylko do tego odnosić się w informacji zwrotnej.

 

2.OSOBA

 

Odnosi się do pracy ucznia, a nie jego osoby. Co oznacza, zaniechanie „pustych” pochwał i krytycznych uwag odnoszących się do ucznia.

 

3.DOSKONALENIE

 

Uczniowie wykorzystują ją do doskonalenia swojego uczenia się. Uczniowie przyzwyczajeni do oceniania stopniami, przeważnie nie potrafią korzystać z informacji zwrotnej, rolą nauczyciela jest ich do zachęcić.

 

W tym wpisie zajmiemy się podpowiedziami, w jaki sposób nauczyciel może doskonalić przekazywaną uczniom informację zwrotną, jak może zminimalizować włożony wysiłek w jej przekazywanie i jak może wpłynąć na to, aby uczeń z informacji zwrotnej korzystał.

 

W tych trzech zakresach poprosiłam nauczycieli z inicjatywy Frajda w nauczaniu, aby podali swoje przykłady.

 

Na apel tym razem odpowiedzieli: Beata Fiszer, Dorota Kujawa-Wenke, Bożena Sozańska. Beata Minta, Jolanta Łosowska i Urszula Lach.

 

 

Doskonalenie informacji zwrotnej

 

Doskonalenie informacji zwrotnej, polega na tym, aby wysiłek wkładany w jej sporządzanie „opłacał” się, czyli aby uczeń umiał i chciał  z niej skorzystać.

 

Jednym z dobrych pomysłów jest pytanie uczniów, czy informacja zwrotna pomaga im się uczyć. Można zadać uczniowi pytania: „Czy z mojej informacji zwrotnej możesz wywnioskować:

 

-Co zrobiłeś dobrze?

-Co i jak powinieneś poprawić?

-Jak powinieneś/możesz dalej pracować?”

 

Jeśli uczeń umie na te pytania odpowiedzieć, to znaczy, że trafiliśmy informacją zwrotną w jej cel. Jeśli – nie, to musimy nad nią pracować.

 

Takie postępowanie pozwala dotrzeć do każdego ucznia i dostosować informacje zwrotną do jego potrzeb i buduje partnerstwo pomiędzy nauczycielem i uczniem.

 

Ograniczenie wysiłku nauczyciela

 

Znanym sposobem jest formułowanie informacji zwrotnej w tabeli:

 

 

W pierwszej kolumnie wpisujemy ustalone kryteria, w drugiej oceniamy: + spełnione, +/- spełnione częściowo, – niespełnione. W trzeciej kolumnie wpisujemy uwagi w przypadku oceny – lub +/-. W ostatnim wierszu jest miejsce na uwagi do rozwoju.

 

Można po wykonaniu przez uczniów pracy, a przed przestąpieniem do formułowania informacji zwrotnej, omówić wspólnie z uczniami dobre wykonanie pracy, a następnie zapytać uczniów, kto z nich już wie:

 

-Co zrobił dobrze?

 

-Co i jak powinien poprawić?

 

-Jak powinien/może dalej pracować?

 

Jeśli uczeń wie, to pisanie mu informacji zwrotnej jest zbędne, jeśli nie wie, to temu uczniowi warto informację o jego pracy przekazać. Przy czym warto zaproponować zasadę: otrzymujesz ode mnie informację zwrotną, to zobowiązujesz się ją wykorzystać i poprawić pracę korzystając z przekazanych w niej wskazówek.

 

Takie postępowanie może zmniejszyć liczbę informacji zwrotnych lub ich zakres i ograniczyć ich sporządzanie tylko do tych, które są uczniowi potrzebne w uczeniu się. Owocuje to wzięciem przez ucznia odpowiedzialności za własny proces uczenia się.

 

Można też zapytać ucznia – Do którego kryterium chciałabyś/chciałbyś dostać informację zwrotną?. Uczeń sam decyduje i wtedy nauczyciel nie musi wkładać wysiłku w ocenienie całej pracy, pisze informację zwrotną tylko do tych punktów, które uczeń uzna dla niego za potrzebne. Uczeń może zdecydować, że chce mieć skomentowane wszystkie kryteria, ale wtedy zobowiązuje się do wprowadzenia do swojej pracy wszystkich – zawartych w komentarzach wskazówek. Ten pomysł uczy uczniów odpowiedzialności i oszczędza czas nauczyciela. W młodszych klasach należy poinformować o nim rodziców, aby nie byli zaskoczeni niepełnym komentarzem.

 

Takie podejścia do informacji zwrotnej angażują w nią ucznia i pomagają mu wziąć odpowiedzialność za proces uczenia się. Nauczycielowi pozwalają uporać się z pracochłonnością informacji zwrotnej i ponad wszystko, czynią pracę z informacją zwrotną sensowną.

 

Czytaj dalej »