Foto: www.obrazydeco.pl

 

Przed rokiem, z tej samej co dzisiaj okazji, zamieściłem tekst zatytułowany O tym, że świętujemy dziś początek końca niepodległości Polski. Jego trzonem jest obszerny fragment, zamieszczonego 2 maja 2016 roku na portalu „Wirtualna Polska” artykułu Roberta Jurszo, zatytułowanego „Czy uchwalenie Konstytucji 3 Maja było błędem, który kosztował Polskę niepodległość

 

x           x           x

 

Źródło: www.cen.suwalki.pl

 

Twórcy Konstytucji 3 Maja – ilustracja pochodzi z materiałów, przygotowanych przez Centrum Edukacji Nauczycieli w Suwałkach

 

 

Dziś proponuję obszerny fragment opracowania „Prof. Piotr Ugniewski: Jak uchwalono Konstytucję 3 Maja”, opublikowanego 3. maja 2014 roku na portalu historycznym DZIEJE.PL.

 

 

Uchwalenie „Ustawy Rządowej” było możliwe dzięki dojściu do porozumienia pomiędzy częścią światłej opozycji a królem Stanisławem Augustem Poniatowskim.

 

Momentem przełomowym była długa rozmowa jej przywódcy Ignacego Potockiego z polskim monarchą na Zamku 4 grudnia 1790 roku. Ustalono wówczas, że  projekt konstytucji przygotowany będzie w sekrecie pod kierunkiem króla, a następnie przedstawiony sejmowi w całości do zatwierdzenia. Prace toczyły się na Zamku w bardzo wąskim gronie, wymieniającym się kolejnymi wersjami projektu. Do grona tego należał Stanisław August i Ignacy Potocki; marszałek koronnej konfederacji sejmowej Stanisław Małachowski, wpływowy publicysta ksiądz Hugo Kołłątaj i zaufany króla – poseł krakowski Aleksander Linowski. Był też między nimi cudzoziemiec – Włoch Scipione Piattoli, pośredniczący pomiędzy liderem opozycji Potockim a królem.

 

Początkowo teksty proponowane pod dyskusję w tym składzie spisywane były po francusku. Dopiero pod koniec prac ostateczny projekt zredagował po polsku Kołłątaj. Był on gotowy już w marcu. Wtedy zaczęto go ujawniać także innym posłom i senatorom. Z tego względu nie udało się do końca zachować tajemnicy przed konserwatywną, staropolską opozycją. Trzeba było zatem przyspieszyć o dwa dni termin przedłożenia sejmowi „Ustawy Rządowej”, planowany pierwotnie na 5 maja. Celem odwrócenia uwagi większości, obradującego w podwójnym składzie, sejmu od toczących się w tajemnicy negocjacji konstytucyjnych, poddano pod głosowanie dwie ważne i kontrowersyjne ustawy: 24 marca prawo o sejmikach, a 18 kwietnia prawo o miastach. Termin przedstawienia sejmowi projektu Konstytucji wyznaczono zaraz po zakończeniu ferii wielkanocnych, mając nadzieję, że nie powrócą z nich jeszcze do stolicy opozycjoniści. Rachuby te sprawdziły się tylko częściowo, bo i tak znalazło się ich w izbie sejmowej ponad 60.

 

1 maja projekt został odczytany publicznie w Pałacu Radziwiłłowskim na Krakowskim Przedmieściu (obecnie Pałac Prezydencki). Następnego wieczoru lekturę powtórzono i zaczęto zbierać pod projektem podpisy popierających go posłów i senatorów. Pod tak zwaną „Asekuracją” zebrano 83 podpisy.

 

W dniu 3 maja 1791 roku we wtorek Zamek otoczony był wojskiem dowodzonym przez bratanka króla księcia Józefa Poniatowskiego i tłumami mieszczan. W sali wyjątkowo dopisali widzowie – tzw. arbitrzy. Przebieg sesji, rozpoczętej około południa, był wyreżyserowany. Na początku odczytano odpowiednio spreparowane depesze dyplomatyczne ukazujące zmieniającą się na niekorzyść Rzeczypospolitej koniunkturę relacji międzynarodowych. Sejmującym podsuwano niejako wniosek, że w tej sytuacji bezpieczeństwo państwu zapewnić może tylko jego wzmocnienie przez uchwalenie nowej formy rządu. Na polecenie króla odczytano jej projekt. Wzbudził on wiele głosów sprzeciwu. Jeden z oponentów – Jan Suchorzewski – groził nawet zabiciem szablą swego kilkuletniego synka, gdyby ustawa, w jego ocenie zagrażająca wolności, stała się prawem.

 

Sesja miała bardzo dramatyczny przebieg i trwała siedem godzin. Opozycjoniści przede wszystkim argumentowali,  że tryb obrad nad projektem nie był zgodny z sejmowym regulaminem oraz, że zapisana w nim dziedziczność a nie elekcyjność tronu królewskiego jest niezgodna z zaprzysiężonymi przez Stanisława Augusta paktami conventami. Król przemawiał trzykrotnie, wskazując pilną konieczność naprawienia dawnego ustroju. W końcu, gdy podniósł rękę na znak chęci zabrania głosu po raz czwarty, odebrano ten gest przypadkiem jako wezwanie do przyjęcia projektu przez aklamację. Co rzeczywiście w następstwie tego nieporozumienia nastąpiło. Odezwały się wtedy okrzyki „Wiwat król! Wiwat Konstytucja!”. Stanisław August złożył od razu przysięgę na „Ustawę Rządową” na ręce biskupa krakowskiego, Feliksa Turskiego. Udano się wówczas gremialnie do kolegiaty Św. Jana na nabożeństwo dziękczynne, gdzie odśpiewano uroczyście „Te Deum laudamus”.

 

W sali sejmowej pozostali natomiast przywódcy opozycji, a wśród nich hetman wielki koronny Franciszek Ksawery Branicki. Postanowili oni wnieść manifest protestacyjny do ksiąg grodu warszawskiego, jak było to w staropolskim prawie i zwyczaju. Drzwi kancelarii grodzkiej zastali jednak zamknięte. W ten sposób uniemożliwiono im podważenie legalności swoistego zamachu stanu, który się tego dnia dokonał, aby „Ustawa Rządowa”  stała się bazą nowego, bardziej odpowiadającego wyzwaniom epoki ustroju. W nocy miasto demonstrowało swoje poparcie dlatego, co się wydarzyło. […]

 

Ustawa Rządowa przetrwała zaledwie rok. Obaliła ją, wezwana przez konserwatywną opozycję w formie konfederacji targowickiej, rosyjska interwencja wojskowa latem 1792 roku. Zanim to się stało, była przedmiotem podziwu światłych środowisk europejskich jako druga ustawa tego rodzaju na świecie po konstytucji Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, uchwalonej w roku 1787.

 

Prof. Piotr Ugniewski

 

 

Cały tekst artykułu „Prof. Piotr Ugniewski: Jak uchwalono Konstytucję 3 Maja”  –  TUTAJ

 

 

Źródło: www.dzieje.pl

 

 

x            x          x

 

 

Innym źródłem wiedzy o okolicznościach powstania projektu i uchwalenia Konstytucji 3 Maja jest wywiad, jaki z dr Anną Rosner – historyczką, nauczycielką akademicką zajmującą się historią państwa i prawa polskiego, przeprowadziła Ewa Zientara, którego zapis opublikowano na stronie Muzeum Historii Polski. Dr, Rosner odpowiada tam na takie pytania:

 

>W jakich okolicznościach doszło do uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja? Czy Ustawa Rządowa została wprowadzona w sposób legalny?

 

>Kto był autorem Konstytucji?

 

>Dlaczego odebrano prawa wyborcze szlachcie gołocie, podczas gdy w innych konstytucjach tego zajmuje się historią państwa i prawa polskiego okresu prawa wyborcze były rozszerzane?

 

>Dlaczego Konstytucja trzeciego maja obowiązywała tylko przez rok?

 

>Dlaczego rocznica uchwalenia Konstytucji trzehttps://muzhp.pl/pl/e/1140/uchwalenie-konstytucji-3-majaciego maja stała się jednym z najważniejszych świąt państwowych?

 

 

Wywiad z dr Anną Rosner „Uchwalenie Konstytucji 3 maja”  –  TUTAJ

 

 

x            x           x

 

 

Dla kontrastu – fragmenty przemówienia, jakie Prezydent Andrzej Duda wygłosił dziś podczas uroczystego posiedzenia Izb Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz Sejmu Republiki Litewskiej:

 

[…] Uchwalenie pierwszej w Europie, a drugiej w świecie konstytucji było dowodem, że Rzeczpospolita jest w pełni sił, jest gotowa żyć i rozwijać się zgodnie z rytmem nowoczesności. Z kraju, który przez niektórych postrzegany był jako peryferyjny, stała się prekursorem przełomowych zmian, wprowadzających nowy porządek ustrojowy i społeczny, odpowiadających duchowi czasu i wyzwaniom historii. Konstytucja 3 Maja już na zawsze zapisała się jako wspaniały wzorzec uniwersalnych wartości, jako jedno z najważniejszych dokonań ludzkiego umysłu i dążeń do zbudowania jak najdoskonalszej wspólnoty politycznej.[…]

 

Uchwalenie pierwszej w Europie, a drugiej w świecie konstytucji było dowodem, że Rzeczpospolita jest w pełni sił, jest gotowa żyć i rozwijać się zgodnie z rytmem nowoczesności. Z kraju, który przez niektórych postrzegany był jako peryferyjny, stała się prekursorem przełomowych zmian, wprowadzających nowy porządek ustrojowy i społeczny, odpowiadających duchowi czasu i wyzwaniom historii. Konstytucja 3 Maja już na zawsze zapisała się jako wspaniały wzorzec uniwersalnych wartości, jako jedno z najważniejszych dokonań ludzkiego umysłu i dążeń do zbudowania jak najdoskonalszej wspólnoty politycznej.[…]

 

Jesteśmy dziedzicami wielkiego i w znaczącej mierze wyjątkowego dzieła. Wyprzedzając o kilka miesięcy pierwszą konstytucję francuską, nasza Ustawa Rządowa była mądrym połączeniem idei europejskiego Oświecenia oraz naszej własnej, wielowiekowej tradycji republikanizmu. Była wyrazem unikatowej kultury politycznej, która do dziś składa się na nasze duchowe DNA, na naszą tożsamość – kultury obywatelskiej wolności, której tak bardzo brakowało ówcześnie w wielu państwach zachodniej Europy, rządzonych przez absolutnych monarchów i ich biurokracje.

 

Celem najważniejszym Konstytucji było właśnie umocnienie tej obywatelskiej wolności i jej poszerzenie na stan mieszczański, a jednocześnie wzmocnienie rządności i sprawności państwa, aby ochronić jego niepodległość, zagrożoną przez sąsiednie imperia. Dlatego większe uprawnienia otrzymała władza wykonawcza, dlatego też zniesione zostało liberum veto. Dlatego otwarto drogę do budowy nowoczesnego narodu, a właściwie kilku współtworzących Rzeczpospolitą narodów. […]

 

Konstytucja 3 maja to również symbol, swego rodzaju opus magnum, w którym wyraża się duch regionalnej wspólnoty Europy Środkowo-Wschodniej. Bo przecież Rzeczpospolita, stanowiąca unię polsko-litewską, była także domem wielu innych jeszcze narodów i kultur. Udało nam się na tym obszarze stworzyć jakby pierwowzór dzisiejszej Unii Europejskiej. Było to, przy wszystkich swoich niedoskonałościach, wielonarodowe państwo fenomen. Państwo swobód obywatelskich, państwo rządów prawa, państwo parlamentaryzmu, państwo tolerancji – jakże korzystnie wyróżniające się na tle ówczesnej Europy.

 

Dzisiaj też tego ducha wspólnoty, współpracy, solidarności w naszym regionie bardzo potrzebujemy i znakomicie potrafimy go tworzyć. Znaczącą rolę odgrywa tu partnerstwo polsko-litewskie. Wielką zdobyczą, wielkim zwycięstwem narodów Europy Środkowo-Wschodniej – ciężko doświadczonych przez historię, gdy byliśmy w kleszczach imperialnych potęg, które odbierały nam wolność – jest to, że trwale zrozumieliśmy, jak ważni jesteśmy nawzajem dla siebie. Jak istotny jest nasz dialog, zaufanie, współdziałanie w obliczu współczesnych szans, wyzwań, ale i zagrożeń.[…]

 

Jeden z wielkich myślicieli europejskich XVIII wieku, twórca nowoczesnego konserwatyzmu Edmund Burke nazwał Konstytucję 3 maja najczystszym dobrem publicznym, jakim kiedykolwiek obdarowano ludzkość. Mamy prawo do ogromnej dumy i satysfakcji, że jesteśmy depozytariuszami tego tak wspaniałego wielkiego dobra. To chluba i zaszczyt, ale także wielkie zobowiązanie. Zobowiązanie pamięci i zobowiązanie dbałości, aby dzieło Konstytucji 3 maja pozostawało wciąż żywą skarbnicą fundamentalnych wartości, którymi powinniśmy się kierować w życiu politycznym oraz w przestrzeni międzynarodowej. Niech będzie ono dla nas, współczesnych, nieustanną inspiracją pośród wyzwań XXI wieku. Tak pojmujemy ponadczasowe przesłanie Konstytucji 3 maja – konstytucji wolności, konstytucji niepodległości, konstytucji solidarności ludzi i narodów.

 

 

Wystąpienie Prezydenta podczas uroczystego Zgromadzenia Posłów i Senatorów RP oraz Posłów Republiki Litewskiej  –  TUTAJ

 



Zostaw odpowiedź