Powtarzanie pozornie oczywistych prawd, ale masowo niedostrzeganych przez nauczycieli polskich szkół, to cel wszystkich, którzy za cel postawili sobie wspieranie przemiany nadal najczęściej spotykanego modelu  szkoły pruskiej w szkołę przyjazną uczniowi, wspierającej jego rozwój, rozwijających jego zdolności i wyposażającego go w kompetencje przydatne w przyszłym życiu zawodowym i społecznym.

 

Dlatego zdecydowaliśmy się zamieścić post, jaki wczoraj wieczorem (14 grudnia 2022 r) zamieściła na swoim fb-profilu dr Marzena Żylińska:

 

 

 

Niedługo koniec semestru, więc warto przypomnieć, że wystawianie ocen na półrocze i koniec roku nie może polegać na wyliczaniu średniej.

 

W swoim wykładzie w czasie metodycznej konferencji Budzącej Się Szkołyks. dyr. Michał Kiersnowski przytoczył zapis z Ustawy o prawie oświatowym, art. 44b, w którym ustawodawca użył słowa „rozpoznawanie”. Czy użyłby takiego słowa, jeśli chciałby, żeby nauczyciele wyliczali średnią? Nikt nie ma chyba wątpliwości.

 

Innym kluczowym słowem są „postępy”. Ocenianie to „rozpoznawanie przez nauczyciela poziomu i postępów …”.

 

Tych postępów też nie da się wyliczyć.

 

Przepisy dotyczące oceniania mamy bardzo dobre. Co zrobić, żeby szkoły ich nie łamały?

 

W czasie naszej konferencji wiele osób mówiło o przepisach. Musimy je popularyzować, bo choć ustawa o prawie oświatowym obowiązuje już od 23 lat, to wciąż jeszcze …

 

 

 

Źródło: www.facebook.com/marzena.zylinska

 

 

 

 

 

 

https://www.facebook.com/photo/?fbid=10224998055712321&set=a.1490503856289



Zostaw odpowiedź