W czwartek w audycji „Gość Radia Zet”  redaktor Monika Olejnik gościła minister edukacji narodowej Annę Zalewską. W rozmowie nawiązała do informacji, jaką pod tytułem „Katecheza o aborcji w V klasie”  zamieściła „Gazeta Wyborcza”. Można tam przeczytać o tym, że w poniedziałek w szkole podstawowej w Radomiu na lekcji religii w dwóch klasach piątych katechetka opowiadała dzieciom o przebiegu aborcji. Jako pracę domową miała zadać obejrzenie filmu „Niemy krzyk”. Część piątoklasistów wyszła po poniedziałkowej lekcji z płaczem.” [www.wyborcza.pl]

 

W rozmowie z minister Zalewską redaktor Olejnik zapytała:

 

„Pani minister, dzisiaj jest bulwersująca sprawa opisana w „Gazecie Wyborczej”. W poniedziałek w szkole podstawowej w Radomiu, na lekcji religii w dwóch klasach piątych katechetka opowiadała dzieciom o przebiegu aborcji. I mówiła dzieciom, że wyrywa się z ciała kobiety, najpierw wyciąga się główkę, którą się odrywa od ciała, tak mówiła dzieciom jedenastoletnim katechetka, co pani na to?”

 

Oto fragment wypowiedzi min. Zalewskiej:

„I pani katechetka przeprosiła, nadużyła rzeczywiście zaufania rodziców. Zrobiła to na zbyt wczesnym etapie, bo to było przede wszystkim oburzające, że rzeczywiście jedenastolatka niekoniecznie zna swój cykl, zna swoje ciało, a dowiaduje się już o tak drastycznych zdarzeniach, prawdziwych”

 

 

Cały artykuł  „Minister edukacji broni katechetki, która w Radomiu zrobiła katechezę o aborcji dla 11-latków”  –  TUTAJ

 

 

Źródło:www.radom.wyborcza.pl/radom/

 

 

Rozmowa Moniki Olejnik  z minister Anną Zalewską  w audycji „Gość Radia Zet”  –  TUTAJ

 

 

 

P.s.

Podobno jako pracę domową katechetka ta zadała dzieciom  obejrzenie w internecie  filmu „Niemy krzyk”! [Kto nie widział tego filmu niech zobaczy, bo pani minister Zalewska go oglądała.]

 

„Niemy krzyk” jest dobrym dokumentem, który rzeczywiście powinien być znany nastolatkom rozpoczynającym życie seksualne” –  powiedziała w Radiu Z  minister Anna Zalewska.



Zostaw odpowiedź