„Dziennik Gazeta Prawna”, prawdopodobnie z powodu braku aktualnych tematów edukacyjnych, w artykule pt. „Absol- wenci techników bez przywilejów podczas rekrutacji na studia” informuje o interpelacji poselskiej, jaką zgłosiła posłanka Joanna Fabisiak podczas 79 posiedzenia Sejmu w dniu 6 listopada (?!) w sprawie zrównania szans młodzieży zdającej maturę w technikach i maturzystów liceów ogólnokształcących w procedurze rekrutacyjnej na wyższe uczelnie techniczne”

 

Okazuje się, że to, co od kilku już lat jest powszechnie znaną zasadą rekrutacyjną na wyższe uczelnie, jest – jak można wnioskować ze sposobu jej przedstawienia przez autorkę artykułu Urszulę Mirowską-Łoskot – zaskoczeniem dla niej, gdyż napisała tam: „Osoby, które legitymują się oprócz matury dyplomem zawodowym, nie uzyskają dodatkowych punktów przy rekrutacji na studia.”

 

Nie warto dalej przytaczać treści tego artykułu, lepiej zacytować pierwszą część owej interpelacji:

 

Nauczyciele techników zwrócili się do mnie w sprawie rozwiązania problemu nierównych szans młodzieży z techników w dostaniu się na uczelnie techniczne. Uczniowie ostatnich klas w tych szkołach zdają maturę z przedmiotów ogólnych, tak jak ich koledzy z liceów ogólnokształcących, a dodatkowo mają egzamin zawodowy.

 

O przyjęciu na studia decyduje punktacja ustalana przez senaty uczelni za poszczególne przedmioty maturalne, przy czym gros uczelni wymaga matury na poziomie rozszerzonym, zwykle z trzech przedmiotów ogólnych. Przedmiotów na poziomie rozszerzonym uczniowie z techników do tej pory nie mają (w nowej podstawie programowej będą mieć dwa), podczas gdy uczniowie liceów ogólnokształcących mają i będą mieć nawet cztery. Wiedza zdobyta przez uczniów techników z przedmiotów technicznych, np. z mechaniki, elektroniki czy zootechniki, nie jest uwzględniana w punktacji warunkującej przyjęcie na uczelnie techniczne, takie jak np. Politechnika, WAT czy SGGW. Procedura kwalifikacyjna przy rekrutacji na te uczelnie jest bowiem taka sama jak na uniwersytety, gdzie decyduje liczba punktów za maturę za przedmioty ogólnokształcące, najwięcej na poziomie rozszerzonym.

 

Oto pełny tekst interpelacji nr 29352 w sprawie zrównania szans młodzieży zdającej maturę w technikach i maturzystów liceów ogólnokształcących w procedurze rekrutacyjnej na wyższe uczelnie techniczne. [źródło: http://www.sejm.gov.pl]

 

 

Trudno oczekiwań na szybkie rozwiązanie postulowanych w interpelacji zmian w zasadach rekrutacyjnych, gdyż wymagają one nie tylko nowelizacji art. 169.3 Ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym, ale przede wszystkim przekonania senatów wszystkich polskich politechnik i wyższych szkół zawodowych, aby je uwzględniły w swych uchwałach w sprawie warunków i trybów rekrutacji na I rok studiów stacjonarnych oraz niestacjonarnych. Wynika to wprost z dotychczasowej treści tego artykułu:

 

Art. 169.3. Podstawę przyjęcia na studia pierwszego stopnia lub jednolite studia magisterskie stanowią wyniki egzaminu maturalnego. Senat uczelni ustala w trybie określonym na podstawie ust. 2, jakie wyniki egzaminu maturalnego stanowią podstawę przyjęcia na studia.

 

Wydaje się, że o wiele prędzej uda się przeprowadzić inną zmianę postulowaną przez tą samą posłankę Joannę Fabisiak w jej interpelacji nr 29914, adresowaną do ministra edukacji narodowej w sprawie rozważenia możliwości zmian w organizacji egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe uczniów technikum i zasadniczej szkoły zawodowej, jaką zgłosiła 18 grudnia br. Oto jej fragment:

 

Zwracam się z prośbą o rozważenie możliwości zmiany w organizacji egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe uczniów technikum i zasadniczej szkoły zawodowej. Egzaminy mają rangę egzaminów państwowych           i muszą się odbywać w należytych warunkach i przy stosownym udziale nauczycieli. Tymczasem dyrektorzy szkół technicznych i zawodowych zgłaszają problem zbytniego zaangażowania szkoły w organizację tych egzaminów, co odbywa się kosztem realizacji podstawy programowej.

 

Wyjaśniają, że ich placówki często nie są do tego przygotowane. Brakuje im sal do zajęć praktycznych podczas egzaminów, odpowiednio doposażonych stanowisk. Dyrektorom sprawia trudność skompletowanie nauczycieli do egzaminów. Niejednokrotnie uczniowie muszą być zwalniani z lekcji lub mieć zajęcia w innych salach, bo pracownie są zajęte.

 

W związku z powyższym dyrektorzy tych szkół zwrócili się do Ministerstwa Edukacji Narodowej z propozycją utworzenia w województwach niezależnych od szkół całorocznych ośrodków egzaminacyjnych. Ich zdaniem takie rozwiązanie odciążałoby szkoły i byłoby bardziej ekonomiczne, bo te same stanowiska odpowiednio doposażone w ośrodkach mogłyby być wykorzystywane do egzaminów w zawodach pokrewnych.

 

 

Oto pełny tekst interpelacji nr 29914 w sprawie rozważenia możliwości zmian w organizacji egzaminów uczniów technikum i zasadniczej szkoły zawodowej. [źródło: http://www.sejm.gov.pl]

 

 

„Obserwatorium Edukacji” będzie śledziło losy tej interpelacji.



Zostaw odpowiedź