Archiwum kategorii 'Aktualności'

Zdecydowaliśmy, że nie zamieścimy tekstu  z „Portalu dla Edukacji”, że Szkoły przygotują uczniów na wypadek wojny. MEN szykuje zmiany, ani ze strony MENMinisterstwo Edukacji Narodowej przekazało kuratorom oświaty rekomendacje dotyczące rozmów z uczniami o sytuacjach kryzysowych”. Wszak to temat „z pierwszych stron gazet” – i tak o tym się dowiecie.

 

Ale tekst Katarzyny Mazur z portalu „Strefa Edukacji” mógłby ujść Waszej uwadze:

 

 

Licealiści coraz częściej wybierają edukację domową. Chcą mieć czas na „normalne życie”

 

Coraz więcej uczniów szkół ponadpodstawowych w Polsce decyduje się na edukację domową. Młodzi ludzie podkreślają, że w ten sposób odzyskują czas, mogą rozwijać pasje i samodzielnie podejmować decyzje. W tle pojawiają się też inne motywacje: ucieczka od presji ocen, braku indywidualizacji i przemocy rówieśniczej.

 

[…]

 

Dlaczego młodzi uciekają od szkolnej ławki

 

Uczę się dla siebie, a nie pod jakiś sprawdzian albo kartkówkę i po prostu jestem głodna wiedzy. Edukacja domowa jest dla mnie wolnością w podejmowaniu decyzji. Mam więcej czasu nie tylko na obowiązki, ale też na pracę i wolontariatmówi Asia, licealistka ucząca się w domu.

 

Edukacja domowa nie jest jednolitym rozwiązaniem – to szerokie spektrum praktyk. Najczęściej wskazywane przez uczniów i rodziców zalety to większa wolność w organizacji dnia, możliwość decydowania o tempie i zakresie nauki, poczucie sprawczości i samodzielności oraz czas na rozwój pasji, od muzyki i programowania po projekty artystyczne i wolontariat.

 

Rodziny akcentują potrzebę „ogólnego rozwoju dziecka” i kształcenia kompetencji takich jak planowanie, samodyscyplina czy umiejętność uczenia się. Powody odejścia od szkoły tradycyjnej są złożone i często się nakładają. Najczęściej wymienia się brak indywidualizacji i sztywne trzymanie się programu, problemy psychiczne i przeciążenie wynikające z presji ocen, a także doświadczenia przemocy rówieśniczej.

 

Decyzja o odejściu z systemowej szkoły i przejściu na edukację domową często jest bolesna i podejmowana po serii trudnych doświadczeń, od chronicznej presji po przemoc rówieśniczą. Wielu rodziców, z którymi rozmawiamy, mówi, że ich dzieci chcą uczyć się w spokoju, w sposób bardziej dopasowany do siebie, mieć czas na spotkania ze znajomymi, na pasje, na „normalne życie” – zaznacza Monika Kamińska-Wcisło z Centrum Nauczania Domowego.

 

Edukacja domowa daje czas i przestrzeń

 

Rodziny, które zdecydowały się na ten tryb nauki, często podkreślają, że odzyskały czas – nie trzeba spędzać godzin na dojazdach, odrabianiu kolejnych prac i przygotowaniach do sprawdzianów.

 

W zamian pojawia się przestrzeń na warsztaty, praktyki, projekty czy wolontariat. Uczniowie uczą się planowania i zarządzania czasem, zdobywają doświadczenie w prowadzeniu projektów i rozwijają krytyczne myślenie, które – jak podkreślają eksperci – będzie niezbędne w dorosłym życiu.

 

Wielu licealistów mówi także o poprawie relacji w domu oraz o tym, że wreszcie mają czas na przyjaciół, którego brakowało w szkolnej codzienności.

Liczba licealistów w edukacji domowej rośnie

 

Obecnie w edukacji domowej uczy się blisko 63 tysiące uczniów, z czego aż 34 572 to uczniowie szkół ponadpodstawowych.

 

Z raportu Fundacji Edukacji Domowej wynika, że do 2023 roku dominowali uczniowie szkół podstawowych. Dane z 30 września 2023 roku po raz pierwszy pokazały, że liczba licealistów w edukacji domowej przewyższyła liczbę uczniów podstawówek – i ten trend utrzymuje się do dziś.

 

To sygnał dla systemu edukacji. Eksperci podkreślają, że same liczby to za mało – trzeba wyciągać wnioski i budować takie środowisko szkolne, które pozwoli młodym ludziom uczyć się bez szkody dla zdrowia psychicznego i z przestrzenią na rozwój pasji.

 

 

 

Źródło: www.strefaedukacji.pl

 

 



Źródło: www.facebook.com/photo

 

Wczoraj rozpoczął się w Olsztynie XII Ogólnopolski Zjazd Pedagogiczny. Myślą przewodnią tego spotkania pedagogów jest: „Człowieczeństwo jako problem pedagogiki i zadanie wychowania”. Jego gospodarzem i współorganizatorem jest Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie.  Zjazdy te – od roku 1993 – organizuje Polskie Towarzystwo Pedagogiczne. W więcej informacji – o tym zjeździe, ale także o ich historii oraz o samym Polskim Towarzystwie Pedagogicznym, zamieścimy w terminie późniejszym dziś udostępniamy program tego wydarzenia:

 

 

Program XII Ogólnopolskiego Zjazdu Pedagogicznego  –  TUTAJ

 



„Portal dla Edukacji” zamieścił dzisiaj obszerny tekst, informujący o przebodzeniu się Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” i przygotowaniach tego związku do protestów wobec działań rządu w obszarze edukacji. Poniżej zamieszczamy jedynie dwa fragmenty tego tekstu, zachęcając do zapoznania się z jego elna wersją – po kliknięciu w załączony link:

 

Będzie alternatywny Dzień Edukacji Narodowej. „Solidarność” oświatowa prze do zmian

 

 

Zorganizowany 13 września przez Krajową Sekcję Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” protest w Warszawie nie był ostatnią formą publicznego sprzeciwu wobec polityki prowadzonej przez obecne władze edukacyjne. Związkowcy spod znaku „S” już rozpoczynają kolejne działania. Będą manifestacje, akcje informacyjne i plakaty, których celem jest przywrócenie dotychczasowego ładu w szkołach.

 

>Sobotnia manifestacja nauczycieli z „Solidarności” to dopiero początek krytycznych wobec rządu działań zakrojonych na szeroką skalę.   

 

>Związkowcy rozpoczynają rozmowy z politykami obecnej opozycji parlamentarnej na temat zmian w edukacji.

 

>Zamierzają też instruować nauczycieli, jak na co dzień egzekwować należne im prawa.

 

Nasza działalność nie jest obliczona na miesiąc, rok czy dwa, działamy od 45 lat, przeżyliśmy nie takie rządy, bo i Jaruzelskiego, i całą spółkę, a potem Balcerowiczów i Hausnerów, i jakoś żeśmy się w tej rzeczywistości odnajdowalipowiedział Waldemar Jakubowski, przewodniczący KSOiW NSZZ „Solidarność” w rozmowie z Portalem Samorządowym. – Rząd, który mamy, wyczerpuje dość wyraźnie formułę swojego istnienia. Więc pewne rzeczy, które zostały już niby wprowadzone, ustalone, można odwrócić.

 

[…]

 

Będą alternatywne obchody Dnia Edukacji Narodowej

 

Podkreśla przy tym, że protest z 13 września nie był działaniem jednorazowym. Będą kolejne: Planujemy zorganizować alternatywne obchody Dnia Edukacji Narodowej, które najprawdopodobniej będą się odbywały pod urzędem Rady Ministrów, a więc w miejscu oficjalnych obchodów. Oczywiście ze swoją narracją, jak się łatwo domyślić, odmienną od ministerialnej. Rozpoczynamy też kampanię informacyjną wśród nauczycieli, w czasie której będziemy ich informować o przysługującym im prawach, będą rozsyłane różnego rodzaju ulotki, banery oraz gadżety z tym związane – wylicza. […]

 

 

Cały tekst „Będzie alternatywny Dzień Edukacji Narodowej. „Solidarność” oświatowa prze do zmian”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/

https://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/bedzie-alternatywny-dzien-edukacji-narodowej-solidarnosc-oswiatowa-prze-do-zmian,629566.html?mp=promo

 

 

 



 

Monitorując systematycznie informacje, zamieszczane przez  prof.Romana Lepperta na jego fejsbukowym profilu oraz  prof. Stanisława Czachorowskiego na jego blogu „Profesorskie Gadanie”, dowiedzieliśmy się o konferencji o przyciągającej uwagę nazwie „Edukacja w kryzysie wyobraźni? Nowe horyzonty pedagogiczne”. Co nas szczególnie zainteresowało – poza zapowiadaną w jej tytule tematyką – to jej organizatorzy: Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Pile i Nadnotecki Instytut UAM w Pile. A to dlatego, że organizatorami tego wydarzenia nie były instytucje czy uczelnie ze stolicy, czy z innych metropolii, a ODN i filia UAM w Pile – niespełna 70-otysięcznym mieście  powiatowym, leżącym na północnym skraju Województwa Wielkopolskiego.

 

Konferencja odbyła się w miniony piątek, 13 września. Z jej programem możecie zapoznać się  –  TUTAJ

 

Treściwą relację z przebiegu tego wydarzenia można przeczytać na fb-profilu dr  Emili Lewickiej – adiunktki w Katedrze Pedagogiki Akademii Nauk Stosowanych w Pile  –  TUTAJ

 

 

 

 

Edukacja w kryzysie wyobraźni? Nowe horyzonty pedagogiczne  –  plik z YouTube [3h36’29”]  –  TUTAJ

 



Z kronikarskiego obowiązku odnotowujemy zamieszczoną dzisiaj  na oficjalnej stronie MEN informację o zmianie na stanowisku  rzecznika prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej:

 

 

Minister Edukacji Barbara Nowacka powołała Ewelinę Gorczycę na funkcję rzecznika prasowego Ministerstwa Edukacji Narodowej. Ewelina Gorczyca od lat działa w obszarze edukacji i nauki łącząc wiedzę akademicką z doświadczeniem w pracy z uczniami, nauczycielami i dyrektorami szkół.

 

Pracowała jako nauczycielka w warszawskich szkołach. Od 2019 roku jest wykładowczynią Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie zajmuje się edukacją matematyczną i dydaktyką. Przez lata współpracowała również z Centrum Edukacji Obywatelskiej jako koordynatorka i ekspertka w projektach dotyczących edukacji obywatelskiej, innowacji pedagogicznych oraz wsparcia kadry nauczycielskiej.

 

Źródło: www.gov.pl/web/edukacja/

 

 

Zobacz także na portalu < chakPRESS >  informację o nowej rzeczniczce prasowej MEN:

 

Kim jest Ewelina Gorczyca? Nowa rzeczniczka MEN i jej kariera oraz doświadczenie  –  TUTAJ

 

 



Dzisiaj na „Portalu dla Edukacji” zamieszczono ważny dla uczniów, nauczycieli i rodziców tekst, informujący o przygotowanym przez Ministerstwo Cyfryzacji programie „”Włącz Szacunek. Wyłącz hejt.”. Oto jego obszerne fragmenty i link do pełnej wersji:

 

 

Nowe zajęcia dla uczniów i nauczycieli. Minister ogłasza plan działania

 

 

Włącz Szacunek. Wyłącz hejt.” – w roku szkolnym 2025/2026 to hasło będzie towarzyszyło działaniom ukierunkowanym na walkę z przemocą w sieci – ogłosił wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Na spotkaniu z udziałem ekspertów NASK, Ministerstwa Cyfryzacji i ABW zaprezentowano już realizowane i planowane działania.

 

>Ministerstwo Cyfryzacji wraz z NASK konsekwentnie rozwija programy i narzędzia, które wspierają bezpieczeństwo Polaków w internecie.

 

>W tym roku szkolnym ministerstwo, we współpracy z NASK i ABW, będzie realizowało całoroczny program wsparcia szkół, rodziców i uczniów w walce z cyberprzemocą.

 

>Myśląc o bezpieczeństwie w sieci, musimy skupiać się nie tylko na ochronie systemów i danych, ale przede wszystkim ludzi – szczególnie najmłodszych, którzy są najbardziej narażeni na cyberprzemoc – powiedział wicepremier Krzysztof Gawkowski.

[…]

 

Z najnowszego raportu NASK „Agresja i przemoc seksualna w internecie” wynika, że aż trzy czwarte młodych osób, które doświadczyły cyberprzemocy seksualnej, nie powiedziało o tym nikomu. Hejt, nękanie, szantaż, publikowanie intymnych materiałów czy seksualizacja treści mają realne konsekwencje: spadek poczucia bezpieczeństwa, obniżenie samooceny, kryzysy psychiczne.

 

Bezpieczeństwo w sieci to jedno z największych wyzwań naszych czasów. Młodzi nie potrzebują wykładów – potrzebują wsparcia dorosłych, jasnych zasad i szybkiej reakcji. „Włącz Szacunek. Wyłącz hejt.” to zestaw konkretnych działań, które planujemy, aby chronić dzieci i młodzież w internecie – podkreślił wicepremier.

 

Ministerstwo Cyfryzacji wraz z NASK konsekwentnie rozwija programy i narzędzia, które wspierają bezpieczeństwo Polaków w internecie. W tym roku szkolnym ministerstwo, we współpracy z NASK i ABW, będzie realizowało całoroczny program wsparcia szkół, rodziców i uczniów w walce z cyberprzemocą.

 

Działania te obejmą:

 

szkolenia i webinary dla nauczycieli, psychologów, pedagogów,

 

-spotkania z uczniami – na żywo i online,

 

-Cyberlekcje 3.0 – całodniowe zajęcia z cyberprofilaktyki,

 

-promowanie higieny cyfrowej,

 

-konferencje i ogólnopolskie akcje edukacyjne, jak konferencja Safer Internet jeszcze we wrześniu czy Dzień Bezpiecznego Internetu, który odbędzie się na początku 2026 roku.

 

Dzięki Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej (OSE) blisko 5 milionów uczniów i nauczycieli ma dostęp do szybkiego, bezpłatnego i bezpiecznego internetu. [… ] Cyberprzemocy nie da się pokonać samą technologią. Kluczowa jest świadomość zagrożeń i wiedza o tym, jak sobie z nimi radzić. Działania informacyjne i edukacyjne mają zapewnić, by ofiary hejtu nie zostały same z problemem agresji w sieci i otrzymały niezbędne wsparcie – od państwa, nauczycieli i rodziców.

 

Właśnie temu służy program cyberprofilaktyki NASK: zestaw warsztatów, scenariuszy lekcji i narzędzi, które pomagają budować kulturę szacunku w szkołach i rodzinach. To dzięki nim uczniowie uczą się reagować na hejt, a dorośli dostają wskazówki, jak zauważyć pierwsze sygnały kryzysu i skutecznie zareagować. […]

 

Dyżurnet.pl – szybka pomoc w razie zagrożeń

 

Dyżurnet.pl to miejsce, gdzie każdego dnia toczy się walka o bezpieczeństwo dzieci w internecie. Eksperci tego ogólnopolskiego punktu kontaktowego NASK zajmują się jednymi z najpoważniejszych problemów sieci – przede wszystkim zwalczaniem nielegalnych treści z udziałem małoletnich. To materiały, które nie powinny nigdy trafić do internetu, a ich usuwanie to sprawa życia i zdrowia najmłodszych.

 

Zgłoszenie do Dyżurnet.pl może wysłać każdy – dziecko, rodzic, nauczyciel – całkowicie anonimowo. Do zespołu trafiają sygnały dotyczące brutalnego hejtu, publikacji intymnych zdjęć bez zgody czy treści ukazujących wykorzystywanie dzieci. Każda sprawa traktowana jest priorytetowo. Eksperci weryfikują zgłoszenia, kontaktują się z administratorami serwisów i organami ścigania, by jak najszybciej zablokować dostęp do szkodliwych materiałów. Wiele z nich znika z sieci w ciągu kilkunastu godzin. […]

 

 

Cały tekst „Nowe zajęcia dla uczniów i nauczycieli. Minister ogłasza plan działania”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/

 

 



Ogłoszony12 maja 2025 r.  konkurs na stanowisko dyrektora ŁCDNiKP w pierwszych dniach czerwca wygrała Agnieszka Ochmańska. Już wtedy była pewna, że otrzyma powołanie na to stanowisko na najbliższe 5 lat, co stało się już 8 lipca. To wtedy zostało opublikowane Zarządzenie Nr 1459/2025 Prezydenta Miasta Łodzi, podpisane w z. Prezydenta Miasta przez wiceprezydenta Adama Pustelnika, w którym podano do publicznej wiadomości:

 

Powierzam Agnieszce Ochmańskiej stanowisko Dyrektora Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi na okres od dnia 1 września 2025 r. do dnia 31 sierpnia 2030 r.

 

I już od tamtego dnia pani Ochmańska miała stuprocentową pewność, że to ona będzie przez najbliższe pięć lat odpowiadała za organizację pracy tej ważnej na oświatowej mapie Lodzi placówki. Zobaczmy więc, na razie jedynie na podstawie jednego wskaźnika – oficjalnej strony internetowej Centrum – jak prezentuje się sytuacja organizacyjno-kadrowa LCDNiKP – w tydzień po rozpoczęciu nowego roku szkolnego. Oto wybrane fragmenty tej strony – w wersji screen:

 

 

 

 

 

 

 

Źródło: https://lcdnikp.bip.gov.pl/

 

 

 

Patrząc na te obrazki nie możemy powstrzymać się  od wielu pytań:

 

Dlaczego nie ma ani jednej osoby na stanowisku wicedyrektora Centrum?

 

Dlaczego w tych trzech ogniwach: Ośrodku Nowoczesnych Technologii Informacyjnych. Ośrodku Doradztwa Zawodowego i w  Obserwatorium Rynku Pracy dla Edukacji nie ma kierownika?

 

Dlaczego brak jest godzin otwarcia placówki?

 

 

CZEKAMY AŻ KTOŚ – NIE TYLKO REDAKCJI „OBSERWATORIUM EDUKACJI” – NA TE PYTANIA ODPOWIE !



 

Chyba niewielu „znawców tematu” spodziewało się, że dowie się o takim działaniu kierownictwa niektórych szkół – w reakcji na obowiązek realizacji nowego przedmiotu wychowanie zdrowotne. Oto fragmenty tekstu Katarzyny Stefańskiej, zamieszczonego na stronie „Gazety Wyborczej ŁÓDŹ” i link o pełnej wersji::

 

 

„Rodziców lepiej zniechęcić”. Dyrektorzy szkół namawiają do wypisywania się z tych lekcji

 

Podczas rozpoczęcia roku w szkole mojego syna uczniowie usłyszeli od pani dyrektor, że rodzice mają ich wypisywać z edukacji zdrowotnejmówi Tomasz, ojciec nastolatka z podłódzkiego technikum.

 

I nie chodzi tu ideologiczny przechył w prawą stronę i obawę o odmienianą już przez wszystkie przypadki seksualizację i deprawację młodzieży (według Ordo Iuris demoralizacji mają uniknąć tylko ci uczniowie, których rodzice zdążą w porę wypisać ich z zajęć; Kościół krzyczy o upadku tradycyjnych wartości; Grzegorz Braun zapowiada „terenowe akcje” przed szkołami). Nie chodzi też o polityczne motywacje tej konkretnej dyrektor szkoły, ale rzecz prozaiczną –

 

. Dyrektorzy łapią się wszelkich możliwych sposobów, bo „Z pustego i Salomon nie naleje”.

 

– I to powiedziała wprost pani dyrektor. Że lepiej, żeby nie chodzili, bo nie jest w stanie obsadzić wakatu – mówi ojciec nastolatka. […]

 

Ministerstwo nie wyznaczyło dolnej granicy liczebności w grupach, ale wyznaczyło górną. To 24 osoby.

 

Katarzyna Felde, dyrektorka IV LO w Łodzi, która z początkiem września odeszła na emeryturę: – Jeśli w całej szkole będą dwie chętne osoby, trzeba utworzyć grupę. Ale jeśli klasa będzie liczyć 32 osoby i każde z nich zadeklaruje chęć uczestnictwa, trzeba podzielić je na dwie grupy. Tu zaczynają się schody. W IV LO chęć nauczania przedmiotu zadeklarował jeden nauczyciel – biolog.

 

Dyrektorka hipotetyzuje dalej: – Może da się to połączyć, jeśli zgłoszą się tylko chętni z pierwszych klas. Zrobimy grupy łączone z pojedynczymi osobami z klas starszych. Jeśli będzie więcej chętnych, mamy problem. Tego już nie zrobimy, bo nie ustawi się tego w planie, ani nie będzie miał kto tego uczyć. Nie dziwię się dyrektorom, że trochę zniechęcają do uczestnictwa, jeśli są postawieni pod ścianą. […]

 

Dzwonimy do dyrektorów łódzkich podstawówek. Bożena Będzińska-Wosik, dyrektorka SP 81 w Łodzi, : – Sama będę uczyć edukacji zdrowotnej. Na szczęście udało mi się wszystko rozplanować, tak, że nie będzie wakatów. Na razie tylko jedna osoba złożyła rezygnację, wszystkie dzieci są chętne. Ale słyszała od dyrektorów większych placówek, że mogą mieć problem.

 

Tymczasem łódzki magistrat tego nie odnotował.Dyrektorzy łódzkich placówek nie zgłaszali do organu prowadzącego wakatów w zakresie nauczycieli edukacji zdrowotnej„, czytamy w oświadczeniu. W przesłanych do „Wyborczej” statystykach czytamy, że od września zatrudniono nauczycieli w wymiarze 77 etatów: 51 w szkołach podstawowych, 12 w liceach, 10 w technikach i szkołach branżowych, czterech w placówkach kształcenia specjalnego. 

 

 

 

 

Cały tekst „Rodziców lepiej zniechęcić”. Dyrektorzy szkół namawiają do wypisywania się z tych lekcji”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.lodz.wyborcza.pl/lodz/

 

 

 

 

 

 



Postanowiliśmy, trochę pod prąd głównego nurtu publicystyki o zmianach w szkolnej edukacji, zaprezentować dzisiaj nie kolejny tekst nt. edukacji zdrowotnej, a tekst, w którym Krzysztof Obrębski – nauczyciel wf z 45 letnim stażem  dzieli się swoimi spostrzeżeniami o szkole i młodym pokoleniu. Napisał o tym w swoim liście do redakcji portalu „Strefa Edukacji”. Oto jego fragmenty i link do jego pełnej wersji:

 

Takiej żenady jeszcze nie było. Nauczyciel WF-u o tym jak się dziś pracuje

 

fot. Wojciech Wojtkielewicz

 

[…]

 

Nauczyciel zwraca uwagę na to, że szkoła przestała być miejscem, w którym obowiązują jasne reguły i naturalne autorytety. Coraz częściej – jak pisze – młodzież nie uznaje żadnych granic, kwestionuje wymagania i nie wykazuje gotowości do wysiłku. Brak dyscypliny i konsekwencji, jego zdaniem, podważa fundament wychowania, a bez powrotu do elementarnych zasad trudno będzie mówić o sensownej edukacji.

 

Jestem nauczycielem z 45-letnim stażem i takiej żenady i dmuchania na uczniów nie doświadczyłem. To, co dzisiaj trzeba zrobić, to natychmiast zdefiniować pewne reguły, które obowiązują uczniów, bez jakichkolwiek dyskusji. Zero zasad, zero autorytetów, zero wysiłku. Tak dalej nie może funkcjonować szkoła – pisze.

 

Pedagog zwraca uwagę, że wydolność organizmu młodych ludzi, nawet tych aktywnych w klubach sportowych, jest znacznie niższa niż u ich rodziców czy dziadków. – Nawet trenujące osoby w klubach mają wydolność organizmu 15–20 proc. niższą – podkreśla.

 

Choć szkoła, w której pracuje, dysponuje świetnymi warunkami – halą sportową, szatniami z zapleczem sanitarnym, boiskami zewnętrznymi – nie zawsze przekłada się to na zaangażowanie uczniów. – Zrobienie paznokci kosztuje majątek, makijaże leją się podczas rozgrzewki, kto będzie chciał ryzykować takie straty – zauważa ironicznie. […]

 

Mimo krytycznej diagnozy, nauczyciel dostrzega też drugą stronę obrazu. – Pocieszające jest jednak to, że jeszcze około 65 proc. uczniów dobrze się bawi podczas zajęć lekcyjnych. Mają właściwe podejście do zdrowia, dbają o swoje ciało i umysł – pisze

 

W jego ocenie to właśnie na tych uczniów powinna skupić się większa uwaga, bo – jak sam twierdzą – w przyszłości będą musieli pracować na „zestresowanych, którzy całe życie korzystać będą z opieki pracowników pomocy społecznej”.

 

Odniósł się także do dyskusji o testach sprawnościowych, które budzą dziś lęk i nakładają presję. – Życie jest pełne sytuacji stresujących, nigdy nie unikniemy tego – pisze. – Testy były zawsze w podstawie programowej, jak sięgam pamięcią, nigdy nie były kwestionowane, ponieważ to jest informacja zwrotna dla ucznia, chętnie z tego korzystają. Bywa, że proszą o powtarzanie testów w celu kontrolowania progresu. Mimo, że są to lekcje WF-u to trzeba stać na nogach, nie na głowie, wtedy będzie łatwiej. […]

 

Nauczyciel podkreśla, że zaangażowanie uczniów w lekcje WF nigdy nie jest kwestią przypadku – zawsze wiąże się z właściwą motywacją. A ta z kolei zależy od tego, czy młodzi ludzie rozumieją cel zajęć i potrafią dostrzec w ruchu coś więcej niż tylko obowiązek szkolny. – „Życie to ruch, a ruch to życie” – tak tłumaczę cel lekcji wychowania fizycznego swoim wychowankom.Nauczyciel zaznacza też, że nie chodzi jedynie o sprawność czy wyniki sportowe, ale też o relacje. Podkreśla, że tylko wzajemny szacunek między uczniem a nauczycielem pozwala stworzyć atmosferę, w której można mówić o prawdziwym wychowaniu, wymaganiach i osiąganiu celów.

 

Szanuję wszystkie dzieciaki i większość odwzajemnia szacunek. Kończę karierę zawodową widząc wielu szczęśliwych, wykształconych, zdrowych, wspaniałych uśmiechniętych wychowanków. Kochałem swoją pracę, oddawałem serce, czas, pasję i tego oczekiwałem od zawodników, uczniów, z którymi miałem przyjemność pracować. Mniej gadania, więcej pracy – pisze nauczyciel.

 

 

 

Cały tekst „Takiej żenady jeszcze nie było. Nauczyciel WF-u o tym jak się dziś pracuje”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.strefaedukacji.pl

 

 



„Portal dla Edukacji” zamieścił dzisiaj tekst, w którym zaprezentowano – zaczerpnięte z PAP – zaskakujące informacje o sytuacji, dotyczącej zainteresowania rodziców uczęszczaniem ich dzieci na na lekcje nowego przedmiotu „Wychowanie zdrowotne”. Oto jego fragmenty i link do pełnej wersji:

 

Porażka nowego przedmiotu w szkołach. Zainteresowanie jest niemal zerowe

 

 

1 września 2025 r. do szkół wszedł nowy przedmiot – edukacja zdrowotna. Placówki organizują zebrania z rodzicami, sondują zainteresowanie, zbierają deklaracje. Na razie zainteresowanie jest minimalne, a w niektórych miejscach nawet zerowe.

 

[…]

 

W niektórych klasach na edukację zdrowotną zapisał się tylko jeden uczeń

 

Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 7 w Lublinie Mariusz Lisek powiedział, że z pierwszych rozmów z uczniami wynika, że zainteresowanie edukacją zdrowotną jest mniejsze niż wychowaniem do życia w rodzinie w poprzednich latach.

W jednej z klas wychowawczyni ustaliła, że na 14 uczniów na edukację zdrowotną będzie chodziła jedna osoba. Dla porównania, w zeszłym roku szkolnym w wychowaniu do życia w rodzinie w klasach IV-VIII uczestniczyło ok. 20 proc. uczniów. Rezygnację z lekcji rodzice tłumaczyli głównie obciążeniem innymi zajęciami” – stwierdził Lisek. Jak podał dyrektor, zajęcia z edukacji zdrowotnej w Szkole Podstawowej nr 7 poprowadzi ten sam nauczyciel, który przed wakacjami prowadził wychowanie do życia w rodzinie.

 

[…]

 

Zainteresowanie lekcjami edukacji zdrowotnej jest minimalne lub zerowe

 

Według wstępnych deklaracji, które zbierane są w wielu podhalańskich szkołach, zainteresowanie lekcjami edukacji zdrowotnej jest minimalne lub zerowe.

 

Myślę, że wszyscy skupiają się na budzącej kontrowersje kwestii seksualizacji dzieci, bo to tak naprawdę wprowadzanie ideologii. Kwestie biologiczne związane z dojrzewaniem są  dobrze omawiane na lekcjach biologii i nie budzą sprzeciwu powiedziała wiceprzewodnicząca rady powiatu tatrzańskiego i nauczycielka Marta Nędza-Kubiniec.

 

Kolejne kontrowersje, to kwestie wyjaśniania pojęć związanych z tożsamością płciową, mówienie o rodzicach jednopłciowych czy też umiejscawianie współżycia poza małżeństwem – dodała.

 

Zdaniem radnej wątpliwości rodziców dotyczą również tematów takich, jak wprowadzanie nowych diet, a także kwestie ekologiczne związane z odnawialnymi źródłami energii.

 

[…]

Rodzice wolą dodatkową katechezę zamiast edukacji zdrowotnej w szkole

 

W gminie Czarny Dunajec, jak podał burmistrz Marcin Ratułowski, ze wstępnych informacji wynika, że nie ma dużego zainteresowania lekcjami edukacji zdrowotnej, natomiast we wszystkich 16 szkołach podstawowych gminy, zgodnie z decyzją rodziców, wprowadzono dodatkowe lekcje katechezy. Samorząd zabezpieczył na ten cel w budżecie 700 tys. zł.

 

Z dotychczasowych wstępnych informacji wynika, że większość rodziców nie jest zainteresowana uczestnictwem ich dzieci w zajęciach dobrowolnych z edukacji zdrowotnej. Nie mam wiedzy, ilu uczniów będzie uczestniczyło w tych zajęciach, bo termin rezygnacji upłynie 25 września, więc dopiero wtedy będziemy wiedzieć, ile de facto uczniów będzie brało w nich udział wyjaśniła dyrektor Gminnego Zespołu Oświatowego w Czarnym Dunajcu Iwona Wontorczyk.

 

W gminie Ochotnica Dolna, jak poinformował wójt Tadeusz Królczyk, wstępne deklaracje wskazują, że w dwóch z pięciu szkół nie ma żadnego zainteresowania zajęciami edukacji zdrowotnej, a w pozostałych opinie rodziców są podzielone.

 

 

Cały tekstPorażka nowego przedmiotu w szkołach. Zainteresowanie jest niemal zerowe”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/