Foto:Dawid Żuchowicz/Agencja Wyborcza.pl[www.warszawa.wyborcza.pl]
Poniżej zamieszczamy fragmenty tekstu zamieszczonego dzisiaj na stronie „Gazety Wyborczej”, zatytułowanego „Czy Andrzej Duda zamknie drzwi szkół przed społecznikami? NGO-sy pomagają ukraińskim uczniom”:
Prezydent Andrzej Duda do 3 marca zdecyduje, co dalej z ustawą „lex Czarnek” utrudniającą organizacjom pozarządowym wstęp do szkół. Oświatowcy apelują o weto. Wobec inwazji na Ukrainę NGO-sy potrzebne są w szkołach teraz, natychmiast. […]
Według ustawy „lex Czarnek”, którą resort edukacji próbuje właśnie przepchnąć, dyrektorzy musieliby przedstawić szczegółowy plan zajęć organizacji zewnętrznej z dwumiesięcznym wyprzedzeniem, a na zgodę poczekać nawet 30 dni.[…]
Danuta Kozakiewicz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 103 w Warszawie, wielokrotnie opowiadała na przykładach, jakie zagrożenie dla życia szkolnego niosą za sobą przepisy „lex Czarnek”. – W sytuacji kryzysowej, np. próby samobójczej ucznia, muszę działać natychmiast – mówiła we wrześniu w rozmowie z „Wyborczą”.
Sytuacja kryzysowa właśnie nadeszła. W jej szkole już uczy się ponad 30 dzieci z Ukrainy. Teraz dołączyła do nich nowa koleżanka, której rodzina uciekła od bomb. – Jest w fatalnym stanie. Ma traumę. Jej rodzina została na wojnie. Walczy z bronią o Ukrainę – opowiada Kozakiewicz. – To nie jest moment na pisanie wniosków do kuratorium z „treścią zajęć, jaką planują poprowadzić w szkole organizacje pozarządowe„. […]
–Ta sytuacja szczególnie nam uzmysławia, jak bardzo potrzebna i jak nieoceniona jest obecność NGO-sów w szkołach. Teraz widać jeszcze bardziej, jak bardzo „lex Czarnek” działałoby na szkodę dzieci i nauczycieli – mówi Iga Kazimierczyk, działaczka kampanii Wolna Szkoła i prezeska Fundacji Przestrzeń dla Edukacji. Jej fundacja organizuje w szkołach różne warsztaty, seminaria i szkolenia. Eksperci, którzy w niej działają, przygotowują dla rodziców i nauczycieli poradniki. Służą pomocą w sytuacjach kryzysowych. – A taką właśnie teraz mamy. Pora więc skończyć urojoną wojną z LGBT, bo bardzo niedaleko toczy się prawdziwa wojna – mówi Kazimierczyk. […]
W środę 2 marca o godz. 16 działacze oświatowi organizują protest przed Pałacem Prezydenckim. Ustawę „lex Czarnek” Sejm niespodziewanie przyjął 9 lutego, odrzucając weto Senatu. Prezydent Andrzej Duda może ją podpisać, zawetować lub odesłać do Trybunału Konstytucyjnego i ma na to czas do 3 marca.
Oświatowcy nie ustają w apelach o weto, powołując się na argument, że wojna na Ukrainie i napływ ukraińskich uczniów przeniesie się na sytuację w polskich szkołach. Bez wsparcia NGO-sów nauczyciele zostaną pozostawieni sami sobie. – Zajęcia z języka polskiego, edukacji międzykulturowej, pomoc psychologiczno-pedagogiczna są koniecznością. Wsparcia potrzebują nie tylko uczniowie, których rodziny uciekają przed wojną, ale także uczniowie polskich szkół, którzy muszą mierzyć się z rozumieniem tego, czym jest wojna – mówią organizatorzy środowego protestu. […]
Cały artykuł „Czy Andrzej Duda zamknie drzwi szkół przed społecznikami? NGO-sy pomagają ukraińskim uczniom” – TUTAJ
Źródło: www.wyborcza.pl