fot. Unsplash[www.dadhero.pl]
Wczoraj udostępniliśmy tekst, który „Portal Samorządowy” uznał, że jest na tyle istotny dla szerokich kręgów społeczeństwa, aby zamieścić go i udostępnić te informacje swoim czytelnikom. Dziś będziecie mogli porównać, czym w tym samym czasie żyli redaktorzy „równoległego” portalu „Serwis Samorządowy PAP”
Otóż portal ten zamieścił wczoraj tekst Aleksandry Banasik, zatytułowany „Spada liczba nauczycieli WDŻ; MEiN chce zmienić przepisy”. Oto ten tekst, bez skrótów:
Placówki doskonalenia nauczycieli będą mogły prowadzić kursy kwalifikacyjne z zakresu wychowania do życia w rodzinie – przewiduje projekt rozporządzenia Ministerstwa Edukacji i Nauki. To reakcja na ubytek kadr.
Chodzi o nowelizację rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 28 maja 2019 r. w sprawie placówek doskonalenia nauczycieli. Resort planuje rozszerzyć katalog kursów kwalifikacyjnych, które mogą być prowadzone przez te placówki.
Projektowane rozporządzenie wprowadza możliwość prowadzenia kursów kwalifikacyjnych w zakresie wychowania do życia w rodzinie (WDŻ), a także przygotowania pedagogicznego dla nauczycieli prowadzących zajęcia edukacyjne artystyczne w szkołach artystycznych.
Umożliwienie prowadzenia kursów z popularnie zwanego WDŻ spowodowane jest „zauważalnym spadkiem” liczby nauczycieli prowadzących takie zajęcia.
„W ciągu ostatnich dwóch lat ubyło prawie 3500 nauczycieli posiadających kwalifikacje do prowadzenia zajęć z wychowania do życia w rodzinie, w tym ponad 2700 nauczycieli ze szkół podstawowych” – wylicza ministerstwo. O ile we wrześniu 2018 r. takich nauczycieli było w systemie informacji oświatowej 20,7 tys., o tyle w ubiegłym roku już tylko 17,2 tys.
Według resortu na spadek liczby nauczycieli posiadających kwalifikacje do prowadzenia zajęć z WDŻ w rodzinie wpływa m.in. fakt, że obecnie tylko nieliczne uczelnie realizują kształcenie nauczycieli przygotowujące do prowadzenia tych zajęć.
„Gwarantem wysokiej jakości organizowanych kursów kwalifikacyjnych jest możliwość ich prowadzenia wyłącznie przez akredytowane placówki doskonalenia nauczycieli” – podkreśla MEiN.
Źródło: samorzad.pap.pl
x x x
Wszystkim czytelnikom, którzy nie śledzą na co dzień sytuacji w tym obszarze szkolnej edukacji proponujemy kilka, niestety „nie pierwszej świeżości” tekstów na ten temat:
Oto tekst ze strony ORE – nieznana jest data jego powstania:
„Pytania i odpowiedzi dotyczące nowej podstawy programowej przedmiotów wychowanie do życia w rodzinie i wychowanie fizyczne” – TUTAJ
Osobom słabo zorientowanym, na wszelki wypadek, udostępniamy możliwość zapoznania się z aktualnie obowiązującą podstawą programową „Wychowania do życia w rodzinie” – TUTAJ
Na koniec proponujemy lekturę krótkiego tekstu, zamieszczonego na portalu <wychowanie.pl>, który relacjonuje wyniki badania stanu realizacji programu pdż w małopolskich szkołach, przeprowadzonego w 2013 roku. Uważamy, ze po ośmiu latach sytuacja jest bezsprzecznie jeszcze bardziej alarmująca:
Jak realizowany jest w szkołach przedmiot wychowanie do życia w rodzinie?
[…] Interesujące wnioski nasuwają się po zapoznaniu z raportami pokontrolnymi w zakresie zapewnienia warunków do realizacji „wychowania do życia w rodzinie”. W zasobach Internetowych udało się nam znaleźć opracowania tylko z 2 rejonów Polski: małopolski i województwa łódzkiego. I tak wg: Małopolskiego Kuratorium Oświaty: na 36338 uczniów wszystkich typów szkół, na zajęcia wychowania do życia w rodzinie uczęszczało w 20013 roku szkolnym 26826 uczniów, co stanowi 72,9%. Wynika z tego, że prawie 1/3 populacji uczniowskiej nie brała udziału w tych zajęciach. Nasuwa się pytanie – dlaczego? Z kolei raport Kuratorium Oświaty w Łodzi przedstawia, że na 1695 szkół- w 36 szkołach województwa zajęcia nie zostały wprowadzone. Rodzice uczniów tych szkół nie wyrazili na nie zgody. Dotyczy to głównie szkół podstawowych.
Nasuwa się kolejne pytanie, jak to możliwe, że w 36 szkołach 100% ogółu rodziców, czyli wszyscy, nie wyrazili zgody na uczęszczanie dzieci na zajęcia wychowania do życia w rodzinie?? Następne pytanie. Kto uczy wdż w szkołach podstawowych, gimnazjach, szkołach średnich? Kiedy przedmiot „wchodził” do szkół, nie było przecież odpowiedniej kadry nauczycielskiej. Fakt, ruszyły studia podyplomowe, kursy kwalifikacyjne. Czy jednak we wszystkich szkołach zatrudnieni są fachowcy?
Wg rozporządzenia MEN zajęcia wychowania do życia w rodzinie mogą być prowadzone przez osoby posiadające kwalifikacje do nauczania w danym typie szkoły oraz ukończone studia wyższe w zakresie nauk o rodzinie albo studia podyplomowe lub kursy kwalifikacyjne zgodne z treściami programowymi zajęć.
W województwie małopolskim na 188 nauczycieli prowadzących zajęcia, 29 nie posiada odpowiednich kwalifikacji. Stanowią oni 15,4% wszystkich nauczycieli uczących tego modułu. W województwie łódzkim nauczyciele bez kwalifikacji stanowią ponad 40% a prawie 20% nauczycieli realizujących przedmiot ma kwalifikacje zbliżone do nauczanego przedmiotu. Mimo obowiązku ujęcia w szkolnym zestawie programów nauczania realizowanego programu zajęć edukacyjnych – „wychowanie do życie w rodzinie”, w co 12 szkole nie dopełniono tego obowiązku (małopolska). Podobny wniosek, choć już bez danych liczbowych wysuwa Kuratorium w Łodzi. Można przypuszczać, że w innych województwach jest podobnie. […]
Źródło: www.wychowanie.pl