Wczoraj wieczorem (12 września 2022 r.) „Portal Samorządowy” zamieścił informację o konferencji prasowej Krzysztofa Baszczyńskiego – wiceprezesa ZNP. Oto jej obszerny fragment:

 

 

Protest nauczycieli wszystkich zaskoczy

 

[….]

 

Nabiera ostrości spór między nauczycielskimi związkami zawodowymi a rządem. Obradujące dziś prezydium Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego podjęło decyzję w sprawie możliwych form protestu, których wspólnym mianownikiem jest eskalacja działań.

 

Zgodnie z decyzją Prezydium ZG czekaliśmy do soboty, a właściwie do niedzieli, na jakąkolwiek reakcję premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przystąpienia do rozmów dotyczących wzrostu wynagrodzeń nauczycielskich jeszcze w tym roku. Ale się nie doczekaliśmy – mówi Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.

W związku z tym 15 września podpiszemy porozumienie z innymi centralami związkowymi, czyli Forum Związków Zawodowych, a mamy nadzieję, że również z Solidarnością, o utworzeniu wspólnego komitetu protestacyjnego, który pozwoliłby na koordynację działań. Natomiast 19 września zbierze się Zarząd Główny i postawi kropkę nad „i” – wylicza.

Wiceprezes ZNP nie chciał jednak ujawnić, co będzie oznaczała ta kropka. – To dopiero ustali zarząd – ucina.

 

Podkreśla, że w sytuacji braku reakcji premiera Morawieckiego to tak naprawdę on pisze scenariusz dalszych działań. Wyjaśnia jednak, że nie będzie to wejście w spór zbiorowy, którego finał – w razie braku realizacji żądań związkowców mógłby być tylko jeden – strajk.

 

Do tego jednak – jak podkreśla Baszczyński – jeszcze daleko. – W tej chwili nie mówimy o sporze zbiorowym. Natomiast działania, które podejmiemy zapewne zaskoczą wszystkich. Ale ta decyzja będzie jeszcze przedmiotem posiedzenia ZG ZNP – stwierdza.

 

Wiceprezes nie ujawnił, czy owo zaskoczenie ma się wiązać z formami protestów, czy ich rozmiarem. Na pewno jednak działania związku będą mieściły się w formule akcji protestacyjno-informacyjnej.

 

Na pytanie zadane wprost – czy istnieje niebezpieczeństwo, że nauczyciele powstrzymają się od uczenia – odpowiada:

Największe niebezpieczeństwo wyraża się w tym, że jest coraz mniej nauczycieli i coraz mniej chętnych do tego zawodu. To oznacza, że szkoły już przestają uczyć, a sytuacja będzie się tylko pogarszała. To jest podstawowa sprawa, która musi dotrzeć do rodziców i szeroko rozumianego społeczeństwa, że jeżeli tak dalej pójdzie, to nie będzie kto miał uczyć. Niestety, dla rządzących nie jest to oczywiste – stwierdza.[…]

 

 

 

Cały tekst „Protest nauczycieli wszystkich zaskoczy”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl

 

 



Zostaw odpowiedź