„Gazeta Wyborcza” napisała o tym co prawda we wtorek, ale z wiadomych względów „Obserwatorium Edukacji” nie na te tematy miała wtedy skierowaną swoją uwagę. Jednak źle by się stało, gdyby uszedł niezauważony opublikowany wtedy artykuł pod – dla wielu pewnie zaskakującym – tytułem: „Brytyjska minister edukacji: reformę naszego szkolnictwa zainspirowały sukcesy Polaków”.
Dowiedzieć się z niego można, że podczas dorocznego spotkania ministrów edukacji z ponad 70 krajów – „Światowego Forum Edukacji” w Londynie – brytyjska minister edukacji pani Nicky Morgan wyrażała się z uznaniem o polskich sukcesach edukacyjnych. Z treści artykułu wynika, że Wielka Brytania reformuje swoje szkolnictwo pod wpływem sukcesów polskich uczniów w badaniach PISA. Gazeta cytuje prawicowy „The Telegraph”, który po publikacji wyników tego międzynarodowego badania umiejętności uczniów napisał: „Po 13 latach rządów laburzystów Anglia ma gorsze szkoły niż Polska.”
Bardzo, naszym zdaniem, trafny jest śródtytuł artykułu GW, poprzedzający ten jego fragment:
Anglia stawia na wkuwanie
Aby nadrobić dystans do najlepszych, Brytyjczycy zwiększają wymagania na egzaminach GCSE (odpowiednik naszych testów gimnazjalnych).
Od września w państwowych szkołach podstawowych i ponadpodstawowych w całej Anglii obowiązuje też nowa podstawa programowa. Zawiera pewne nowinki – np. już pięciolatki mają uczyć się programowania, w późniejszych latach pojawia się robotyka i drukowanie 3D – ale generalnie zakłada po prostu więcej wkuwania: Szekspir, gramatyka, ułamki, nazwy rzek i pasm górskich…
Cały artykuł TUTAJ
Źródło: www.wyborcza.pl
I pomyśleć tylko, że zanim rząd premiera Buzka zafundował Polsce reformę systemową szkolnictwa, dziesiątki ministerialnych ekspertów i dyrektorów polskich szkół jeździło na wyjazdy studyjne do Szkocji i Walii…
styczeń 25th, 2015 o godzinie 23:17
[…] ostatniego akapitu, jakim zakończyła się informacja z czwartku, 22 stycznia, zatytułowana „Brytyjczycy będą budowali edukacyjną drugą Polskę?” oto ten […]