Elżbieta Manthey zamieściła 5 grudnia na portalu JUNIOROWO swój artykuł „Czy dzieci są szczęśliwe? – nasze przekonania a rzeczywistość. Oto jego obszerne fragmenty:

 

Foto: www.Pexels[www.mamadu.pl]

 

 

Czy dzieci są szczęśliwe? – nasze przekonania a rzeczywistość

 

Czy nasze dzieci są szczęśliwe? Robimy wszystko, żeby były, jesteśmy przekonani, że są, ale co naprawdę wiemy o ich szczęściu? Czy pytamy dzieci o ich poczucie szczęścia na co dzień? UNICEF zapytał. W badaniu na temat poczucia szczęścia, powodów jego braku, tego, co młodzież uważa za ważne oraz respektowania praw dziecka w codziennym życiu w rodzinie i w szkole wzięło udział ponad 2 tysiące osób, w tym 827 dzieci w wieku 12-17 lat. Wyniki pokazują bardzo ciekawe zależności. Pokazują też, że z niektórych rzeczy my dorośli nie zdajemy sobie sprawy.

 

 

Czy nasze dzieci są szczęśliwe?

 

Trzy czwarte dzieci w Polsce czuje się szczęśliwe lub raczej szczęśliwe. Dobra wiadomość, ale… Okazuje się, że dzieci są bardziej szczęśliwe zdaniem dorosłych, niż faktycznie odczuwają szczęście. Te rozbieżności w postrzeganiu świata, siebie i szczęścia między dziećmi, rodzicami i nauczycielami widać wyraźnie w odpowiedziach na różne pytania, jakie zadano dzieciom i dorosłym w badaniu UNICEF. W kwestii dobrostanu i szczęścia dzieci więcej się nam dorosłym wydaje, niż faktycznie wiemy. […]

 

 

Czego nastolatki potrzebują do szczęścia?

 

Według młodzieży najważniejszym czynnikiem wpływającym na ich poczucie szczęścia jest czas spędzany z przyjaciółmi, na drugim miejscu jest bycie kochanym przez rodzinę, potem możliwość realizowania zainteresowań i czas wolny / odpoczynek. Rodzice uważają zaś, że to rodzinna miłość i dobre relacje z rodzicami są tym, co uszczęśliwia ich dzieci. Nie doceniają pozytywnego znaczenia grupy rówieśniczej ani wpływu odpoczynku w czasie wolnym na dobrostan młodzieży.

 

Natomiast kiedy jest mowa o tym, co jest przyczyną złego samopoczucia i problemów dziecka, rodzice najczęściej wskazują właśnie rówieśników. Rodzice uważają też, że jeśli dzieci czują się nieszczęśliwe, to dlatego, że chciałyby więcej swobody niż mają i że nie dostają tego, czego chcą. Tymczasem same dzieci mówią: najwięcej nieszczęść przysparza nam szkoła – wymagający nauczyciele, słabe oceny i zbyt duża ilość nauki – oraz relacje z bliskimi.[…]

 

Czego zatem dzieci potrzebują, czego pragną, by czuły się szczęśliwe? Potrzebują przyjaciół, miłości rodziców, dostrzegania tego, co robią dobrze. Potrzebują czasu na odpoczynek i własne zainteresowania.

 

 

Czego jeszcze nie wiemy o naszych dzieciach?

 

Badanie pokazało, że nastolatki znacznie bardziej interesują się swoją przyszłością niż to się rodzicom wydaje. Już w grupie 12-14 latków prawie połowa za najistotniejszy temat uznała przyszłą pracę i przygotowanie do niej, a wśród 15-17 latków ten temat jest na pierwszym miejscu (72%). Młodzi ludzie deklarują też duże zainteresowanie zdrowiem i radzeniem sobie z problemami emocjonalnymi, bezpieczeństwem w cyfrowym świecie oraz kwestią ekologii i zmian klimatu. Według rodziców zainteresowanie dzieci zmianami klimatycznymi jest niewielkie, natomiast młodzież uznała ten temat za trzeci co do ważności. Rodzicom wydaje się, że dzieci znacznie bardziej obchodzi edukacja i życie szkoły tymczasem tylko 27% młodszych i 15% starszych badanych nastolatków wyraziło zainteresowanie tym tematem. 

 

Dzieci chcą też być poważnie traktowane, chcą, by ich zdanie było brane pod uwagę, chcą mieć wpływ na to, co ich dotyczy. Raport z badania UNICEF pokazuje, że dzieci chcą, by ich głos był wysłuchany np. w kwestiach podziału domowych obowiązków, sposobu spędzania wolnego czasu, czy choćby ich własnego jadłospisu. Chcą mieć wpływ na to, jak wyglądają szkolne klasy i podwórka, gdzie przecież spędzają większą część dnia, chcą współdecydować o szkolnych wycieczkach i chcą mieć udział w ustalaniu praw obowiązujących w szkole. […]

 

 

Szczęście dzieci a Konwencja o prawach dziecka

 

Co ma wspólnego Konwencja o prawach dziecka ze szczęściem dzieci? Konwencja to dokument, w ktorym ujęte zostały wskazówki, o co i jak powinny zadbać państwa oraz dorośli, by zapewnić dzieciom szczęśliwe dzieciństwo. Każde dziecko jest inne, ale niektóre potrzeby są uniwersalne i dotyczą wszystkich dzieci, podobnie jak przyjmujemy prawa człowieka jako uniwersalne dla wszystkich ludzi, choć przecież różnimy się narodowością, kolorem skóry, wyznawaną religią, tradycjami, miejscem zamieszkania… Konwencja o prawach dziecka jest też dokumentem, który podkreśla, że prawa człowieka dotyczą w równej mierze dzieci, co dorosłych.[…]

 

 

Krótka ściąga z praw dzieci

 

Konwencja o prawach dziecka kładzie nacisk na obowiązki państw w zapewnieniu dzieciom odpowiednich warunków życia, szacunku, wolności i opieki. Ale ze spisanych w niej praw dziecka wynika wiele wskazówek dla dorosłych w ogóle – dla rodziców, nauczycieli, wychowawców. Dotyczą one sytuacji codziennych, mających miejsce w domu, czy w szkole.[…]

 

 

Oto kilka najważniejszych tych praw – plik pdf   –   TUTAJ

 

 

Raport „Prawa dziecka z perspektywy dzieci, rodziców i nauczycieli” UNICEF Polska, ABR SESTA oraz SYNO Polska można pobrać  TUTAJ

 

 

 

Cały artykuł „Czy dzieci są szczęśliwe? – nasze przekonania a rzeczywistość”   –   TUTAJ

 

 

Źródło:www.juniorowo.pl

 

 



Zostaw odpowiedź