Archiwum kategorii 'Aktualności'

Wczoraj – 22 listopada br., o godz. 12.00 w Sejmie rozpoczęła się konferencja z okazji 35. rocznicy uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka. Oto informacja  o niej ze strony Sejmu RP  oraz plik filmowy na YouTube z nagranym jej przebiegiem:

 

 

Konferencja z okazji 35. rocznicy uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka z udziałem Marszałka

i Wicemarszałek Sejmu

 

Foto: Aleksander Zieliński/Kancelaria Sejmu

 

Mierzymy się dziś z potężnymi wyzwaniami i największym z nich jest świat cyfrowy, który stanowi poważne zagrożenie. To jest coś o czym wszyscy mówimy, wszyscy wiemy, ale nie zdajemy sobie do końca sprawy z tego, co nasze dzieci robią w sieci. Tu potrzeba bardzo dużo mądrego działania i kompetencjimówił marszałek Szymon Hołownia podczas zorganizowanej w piątek, 22 listopada, w Sejmie konferencji z okazji 35-lecia uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka. Ten fundamentalny dokument, przyjęty z inicjatywy Polski przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych, ustanowił powszechne standardy ochrony najmłodszych i wyznaczył zasady poszanowania ich praw. Konferencja jest elementem całorocznego parlamentarno-społecznego projektu „35 lat Konwencji – wyzwania przyszłości”, w ramach którego zaplanowano konsultacje społeczne (uwzględniające także głos Sejmu Dzieci i Młodzieży), warsztaty, seminaria i konferencje obywatelskie i naukowe. Priorytetem jest zwiększenie bezpieczeństwa dzieci we wszystkich aspektach życia, nauki i spędzania czasu wolnego.

 

Przy obecnym nastawieniu Sejmu obfitującego w przeróżne inicjatywy zawsze odnajdziecie tu inspirację i siłę instytucjonalną. Wyraża ją choćby powołana, po raz pierwszy w polskim Sejmie, Komisja ds. Dzieci i Młodzieży. Nigdy nie było Sejmu tak zorientowanego na dzieci, młodzież i wyzwania związane z młodym pokoleniem, ale i z solidarnością międzypokoleniową. To jest ten wymiar, który często nam umyka. Niezwykle ważne jest, by te dwa światy się spotykały i rozumiały się nawzajem – podkreślił Szymon Hołownia.

 

Marszałek Hołownia ocenił także, że sejmowe wydarzenie za jakiś czas będzie mogło stanowić punkt odniesienia, jako wzorowy model współpracy obywatelsko-politycznej w wymiarze europejskim. – Jesteśmy ze wszystkich stron, z polityki, rządu, władzy ustawodawczej, instytucji rzeczniczych, ze świata nauki, NGOS-ów i działalności obywatelskiej. Mocno wierzę w to, że w można poukładać to w jednobrzmiący organizm, przykład wspaniałego partnerstwa w tym obszarze. To jest do zrobienia zważywszy na tkwiący w was potencjał – stwierdził Marszałek Sejmu kierując słowa do uczestników spotkania.

 

Wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska podkreśliła, że to dorośli swoimi decyzjami lub ich brakiem, tworzą warunki, w których żyją dzieci, ponoszą też największą odpowiedzialność za to, że nie zawsze są one przyjazne, bezpieczne i służące rozwojowi. – Państwo, instytucje Unii Europejskiej, organizacje międzynarodowe, mają szczególne powinności w tym zakresie – mówiła. – Dziękuję za determinację i wolę zmian do tworzenia bardziej przyjaznego środowiska dla najmłodszych. Mam nadzieję, że przedstawiane dziś plany zostaną przekute na doskonalenie naszego systemu ochrony, legislację i polityki publiczne, które uwzględniają dobro dziecka – zaznaczyła.

 

W konferencji udział wzięli przedstawiciele strony rządowej, parlamentarnej i społecznej, w tym minister ds. równości Katarzyna Kotula, przewodnicząca sejmowej Komisji ds. Dzieci i Młodzieży pos. Monika Rosa, przewodnicząca sejmowej Komisji Edukacji i Nauki Krystyna Szumilas, przewodnicząca Państwowej Komisji ds.przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 Karolina Bućko, a także zastępca Rzecznika Praw Dziecka Adam Chmura. Obecni byli zaangażowani w sprawy społeczne i edukację przedstawiciele uczelni, szkół wyższych oraz organizacji pozarządowych, działających na rzecz dzieci i młodzieży.

 

Spotkanie było okazją do rozmowy o wypracowaniu strategii rozwijającej partycypację dzieci i młodzieży. Przygotowywana strategia ma być przewodnikiem dla różnych podmiotów, na różnych poziomach społecznych, od najbliższych dzieciom instytucji placówek, poprzez środowiska lokalne, aż po instytucje państwowe. Mówiono o bezpieczeństwie, w tym w zapewnieniu pewności dostępu do praw, z których dzieci i młodzież mogą korzystać. Podjęte zostały również tematy niedyskryminacji dzieci, a także instytucji szkoły jako przestrzeni otwartości. W ramach konferencji wręczono specjalne wyróżnienia z okazji 35-lecia Konwencji o Prawach Dziecka.

 

 

 

Źródło: www.sejm.gov.pl/sejm10.nsf/

 

 

x           x          x

 

 

 

 

Zapis filmowy Konferencji z okazji 35. rocznicy uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka na YouTube  –  TUTAJ

 



Oto jedyne dostępne dzisiaj (w godzinach popołudniowych) informacje o IV Szczycie dla Edukacji” który z inicjatywy „Sieci Organizacji Społecznych dla Edukacji” odbył się wczoraj (21 listopada)  w Ośrodku Rozwoju Edukacji:

 

 

IV Szczyt dla Edukacji „Pełną parą czy para w gwizdek?”

 

 

21 listopada w ORE odbył się IV Szczyt dla Edukacji pod hasłem „Pełną parą czy para w gwizdek?”. Konferencję zorganizowała Sieć Organizacji Społecznych dla Edukacji – koalicja ponad 60 organizacji, działających na rzecz podnoszenia jakości szkoły.

 

Gościem specjalnym spotkania była Minister Edukacji Barbara Nowacka. O przyszłości polskiej edukacji debatowali: przedstawiciele organizacji pozarządowych, władz oświatowych i samorządowych, Rzecznik Praw Dziecka oraz dyrektorzy, nauczyciele i uczniowie.

 

Podjęto następujące tematy:

 

>Edukacyjna stopklatka. Gdzie jesteśmy? Dokąd zmierzamy?

 

>Co dalej z decentralizacją? Rola samorządów lokalnych w edukacyjnej zmianie

>Profil absolwenta/tki i co dalej? Jak to przełożyć na realną zmianę w szkole?

 

>Ochrona praw dzieci w szkole rok temu, dziś i jutro. Szanse i wyzwania

 

>Profil i nowa podstawa programowa, w tym obszary międzyprzedmiotowe – utopia czy konieczność?

 

>Telefony w naszych szkołach: Zakaz czy decyzja społeczności?

 

>Uczniowie z Ukrainy: Co się zmieniło? Jak sobie radzą uczniowie, szkoły i samorządy?

 

>Prawa uczniowskie i Rzecznik Praw Uczniowskich. Gdzie jesteśmy i co dalej?

 

>Nasze priorytety ’2025: Czego oczekujemy od reformy? Jak zamierzamy się włączyć?

 

 

W panelu dyskusyjnym „Uczniowie z Ukrainy – co się zmieniło? Jak sobie radzą uczniowie, szkoły i samorządy” uczestniczyła Emilia Kowalczyk-Rumak z ORE, ekspertka ds. szkoleń i realizacji wsparcia Specjalistycznych Centrów Wspierających Edukację Włączającą.

 

 

 

Źródło: www.ore.edu.pl

 

 

Zobacz także informację na stronie MEN:

 

 

 „IV Szczyt dla Edukacji z udziałem Minister Barbary Nowackiej”  –  TUTAJ

 

 



 

Przewodniczący Komisji konkursowej, powołanej w celu  wyłonienia kandydata na stanowisko dyrektora ŁCDNiKP  – Jarosław Pawlicki –  dyrektor Wydziału Edukacji UMŁ

 

 

 

Już wiemy! Po raz trzeci konkurs na dyrektora Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli  zakończył się wynikiem:  

          

5 głosów – za jedyną zgłoszoną kandydaturą pani Moniki Kamieńskiej,  5 – przeciw!

 

 

Pokombinujcie – patrząc na oficjalnie ogłoszony skład tej komisji – kto mógł głosować  ZA, a kto  PRZECIW:

 

 

 

 

ZARZĄDZENIE Nr 2493/2024
PREZYDENTA MIASTA ŁODZI
z dnia 20 listopada 2024 r.

w sprawie powołania komisji w celu przeprowadzenia konkursu na stanowisko
Dyrektora Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego
w Łodzi przy ul. dr. Stefana Kopcińskiego 29.

 

[…]

 

§ 1. W celu przeprowadzenia konkursu oraz wyłonienia kandydata na stanowisko
Dyrektora Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi przy ul. dr. Stefana Kopcińskiego 29, powołuję Komisję Konkursową w następującym składzie:

 

1) Jarosław Pawlicki – Dyrektor Wydziału Edukacji w Departamencie Pracy, Edukacji i Kultury Urzędu Miasta Łodzi;

 

2) Radosław Gwadera – Zastępca Dyrektora Wydziały Edukacji w Departamencie Pracy, Edukacji i Kultury Urzędu Miasta Łodzi;

 

3) Małgorzata Świecka – p.o. kierownika Oddziału ds. Powiatowych Placówek Samorządowych w Wydziale Edukacji w Departamencie Pracy, Edukacji i Kultury
Urzędu Miasta Łodzi;

 

4) Małgorzata Bury – przedstawiciel Łódzkiego Kuratora Oświaty;

 

5) Jadwiga Jakóbczyk – przedstawiciel Łódzkiego Kuratora Oświaty;

 

6) Aleksandra Majer – przedstawiciel Łódzkiego Kuratora Oświaty;

 

7) Andrzej Grajlich – przedstawiciel Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi;

 

8) Tomasz Markiewicz – przedstawiciel Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego w Łodzi;

 

9) Roman Laskowski – przedstawiciel NSZZ „Solidarność” Międzyregionalnej Sekcji Oświaty i Wychowania Ziemi Łódzkiej;

 

10) Magdalena Michalak – przedstawiciel Zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego Łódź-Śródmieście.

 

 

[…]

 

 

PREZYDENT MIASTA

Hanna ZDANOWSKA

 

 

 

 

Najprawdopodobniej jeszcze przed dniem 1 grudnia dowiemy się kto zostanie pełniącym obowiązki (zapewne na 10 miesięcy) dyrektora ŁCDNiKP. 

 

My już domyślamy się kto nim będzie, a Wy?….



 

Już jutro rano przed komisją konkursu na stanowisko dyrektora Łódzkiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Praktycznego stanie JEDNA KANDYDATKA. Wiadomo, że nie jest to dotychczasowa, dwukrotna, pełniąca obowiązki….

 

Wierzymy, że tym razem jest to osoba NAPRAWDĘ KOMPETENTNA, i że tym razem członkowie komisji podejmą decyzję w oparciu o argumenty merytoryczne, że nie uniemożliwią  podjęcia takiej właśnie decyzji dotychczasowe „układy”!

 

Kiedy tylko dowiemy s wyniku konkursu zamieści,y o tym informację. [WK]



Oto obszerne fragmenty (i link do pełnej wersji) tekstu, zamieszczonego dzisiaj na „Portalu dla Edukacji”:

 

 

 

Nie tylko system wynagrodzeń. W pracy nauczycieli zmieni się wszystko

 

[…]

 

>Jeszcze w grudniu zbierze się Zespół ds. pragmatyki zawodu nauczycielskiego.

 

>Zostaną na nim przedstawione wnioski z prac grup roboczych i ustalona mapa drogowa koniecznych zmian.

 

>Obecnie chyba tylko MEN wie, jak ona będzie wyglądała. Wiadomo też, że nic nie stanie się od razu.  

 

 

Mam nadzieję, że w grudniu na posiedzeniu Zespołu (do spraw pragmatyki zawodowej nauczycieli – przyp. red.), kiedy podsumujemy pracę poszczególnych grup roboczych, państwo zobaczycie, że my rzeczywiście stoimy frontem do państwa i staramy się odpowiadać na potrzebystwierdziła 13 listopada Paulina Piechna-Więckiewicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej, podczas zorganizowanej przez Związek Nauczycielstwa Polskiego debaty „Dlaczego młodzi nauczyciele odchodzą ze szkoły”. – To nie zawsze może się pokrywać ze wszystkimi postulatami w czasie, ale mam nadzieję, że tworzenie tej mapy drogowej, na którą się umówiliśmy, będziemy na kolejne lata rozpisywać kolejne działania związane z sanacją systemu oświaty w Polsce, że będziemy o tym rozmawiać – mówiła, zwracając się przy tym do prezesów ZNP. […]

 

O mapie drogowej jednak nie wspominała. Dlatego, powodowani tymi wątpliwościami, postanowiliśmy zapytać o to Sławomira Broniarza, prezesa ZNP.

 

Mapa drogowa została zarysowana moim zdaniem – tu prezentuję mój punkt widzenia – przez stanowisko Związku Nauczycielstwa Polskiego wyrażone w grudniu ubiegłego roku podczas spotkania kierownictwa ZNP z kierownictwem MEN i jednocześnie zostało podtrzymane decyzją pani minister Barbary Nowackiej, podjętą podczas tegoż spotkania, w której zaproponowała określone ramy organizacyjne oraz tematyczne. To wydaje się być tą mapą drogową – którego to określenia nie lubię – i tego się trzymamy. Tylko że wciąż nie wiem, czy zmierzamy do celu, czy na razie błądzimy, wybierając jakieś boczne drogi – mówił dla PortalSamorzadowy.pl […]

 

Sławomir Broniarz dopytywany przy okazji o losy tzw. projektu obywatelskiego ZNP w Sejmie, a właściwie sejmowej Komisji Edukacji i Nauki, która mimo licznych obietnic i ponagleń nie podjęła prac nad nowelizacją Karty nauczyciela w części dotyczącej wynagrodzeń nauczycieli, stwierdził: – To jest pytanie do przewodniczącej komisji, minister Krystyny Szumilas. Ja naprawdę tego nie wiem. Z panią poseł Szumilas najprawdopodobniej będziemy się widzieli na Zjeździe Związku Nauczycielstwa Polskiego, a jeżeli nie, no to pytanie dotyczące tego, dlaczego ta komisja się nie zbiera na zjeździe, padnie. Tylko może już w bardziej emocjonalnym kontekście aniżeli o tym rozmawiamy.

 

Można się spodziewać, że nie będzie ono koncyliacyjne, ale też nie będzie brzmiało jak ultimatum, bo wówczas ZNP musiałoby wystąpić przeciw rządowi, który wspiera. Nie ulega jednak wątpliwości, że środowisko oświatowe czeka na tę nowelizację. Czeka też na konkretne zmiany, które mogą się przyczynić do polepszenia warunków pracy i płacy nauczycieli. Wydaje się, że ministerstwo edukacji jest tego w pełni świadome, czemu w cytowanej już wypowiedzi dała wyraz Paulina Piechna-Więckiewicz.   

 

Jako ministerstwo edukacji, jako rząd zaczęliśmy od kwestii wynagrodzeń, od kwestii podwyżek. Podkreślenia, że nauczyciele i nauczycielki to dla nas jest i zawsze będzie jedna z ważniejszych grup zawodowych. Zdajemy sobie sprawę z tego, że potrzeby w zakresie wynagrodzeń jeszcze nie zostały zrealizowane stwierdziła. […]

 

Uważam, że lepiej jest pozytywistycznie pracować nad rekomendacjami, wypracowywać je czasami wolniej – argumentowała. – Dostaliśmy szkoły w stanie wojny, na różnych etapach i na różnych poziomach, a to jest jedna z najważniejszych instytucji w życiu naszego państwa, to jest nasza przyszłość. Państwo – nauczyciele i nauczycielki – jesteście naszą przyszłością. Mam nadzieję, że będziemy mogli jako ministerstwo państwa przekonać, że tak myślimy.

 

 

 

 

Cały tekst „Nie tylko system wynagrodzeń. W pracy nauczycieli zmieni się wszystko”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/

 



Oto fragmenty (i link do całego tekstu) o projekcie zmian w ustawie o systemie oświaty, dotyczących zasad przeprowadzania egzaminów maturalnych, zamieszczonej dzisiaj na „Portalu dla Edukacji”:

 

 

 

Urządzenia telekomunikacyjne i zniesienie progu zdawalności. Zmiany na maturze od 2025 r.

 

Nowela ustawy o systemie oświaty zadecyduje o lepszym sprawdzaniu egzaminów i pomoże wielu uczniom zdać je tak, by dostali się na studia – powiedziała wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer.

 

>Jedną z istotniejszych zmian jest  brak wymogu 30 proc. punktów na maturze z wybranego przedmiotu dodatkowego. Ustawa zadecyduje o lepszym sprawdzaniu egzaminów i o dostępie do podręczników cyfrowych.

 

>Projektowana nowela zakłada m.in. wprowadzenie egzaminatora weryfikatora i wymogu oznaczenia w programie nauczania treści wykraczających poza zakres ustalony w podstawie programowej.

 

>W projekcie zaproponowano też m.in. wprowadzenie możliwości wniesienia na salę egzaminacyjną urządzenia telekomunikacyjnego wyposażonego w aplikację monitorującą stan zdrowia zdającego.

 

Podczas środowego posiedzenia Sejm zapoznał się ze sprawozdaniem Komisji Edukacji i Nauki o rządowym projekcie nowelizacji ustawy o systemie oświaty oraz niektórych innych ustaw. Komisja 8 listopada zajmowała się jego pierwszym czytaniem. […]

 

W uzasadnieniu do projektu przypomniano, że reforma ustroju szkolnego wprowadzona ustawą z 14 grudnia 2016 r. określiła m.in. nowe warunki uzyskania świadectwa dojrzałości. Polegały one na wprowadzeniu progu zdawalności, tj. 30 proc. punktów możliwych do uzyskania z jednego wybranego przedmiotu dodatkowego (na poziomie rozszerzonym albo dwujęzycznym). Przepisy zakładały, że od roku szkolnego 2022/2023 absolwenci szkół ponadpodstawowych powinni uzyskać minimum 30 proc. punktów możliwych do uzyskania ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych i z jednego wybranego przedmiotu dodatkowego.

 

Jednak w 2021 r. ówczesne Ministerstwo Edukacji i Nauki poinformowało o rezygnacji z progu zdawalności na egzaminie maturalnym z jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. Zmianę tę wprowadzono w związku z pandemią COVID-19, zdalnym nauczaniem i ich skutkami dla systemu edukacji. […]

 

Propozycja zmian spotkała się z krytyką m.in. PiS. Poseł Dariusz Piontkowski argumentował, że rozwiązanie może negatywnie wpłynąć na poziom nauczania. Z kolei Grzegorz Płaczek (Konfederacja) ocenił, że „utrzymując dalszy brak minimalnego progu, który powinien być wymagany dla zdania matury rozszerzonej, świadomie krzywdzimy młodych ludzi”. […]

 

Odnosząc się do głosów krytycznych, wiceszefowa MEN odparła: „Ktoś powiedział, że nigdy już nie przywrócimy tego wymogu. Nie, uczniowie nigdy go nie mieli„. Według niej progu 30 proc. punktów z rozszerzonej matury nie miał ani jeden rocznik zdających.

 

Zaznaczyła, że „ani jeden rocznik w ramach podstawy programowej, którą ułożyła minister edukacji, Anna Zalewska, nie musiał go zdawać. Co więcej, minister edukacji i nauki, Przemysław Czarnek już przedłużał ten czas przedłużenia nieobowiązywania tego progu, bo świetnie sobie zdawał sprawę, że nikt młodzieży do tych 30 proc. nie przygotował” – powiedziała. Lubnauer przekonywała, że ustawa jest bardzo ważna i zadecyduje o lepszym sprawdzaniu egzaminów, o dostępie do podręczników cyfrowych i pomoże bardzo wielu uczniom zdać. […]

 

 

 

 

Cały tekst „Urządzenia telekomunikacyjne i zniesienie progu zdawalności. Zmiany na maturze od 2025 r.”  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/

 

 

 

 

 



Z trzydniowym opóźnieniem zamieszczamy fragmenty (i link do pełnej wersji) artykułu  Karoliny Słowik, zamieszczonego na stronie „Gazety Wyborczej”:

 

 

Zetki nie chcą uczyć w szkole. „To największe frajerstwo świata”

 

W ciągu ostatniego roku zniknęło z systemu 13 tys. nauczycieli poniżej 26. roku życia. Prawie połowa badanych rozważa zmianę zawodu – wynika z raportu badaczek UW „Młodzi nauczyciele odchodzą ze szkoły”.

 

Mamy szkołę braku – uważają ekspertki Uniwersytetu Warszawskiego, które zaprezentowały swój najnowszy raport „Młodzi nauczyciele odchodzą ze szkoły”. To brak  wsparcia, brak szacunku, brak autorytetu, brak odpowiedniego wynagrodzenia, brak współpracy w zespołach. W przeprowadzonym przez nie badaniu wzięło udział 828 warszawskich nauczycielek i nauczycieli ze stażem do pięciu lat.

 

Brakuje od 20 do 23 tys. nauczycieli i nauczycielek na wszystkich poziomach edukacji. 82 proc. nauczycielek i nauczycieli jest po czterdziestce, a połowa po pięćdziesiątce. W ciągu ostatniego roku zniknęło z systemu 13 tys. nauczycieli poniżej 26. roku życia. Prawie połowa badanych (49 proc.) rozważa zmianę zawodu.

 

Jak podkreślają autorki – dr Joanna Dobkowska, prof. Anna Zielińska, prof. Małgorzata Żytko – odchodzą najczęściej nauczyciele kontraktowi, z kilkuletnim doświadczeniem. Dlaczego decydują się na zmianę zawodu? Głównie przez niskie zarobki (75 proc.), trudności we współpracy z rodzicami (49 proc.), warunki wykonywania pracy (29 proc.), organizację pracy (22 proc.). […]

 

Co jeszcze demotywuje? „Opinia męża i rodziny, która uważa, że bycie nauczycielem to największe frajerstwo świata. Nikt w żadnej pracy nie pozwoliłby sobie na takie traktowanie i wykonywanie tylu obowiązków za darmo” – napisała jedna z nauczycielek w ankiecie. […]

 

A co motywuje tych, którzy w szkole zostali? Kontakt z dziećmi i młodzieżą, satysfakcja z sukcesu ucznia, dobry klimat relacji z nauczycielami i dyrekcją, dobra organizacja pracy i możliwość rozwoju.

 

Chętnych do zawodu jest coraz mniej. Prof. Małgorzata Żytko podkreśla, że na wydziale pedagogicznym UW liczba studentów rozpoczynających pierwszy rok pedagogiki przedszkolnej zmniejszyła się znacząco w ciągu pięciu lat ostatnich lat. – Obserwujemy dwa zjawiska: pierwsze to zmniejszanie się liczby kandydatów na studiach stacjonarnych oraz odchodzenie od studiowania w trakcie studiów – wymieniła. […]

 

W debacie wokół raportu wzięła udział wiceministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz. Jak podkreśliła, resort zdaje sobie sprawę, że „potrzeby w zakresie wynagrodzeń nauczycieli nie zostały jeszcze zrealizowane w taki sposób, jak życzyliby sobie tego nauczyciele„. Wcześniej szefowa MEN Barbara Nowacka zaznaczała, że majowe 30-procentowe historyczne podwyżki zahamowały falę odejść z zawodu. Od stycznia nauczycielki i nauczyciele mają obiecane kolejne 5 proc., chociaż związkowcy domagali się 15 proc. […]

 

Edukacja jest na zakręcie. I to takim bardzo poważnym zakręcie, bo którykolwiek z jej obszarów byśmy tknęli, to okazuje się, że on wymaga zmiany – podsumował szef ZNP Sławomir Broniarz. Wyraził nadzieję, że zespół ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli przy MEN wypracuje zmiany, na które czekają nauczyciele.

 

 

 

Cały tekst „Zetki nie chcą uczyć w szkole. ‘To największe frajerstwo świata’ ”   –   TUTAJ

 

 

 

 

Źródło: www.wyborcza.pl

 



 

 

Oto fragment informacji zamieszczonej dzisiaj na portalu „STREFA EDUKACJI” – i link do jej pełnej wersji:

 

 

Matura próbna z Operonem 2024/2025. Kiedy jest? Gdzie szukać arkuszy i odpowiedzi?

 

Matura próbna z Operonem odbędzie się w dwóch edycjach. Pierwsza trwa już teraz, rozpoczęła się 19 listopada egzaminami z języka polskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym i potrwa do 22 listopada. Druga edycja została zaplanowana marzec 2025. Gdzie szukać arkuszy i odpowiedzi? Sprawdź harmonogram próbnej matury z Operonem, zasady przeprowadzenia testów diagnostycznych oraz najważniejsze informacje na ten temat. […]

Wydawnictwo Operon na swojej stronie zamieściło termin próbnej matury w roku szkolnym 2024/2025.

 

Jak zaznaczono, odbywa się ona w dwóch edycjach:

 

>I edycja:   19-22 listopada 2024 r.;

 

>II edycja:   marzec 2025 r.

 

Szkoły biorące udział w egzaminie, mogą także przeprowadzić maturę ustną z języka polskiego. Arkusze dostępne są od 19 listopada. Matura próbna z Operonem z polskiego na poziomie podstawowym i rozszerzonym, to pierwsze egzaminy, z którymi zmierzą się uczniowie. […]

 

 

 

Cały tekst „Matura próbna z Operonem 2024/2025. Kiedy jest? Gdzie szukać arkuszy i odpowiedzi?  –  TUTAJ

 

 

 

Źródło: www.strefaedukacji.pl

 

 





Oto najnowsza informacja o kolejnym problemie, którym zajęto się w MEN – ze strony „Portalu dla Edukacji”:

 

 

MEN przechodzi od słów do czynów. Koniec z masowymi nieobecnościami w szkołach

 

  Foto:X/MEN

 

 

Ministerstwo Edukacji Narodowej bardzo uważnie przygląda się też temu, jak wygląda frekwencja w szkołach i na lekcjach WF-u. 50 proc. usprawiedliwionych nieobecności może już nie wystarczać do zaliczenia przedmiotu. […]

 

Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje nowe przepisy dotyczące frekwencji w szkole. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że zmiana może być rewolucyjna. 50 proc. obecności na zajęciach może nie wystarczyć, by uczeń mógł zaliczyć przedmiot. Dyskusja o nieobecnościach rozpoczęła się od zwolnień dotyczących lekcji wychowania fizycznego, ale w tej chwili mówi się już o zmianach dotyczących wszystkich przedmiotów.

 

O problemie z wyjazdami dzieci w trakcie roku szkolnego mówiła w lipcu Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa resortu edukacji. […]  Wiceminister edukacji przyznała, że jej resort „przygląda się temu, jakie rozwiązania przyjąć, żeby rodzice rozumieli, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek szkolny”. Jej zdaniem szczególnie po pandemii zwiększyła się „dowolność wyboru ze strony rodziców, jak wiele dni w szkole dziecko ma spędzać„.

 

Ministerstwo Edukacji Narodowej właśnie przechodzi od słów do czynów. Ministra Barbara Nowacka o frekwencji mówiła w kontekście lekcji gimnastyki, ale jak udało się dowiedzieć „Rzeczpospolitej”, MEN pracuje nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi wszystkich przedmiotów.

 

Nowacka i Lubnauer poinformowały „Rz”, że konkretnych rozwiązań na razie nie ma, ale pojawią się wkrótce.  Resort nie zdradza, jak wysoka frekwencja potrzebna do klasyfikowania ucznia zostanie zaproponowana. Ale jak twierdzi Rzeczpospolita, może to być nawet 70 proc.

 

Problem nieobecności w szkole dotyczy szczególnie czerwca i września, kiedy wielu uczniów wyjeżdża z rodzicami na urlopy. Rodzice godzą się także na „przedłużanie” tzw. długich weekendów. […]

 

Za nieposłanie dziecka do szkoły odpowiedzialni są rodzice lub opiekunowie prawni. Może ich spotkać nawet kara pieniężna. W przypadku ignorowania obowiązku szkolnego do akcji może wkroczyć samorząd, czyli organ prowadzący daną szkołę.

 

Zgodnie z obowiązującymi przepisami grzywna za nieobecność dziecka w szkole nadawana jest uznaniowo, w zależności od skali nieobecności ucznia. Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji ustala, że jednorazowo kara za niechodzenie do szkoły może wynosić 10 tys. zł, a w sumie maksymalnie 50 tys. zł.

W przypadku ciągłej nieobecności ucznia w szkole lub braku zapisania go do placówki sprawa może trafić do sądu rodzinnego, który ma obowiązek wyegzekwować od rodziców lub opiekunów prawnych posyłanie dziecka do szkoły.

 

 

 

Źródło: www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/