Foto: www.rp.pl

 

Starszym wstęp do przedszkola i szkoły wzbroniony?

 

 

Dopiero dziś dotarliśmy do artykułu Artura Radwana, zatytułowanego „Niejednolite zasady dla nauczycieli. Niektórzy nie mogą przychodzić do pracy”. Oto jego lead i wybrane fragmenty:

 

Pracownicy przedszkoli i zerówek, którzy ukończyli 60 lat, nie mogą przychodzić do pracy. Jeśli jednak pracują w szkole, dyrektorzy mogą ich wezwać. Nawet jeśli mieliby zajmować się dziećmi w wieku przedszkolnym.

 

[…] Proces ponownego uruchamiania placówek edukacyjnych obwarowany jest wytycznymi, które mają zapewnić bezpieczeństwo. Dla przedszkoli wydano najpierw zalecenia MEN, MZ i GIS – łagodne i mało precyzyjne, które zdaniem prawników nie są dla dyrektorów obowiązujące. W ślad za nimi poszły wytyczne GIS – bardziej precyzyjne i wiążące. Wynika z nich np., że nie należy angażować w zajęcia opiekuńcze pracowników i personelu powyżej 60. roku życia lub z istotnymi problemami zdrowotnymi. * Z kolei w najnowszych wytycznych MEN, MZ i GIS dotyczących opieki nad uczniami klas I‒III szkoły podstawowej zapisano, że osoby w tym wieku w miarę możliwości nie powinny sprawować bezpośredniej opieki nad uczniami. […]

 

Jeszcze więcej wątpliwości pojawia się w przypadku pracowników obsługi, którzy ukończyli 60 lat i zajmują się zerówką przedszkolną, ale też dziećmi z klas I–III. Czy ich można wezwać do pracy? Jeśli tak, to jak ją zorganizować? *[…]

 

Nauczyciele i reprezentujący ich związkowcy chcieliby, aby chroniące ich wytyczne były jak najbardziej restrykcyjne i takie same dla wszystkich. – W naszych zaleceniach dla członków związku wskazaliśmy, że już nauczyciele w wieku 55 lat nie powinni przychodzić do placówek. Takie bezwzględne ograniczenie powinno też dotyczyć osób z chorobami nowotworowymi, a także tych, które opiekują się np. swoimi rodzicami w podeszłym wieku mówi Sławomir Wittkowicz, przewodniczący branży nauki, oświaty i kultury w FZZ.

 

Jeśli dyrektor zmusi starszego nauczyciela do przyjścia do szkoły, ten powinien domagać się polecenia na piśmie. Osoba wezwana do pracy powinna też złożyć dyrektorowi własne oświadczenie, że naraża swoje życie i zdrowie wyłącznie na wyraźne polecenie przełożonego. Takie dokumenty mogą się przydać np. w przypadku roszczeń finansowych lub nawet zarzutów karnych – dodaje.

 

Warto jednak zauważyć, że podobnych obostrzeń dotyczących wieku nie ma wobec innych zawodów. – Wytyczne GIS wykraczają poza zakres upoważnienia ustawowego. O ile można określać w nich sposób przestrzegania ograniczeń sanitarnych, to już wprowadzanie zakazu pracy dla nauczycieli jest naruszeniem praw obywatelskich do zatrudnieniamówi Robert Kamionowski, radca prawny z kancelarii Peter Nielsen & Partners Law Office. […]

 

Organizacje związkowe przekonują, że nauczyciele, którzy z uwagi na wiek nie mogą przyjść do pracy, powinni otrzymywać wynagrodzenie na dotychczasowych zasadach. – Taki nauczyciel powinien mieć możliwość np. prowadzenia kształcenia na odległość, aby inni, młodsi mogli zajmować się dziećmi na miejscu. Nikt nie powinien na tych rozwiązaniach tracić finansowopostuluje Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP.

 

 

 

Cały artykuł „Niejednolite zasady dla nauczycieli. Niektórzy nie mogą przychodzić do pracy”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.serwisy.gazetaprawna.pl

 

 

*Pogrubienia i podkreślenia fragmentów cytowanego tekstu – redkcja OE.



Zostaw odpowiedź