Postanowiliśmy, choć ze sporym opóźnieniem (po siedmiu dniach), zamieścić na naszej stronie fragmenty wywiadu z Aleksandrem Pawlickim – nauczycielem w Szkole Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytetu Warszawskiego. Rozmawiała z nim Aleksandra Postoła o tym, o czym informuje już tytuł tej publikacji: „Dlaczego polscy uczniowie nie lubią szkoły?

 

 

 

Foto: www. szkolaedukacji.pl

 

Aleksander Pawlicki

 

Oto wybrane fragmenty zapisu tej rozmowy i link do całości tekstu na stronię „Gazety Wyborczej”:

 

Aleksandra Postoła: Tylko jedna trzecia polskich uczniów lubi szkołę i również mniej więcej tyle czuje się związanych ze szkołą. To niedużo.

 

Aleksander Pawlicki, ekspert Szkoły Edukacji w Warszawie: Odwołuje się pani do dwóch badań. Pierwsze to badania TIMSS, gdzie pytano, czy dzieci lubią szkołę. A drugie to badania PISA, gdzie pytano nastolatków, czy czują się związani ze szkołą. W obu przypadkach wypadamy najgorzej lub prawie najgorzej spośród wszystkich krajów OECD.

 

Szczególnie interesujące wydaje się pytanie o przynależność. Jest sporo badań, które pokazują, że jeżeli dziecko ma poczucie przynależności do szkoły, to jego wyniki i sposób funkcjonowania w szkole jest lepszy. I w dalszej perspektywie będzie szczęśliwszym człowiekiem, będzie miało ciekawszą wizję świata. […]

 

 

Czego w polskiej szkole brakuje, że uczniowie nie czują się w niej dobrze, nie utożsamiają się z nią?

 

– Niestety w polskiej szkole aspekty funkcjonowania emocjonalnego uczniów są lekceważone i zaniedbywane. Jesteśmy reaktywni. Kiedy dzieje się coś ewidentnie naruszającego bezpieczeństwo ucznia, interweniujemy. Natomiast działań o charakterze proaktywnym, które by budowały poczucie przynależności u uczniów, brakuje albo nie są dość dobre. […]

 

 

Co się musi zmienić w polskiej szkole?

 

System rozliczania i karania jest fatalny. Może być inaczej. Na jednej z konferencji nauczyciel z Finlandii mówił o tym, jak tam funkcjonuje, czy raczej nie funkcjonuje, bo go nie ma, nadzór pedagogiczny. „Jak widzimy, że mamy kłopoty, to po prostu zgłaszamy problem”. Na co polscy nauczyciele i dyrektorzy pytają, jak to, przyznajecie się, że sobie nie radzicie? „Oczywiście, jakbyśmy nie powiedzieli, tobyśmy nie dostali pomocy”. Ale w polskiej szkole nikt się nie spodziewa pomocy, tylko kary. W polskiej szkole trzeba malować trawę na zielono i udawać, że jest w porządku.

 

Powinien się zmienić język, jakim mówi się o szkole. Dyrektor, nauczyciele mówiliby wówczas: nasza szkoła jest dobra, chociaż nie ma wysokich wyników egzaminacyjnych. Ale nasze dzieci rozwijają się w niej, czują z nią więź, są tam oczekiwane, szanowane i wspierane. Oto nasz patent: robimy to tak i tak. Wyniki przyjdą prędzej czy później, ponieważ wykonujemy kawał dobrej roboty. Żeby sformułować, a usłyszawszy przyjąć taką wypowiedź, trzeba wielkiej edukacji społecznej wśród dziennikarzy, samorządowców, rodziców, nauczycieli… […]

 

 

Pełny zapis wywiadu „Dlaczego polscy uczniowie nie lubią szkoły?”    –   TUTAJ

 

Źródło: www. wyborcza.pl

 

 

Aleksander Pawlicki jest wykładowcą przedmiotów: geografia społeczna szkoły oraz sztuka nauczania w Szkole Edukacji PAFW i UW, a także nauczycielem historii i wiedzy o społeczeństwie.

 

 

Przeczytaj także:

 

O polskiej szkole z Aleksandrem Pawlickim     –     TUTAJ

 

 



Zostaw odpowiedź