Foto: Anna Zajkowska[www.weekendfm.p]

 

 

Dr Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Nowa Lewica) – absolwentka pedagogiki i filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim,W latach 20110 – 201 pracowala w Instytucie Badań Edukacyjnych w Warszawie – kandydatka na ministrę edukacji. W wyborach do Sejmu w 2013 r. zdobyła 30 6631 głosów.

 

 

 

Od wielu dni media prześcigają się w spekulowaniu której zwycięskiej partii przypadnie w podziale resort edukacji. Oto fragmenty z zamieszczonego dzisiaj (8 listopada 2023 r.) przez OKO.press tekstu

 

 

Ministerstwo edukacji jednak dla Lewicy?

 

 „Przeciwieństwem Czarnka w systemie oświaty jest brak ideologizacji, a nie jakaś inna ideologizacja” – mówi OKO.press Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, kandydatka Lewicy na ministrę edukacji

O to ministerstwo walczą prawie wszyscy. Prawie, bo tylko PSL nie zgłosił dotąd chętnej lub chętnego. Pozostali – Koalicja Obywatelska, Polska 2050 i Lewica – chcą kierować ministerstwem edukacji. A nazwisk potencjalnych szefowych tego resortu wymienianych w kuluarach jest co najmniej tuzin.

 

W negocjacjach koalicyjnych obserwujemy kolejne okrążenia. Ustalane są priorytety przyszłego rządu, strefy wpływów i nazwiska. W poprzednim negocjacyjnym okrążeniu los ministerstwa edukacji miał zostać przesądzony. Edukacja miała się znaleźć w strefie wpływów Koalicji Obywatelskiej.

 

Jednak we wtorek dziennikarze usłyszeli, że wokół edukacji znów jest gorąco. Lewica miała wrócić do starań o to, by to jej przypadł resort edukacji.

 

Obszary lewicy są tradycyjne. Po pierwsze jest to kwestia edukacji, po drugie świadczeń społecznych i rodziny, po trzecie kwestia cyfryzacji, ze względu na mocno progresywną część tej sfery, po czwarte to jest kwestia budownictwa mieszkaniowego, po piąte jest to kwestia rozwoju regionalnego” – powiedział rano 7 listopada w RMF FM współprzewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty. […]

 

Dlaczego Lewica wróciła do tematu edukacji?

 

W sensie programowym Lewica z edukacji nigdy nie zrezygnowała. To dla Lewicy dziedzina fundamentalna: należy do usług publicznych, daje możliwość niwelowania nierówności społecznych i kształtowania postaw prorozwojowych.

 

A w sensie politycznym? Może chodzić o taktykę: zagrać wyżej. Spróbować ugrać więcej.

 

Pojawiające się w mediach przecieki z negocjacji dawały Lewicy tylko dwa resorty w rządzie Donalda Tuska: cyfryzacji (ma go objąć Krzysztof Gawkowski) i polityki społecznej. Lewica miałaby dostać też stanowisko wicepremiera (również Krzysztof Gawkowski) oraz marszałka Sejmu w rotacyjnym systemie. Przez pierwsze dwa lata marszałkiem miałby być Szymon Hołownia (czyli: Trzecia Droga/Polska 2050). […]

 

Kandydatką Lewicy na ministrę edukacji jest Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Chęć objęcia tego stanowiska potwierdziła między innymi w rozmowie dla „Programu Politycznego” OKO.press.

 

To bodaj jedyna polityczka, która bez ogródek mówi, że chce zostać ministrem konkretnego resortu i nie stawia warunków wstępnych. Według niektórych edukacja właśnie dlatego budzi duże zainteresowanie, że jest konkretne osoba, o której kandydaturze można rozmawiać. Przy czym co najmniej jeszcze jedna polityczka prowadzi bardzo wyraźną kampanię na rzecz swojej kandydatury: Kinga Gajewska z Platformy Obywatelskiej.

 

 

Niektórzy komentatorzy i politycy PSL zgłosili obawę, że Dziemianowicz-Bąk byłaby anty-Czarnkiem. „Wahadło pójdzie w drugą stronę” – słychać na korytarzu sejmowym w okolicach pokoi PSL-u.  Zapytaliśmy Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, czy planuje ideologiczną rewolucję w edukacji.

 

Nasze podejście do edukacji i priorytety najlepiej ilustrują ustawy, które złożyliśmy. Na przykład ustawa, pod którą podpisały się wszystkie ugrupowania demokratycznej opozycji – o podwyżkach dla nauczycieli” – odpowiada Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w rozmowie z OKO.press.

 

Przypomina, że w ustawach z dziedziny edukacji, które złożyła Lewica, chodziło o: ciepły posiłek w szkole, podwyżki, świadczenia kompensacyjne, uregulowanie zawodu psychologa.

Przeciwieństwem Czarnka w systemie oświaty jest brak ideologizacji, a nie jakaś inna ideologizacja” – mówi OKO.press Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

 

Wśród kandydatek do objęcia resortu edukacji przewija się wiele osób. Z Koalicji Obywatelskiej: Barbara Nowacka, Katarzyna Lubnauer, Kinga Gajewska, Izabela Leszczyna, Dorota Łoboda. Z Trzeciej Drogi: Michał Gramatyka, Przemysław Staroń, Joanna Mucha.

 

Osobno edukacja, osobno nauka

 

Nowa koalicja planuje rozdzielić naukę i edukację. Przypomnijmy: zostały one połączone 1 stycznia 2021 roku. Na czele nowego resortu stanął Przemysław Czarnek. Co ważne, tego połączenia rząd Mateusza Morawieckiego dokonał rozporządzeniem. Rząd Tuska również rozporządzeniem chce rozdzielić te ministerstwa. To ważny szczegół, bo nowy rząd przynajmniej w początkowym okresie zachowa strukturę gabinetu Mateusz Morawieckiego. Zmiany wymagałyby zmiany ustawy, a ta podpisu Andrzeja Dudy. Oddzielenia ministerstwa edukacji od nauki można dokonać bez tego podpisu. […]

 

 

 

Cały tekstMinisterstwo edukacji jednak dla Lewicy?”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.oko.press

 

 



Zostaw odpowiedź