Pierwsze dni tego tygodnia dostarczyły tyle ważkich tematów z obszaru „wielkiej polityki oświatowej”, że nie zmieściły się informacje o wartych upowszechnienia inicjatywach lokalnych. Przeto nadrabiamy zaległości i dziś dajemy pierwszeństwo relacji o zakończonym w poniedziałek cyklu wakacyjnych spotkań warsztatowych, które z inicjatywy Fundacji „Błękitnia” – realizatora projektu „To tu, to tam. Plenerowy punkt warsztatowy dla dzieci” – odbywały się w podłódzkiej wsi Imielnik Stary. Zapowiadaliśmy te działania w informacji z 25 czerwca, zatytułowanej „Wakacyjna oferta dla młodych rękodzielników”.
Na przekór niepewnej pogodzie – pierwsze zajęcia, zgodnie z planem, odbyły się w sobotę 9 lipca. Punktualnie o 10.00 grupa dzieciaków z Imielnika Starego i okolicznych miejscowości rozpoczęła wspólną „podróż” po regionie i jego dziedzictwie kulturowym. Punktem wyjścia stała się etnograficzna opowieść o wycinankach, wzornictwie i tradycjach zdobniczych regionu. Kolorowych farb nie brakowało, szeleścił papier, szczękały nożyczki a efekt tych zmagań z materią można zobaczyć na zdjęciach:
Podczas kolejnych warsztatów, które odbyły się 16 lipca, jak opisali to organizatorzy na swym facebook’owym fanpage „zawirowały regionalne kiecki, w ruch poszły krosna i krosienka a kolorowa farba, jak zawsze u nas, popłynęła folkową rzeką. Na warsztacie – warsztat tkacki! Dzieciaki świetnie dały sobie radę z niełatwymi zadaniami, a ich spostrzegawczość i fantazja wywarły na wszystkich dorosłych nie małe wrażenie!” Oto ilustracja tych słów:
Kolejna sobota, 23 lipca. Tym razem dzieci poznawały technikę kolejnej formy wyrazu artystycznego – malowanie na szkle oraz tworzenie witraży według własnych projektów. Precyzyjnie, cierpliwie, minuta po minucie, młodzi twórcy opisywali obrazem miejsca ze świata realnego, ale i tego z własnej wyobraźni. Portretowali swych zwierzęcych przyjaciół, malowali kwiaty, balony, motyle…. i pomimo „ołowianego nieba” po raz kolejny swoją barwną energię wygrali z niesprzyjającą aurą.
Po tygodniu, 30 lipca, na warsztacie plecionkarstwo – sztuka trudna, mozolna, wymagająca niemałej sprawności manualnej. Jednak i w tym przypadku uczestniczące w warsztatach dzieciaki sprostały zadaniu! Nie zważając na upał, ocierając pot z czoła, dzieci uczyły się podstaw wyplatania koszyków z papierowej wikliny. Na tym jednak nie poprzestano.! Nie bez trudu, krok po kroku zaczęły rodzić się z papieru niezwykłe koziołki!
W kolejnej części warsztatu królowała masa solna. Z niej narodziły się postaci z bajek, serduszka, zwierzątka…
Ostatnie (6 sierpnia) sobotnie spotkanie plenerowego punktu warsztatowego poświęcono było zdobieniu tkanin. Na koszulkach i naszywkach zagościły przede wszystkim motywy inspirowane wzornictwem regionalnym, chociaż niektórzy uczestnicy postanowili wyjść poza sugerowany obszar tematyczny. Na ich „dziełach” pojawiły się min. majestatyczna postać lwa Aslana z powieści C.S. Lewisa czy futbolowa piłka! Były również serduszka, uśmieszki, a nawet wąsate buzie… Zabawa była doskonała, twórcza, wszystko tonęło w kolorach, i …w deszczu!
Ostatnim spotkaniem w ramach projektu „To tu, to tam. Plenerowy punkt warsztatowy dla dzieci” był pożegnalny piknik dla jego uczestników i opiekunów, który odbył się tym razem nie w sobotę, a w miniony poniedziałek, 22 sierpnia. Jednak i to spotkanie, obok części konsumpcyjnej, o którą zadbały nie tylko organizatorki, lecz także opiekunowie młodych artystów, nie było pozbawione możliwości działań twórczych.
Tym razem były to głównie działania zbiorowe – dzieci i ich opiekunów. Na początek uczestnicy ułożyli z kasztanów zarys gminy Stryków, a później nanosili na tak powstałej „mapie” lokalizację miejscowości, z których przybyli na warsztaty do Imielnika Starego.
Następnym zadaniem było wspólne kolorowanie przygotowanego przez organizatorki obrysu wielkoformatowego ludowego motywu kwiatowego.
Kolejnym wyzwaniem dla młodych artystów było ćwiczenie w posługiwaniu się nieznaną dotąd techniką nanoszenia farb, zwaną tapowaniem. Przy użyciu szablonów powstawały przeróżne obrazki.
W przerwach między jednym a drugim zajęciem, a przede wszystkim na zakończenie pikniku, wszyscy raczyli się z bogato zaopatrzonego (przy znaczącym udziale dorosłych uczestniczek pikniku) w przysmaki stołu…
Postanowiliśmy w tak obszernej relacji zaprezentować przebieg tego projektu, gdyż jest on dowodem na sensowność działań lokalnych, inicjowanych nie przez „markowych” organizatorów i prowadzonych w środowiskach, w których gdyby nie takie inicjatywy – dzieciaki byłyby skazane na zabijanie wakacyjnego czasu wolnego w swoich domach.
Działanie zostało dofinansowane ze środków projektu P FIO „Grant na lepszy start” z Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich realizowanego przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Na podstawie wybranych materiałów,
przekazanych przez Fundację Błękitnia,
relację opracował Włodzisław Kuzitowicz