Dziś „Obserwatorium Edukacji” towarzyszyło w tej smutnej uroczystości pracownikom i absolwentom Publicznego Gimnazjum nr 1 im. B. Chrobrego w Łodzi. Absolwentom nie tylko tegorocznym, odbierającym świadectwa ukończenia szkoły, ale także licznie zgromadzonym byłym uczniom tego gimnazjum, którzy takie świadectwa odbierali – począwszy od 2002 roku – w kolejnych latach… A tych roczników pożegnano do dziś siedemnaście…

 

Uroczystość rozpoczęła się odśpiewaniem Hymnu Publicznego Gimnazjum nr 1 w Łodzi:

 

 

 

Wiodącą rolę w wykonaniu Hymnu odegrała ad hoc stworzona dla tej okazji grupa wokalna

 

 

 

Pierwszym „stałym elementem” każdej uroczystości zakończenia roku szkolnego, także i tej ostatniej, było wręczenie świadectw ukończenia gimnazjum tegorocznym absolwentkom i absolwentom. Uczynili to wspólnie – Elżbieta Sendelewska – kierująca szkołą w jej ostatnim roku działalności, wraz z Bogusławem Olejniczakiem, który tę szkołę zorganizował i od wakacji 1999 roku był jej dyrektorem – do zakończenia ubiegłego roku szkolnego.

 

 

 

Gdy swe świadectwa otrzymali już wszyscy absolwenci z byłych pięciu klas trzecich, głos zabrał przewodniczący Szkolnej Rady Rodziców – prof. Jarosław Płuciennik. Powiedział m.in.:

 

Chciałbym przede wszystkim pogratulować wszystkim tym, którzy tworzyli tą szkołę, dzisiaj w smutnych okolicznościach zamykaną. Chciałbym pogratulować wspaniałego dzieła, najwspanialszego dzieła, jakie można sobie wyobrazić: kształtowania serc, ducha, umysłu… Jestem pewien, że pan dyrektor, który stworzył tę szkołę, kierował nią od samego początku – przez prawie dwie dekady, że pan dyrektor będzie miał jeszcze okazje wykazać swoją kreatywność (…) w nowych okolicznościach, w nowej szkole. Ale dziś chciałbym mu pogratulować przede wszystkim tych wspaniałych serc i wspaniałych umysłów, które udało się mu stworzyć. Bardzo za to dziękujemy!

 

Po tych słowach pan Przewodniczący Płuciennik wręczył Dyrektorowi Olejniczakowi upominek od rodziców, który – jak powiedział „będzie odliczał czas nowej kreatywności…

 

 

 

Kolejnym elementem uroczystości była część artystyczna, której najbardziej wzruszającym fragmentem było chóralne wykonanie znanej piosenki zespołu ABBA „Mamma mia” – ale z polskim tekstem, w którym znalazły się takie słowa: „Tak tak, jesteśmy tu, mamma mija, po raz ostatni…

 

 

 

Tak słuchał tego ostatniego występu uczniów Gimnazjum „Chrobrego” jego twórca i wieloletni dyrektor – Bogusław Olejniczak.

 

 

 

Symbolem nieodwracalnego końca historii tej szkoły było przekazanie przez ostatniego chorążego szkolnego pocztu sztandarowego dyrektorowi Bogusławowi Olejniczakowi Sztandaru Szkoły.

 

 

 

I pozostał już tylko jeden akt tej smutnej uroczystości: mowa pożegnalna dyrektora Bogusława Olejniczaka. Oto jej fragmenty:

 

Zawsze na zakończenie, kiedy z tego gniazda wylatywały ‚Orły Chrobrego’, czekaliście, na to co wam ‚stary belfer’ powie. Dzisiaj mam wam do przekazania właściwie kilka słów na temat…. ‚kiedy umiera szkoła’… […] Kiedy obiecywałem wam dwa lata temu, że zgaszę światło w tej szkole, to nie wyobrażałem sobie, że na dwa moje zdania na portalu społecznościowym będzie taki oddźwięk. […] Emocje moja są dzisiaj na takim poziomie, że… łe mi nawet nie starcza. Chcę tu z tego miejsca podziękować wszystkim moim drogim koleżankom i kolegom nauczycielom i pracownikom administracji i obsługi, którzy w 1999 roku ze mną organizowali tę szkołę – za to wszystko Wam dziękuję, że dziś przyszliście. […] Kiedy przyszedłem tutaj, to pomyślałem sobie: jak tchnąć ducha w te, niezbyt nieraz czyste, ładne mury… Wiedziałem jedno, że ten duch będzie tkwił w moich uczniach, w nauczycielach i pracownikach, którzy tu przyjdą. I tak się stało! Potwierdziliście to Państwo, którzy przyszliście tu do nas. […] Wielokrotnie na zakończenie roku szkolnego, tak jak i dzisiaj, chciałem Wam podpowiedzieć „jak żyć”. Pamiętasz Wojtek…, ile po tym było dyskusji i śmiechu, że „miłość jest najważniejsza”. A pamiętacie jak dwa lata temu nawoływałem Was do obrony wolności? Wolności siebie, wolności Waszego środka, Waszego wnętrza. I powtórzę to dzisiaj jeszcze raz: Brońcie swojej wolności, bo tylko wtedy będziecie umieli kochać i będziecie kochani. Kochajcie i bądźcie kochani, bo tylko wtedy będziecie wolni! (oklaski) […]

 

Swe wystąpienie dyrektor Olejniczak zakończył słowami, skierowanymi do pani dyrektor Elżbiety Sendelewskiej:

 

Kiedy rok temu odchodziłem stąd, poprosiłem jedna osobę, żeby została i pilnowała tego, co tutaj się zrodziło przez te dwadzieścia lat. I dziś – pozwólcie – że tej osobie, w tym miejscu, najgoręcej i najserdeczniej podziękuję sowami: Elu, praca z Tobą […] była dla mnie największym szczęściem, jakie spotkało mnie w życiu zawodowym. Za to wszystko Ci dziękuję.”

 

Finałem tego spotkania miało być obiecane „zgaszenie światła”. Dyrektor Olejniczak przypominając obecnym tą swoja deklaracje zaczął iść w kierunku wyłączników prądu, lecz w pewnym momencie zatrzymał się i powiedział:

 

Nie! Nie będę gasił światła. Bo tego światła, które jest w Was nigdy się nie zagasi. To światło zostanie w Was. Idźcie i świećcie innym ludziom. Dawajcie ludziom dużo wolności i miłości…”

 

Zdaniom tym towarzyszyły długotrwałe oklaski zebranych w sali absolwentów.

 

 

Tekst i zdjęcia

Włodzisław Kuzitowicz

 

 

 

Swoją relacje z ostatniego zakończenia roku szkolnego w PG im. B. Chrobrego w Łodzi zamieścił także łódzki dodatek „Gazety Wyborczej:

 

Koniec roku szkolnego 2018/2019. „Światła w gimnazjum nie zgaszę” –   TUTAJ



Zostaw odpowiedź