Ostania niedziela wakacji… Przez chwilę pomyślałem: napisz coś o wakacjach. Jakiś „lekki” wakacyjny temat. Ale po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że ja właściwie o niczym takim nie wiem, nie słyszałem, nie czytałem. Więc nie będą na siłę czegoś wyszukiwał, co okaże się na tyle mało ważne, że przez te dwa miesiące nie zaistniało w mediach w taki sposób, ze to zauważyłem i zapamiętałem.
I tylko jedna taka nietypowa, wakacyjna historia, prawie niezauważona przez media regionalne, nagle mi „zaiskrzyła” – nietypowe „półkolonie”, jakie zorganizowano w łódzkim „Rzemieślniku”. Oto fragment ze strony „Radia Łódź”::
NAUKA JĘZYKA POLSKIEGO
[…] Na półkoloniach zorganizowanych przez Zespół Szkół Rzemiosła przy Żubardzkiej prowadzone były lekcje polskiego. Dzieci oceniają nasz język jako dosyć trudny, ale ciekawy pod względem gramatyki.
Waleria we wrześniu rozpocznie naukę w szkole średniej i na pewno znajomość języka jej pomoże. Kirył, także z powodu słabej znajomości języka, musi poczekać z rozpoczęciem studiów.
Ale nie tylko potrzeba komunikacji była powodem zorganizowania półkolonii.
Te dzieciaki były u nas na kursie przygotowawczym i chciały przychodzić w wakacje, chodzi o zorganizowanie im czasu – tłumaczy Milena Cybulska-Rakoczy z Zespołu Szkół Rzemiosła.
Ze wszystkich przygotowanych propozycji dzieci i młodzież chętnie korzystają.
[Źródło: www.lodz.tvp.pl]
Zapewne byłbym zaskoczony taką informacją, gdyż spodziewałbym się raczej, że tego typu półkolonie zorganizowała jakaś dobra szkoła podstawowa, ewentualnie liceum ogólnokształcące, ale że w Zespole Szkół Rzemiosła… – gdybym nie wiedział kto jest dyrektorem tej szkoły. A od pięciu lat kieruję nią najbardziej „niestandardowy” dyrektor placówki oświatowej, jakiego miałem okazję poznać podczas swojej dość długiej obecności w tym środowisku. Jest nim Marcin Józefaciuk – jak to któryś z dziennikarzy go określił – człowiek-orkiestra.
Foto: www.newsweek.pl/polska/
Dyrektor Marcin Józefaciuk na zdjęciu, którym redakcja Newsweeka zilustrowała artykuł, zatytułowany „Edukacja w Polsce? „Siedzimy w gó**** po kolana i udajemy, że wszystko gra”
Mogę sobie pogratulować, że już przed ponad trzema laty, gdy tylko dotarła do mnie informacja, że jedna z najbardziej konserwatywnych łódzkich szkół zawodowych ma od ponad roku nowego, młodego dyrektora – przeprowadziłem z nim wywiad, który zamieściłem na stronie OE 4 marca 2019 roku, opatrując go tytułem „Wywiad z młodym dyrektorem, który nie lubi garniturów, ale lubi biegać…”. Tak zachęcałem czytelniczki i czytelników do przeczytani tego tekstu:
„Zapraszamy do lektury zapisu rozmowy z kolejnym trzydziestokilkulatkiem, który co prawda dyrektoruje Zespołowi Szkół Rolniczych już drugi rok, ale sami się przekonacie, że jest to wywiad nie tylko z młodym dyrektorem, zwolennikiem zmieniania szkoły z nauczającej na uczącą, ale przede wszystkim z nietuzinkową OSOBĄ… [Cały wywiad TUTAJ]
Wracając do owych półkolonii – można prześledzić ich przebieg na fejsbukowym profilu dyrektora Józefaciuka, z którego ja już wcześniej mogłem czerpać informacje o tej inicjatywie. Poniżej przytoczę jedynie kilka wybranych postów – zachęcając do klikania w dołączone linki, bo tam za każdym razem zobaczycie serwis zdjęć. A w ogóle do prześledzenia jego Fb:
28 lipca
W wakacje realizujemy projekt: „Wsparcie uchodźczej młodzieży z klas przygotowawczych w Zespole Szkół Rzemiosła im. J. Kilińskiego w Łodzi”, którego celem jest integracja i adaptacja uchodźców wojennych w wieku szkolnym z Ukrainy z trzech klas przygotowawczych w ZSR w Łodzi poprzez naukę języka polskiego, zajęcia rekreacyjne sportowe i wycieczki.
W ramach tego projektu nasi ukraińscy uczniowie byli juz w Aquaparku Fala.
Jutro wybierają się do Centrum Nauki i Techniki EC1 a 12 sierpnia do ZOO.
Jeżeli chcecie pójść z nimi to piszcie na prv.
„Projekt jest finansowany w ramach Programu „Wspieramy Ukrainę”, utworzonego przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności, realizowanego przez Fundację Edukacja dla Demokracji.”
[www.facebook.com/rzemioslolodz/]
2 sierpnia
Wakacje na półmetku, a my zaczynamy półkolonie dla ukraińskiej Młodzieży „Wakacje z Rzemiosłem”.
Pierwszy dzień spędziliśmy m.in. na kręgielni Król KUL
www.facebook.com/rzemioslolodz/]
11 sierpnia
Jak ja kocham tych kolonistów ukraińskich. I zaczerpią papier i posprzątają i żółwia przybiją. Szkoda że już jutro koniec turnusu.
Od 16.08 drugi turnus. Oby był w połowie tak fajny.
No i kontynuujemy projekt zajęć języka polskiego dla młodzieży z Ukrainy. Jeszcze został tydzień z pięciu tygodni. Cudowne dzieciaki, które wytrzymują ze mną polski co dzień. Jutro przerwa w Orientarium w Łodzi.
[www.facebook.com/marcin.jozefaciuk/]
24 sierpnia
Ostatnie dni półkolonii w Zespole Szkół Rzemiosła.
Dzisiaj laser games
Jutro 2 godziny trampolin z trenerem
Pojutrze park linowy trasa wymagająca
A od września więcej wyjść i niespodzianek dla CAŁEJ szkoły i WSZYSTKICH jej uczniów.
[www.facebook.com/marcin.jozefaciuk/]
26 sierpnia
Co dobre szybko się kończy. Ostatni dzień półkolonii. Będzie mi Was brakowało Dziękuję za wspólny czas.
[www.facebook.com/marcin.jozefaciuk/]
x x x
Zakończę ten „nibyfelieton” propozycją obejrzenia materiału filmowego z Marcinem Józefaciukiem, przygotowanego przez portal informacyjny TUŁÓDŹ, prowadzony przez Łódzką Organizację Turystyczną:
Człowiek – orkiestra, do tego dyrektor! Anglista, informatyk, wuefista i fizyk w jednym – TUTAJ
x x x
I jeszcze jedno uzasadnienie, dlaczego to Marcin Józefaciuk został bohaterem mojego ostatniego felietonu, nie tylko wakacyjnego, ale także całego roku szkolnego 2021/2022. Otóż jest on – myślę że nie tylko dla mnie – symbolem tego, do czego doprowadził swoją polityką minister Czarnek. Kolega Marcin nie zmienił swojej, podjętej przed kilkoma miesiącami, decyzji o tym, aby nie przystępować do konkursu, aby powalczyć o drugą kadencję dyrektora w „Rzemieślniku”. A to oznacza, że ostatnim dniem jego w dotychczasowej roli będzie środa 31 sierpnia, a od 1 września będzie w tej szkole nadal pracował, ale – ponownie – jako nauczyciel, ale tym razem nie tylko jako anglista „z pierwszego zawodu”, ale „multuprzedmiotowiec”!
POWODZENIA – MARCINIE!
Włodzisław Kuzitowucz