Na tle wydarzeń ostatnich dni postanowiliśmy zaproponować dzisiaj lekturę tekstu, jaki wczoraj zamieścił na swoim fejsbuku Paweł Lęcki. Ucięliśmy z niego końcową część – bez straty dla naszych czytelników,  gdyż tam jest już prawie nic o edukacji:

 

Donald Tusk komentując odrzucenie przez Sejm sprzeciwu Senatu wobec lex Czarnek stwierdził, że odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy to priorytet. Na koniec rzucili się na polską szkołę i przyszłość naszych dzieci. Najwyższy czas, aby wszyscy zrozumieli, że odsunięcie PiS od władzy to nasze wspólne być albo nie być, podsumował Hamletem.

 

Zastanawiam się, jak odsunąć od władzy tę część społeczeństwa, która dała władzę Prawu i Sprawiedliwości. Przemysław Czarnek nie wziął się znikąd, jego wizja świata i szkoły jest elementem szerszej wizji społeczeństwa. Nie jestem przekonany, że problemy edukacji wywołają tak wielkie poruszenie jak kłopoty TVNu. W zasadzie jestem pewien, że w rezultacie wszystko rozpłynie się w polskiej inercji, choć chciałbym się mylić. Od dłuższego czasu mówi się o znikaniu nauczycieli, dramacie edukacji zdalnej, kryzysach psychicznych młodych ludzi, o nadchodzącej nowej, złej maturze, a w zasadzie niewiele z tego wynika. Przemysław Czarnek toczy swoje urojone wojny z neomarksizmem i edukacją seksualną, a społeczeństwo w swojej większości przygląda się temu z uroczystą obojętnością, a niektórzy nawet kibicują.

 

Prawica sprawdziła, co myśli społeczeństwo. Czy jeśli Donald Tusk zdobędzie władzę w najbliższych wyborach, to według Ciebie będzie rządził lepiej niż w latach 2007 – 2015 gdy był premierem? Pozytywną w sumie odpowiedź wskazało 32 procent pytanych, ale tylko 12 procent z nich stwierdziło, że jest o tym mocno przekonanych. Ale nie wierzy w taki obrót spraw aż 47 procent Polaków! Doniosła prawica z radością. Nie wiem, jak będzie rządził Donald Tusk, gdyby wygrał wybory, ale z chęcią bym sprawdził. W zasadzie sprawdziłbym z chęcią każdego, poza Konfederacją. Obecna władza przyzwyczaiła mnie do tak niskich standardów, że w zasadzie cokolwiek lepiej będzie już epokowym osiągnięciem.

 

Borys Budka powiedział: Wierzę, że Agata Duda namówi prezydenta do odrzucenia tej noweli. Telenowela Andrzeja Dudy i jego małżonki jest bardzo przygnębiająca. Ja w zasadzie też wierzę, że skoro TVN wzbudził w prezydencie Polski jakieś emocje, to tym bardziej powinna to zrobić edukacja. Oddanie władzy nad szkołą w ręce Barbary Nowak powinno wzbudzać przerażenie. Z drugiej strony poczucie, że jakaś część losu edukacji wisi w ręku pasjonata narciarstwa i prowadzącej brawurowy milczący protest małżonki hobbysty, jest wyjątkowo przytłaczające.

 

Zdaniem Szymona Hołowni lex Czarnek cofa polskie szkoły do XIX wieku. Wiedzą to nauczyciele, poważnie martwią się uczniowie i ich rodzice, napisał lider Polski 2050. W ogóle nie cofa, gdyż polska szkoła już dawno jest w XIX wieku. Nie nadąża za światem, żyje sprawdzianami, czci egzaminy, gubi człowieka. Chciałbym wierzyć, że nauczyciele i dyrektorzy staną na wysokości zadania, nie przejdą do porządku dziennego nad urojeniami Przemysława Czarnka. Jako niewierzący mam z tym jednak problem, gdyż łatwiej jest kserować w nieskończoność kartkówki, niż jasno i zdecydowanie określić swoje stanowisko względem rzeczywistości.

 

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział po głosowaniach dziennikarzom, że decyzja Sejmu była do przewidzenia: Państwo nazywacie ustawę lex Czarnek, co sprawia, że jest mi bardzo miło, bo to bardzo dobra ustawa. Czasami naprawdę zazdroszczę tej arogancji i bezgranicznej pewności siebie ludziom bez właściwości, kompetencji i empatii. Prawo i Sprawiedliwość podniosło chamstwo do rangi sztuki, a ja bardzo źle sobie radzę z chamstwem. Nie mam siły przebicia, nie wiem, jak się zachować w obliczu przeważającej siły niczym nieskrępowanej głupoty. […]

 

 

Cały tekst tego wpisu  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.facebook.com/pawel.lecki79

 

 

 

 

 

 



Zostaw odpowiedź