Na internetowej stronie „Głosu Nauczycielskiego” można przeczytać fragment, opublikowanego w wersji papierowej tego tygodnika, wywiadu z Dariuszem Chętkowskim – nauczycielem języka polskiego w XXI Liceum Ogólnokształcącym im. Bolesława Prusa w Łodzi. Jest on znany, jako prowadzący od lat w tygodniku „Polityka”„BELFERBLOG”. Rozmowa, którą przeprowadziła red. Halina Drachal dotyczy właśnie postu z poniedziałku 2. czerwca, zatytułowanego „Co trzeci nie zdał matury?” Oto fragmenty tego wywiadu:
Halina Drachal: Pański wpis na blogu prowadzonym na portalu Polityka.pl o tym, że tegoroczną maturę zdało zaledwie 67 proc. uczniów, spotkał się z nadzwyczajnym odzewem. Wielu komentujących internautów zarzuca Panu nawet nadmierny optymizm. Czy spodziewał się Pan takiego zainteresowania?
Dariusz Chętkowski: – Pisząc, nie zastanawiałem się nad tym, że będzie taki odzew. Ale przyznam, że byłem zaskoczony jego skalą. Istotnie, informacja szybko obiegła media, otrzymałem też wiele telefonów. Intencje miałem dobre. Wszyscy cierpliwie czekają na wyniki, a tu nagle pojawia się sugestia, że być może z nimi coś jest nie tak… Może swoimi uwagami na blogu przerwałem milczenie wokół matur… […]
H. D.: Na blogu opisał Pan też sztuczki, które mogą być stosowane w celu poprawienia wyniku.
D. Ch.: – Egzaminator, oceniając pracę, czasem się zastanawia, czy ją zdyskwalifikować, czy jednak jest w niej coś, co pozwoliłoby mu dołożyć punkt. To są tzw. prace na progu zdawalności. Jest tajemnicą poliszynela, że w takiej sytuacji ocenia się na korzyść zdającego. Dopóki takich prac jest promil, nie ma problemu. Egzaminator też ma serce i powinien się zastanowić, czy nie krzywdzi ucznia. Ale jeśli ten promil zaczyna zamieniać się w procent – bo coraz więcej egzaminatorów po lekturze prac twierdzi, że w paczce, w której mieli po około 40 prac, tych progowych było dużo – to problem jednak jest.
Więcej o tej rozmowie w publikacji „Kłopot z kluczem”.
Cała rozmowa – „Głos Nauczycielski” Nr 24
Źródło: www.glos.pl