Źródło: www.twitter.com/MEIN_GOV_PL

 

 

W środę (16 lutego 2022r.) portal „Łódź nasze miasto” zamieścił artykuł zatytułowany „Psycholog i pedagog w szkole. Zdrowie psychiczne uczniów w rozsypce po pandemii koronawirusa. MEiN ma pieniądze na specjalistów”. Oto jego fragmenty:

 

Pomoc psychologiczna w szkołach potrzebna jest na wczoraj. Problemy ze zdrowiem psychicznym wśród młodych ludzi to efekt długoletnich zaniedbań, także ze strony środowisk edukacyjnych. Pandemia tylko pogłębiła te problemy. Zdrowie psychiczne i zadbanie o obecność psychologa w szkole powinny być priorytetem. Ministerstwo Edukacji i Nauki ogłosiło, że przeznaczy 700 mln zł na zajęcia z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej i na zatrudnienie specjalistów. Czy jednak ta pomoc okaże się skuteczna? I czy uda się znaleźć specjalistów, którzy mieliby jej udzielić? Trudno jest odpowiedzieć na te pytania twierdząco. „To jest raczej doraźna forma pomocy” – zauważa psycholożka z poradni psychologiczno-pedagogicznej przy Uniwersytecie SWPS dr Marta Majorczyk.[…]

 

Zacznijmy od liczb. Według raportu Fundacji Szkoła z Klasą nauczyciele wskazują, że aż 40 proc. ich uczniów cierpi na depresję, 36 proc. jest uzależnionych od telefonu, 33 proc. wykazuje agresywne zachowania, 32 proc. ma problemy z rówieśnikami, a najpoważniejszym problemem 24 proc. uczniów są zaburzenia koncentracji. To tylko jeden z raportów. Ale liczb, mówiących o tym, że w zakresie zdrowia psychicznego jest źle i będzie jeszcze gorzej, mamy całe mnóstwo. […]

 

Jak w kontekście tych masowych problemów reagowało i reaguje Ministerstwo Edukacji i Nauki? Pierwsza poważna decyzja zapadła w lipcu 2021 roku, kiedy ogłoszono Narodowy Program Wsparcia Uczniów po Pandemii. Najwyższa Izba Kontroli oceniła jednak, że działania ministra edukacji w zakresie pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkołach były spóźnione i niewystarczające. Obecnie pojawiła się kolejna inicjatywa resortu edukacji, która ma być wdrażana w szkołach już od marca 2022 roku.

 

MEiN zapowiedziało, że przeznaczy 700 mln zł na organizację zajęć z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej w dodatkowym wymiarze godzin (180 mln zł) i zatrudnienie specjalistów w szkołach (520 mln zł).* W skład wspomnianych zajęć miałyby wchodzić zajęcia: kompensacyjno-korekcyjne, logopedyczne, rozwijające kompetencje emocjonalno-społeczne oraz inne zajęcia o charakterze terapeutycznym dla dzieci. Dodatkowo do 2024 roku ministerstwo chciałoby, by liczba specjalistów w szkołach wzrosła z 21 tys. do aż 51 tysięcy.

 

Niedopowiedzeń i nieścisłości jest jednak sporo. Po pierwsze: jak miałyby wyglądać zajęcia określone przez MEiN jako „rozwijające kompetencje emocjonalno-społeczne”? Po drugie: czy jest szansa, by w szkołach aż tak znacząco zwiększyła się liczba psychologów i pedagogów? Po trzecie: kto miałby prowadzić dodatkowe zajęcia w szkołach, gdzie dostęp do specjalisty jest ograniczony? Działania ministerstwa w zakresie zadbania o zdrowie psychiczne uczniów, zdają się więc bardzo rozmyte i niejasne. […]

 

Niezwykle odważne stwierdzenie, które pojawiło się w ministerialnych założeniach to zwiększenie zatrudnienia specjalistów w szkołach z 21 tys. (obecnie) do 51 tysięcy. Cel ten miałby zostać osiągnięty już w 2024 roku, a więc za dwa lata. Pytamy Joannę Kotzian, czy zatrudnienie aż tylu psychologów i pedagogów jest możliwe, biorąc pod uwagę uwarunkowania rynku pracy. […]

 

Joanna Kotzian wyjaśnia także, że według niej na pracę w szkłach mogą decydować się głównie osoby, będące na początku swojej kariery zawodowej. – Można przypuszczać, że do pracy w szkołach przyjdą przede wszystkim osoby młode, które chcą nabrać doświadczenia, a po jakimś czasie będą z tych szkół odchodzić. Żaden specjalista, który ma swój prywatny gabinet, nie zdecyduje się na to, by zostawić pracę i rozpocząć ją w szkole, bo w imię czego miałby to robić? – tłumaczy Joanna Kotzian.

 

Pojawia się więc realny problem, czy rzeczywiście uda się znaleźć psychologów i pedagogów, którzy chcieliby pracować w szkołach. Tym bardziej że zazwyczaj jest to praca w niepełnym wymiarze godzin i – biorąc pod uwagę inne możliwości, jakie mają specjaliści z tych dziedzin – mało opłacalna. […]

 

Szkolenie nauczycieli w tym zakresie zdrowia psychicznego, zatrudnienie wykwalifikowanych psychologów i pedagogów, dla których praca w szkole byłaby satysfakcjonująca i wreszcie realizowanie zajęć, podczas których młodzi ludzie dowiadywaliby się, jak zarządzać własnymi zasobami – to wyzwania, o których trzeba dziś otwarcie mówić. Jednak, jak widać, na ich realizację będzie trzeba jeszcze poczekać.

 

 

 

Cały tekst „Psycholog i pedagog w szkole. Zdrowie psychiczne uczniów w rozsypce po pandemii koronawirusa. MEiN ma pieniądze na specjalistów” – TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.lodz.naszemiasto.pl

 

 

 

*UWAGA!

 

Bardzo ważny fragment z informacji, zamieszczonej na stronie MEiN w dn. 8 lutego 2022 r.:

 

„Do 21 lutego br. dyrektorzy szkół przekażą do organu prowadzącego informacje na temat liczby godzin dodatkowych zajęć specjalistycznych zaplanowanych do realizacji w danej szkole.

 

Zajęcia będą mogły być prowadzone od 1 marca br., ale to szkoła – stosownie do swoich potrzeb i możliwości – zadecyduje o terminie ich rozpoczęcia. Zajęcia powinny zostać zrealizowane do 20 grudnia br. 

 

Dodatkowe zajęcia specjalistyczne zostaną zorganizowane zgodnie z rozpoznanymi potrzebami uczniów, w tym również uczniów rozpoczynających kształcenie w roku szkolnym 2022/2023.”

 

 



Zostaw odpowiedź