Elżbieta Manthey ponownie powróciła do treści, zawartych w książce Elżbiety Zubrzyckiej „Egzaminy bez spiny” w zamieszczonym na portalu „Juniorowo” artykule pt, „Chcemy zmotywować dzieci do nauki i działania, ale wciąż popełniamy ten sam błąd”. Choć – naszym zdaniem – proponowana w tej publikacji metoda sześciu pytań może być skutecznie stosowana raczej do dorosłych i młodzieży, a nie – jak to napisała autorka artykułu – do dzieci, to proponujemy zapoznanie się z tym tekstem, a później może także z książką „Egzaminy bez spiny”.

 

Foto: www.mjakmama24.pl

 

 

Oto fragmenty artykułu Elżbiety Manhey:

 

 

Ile razy próbowaliście przekonać swoje dziecko do jakiegoś działania i spotykaliście się z oporem? Myj zęby, żebyś nie miał próchnicy, odrób lekcje od razu, bo potem nie zdążysz, załóż czapkę, bo ci uszy przewieje – jak grochem o ścianę. Logiczne argumenty, barwne opisy możliwych konsekwencji, prośby, groźby, dobre rady, nagrody i kary często są nieskuteczne – dziecko, a już tym bardziej nastolatek, nawet jeśli zgadza się z logiką naszego wywodu, i tak robi swoje. Dlaczego? Wyjaśnienie znalazłam w książce Elżbiety Zubrzyckiej „Egzaminy bez spiny, a autorka oraz Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne zgodziły się, żebyśmy udostępnili tu ten fragment książki.

 

Nieskuteczne metody perswazji. Strategia „kup i zrób”

 

Michael V. Pantalon w ponad stu badaniach naukowych wykazał, że kiedy jeden człowiek namawia do czegoś drugiego, jego wysiłki z góry skazane są na niepowodzenie. Namawiający stosuje strategię „kup i zrób”, czyli podaje własne argumenty i powody do podjęcia działania, a następnie przekonuje rozmówcę, aby kupił je od niego i zrobił dokładnie tak samo. Niezależnie od szlachetności intencji, strategia „kup i zrób” prawie nigdy nie jest skuteczna. W przypadku szkoły uczeń zgadza się z cudzymi argumentami, jednak nie rozpalą w nim one pragnienia działania.

 

Rodzice i nauczyciele nieustannie stosują strategię „kup i zrób”. Są przekonani, że wiedzą, jak powinni postępować młodzi ludzie, więc starają się narzucić im swoją wolę następującymi metodami:

 

>podawanie przykładów, argumentowanie;

>udzielanie porad;

>odwoływanie się do korzyści, jakie uczeń osiągnie, podporządkowując się im;

>nagradzanie (oceny, pochwały, dyplomy, pieniądze);

>straszenie, unaocznianie najgorszych konsekwencji postępowania innego niż zalecane;

>karanie, psychiczne i fizyczne.

 

Sposoby motywowania nie zmieniają się od lat, pomimo że są nieskuteczne. Pierwszych pięć powoduje, że rozmówca przytakuje (co satysfakcjonuje osoby wywierające wpływ), bo rzeczywiście trudno podważyć słuszność podawanych argumentów. Nie podejmuje jednak żadnych działań, bo owe argumenty są cudze, a nie jego.

 

Straszenie i karanie wywołują lęk, ponieważ stwarzają zagrożenie. Zastraszony człowiek najczęściej się podporządkuje, ale na krótko – dopóki trwa zagrożenie. Potem najczęściej wraca do dawnych zachowań (chyba że jego wolna wola została złamana), ale pozostaje w nim uraz do osoby i instytucji wywierających nacisk. (…) 

 

Dlaczego perswazja jest nieskuteczna? Stary dobry opór psychologiczny […]

 

Ważność pytania „Dlaczego”?

 

Motywację do działania można wyzwolić jedynie poprzez odkrycie własnych pobudek wewnętrznych.

 

Ludzie podejmują działanie tylko wtedy, gdy uświadomią sobie, dlaczego czegoś chcą i dlaczego to coś jest dla nich ważne. Kiedy to zrozumieją, zaczynają działać w tym kierunku.

 

Najważniejsza zasada polega więc na tym, by człowiek uzmysłowił sobie nie tylko to, czego chce, ale przede wszystkim – dlaczego tego chce i dlaczego to jest dla niego ważne. Wtedy pojawia się potrzeba działania. […]

 

Cały artykuł „Chcemy zmotywować dzieci do nauki i działania, ale wciąż popełniamy ten sam błąd”    –    TUTAJ

 

 

Źródło: www.juniorowo.pl



Zostaw odpowiedź