Po ogłoszeniu informacji o zawieszeniu strajku szkolnego do września, na Facebooku można było przeczytać różne teksty: pesymistyczne, skrajnie destrukcyjne, ale także apelujące o spojrzenie na tę decyzję, jako na koniec pewnego etapu i dobry prognostyk na przyszłość.

 

Oto kilka przykładów postów, ilustrujących takie skrajne postawy wobec zawieszenia strajku:

 

Głosy rozczarowanych i zdesperowanych:

 

Drodzy nauczyciele, wróćcie do szkół i uczcie tyle, za ile Wam się płaci. Nie róbcie sprawdzianów, nie sprawdzajcie zeszytów w domu, zadawajcie uczniom samodzielną pracę na lekcjach i w tym czasie róbcie to, co zwykle zabieracie do domu. I nie drukujcie na swoich drukarkach, na swoim papierze żadnych dodatkowych pomocy. Jak dzieci zaczną mieć luki, to rodzice będą musieli posyłać je na płatne korepetycje. W tym kraju nie ma co liczyć na dobre systemowe rozwiązania. Było dobrze, bo byliście spolegliwi, a jak upominacie się o swoje, to zaczynacie być be. Więc może trzeba zmienić styl pracy.

Czyli rozumiem, że:

– zero zajęć pozalekcyjnych
– zero dopytywania po lekcjach
– zero poprawiania przed poprawką w sierpniu
– zero odbierania telefonów od rodziców poza zebraniami i konsultacjami
– zero podwyższania ocen na mecie
– zero dyskotek szkolnych
– zero „studniówek” i „balu”
– zero wycieczek szkolnych
– zero wyjść gdziekolwiek poza godzinami pracy
– zero czynności poza obowiązującymi w umowie
– zero wytwarzania pomocy naukowych przez nauczycieli, na to muszą zaleźć się pieniądze z gminy
– zero, zero, zero kreatywności nauczycieli….itd itp

 


BRAWO!!! W KOŃCU BĘDĘ PRACOWAŁA 18 GODZIN…

 

 

I jeszcze bardziej rozbudowana wersja tej samej postawy:

 

 

W związku z zaistniałą sytuacją w naszej szkole rozważamy wprowadzenie następujących zmian w naszym podejściu do życia zawodowego:

1.Wycieczki tylko organizowane przez biura podróży i za dodatkowym wynagrodzeniem (np. wyjazdy integracyjne). Wyjątek stanowić będą wyjścia wynikające z patronatów, wymiany, wyjścia wynikające z obowiązków określonych w podstawach programowych.

2.Nie będzie zajęć pozalekcyjnych nieodpłatnych, np. przygotowania do matury, treningi do ustnego DSD, projekty, zajęcia wyrównawcze.

3.Nie zbieramy pieniędzy od uczniów np. na ubezpieczenie, Radę Rodziców itp.

4.Nie będzie imprez dla uczniów, które organizują nauczyciele np. otrzęsiny, jasełka.

5.Oceny – określenie liczby minimalnej / bez zapisu o minimalnej liczbie ocen???

6.Nie załatwiamy spraw uczniów w trakcie przerw.

7.Na Librusie jesteśmy dostępni w godzinach 8.00-16.00 z wyłączeniem dni wolnych.

8.Nie organizujemy wewnątrzszkolnych konkursów dla uczniów.

9.Konsekwentnie stosujemy zapisy statutu szkoły i innych szkolnych regulaminów! Trzymamy się terminów usprawiedliwiania nieobecności.

10.Przerzucenie spraw administracyjnych na administrację szkoły.

11.Nauczyciel nie wydaje swoich pieniędzy na materiały edukacyjne, papiernicze, podręczniki itp. 12.Nauczyciel nie wykonuje prac fizycznych np. noszenie ławek, krzeseł, mycie podłóg po imprezach szkolnych, opisywanie ławek na matury itp.

 

PROSIMY O PRZEMYŚLENIE, CZY MOŻNA TO WDROŻYĆ JAKO WSPÓLNY FRONT W ŁÓDZKICH SZKOŁACH. PROSZĘ ROZWAŻYĆ, CZY COŚ NALEŻY TU DOPISAĆ.

 

 

A teraz głosy pozytywnego podejścia do sytuacji:

 

 

Z profilu „Ewa Radanowicz – blog”:

 

Drodzy Nauczyciele i Dyrektorzy Szkół!

 

Strajk był potrzebny! To dzięki niemu cała Polska przez miesiąc mówiła o Nas i o Naszej pracy! O tym, że to potrzebny, odpowiedzialny i często wymagający dużego zaangażowania zawód. Mówiono również o edukacji jako niezbędnym elemencie życia każdego człowieka.
Tak wielu ludzi okazywało nam wsparcie. Podjęto wiele działań, które nie skończą się wraz z zawieszeniem strajku! Nie skończą się wraz z zakończeniem strajku! WSZYSCY – uczniowie, rodzice, dziadkowie, pracodawcy, artyści, nauczyciele akademiccy i wielu, wielu innych głośno „wykrzyczało”, że EDUKACJA musi się zmienić i wszyscy jesteśmy za to odpowiedzialni.

 

Teraz czas powrotu do pracy … Nie bójmy się zadbać o siebie! O swoją równowagę emocjonalną i zdrowie psychiczne!

 

Apeluję do nas wszystkich:


Wyciszmy się!
Nie pędźmy!
Nie przenośmy emocji na innych!
Bądźmy dla siebie mili!
Uśmiechajmy się do siebie!
Dbajmy o DOBROSTAN nasz i naszych uczniów!

Korzystajmy z okazji i zmieniajmy TU i TERAZ nasze szkoły, klasy, środowiska!

 

X        X        X

 

25 kwietnia 2019


Drodzy nauczyciele, niczego nie przegraliście, walka trwa. Wielki szacunek za Waszą mądrość i determinację. Dysponujecie olbrzymią siłą. Jesteście armią obywateli, którzy ze względu na swą pozycję mogą mieć ogromny wpływ na wielką zmianę w Polsce. I to już wkrótce.

Tomasz Lis

 

X          X          X

 

 

Rada Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego w dniu 26 kwietnia 2019r. przyjęła w głosowaniu Uchwałę o następującej treści:

 

Rada Wydziału Filologicznego UŁ solidaryzuje się ze strajkującymi nauczycielami w Polsce i z ich postulatami oraz przyjmuje ze zrozumieniem decyzję związkowców o zawieszeniu strajku z dniem 27.04.19 do września br., traktując ten akt jako wyraz racjonalności i troski o dobro uczniów.

 

Jednocześnie pragniemy zaprotestować przeciwko niskim standardom uchwalania prawa dotyczącego przeprowadzania matur, poniżaniu godności zawodu nauczycielskiego oraz niszczeniu delikatnej tkanki systemu oświaty w Polsce, wcześniej zdewastowanego nieprzemyślanymi zmianami w szkolnictwie.

 

Potrzebna jest publiczna debata nad jakością i kierunkami rozwoju polskiej edukacji.

 

X         X         X

 

Teksty wyszukał W. Kuzitowicz



Zostaw odpowiedź