Wczoraj (19 maja 2021r.) na portalu EDUNEWS zamieszczono informację o debacie, jaka na fanpage Startup Poland odbyła się przed trzema tygodniami na temat Technologie w edukacji: przyszłość i bariery”. Oto fragmenty materiału z EDUNEWS i link do nagrania przebiegu tej dyskusji:

 

 

Czy pandemia uświadomiła nam, że przyszłość edukacji jest nieodwracalnie związana z technologiami? A może przeciwnie – przesyt zdalną edukacją pokazał, że ta prawdziwa, nie „na niby” edukacja, możliwa jest tylko w klasie? Fundacja Startup Poland zorganizowała debatę dotyczącą wykorzystania technologii w polskiej szkole. O scenariuszach na przyszłość, barierach uwypuklonych w czasie pandemii i próbach ich przełamania debatowali przedstawiciele firm segmentu EduTech: Oktawia Gorzeńska z firmy Photon, Agata Jagiełło i Maxim Azarov z Novakid oraz Karol Górnowicz ze Skriware.

 

Eksperci byli zgodni – przyszłość edukacji jest bezpośrednio związana z nowymi technologiami. Miesiące pandemii i wymuszonej zdalnej edukacji znacząco ten trend przyspieszyły. Choć nauka online w obecnej postaci ma bardzo wiele mankamentów, to tradycyjne narzędzia wykorzystywane do nauki na co dzień, w coraz większym stopniu muszą być uzupełniane nowymi rozwiązaniami. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele będą mogli korzystać z całej palety narzędzi ułatwiających przekazywanie i przyswajanie wiedzy. Dotyczy to nie tylko edukacji szkolnej, ale także kształcenia osób dorosłych.

 

Zdaniem Oktawii Gorzeńskiej z firmy Photon – producenta robotów edukacyjnych, następuje wyraźny proces indywidualizacji nauki – nauczanie w coraz większym stopniu musi być dostosowywane do potrzeb i możliwości osoby uczącej się. Z jednej strony wypracowuje się własną ścieżkę edukacji, ale co niezmiernie istotne – we współpracy z innymi. Technologia jest bardzo ważna w tym procesie, ale musi być wykorzystywana mądrze – pomagać budować pewien kontekst edukacyjny, nastawiony na współpracę, odkrywanie i rozwiązywanie problemów – mówiła.

 

Maxim Azarov z oferującej narzędzia do zdalnej nauki angielskiego dla dzieci firmy Novakid również wyraził nadzieję, że technologia spowoduje znacząca personalizację procesu nauki. Każde dziecko jest inne. Dzieci mają zupełnie różne potrzeby, mocne i słabe strony, więc jeśli naprawdę chcemy, aby się rozwinęły, musimy zmienić podejście do nauki na bardziej zindywidualizowane. Technologia może spowodować, że nauka staje się również zabawą. Oferujemy wiele możliwości do nauki poprzez grywalizację. Projektujemy nasze narzędzia tak, aby miały w sobie element multiplayer’owy, dzięki czemu dzieci mogą ze sobą rywalizować, rozmawiać i socjalizować się. […]

W ocenie Karola Górnowicza największym wyzwaniem nie jest dostęp do finansowania, ale to, aby nauczyciele zrozumieli wartość stojącą za takimi rozwiązaniami. Inwestujemy bardzo dużo czasu i wysiłku, aby nauczyciele czuli się pewniej w kontakcie z technologią. Pokazujemy, że korzystanie z robota w czasie zajęć z dziećmi ma na celu wykształcenie u nich pewnych konkretnych umiejętności, które z kolei przekładają się na pracę projektową.

 

Oktawia Gorzeńska radziła ponadto, aby zamiast kopiować rozwiązania już funkcjonujące w innych krajach – np. w Finlandii czy Estonii, tworzyć system własny, dostosowany do naszych potrzeb. Musimy tylko jako środowisko spotkać się i wybrać właściwą ścieżkę rozwoju, odpowiednią strategię – żebyśmy wszyscy wiedzieli, dokąd finalnie zmierzamy i co chcemy osiągnąć – dodała.

 

Pełny zapis debaty dostępny jest na profilu Facebook Fundacji Startup Poland  –  TUTAJ

 

 

Cały tekst „Technologie w edukacji: przyszłość i bariery”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.edunews.pl

 



Zostaw odpowiedź