Wczoraj na stronie Zarządu Głównego ZNP zamieszczono taki komunikat:
Manifestacja w Krakowie 8 listopada (najbliższy piątek).
8 kwietnia 2019 r. rozpoczął się największy strajk w polskiej oświacie – strajk na rzecz dobrej edukacji. Dobra edukacja to wciąż jest nasz cel! Dlatego w ósmym dniu każdego miesiąca spotykamy się, by wspólnie przypomnieć, że edukacja jest największą dziedziną życia społecznego.
8 listopada br. o godzinie 16:00 na Rynku Głównym w Krakowie akcję „8 KWIETNIA – PAMIĘTAMY!” rozpocznie Okręg Małopolski Związku Nauczycielstwa Polskiego. W następnych miesiącach akcja będzie kontynuowana przez kolejne województwa (8 grudnia – Gdańsk i 8 stycznia – Katowice)!
W Krakowie spotkajmy się w najbliższy piątek na Rynku Głównym pod Ratuszem. Zabierzmy ze sobą lampiony, świeczki. Spotkajmy się i stańmy razem w łańcuchu światła dla edukacji! Przypomnijmy, że nasze postulaty nie zostały zrealizowane! Zakończenie krakowskiej pikiety nastąpi ok. godziny 17:30 pod Urzędem Wojewódzkim przy ul. Basztowej.
Źródło:www.znp.edu.pl
Więcej na ten temat można dowiedzieć się z materiału, zamieszczonego już dzień wcześniej – w niedzielę – na portalu Prawo.PL. Oto fragmenty tego tekstu, przygotowanego przez Agnieszkę Pochrzęst-Motyczyńską:
ZNP: Każdego ósmego dnia miesiąca ma być manifestacja w innym mieście
8 listopada Małopolski ZNP zorganizuje manifestację nauczycieli w Krakowie. Kolejne mają się odbywać każdego ósmego dnia miesiąca w innych miastach, na początku w Gdańsku i w Katowicach. To wyraz naszej dezaprobaty wobec polityki edukacyjnej – powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz
Manifestacje mają przypominać o strajku nauczycieli, który zaczął się 8 kwietnia. Razem z prowadzonym od 23 października tzw. protestem włoskim mają wyrażać niezadowolenie środowiska nauczycieli z tego, co się dzieje w sferze polityki edukacyjnej. – Naszą dezaprobatę chcemy wyrażać w różny sposób – wyjaśnił Broniarz.
Dodał, że atmosferę podgrzewają wypowiedzi ministra edukacji Dariusza Piontkowskiego. W czwartek w Sygnałach Dnia minister powiedział, że nie widzi powodów do protestu, bo nauczyciele w tym roku otrzymali ogromne podwyżki. Podkreślił też, że stawiając postulaty płacowe, powinni oni brać pod uwagę możliwości finansowe państwa.
Komentując te słowa, Broniarz zaznaczył, że w przeszłości były równie duże podwyżki w zdecydowanie gorszej sytuacji budżetu i że „nie ma co opowiadać, że mamy wykazywać zrozumienie dla sytuacji w budżecie, bo nauczyciele tego nie kupują„.
Nauczyciele zawaleni biurokracją
Zwrócił uwagę, że to nie jest tak, że tylko kierownictwo związku jest niezadowolone z tego, co się dzieje w zakresie polityki edukacyjnej, a reszta to akceptuje. „Nie! Nauczyciele w zdecydowanej większości nie są zadowoleni z finansów przeznaczonych na edukację i z retoryki, która temu towarzyszy” – mówił. Poza tym – jak argumentował – szkoła liczy na zupełnie inne działania adresowane do uczniów i nauczycieli niż te, które są podejmowane w ostatnich latach. […]
Szef ZNP zdementował też informacje, że nauczyciele nie będą organizowali wycieczek. „Nic bardziej błędnego. Chcemy te wycieczki robić, ale na zasadach zgodnych z prawem, a nie na wariackich zasadach, że wycieczki są z pominięciem bezpieczeństwa uczniów, prawa do wypoczynku nauczyciela” – oświadczył.
Wyjaśnił, że ZNP nie monitoruje, jak dużo nauczycieli przyłączyło się do protestu włoskiego, aczkolwiek 12 listopada zarząd główny związku spotka się z prezesami okręgów i „będzie wiedział, jak to się rozwija”.
Wtedy zostaną też ustalone kolejne miasta, które zorganizują manifestacje. Mają się one odbywać po godzinach pracy. […]
Cały tekst „ZNP: Każdego ósmego dnia miesiąca ma być manifestacja w innym mieście” – TUTAJ
Źródło: www.prawo.pl/oswiata/